-
sweethoney odsłony: 128717
Usuwanie pieprzyków - gdzie się udać i czy to boli? Jak wygląda zabieg?
Czy może ktoś z Was usuwał pieprzyk? zastanawiam się czy opłaca sie iść państwowo. No cóż mam ich sporo, ale przede wszystkim jeden mnie denerwuje, ostatnnio znowu sobie zaciełamDuży, odstający pod pachą.Jeżeli ktoś zna namiary na onkologa, chirurga (nie wiem do kogo pierwszego się idzie) w Poznaniu to proszę o kontakt:)Acha i czy to boli
Nigdy nie usunęła bym pieprzyka domowym sposobem... Najpierw lekarz musi znamię obejrzeć i stwierdzić czy nadaje się do usunięcia. Przede wszystkim muszą to zrobić specjaliści, ja usunęłam (w Elite) laserowo dwa pieprzyki i nie mam po tym żadnej blizny.
Odpowiedz
Dla wszystkich którzy chcą usunąć pieprzyka domowym sposobem w bezpieczny sposób i bez zostawiania żadnego śladu:
https://usuwaniepieprzykow.wordpress.com/
Zabieg oczywiście nic nie boli. Całość przebiega bardzo szybko. Ja najpierw miałam konsultację u dermatologa a dwa dni później już było po wszystkim. Wszystko się błyskawicznie wygoiło. Jedyne czego żałowałam to to że tak późno zdecydowałam się na zabieg. A informacje o zabiegu znajdziesz [url=http://www.artclinique.pl/de/centrum-urody/chirurgia-plastyczna/usuwanie-znamion,-blizn-i-zmian-skornych/]Tutaj[/url] .
Odpowiedznie, to nie boli, bo dostajesz znieczulenie. Ale jakbyś chciała sobie usunąć znamię i nic za to nie płacić, to możesz się zgłosić do kręcenia programu edukacyjnego w jednej z klinik tutaj http://www.marekwasiluk.pl/casting-triclinium/ wszelkie potrzebne info.
OdpowiedzJeśli ma się wątpliwości co do znamion i konieczności usuwania to chyba najlepiej skonsultować to z lekarzem? Wiecie jak to jest, po wpisaniu w Google objawów grypy dojdziemy do wniosku, że prawdopodobnie niebawem umrzemy... Polecam poczytać o faktach i mitach na temat http://www.chirurgia-gromadzinski.pl/strefa_zdrowia/zdrowa_skora/usuwamy_znamiona/ na stronie kliniki Gromadziński w Poznaniu. Ja byłam na wizycie konsultacyjnej i dowiedziałam się, że nie muszę usuwać znamiona - nie jest to na pewno czerniak, choć też miałam wątpliwości. Badanie było bezbolesne i można pójść na nie z marszu. Więc polecam jednak wizytę w klinice http://www.chirurgia-gromadzinski.pl/ zamiast wyszukiwania informacji na własną rękę:)
OdpowiedzWitam... mam podobny problem jak Ures. Mam znamię około 5mm. Jest mniej więcej symetryczne. Nie powiększa się raczej, ani nie ma żadnych objawów bólu. Jednak co do jednego mam wątpliwości. Pod tym pieprzykiem i trochę wokoło mam takie różowo-brązowe przebarwienie (przebarwienie jest nieregularne). Czy to może świadczyć o czerniaku?
Odpowiedz
Znamię Suttona pojawia się u dzieci i młodzieży, zazwyczaj w okolicach tułowia. Charakteryzuje się otaczającą je wąską obwódką odbarwionej skóry, którą wywołuje reakcja immunologiczna organizmu – z czasem zmniejsza się lub całkowicie zanika.
Żródło: http://www.uroda.senior.pl/168,0,Znamiona-pieprzyki,4676.html
Ja właśnie chyba mam to - to najbardziej pasuje.
Właśnie nie wiem czy od urodzenia. Ale mówisz, że te przebarwienia są groźne?
Moja mama ma pieprzyka tego bez barwnikowego - najgroźniejszego... mój dziadek ma tyle pieprzyków ile ma 10 przeciętnych Europejczyków ;d. Nic się nigdy nie działo z naszą skórą, więc i z moim pieprzykiem łagodniejszym od mojej mamy raczej też nic się nie będzie dziać ;d.
Ures najlepiej jesli masz jakies watpliwosci bedzie isc do dermatologa, w zaleznosci od charakteru znamienia moze zlosliwiec, lub moze byc zlosliwe z natury, masz to od urodzenia?
OdpowiedzPrzepraszam mam jeszcze dwa pytania. Czy przebarwienia obok pieprzyka w kolorze takim samym jak pieprzyk oznaczają coś groźnego? Czy pieprzyk ten może stać się agresywny jeśli nie poddaje go na solaria, naturalne opalanie czyli ogólnie na promienie UV, a także nie jest podrażniany?
