Jak radzić sobie z wzdęciami?

Tak sobie myślę, że łatwo powiedzieć, że zmiana diety będzie najlepsza, ale w jedzeniu jest tyle chemii, ze zmiana diety czasami nie pomoże. Ja się dobrze odżywiam a na kryzysowe dni i tak w apteczce mam espumisan max. Nie ma co się męczyć. Niektórzy mówią, że kminek pomaga, a guzik !!

Zakladam, że standardowe badania na krew, mocz itp masz ok, więc moze to spowodowane jest rowniez zdenerwowaniem?
A jak wyglada ten problem kiedy jesteś na wakacjach?
Sadze, że powinnas zacząc od jakiś lekkich leków rozkurczowych

Ja wybieram warzywa i inne pokarmy ze sporą ilością błonnika, ale unikam tych wzdymających - chociaż te najbardziej mi smakują, no niech to...

kiermasz napisał(a):
Wiem, że po pierwsze muszę zmienić swoją dietę na nasyconą bardziej warzywami i owocami żeby poradzić sobie ze wzdęciami

Sporo warzyw i owocow jest wlasnie wzdymajacych. Radze sprawdzac to pomalu.

Wiem, że po pierwsze muszę zmienić swoją dietę na nasyconą bardziej warzywami i owocami żeby poradzić sobie ze wzdęciami, ale zastanawiam się co jeszcze, bo jakoś wątpię, żeby samo to mi pomogło. Jedzenie otrębów też wydaje się dobrym pomysłem, a po za tym myślę o stosowaniu nafty oczyszczonej Urt-oil. Nie jest to jakaś nowość na rynku farmaceutycznym. Już wcześniej o nim słyszałam, a teraz zacznę zażywać i mam nadzieję, że pomoże.

Szczerze to myślałam, że jedzenie jakichś konkretnych produktów powoduje wzdęcia u wszystkich, ale w takim razie dobrze, że wyprowadziłaś mnie z błędu. O tej diecie juz słyszałam, zresztą uważam, że to ma sens i jest to dieta rozsądna. A tym bardziej, jeśli wpływa nie tylko na wygląd zewnętrzny naszego ciała i zrzucenie paru kilogramów, ale również na zdrowie od środka

To że nie jadasz tych produktów, które wymieniłaś zupełnie nie oznacza że w twojej diecie nie ma czegoś co powoduje wzdęcia. Ja na przykład jadam dużo czerwonej fasoli i soczewicy i nie mam takich problemów. Wzdęcia mogą być objawem chorób przewodu pokarmowego jak choćby kandydozy, lub zwyczajnie przyczyną mogą być toksyny zalegające w jelicie grubym. Ja bym ci radziła pójść do dietetyka, który powie ci co w twoim przypadku może powodować taką przypadłość. Bo każdy organizm jest inny, to co toleruje mój żołądek, może wywoływać nietolerancję pokarmową u ciebie. Dlatego dobrze jest zrobić testy i dowiedzieć się jakie pokarmy mogą wywoływać przykre dolegliwości. Takie testy możesz zrobić w Warszawie w klinice metabolicznej Vimed. Można tam także zrobić dializę, którą lekarze zalecają wykonywać 4 razy do roku, aby usunąć trujące złogi pokarmowe i toksyny, które także wywołują takie zaburzenia.

moja dieta nie jest zła, jem dużo warzyw i owoców, nie jem kapusty, grochu, fasoli (sporadycznie się zdarza), mało mięsa, uważam, że moja dieta jest dobra, a problemem może być jedynie życie (i jedzenie) w biegu, ale z tym nic nie zrobię, bo muszę połączyć uczelnię, 2 prace, dziecko i dom, a doba mi się nie chce rozciągnąć ;)
więc może jeszcze jakieś sugestie?

yaska napisał(a):
jak sobie radzicie z wzdęciami?
zmianą diety :)