Odpowiedz
Wiesz miałem to chyba z 6 lat (jak i nie od urodzenia) nikt się tego nie czepiał... ubrania nie podrażniały w ogóle tego nie odczuwałem i gdyby nie magiczne lustra to bym nie wiedział, że tam mam pieprzyka ;d. Aż pewnego pięknego popołudnia musiałem wypełnić formalność czyli pójść na bilans gdzie lekarka uczepiła się moich pięknaśnych pieprzyków ;d.
PS Pieprzyk ten jest odstający od skóry ale to chyba nic nie zmienia po za większą podatnością na możliwość podrażnienia którego nie zaznałem.
PS2 Jak koszula jest na pieprzyku i przekręce głową w prawo to pieprzyk trochę odchyla się w prawo i podobnie w lewo. Ale raczej tego nie można uznać jako podrażnianie ;p.
Ures jesli Ci ubrania tego nie podrazniaja to okej, bo troche gorzej jak tak, kwestia tez taka czy jest to znamie i czy np maly naczyniak, czy brodawka lojotokowa, bo wszytsko moze wygladac podobnie, jesli ubraNIe Ci to podrażnia - uszkadza - to lepiej usunąć.
OdpowiedzAkurat jak rosna wloski to na 99,9% jest nic nie groźnego ;)
Odpowiedz
Ures napisał(a):
PS Proszę administratora tego forum o nie kasowanie tych "offtopów" które tak na prawdę mogą dać kolejnych parę groszy do tych pięciu fundacji.
Ures dobrze trafiłeś z tą prośbą :)
Mam dobry przepis na życie i polecam go każdemu. Bo w moim przepisie na każde pytanie i każdy problem jest tylko jedno rozwiązanie - BÓG.
A co do linków: jeszcze polecam - http://www.marzenia.bphtfi.pl/
Na samym dole masz: Fundacja Dziecięca Fantzja: link
i w niego kliknij ;d.
Pamiętaj "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" ;d.
PS Proszę administratora tego forum o nie kasowanie tych "offtopów" które tak na prawdę mogą dać kolejnych parę groszy do tych pięciu fundacji.
Przykro mi z powodu Twojej mamy :(. 2 lata temu umarł mi wujek na raka mózgu. Rok temu mój dziadek stracił prawie cały wzrok. 4 miesiące temu umarła mi babcia z powodu wylewu krwi w obu półkulach mózgu.
A co do dermatologa wiesz czasami lepiej nie pójść. Bo nie raz przez swoją diagnozę uratuje Ci życie a nie raz przez nią stracisz sens życia, zdrowie lub życie. Czasami po prostu lepiej żyć chwilą i wierzyć w Boga tak jak ja to robię. Mieć czyste sumienie być dobrym dla innych i błagać go by wszystko było dobrze. To mój przepis na życie... :)
PS Będę się modlił o Twoją mamę :).
PS2 Chcesz pomóc? www.pajacyk.pl www.polskieserce.pl www.okruszek.org.pl www.habitat.pl (kilkam codziennie i wiem, że pomagam :) )
PS3 (teraz pełna kulturka) Może się pani zdziwi ;d ale mam tylko 13 lat :). W każdym razie dziękuję za pomoc.
Ures napisał(a):
Nie boli mnie, nie swędzi, nie szczypie, nic z niego nie leci, nie ma włosków.
to luzik :) na Twoim miejscu też bym tego nie ruszała
jedynie co bym zrobiła , to poszła na dermatoskop , żeby sie upewnić, że jest ok
zresztą ja co roku chodzę na dermatoskop
a jeśli chodzi o temat lekarzy, to wolę się nie wypowiadać nawet na ich temat
wiem, że generalizuję, ale po niezdiagnozowaniu w porę nowotworu u mojej Mamy (mimo, iż objechaliśmy wszystkich możliwych lekarzy) i Jej śmierci, nie mam zaufania do lekarzy, niestety..
Rozmawiałem o tym z moją mamą. Zdecydowałem nie ruszać tego ze względu na to iż mam to już bardzo długo i nie zauważyłem by pieprzyk ten uległ jakiej kolwiek zmianie wielkości. Nie boli mnie, nie swędzi, nie szczypie, nic z niego nie leci, nie ma włosków. W dodatku moja babcia, mama i ogólnie jako rodzina mamy dużo takich pieprzyków mimo to nie było żadnego przypadku czerniaka. Jakoś z tym żyjemy wszyscy i nic złego się nie zdarzyło, a po 2 to mamy wielkie kompleksy do lekarzy. Mimo iż ten mój pieprzyk jest w miejscu łatwym do podrażnienia to przez taki długi czas jaki go już mam nie podrażniłem go. Na promienie UV nie wystawiam się - bo się nie opalam. Do tego dochodzi jeszcze to, że lekarze wyolbrzymiają wszystko x20. Na przykład wczoraj jak byłem u lekarza to pytała mnie czy nie jestem chory (bo miałem szczepienie) ja powiedziałem, że trochę gardło mnie boli. To powiedziała, że mnie zaszczepi ale gdyby mnie nie przestało boleć to mam przychodzić na wizyty... z bolącym gardłem do lekarza - paranoja. Jeszcze postanowiłem chodzić w bluzkach z luźnym kołnierzem i wszystko będzie OK . Dzięki za pomoc mi_ .
OdpowiedzAha jeszcze takie coś powiem dlaczego m.in. boje się lekarzy. Na przykład mój dziadek był na zabiegu - nie pamiętam jak się nazywał. Przed zabiegiem nie widział za dobrze jednak widział w jakichś 70%, a po już tylko w 30% :/. Ja ogólnie boje się zaczynać z lekarzami, w mojej rodzinie panuje stwierdzenie, że gdy zaczniesz z lekarzami nigdy z nimi nie skończysz. I dlatego jedno pytanie jeszcze: czy pieprzyk w miejscu podatnym na podrażnienie jest groźny jeśli nie podaje się na promienie UV?
Odpowiedz
Ures napisał(a):
co oznacza "ciekły azot"
zamrażanie
Ures napisał(a):
Z tego co słyszałem wypalanie, zamrażanie i usuwanie laserem nie daje 100% pewności, że nic tam się już nie stanie.
dlatego decyzje o sposobie usunięcia znamienia decyduje lekarz
jeśli stwierdzi , że można usunąć dane znamie laserem czy azotem, to znaczy, że jest pewien, że znamie jest rbezpieczne
Ures napisał(a):
Zalecił mi pójście do chirurga-onkologa na wycięcie.
skoro lekarz zalecił, to należy udać się na zabieg
Ures napisał(a):
Moje drugie pytanie: wycięcie boli?
nie, usuwanie odbywa się w znieczuleniu miejscowym
Ures napisał(a):
Pieprzyk mnie nie swędzi nie boli, nic z niego nie leci
to bardzo dobrze:)
Jeśli można wiedzieć co oznacza "ciekły azot"? Z tego co słyszałem wypalanie, zamrażanie i usuwanie laserem nie daje 100% pewności, że nic tam się już nie stanie. Ten cały temat powstał dzięki temu iż wczoraj byłem u lekarza on zauważył 3 pieprzyki, ale ten jeden jest w miejscu gdzie łatwo o podrażnienie. Zalecił mi pójście do chirurga-onkologa na wycięcie. Moje drugie pytanie: wycięcie boli?
PS Pieprzyk mnie nie swędzi nie boli, nic z niego nie leci nie ma na nim włosków i ogólnie nie czuć go w ogóle.
Witam. Mam pewien problem, który zaraz przedstawię. Na szyi mam pieprzyk w wielkości 4mm na 5mm i jest na wysokości kołnierza przez co może być podrażniany. Jednak w mojej rodzinie raczej nikt nie chorował na czerniaka, jestem jasnej karnacji ale się nie opalam. Niestety odstaje ponad skórę. I mam co do tego takie pytanie: czy to jest groźne? Dodam jeszcze, że panicznie boje się lekarzy każdego rodzaju nie mówiąc już o jakim kolwiek bólu :(. Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzJa wycinałam też takie paskudztwo ale w Warszawie, w Centrum Malia...też prytw. bo jak widziałam podejście w przychodni to mi się odechciało. Poza tym ja miałam na szyi i był jak duży paznokieć i nie chciałam się obawiać o bliznę, więc wolałam iść w rekomendowane miejsce...
OdpowiedzJa miałam ogromnego pieprza na szyi, był "odstający" i na wpół oderwany bo go wiecznie haczyłam włosami... byłam najpierw u dermatologa w przychodni ale podejście miał nieciekawe i wydał mi się totalnie niekumaty. Odżałowałam i poszłam prywatnie do Centrum Malia na Marszałkowskiej w W-wie, zbadali, zdiagnozowali, wycieli i po krzyku, najlepsze jest to, że ja myślałam, że mam 2 oględziny, wstaje z łóżka a tam już po pieprzu-rewelacja, nic nie czułam :)
Odpowiedzja usunelam chirurgicznie okolo 20 pieprzykow. Ogolnie blizny mi straszne zostaly. I to byl chirurg plastyk. Tzn sa miejsca gdzie ich nie mam bo sobie zniknely ale wiekszosc mam wilkie i mnie to martwi.
Odpowiedz
Hej,
dobrze, że trafiłam na ten wątek. Też mam pieprzykowy problem:-)
Największy na plecach, na kręgosłupie.
I ciągle nie mogę się zdecydować, żeby coś z tym zrobić.
Tylko nie wiem, czy usuwać czy zamrażać???
Ja miałam jednego małego ale wypukłego pieprzyka na piersi. dermatolog powiedział,że lepiej usunąć i tak tez zrobiłam. Blizna praktycznie nie widoczna a ile mniej nerwów :) . Jestem za usuwaniem wszelkich pieprzyków wyladajacych podejrzanie: wypukłe, nierówne krawędzie, niejednolity kolor . Po co sie później martwic
OdpowiedzDziewczyny, też mam pieprzykowy problem, ze trzy duże na plecach i trzy widoczne na twarzy, ale takie tylko Cindy Croford (jak to się pisze?) pasuje. W poniedziałek idę do Wielkopolskiego Centrum Onkologii. To będzie dopiero rejestracja na wizytę ale jestem zdecydowana na wycinanie więc zaraz potem idę do lekarza rodzinnego po szczepionkę przeciwko żółtaczce, bo trzeba zrobić conajmniej dwie żeby zadzialały a trzecią obowiąkowo po pół roku żeby utrwalić. opowiem jak to będzie przebiegać jak kogoś to jeszcze będzie interesować...
Odpowiedz
Wyciągam... Zastanawiałam się, czy nie wyciągnąć wątku o kurzajkach, ale sie na nich zupełnie nie znam, a tu padło parę pytań o interesującej mnie tematyce. Otóż mam na głowie, we włosach, jakieś takie dziwne coś - nie jest to pieprzyk, bo kolor ma ten sam co reszta skóry - ale formę ma jakby bąbelka - ale takiego bardziej 3D zupełnie nie wiem jak to opisać... W każdym bądź razie - ze względu na umiejscowienie jest narażony na różne podrażnienia (zwłaszcza kiedy czasem uda mi się wyrwać do fryzjera i mi jakaś spryciara go grzebieniem prawie zgilotynuje :| ), więc bardzo chciałabym się go pozbyć. Poza tym trochę się z czasem powiększył i zdarza się, kiedy włosy mam nie "zaraz po myciu" i związane, że spomiędzy nich wystaje - a to już w ogóle nie wygląda.
Moje pytania - jak to jest z tym wymrażaniem/usuwaniem laserowym - gdzie w Trójmieście da radę to zrobić i ile to kosztuje prywatnie, albo gdzie w Gdańsku można to zrobić państwowo?
Niania5 napisał(a):Czy po usunięciu stosowałyscie jakies kremy, maści czy co tam innego żeby się skóra ładnie zabliźniła
Tribiotyk jezeli dobrze pamiętam, w szaszetkach, bez recepty do dostania w kazdej aptece-szybciej sie goi.
co do solarium-mój onkolog powiedział, że mam wszelkie pieprzyki chronić przed słońcem szczególnie, ze mój dwudziestoletni mały pieprzyk zaczął się zmieniac po intensywnym nasłonecznianiu, solarium w ogóle albo bardzo rzadko-raz w roku-i to z nałożeniem filtra na znamiona, wiec na solarce byłam raz w zyciu i mimo iz w zimie było mi przyjemnie wole żyć w bladości niż umierac opalona...
Trzy dni temu też się zdecydowałam na usunięcie pieprza, który był zlokalizowany na czole. Był dosć duzych rozmiarów ok. 3 mm. Narazie mam czarmy strup, który ma odpaść po ok. 2-3 tygodniach.
Zobaczymy potem jak to bedzie wygladać
Usuwałam na NFZ w CEPELEKU w Wawie.
Czy po usunięciu stosowałyscie jakies kremy, maści czy co tam innego żeby się skóra ładnie zabliźniła
adriana, właśnie dlatego poszłam wyciąc. Nigdy sie nie ma 100% pewności ze to był "tylko" pieprzyk.
Efa ja robiłam na NFZ, długo nie czekałam, bo to nie jest nic wielkeigo, idziesz, bada, wycina i po kłopocie lol Teraz mogę powiedzieć że mam malą bliznę, moja paszka jest :lizak:
Nie wiem, może sie nie znam, ale z tego co słyszłalam to nie powinno sie usuwać pieprzyków czy znamion przez wymrażanie czy laserowo, ponieważ każdy taki usuniety pieprzyk powinien być zbadany histopatologicznie. No chyba, że jakieś malutkie?
W każdym razie jeśli tylko coś się dzieje i w jakikolwiek sposób znamię się zmienia trzeba iśc koniecznie do lekarza, albo na badanie, np. wideodermatoskopię - a to badanie polega na ocenie znamion, czy sa to znamiona podwyższonego ryzyka i czy powinno się je usuwać.
A w ogóle to powinno się zapobiegawczo usunąc wszystkie znamiona, które w jakikolwiek stopniu są narażone na podrażnienie.
pieprzyk a la` cindy tylko szkoda,że kształty nie te lol lol lol ;)
ja właśnie wyciągnęłam od koleżanki z pracy namiary na dermatologa który podobno zna się szczególnie na znamionach, pieprzykach itp.
podaję namiary zaznaczając, że osobiście jeszcze nie sprawdzałam:
dr. Tomasz Rogoziński, przyjmuje Al. Solidarności 131A m1, tel. 620 -98-65.
Jakbyście go odwiedzały, to koniecznie proszę o sprawozdanie. Ja może dopiero po 6 lutego sie do niego wybiorę.
filifonka napisał(a):... i jeden a`la Cindy...kiedyś uważałam je za "mój znak szczególny"
lol też mam w podobnym miejscu co Cindy i kiedyś byłam z tego baaaaaaardzo dumna ;)
filifonka napisał(a):Jestem z Warszawy i chciałabym podpytać Was, czy macie jakieś namiary na tutejszych lekarzy poczynając od dermatologów po chirurgów i onkologów zajmującychsię znamionami i przebarwieniami.
Jeżeli macie sprawdzone namiary, nazwiska to może się podzielicie z potrzebującą.Dzięki.
Wiele pomóc nie mogę, ponieważ mój pieprzyk został naderwany i musiał być natychmiast usunięty. Poszłam więc do najblizszej prywatnej kliniki (w Zielonce pod Warszawą). Teraz muszę (również w tej klinice) upatrzeć sobie jakiegoś dobrego dermatologa, który będzie kontrolował stan moich pieprzyków :)
no i proszę, temat dla moich potrzeb..
ja jestem cała ogólnie popieprzona :D a na dodatek mam cztery zwracające uwagą pieprze na twarzy..jeden nad łukiem brwiowym, jeden centralnie na brodzie, jeden pod okiem i jeden a`la Cindy...kiedyś uważałam je za "mój znak szczególny" i byłam z nimi oswojona ale teraz zaczynają mnie trochę niepokoić, jeden, trochę podrósł
Jestem z Warszawy i chciałabym podpytać Was, czy macie jakieś namiary na tutejszych lekarzy poczynając od dermatologów po chirurgów i onkologów zajmującychsię znamionami i przebarwieniami.
Jeżeli macie sprawdzone namiary, nazwiska to może się podzielicie z potrzebującą.Dzięki.
Efa napisał(a):A nie orientujecie się czy usunięcie pieprzyka u chirurga plastycznego pozostawi mniejszą bliznę? Martwi mnie ta blizna, bo mam dużego pieprza.
Chirurg, który usuwał mi pieprzyka powiedział, że jakbym zdecydowała się na usunięcie tego z twarzy to tylko u chirurga plastycznego.
Sam by się tego nie podjął, własnie ze względu na pozostającą choć minimalną to jednak bliznę.
Zależy gdzie masz tego pieprzyka i jak duży jest. :)
A nie orientujecie się czy usunięcie pieprzyka u chirurga plastycznego pozostawi mniejszą bliznę? Martwi mnie ta blizna, bo mam dużego pieprza.
Odpowiedz
iwonka, Maryjka wizyta u dermatologa z pewnością pomoże Wam podjąć decyzję odnośnie wycinania pieprzyków lol
Efa nie jestem z Lublina, więc nikogo polecić nie mogę :( Ja miałam usuwanego pieprzyka normalnie chirurgicznie (czyli przy użyciu skalpela). O ile się orientuję można to zrobić z NFZ, mi zależało na czasie, więc zrobiłam to prywatnie: koszt wizyty u chirurga 2 x 40,- + koszt badania histopatologicznego 100,-. Badania nie musisz robić, ale aby spać spokojnie lepiej przekonać się czy nie było to nic podejrzanego.
A może ktoś z Lublina może polecic jakieś miejsce gdzie można laserowo lub przez zamrożenie usunąc pieprzyki? Ile to kosztuje?
OdpowiedzCieszę się, że należę do grona porządnie spieprzonych ;) już nie jestem taka samotna i chyba się w końcu zmobilizuję i pójdę do tego dermatologa
Odpowiedz
Kinia mnie właśnie martwi ten na policzku, albo już jestem na tym punkcie przewrażliwiona
Może dla świetego spokoju pójdę w przyszłym tygodniu do lekarza.
Marcia82 myślę, że nie od razu, ale będziesz mogła korzystać z solarium. Z pewnością bardziej niebezpieczne jest opalanie pieprzyka, niż miejsca po nim. ;)
naitre mi chirurg powiedział, że mogę normalnie się myć/moczyć opatrunek, aby tylko go nie zdejmować
Maryjka witaj w gronie porządnie spieprzonych ;)
Wczoraj odbierałam badania histopatologiczne ( :supz: ) i byłam z nimi u chirurga na kosultacji. Mam co jakiś czas tuptać do dermatologa, który będzie się przyglądał moim pieprzykom i decydował czy wycinać i które lol
iwonka ja naprawdę duże pieprzyki miałam dwa: jeden to ten wycięty (na boku), a drugi na twarzy i jego raczej ruszać nie będę (choć też mam wrażenie, że ciągle rośnie)
Ja mam 3 średniej wielkości pieprzyki, chciałabym je usunąć ale się boję :o .
Jeden z nich mam na prawym policzku i wydaje mi się, że z miesiąca na miesiąc robi się coraz większy
Mnie też przekonały Wasze posty, że muszę się w końcu wziąć za siebie
Ale trochę się obawiam, bo ja pieprzyków to mam mnóstwo, jakby mogły to by jeden na drugim rósł i co będą mi tak wszystkie pokolei wycinać? :o
Ich są setki
Ja też mam zamiar pozbyc się 4 odstających pieprzykow, ale ciągle nie mam czasu aby wybrac sie an konsultację. Może w końcu sie zmobilizuję, bo Wasze posty mnie przekonują.
Dziewczynya a jak to jest z wizytami w solarium po takim zabiegu (chirurgicznym)? Czy lekarz cos mówił Wam o tym?
Za pół roku biore ślub i za jakies 3-m-ce mam zamiar zacząć chodzić do solarium.
szwy zdjęte ponad 2 tygodnie temu i goi się dobrze ... blizna będzie mało widoczna lol
zdejmowanie szwów nie bolało, choć przyznam że dziwne to uczucie jak wyciągają nici z ciała
Poszłam wczoraj na kosultacje do chirurga, a wyszłam bez pieprzyka :D Mam cztery szwy, trochę to wszystko mnie szczypie i ciągnie :( chyba jestem wyjątkowo mało odporna na ból Najważniejsze, że problem z głowy lol
Odpowiedz
naitre napisał(a):namiary mogę dać ale tylko do Piły wiec chyba się nie przydam ;) ale warto usunać pieprzyki/znamie, które przeszkadza i które się już naderwało.
Moze idź do rodzinnego, on da Tobie skierowanie do chirurga a ten z kolei usunie znamie?
Jest jeszcze jedna możliwość, isć do onkologa, do którego skierowanie nie jest potrzebne i on Cie zbada, a gdy stwierdzi, że trzeba go usunąć to wypisze skierowanie do chirurga (najczęściej on sam jest chirurgiem).
Mój rodzinny powiedziął mi, że do onkologa najlepiej jest iść gdy nie jest się pewnym czy chce się usunąć pieprzyki itd. Natomiast jeżeli ty jesteś zdecydowana to odrazu do chirurga.
Powodzenia :)
Dzięki :D chyba jednak pójdę do onkologa, bo usunąć chciałabym, ale przekonana w 100% do potrzeby/konieczności takiego zabiegu nie jestem
namiary mogę dać ale tylko do Piły wiec chyba się nie przydam ;) ale warto usunać pieprzyki/znamie, które przeszkadza i które się już naderwało.
Moze idź do rodzinnego, on da Tobie skierowanie do chirurga a ten z kolei usunie znamie?
Jest jeszcze jedna możliwość, isć do onkologa, do którego skierowanie nie jest potrzebne i on Cie zbada, a gdy stwierdzi, że trzeba go usunąć to wypisze skierowanie do chirurga (najczęściej on sam jest chirurgiem).
Mój rodzinny powiedziął mi, że do onkologa najlepiej jest iść gdy nie jest się pewnym czy chce się usunąć pieprzyki itd. Natomiast jeżeli ty jesteś zdecydowana to odrazu do chirurga.
Powodzenia :)
No i stało się. Mój mąż chciał mnie wczoraj połaskotać i naderwał pieprzyka/znamię (?), którego mam na lewym boku :(
Jakiś czas temu byłam u dermatologa, który stwierdził, że jest to tylko znamię i lepiej tego nie ruszać. Ja jednak wolałabym się tego pozbyć lub przynajmniej skonsultować z jakimś fachowcem.
Będę wdzięczna za namiary :prayer:
sylwia11 swoje pieprzyki usuwałam jakieś 5 lat temu. Bilzny zniknęły dość szybko i zupełnie ich już nie widać. Jedyna, która została to po wycięciu pieprzyka chirurgicznie, ale na szczęście jest w mało widocznym miejscu.
Odpowiedz
No i po :) nie bolało tak bardzo :D miałam wycinanego i na razie mam szwy więc nie mogę za dużo powiedzieć. Dowiedziałąm sie, ze maiłam pieprzyka wiruska :P obok niego był drugi którego mi takze wycieto i jeszcze jednen rośnie :o
w niedzielę na zdjęcie szwów idę a za niedługo jeszcze kolejne bedę miałą usuwane. Dwa pieprzyki i znamie na głowie.
W niedzielę powiem jak z gojeniem i bliznami chociaz ja z tym nigdy problemów nie miałam :D
elinka napisał(a):Ja miałam usuwanych kilka laserowo (w tym jeden na powiece) i jeden chirurgicznie. Po laserze robi się czarny strupek i po jakims czasie odpada (zero blizn).
Naprawde nie masz zadnych blizn po wycieciu pieprzyka laserem Ja niestety mam dosc nieladna, jedna na piersi. Inne sa prawie niewidoczne. Wiem, ze pieprzyk byl naprawde duzy, ale blizna mi sie wcale nie podoba. A kiedy mialas wycinane, bo ja w zeszlym roku to moze jeszcze zniknie :|
Zabieg mialam w Warszawie, w szpitalu na przeciwko Mariotta. Ulicy i nazwy szpitalu za nic nie pamietam. Nic kompletnie nie bolalo i trwalo doslownie 10 minut (4 pieprzyki).
Zainteresował mnie temat.
Mam prośbę - mozecie napisać ile kosztuje usuwanie pieprzyków - laserem i wymrażanie?
Ewentulanie namiary w Warszawie?
Dzięki :P
od razu radzę do onkologa-chirurga nie trzeba skierowania,
terminy wizyty nie są bardzo odległe
ja już parę lat temu miałam wycinanego takiego pierona na skroni poczatkowo był to mały pieprzyk który po każdym lecie nabrzmiewał, a jak zechciało mi się spędzić trochę czasu w tropikach to w ogóle zwariował( mimo używania filtrów i specjalnej o niego troski) zrobił się guzek i onkolog kazał wyciąć trochę miałam obawy że to w takim widocznym miejscu etc... niepotrzebnie lekarz zrobił to tak pięknie że blizny nie widac i tego pieroństwa nie ma , zabieg trwał kilka minut i nic nie bolał, po zbadaniu wycinka okazało się że to nie był żaden złośliwiec- jeszcze bo z czasem mógł zezłośliwieć. Ze wszelkimi zmienianiającymi się pieprzykami lepiej uciekać, jak nie złośliwy to nic nie tracimy a jak jakieś pieroństwo to lepiej od razu sie pozbyć. My w rodzinie szlejemy wycinamy co tylko wzbudza nasz niepokój ( wycinała mama, tata i nawe mój R.)poniewaz nasza ciocia chdziła z niedużym znamieniem 20 lat, na policzku malutka czerwona plamka od odpryśniętego gorącego oleju, po 20 latach zaczęła sie zmieniać jak poszła do lekarza okazało sie że są już przerzuty na płuca etc...męczyła się z tym nowotworm bardzo zmarła po kilkumiesiecznej śpiączce- ponoć pieron zaatakował nawet mózg, dlatego my tak dzis szalejemy i z niczym nie czekamy!!!
Próbowałam znależć fotki z tym pieprzykiem ale nie mam, zauważyłam że tak to dziadostwo skutecznie maskować się nauczyłam (długie włosy) że nie mam go nawet na żadnym zdjęciu, dlatego zamieszczam zdjęcie już po - blizna prawie niewidoczna
http://imageshack.us
usuwanie pieprzykow to wcale nie jest glupota,ja zwlekalam (mam ich mnostwo) i okazalo sie, ze dwa na piersi nadaja sie juz tylko do usuniecia chirurgicznego - jednym slowem biopsja.
Tak wiec jesli mozesz, to usuwaj, a na pewno musisz bardzo dokladnie je obserwowac:
-czy sie nie rozrastaja
- czy nie zmieniaja koloru (ciemnieja)
- czy nie swedza
pozdrawiam
m&ms
Kasiu,
moj pieprzyk usuwalam rok temu w przychodni onkologicznej na Stawkach (faktyczny adres to Andersa, ale wchodzi sie tylko od Stawek).
Blizne mam niewielka, troche ja smarowalam Contratubexem, ale dostalam od niego uczulenia, wiec suma sumarum, blizna nie mogla mi calkiem zniknac. Nic sie nie bój, bo nie ma czego
pozdrowionka ;)
Camille napisał(a):Ja usuwalam pieprzyk u chirurga-onkologa, byl duzy i odstający. Na wizyte czekalam ok. 2-3 tygodni i duzym plusem jest to, ze do niego nie potrzeba skierowania, jak do kazdego onkologa.
Mysle, ze w usuwaniu pieprzykow nie ma nic zabawnego - taki pieprzyk, ktory sie ciagle drazni duzo latwiej sie zmienia w zmiane rakowa. Dodatkowym plusem robienia tego u onkologa jest to, ze od razu daja ten wycinek do badania histopatologicznego. Aha - to nie boli, bo wycina sie to w znieczuleniu.
pozdrawiam ;)
a kiedy i gdzie usuwałas ten pieprzyk? Masz bliznę jakąś? Ja własnie mam to zrobić i się obawiam....
Ja usuwalam pieprzyk u chirurga-onkologa, byl duzy i odstający. Na wizyte czekalam ok. 2-3 tygodni i duzym plusem jest to, ze do niego nie potrzeba skierowania, jak do kazdego onkologa.
Mysle, ze w usuwaniu pieprzykow nie ma nic zabawnego - taki pieprzyk, ktory sie ciagle drazni duzo latwiej sie zmienia w zmiane rakowa. Dodatkowym plusem robienia tego u onkologa jest to, ze od razu daja ten wycinek do badania histopatologicznego. Aha - to nie boli, bo wycina sie to w znieczuleniu.
pozdrawiam ;)
Ja miałam usuwanych kilka laserowo (w tym jeden na powiece) i jeden chirurgicznie. Po laserze robi się czarny strupek i po jakims czasie odpada (zero blizn). Po chirurgicznym zabiegu miałam pere szwów i została niewielka blizna, która po kilku latach stała się prawie niewidoczna. Polecam usuwanie, szczegónie tych, które przeszkadzaqją w goleniu lub zaczepiają np. o biustonosz.
OdpowiedzMozna pieprzyki usuwac przez zamrozenie,laserem czy chirurgicznie.Przy tej ostatniej metodzie wycina sie pieprzyka wraz z obrzezem skory i sprawdza czy nie ma komorek rakowych.Minus-zostaje blizna Skierowanie wypisuje dermatolog/skorny. Nie weim jak jest w przypadku 2 pierwszych sposobow,ja mialam zabieg chirurgiczny.
OdpowiedzWitaj Naitre.Ja usówalam pieprzyki ale robil to dermatolog metodą krioterapią czyli wymrażanie nic to nie boli tylko jest takie dziwne uczucie.Pieprzyk zasycha i w ciągu 2 tygodni odpada sam.Tylko nie wszystkie pieprzyki sa tą metoda usówane lekarz musi je obejrzeć czy niema żadnych zmian.Ja jestem bardzo zadowolona tez miala taki odstajacy o kturego caly czas ocieralam spodniami
Odpowiedz
no to moim zdaniem Ty nie masz się czym martwić ;) .
kieruje do was kochane jeszcze kilka pytań .. ;
1. używałam przez kilka lat kremu 50 brązowy to był na pieprzyki (możliwe że był przeterminowany już, a raczej chybaaa.. : ( - wtedy nie wiedziałam że nie można itd. ) - to mogło im zaszkodzić tzn, jemu że się takim dziadostwem smarowałam?
2. gdy wychodzę z wody, kąpię się czyli ogółem gdy moczę go wodą to on staje się biały tzn. taki miękki nie wiem kurcze jak to opisać, ale ktoś mi powiedział, że namoknięty jest za bardzo i to dlatego.. możliwe? to jest akurat groźne? - waszym zdaniem ..
3. mam taki strój kąpielowy, co zakrywa mi ten pieprzyk co mnie niepokoi i czy jak jest on zasłonięty przez ten strój to muszę używać na niego też kremu +50 ?
4. jest to właśnie możliwe, że on tak zmienia się tzn. tu widzę trochę pękniętę na środku tu trochę inny jest, ale nie zwiększa się moim zdaniem wielkością się nie zmienia.
Wiem dobrze, że moje pytania są irytujace:P ale... jak ktoś wie albo nie no.. orientuje sie albo przypuszcza to moze napisac a moze mmnie to troche uspokoic albo zaspokoic wiedze, pozdrawiam
moglby mi ktos odp na te pytania? bardzo prosze... bo jade do Turcji na 14 dni i nie wiem jak sie zabezpieczyc zeby znowu mu sie nie pogorszylo :(
wiesz, co ja nie drapie, raz wyszłam z wanny to poczułam okropne swędzenie, a czasem czuję że nie swędzi mnie on ale koło niego np.
a te inne mam na plecach, a tego co się nie pokoje koło piersi, ale one nie są podrażnione :) może były rok temu bo byłam w Egipcie i nad Morzem i używałam na niego filtr 50 aczkolwiek ten krem był u nas już z 3 lata albo i więcej a nie wiedziałam że nie wolno tak :(
ale to chyba nie przez to aż tak podrażniły się??
_example_, wysiękać moze też krew... różnie, w każdym razie wysięki oznaczają ze dzieje się cos niepokojącego. O ile łuszczenie w niekrórych przypadkach, według lekarza, to zwyczajna fizjologia.
Jeśli swędzą to nie wiem.. ja bym sobie tłumaczyła ze czasami skóra swędzi więc jeśli tego nie rozdrapujesz i i nie ma zaczerwień lub po prostu widoczego powodu to chyba bym nie panikowała.
_example_ napisał(a):i zastanawiam się jeszcze, czemu na plecach co mam jeszcze te wypukłe nie łuszczą się a ten tak a gdzie go masz? bo nie doczytałam
moze to spowodowane tym ze jest w miejscu bardziej wystawionym? np na plecach mi też się nie złuszcza a te które są w miejscach narażonych na słońce lub ocieranie - tak
_example_ napisał(a):a Ty na moim miejscu martwiłabyś się?
uważam ze panikować nie ma po co, ale sprawdzić trzeba ;)
_example_ napisał(a):też się bałam strzykawek , ale po jakimś czasie to przeszło, Tobie też przejdzie
nie sądzę lol lol ale dzięki
mysia:) dziękuję, nie zrozumiałam w twojej wypowiedzi słowa "wysięków" chodzi o jakiś płyn?
a nie wiesz co do swędzeń na temat wypukłych ? czy są jakieś zmiany jak swędzą nie bez przerwy, ale często .
i to możliwe, że wszystko jest ok jak kiedyś właśnie na nim nie łuszczyło mi się, tzn. nic nie obserwowałam a mam ten pieprzyk bardzo długo , nawet nie wiem czy nie pojawił się w dzieciństwie ...
i zastanawiam się jeszcze, czemu na plecach co mam jeszcze te wypukłe nie łuszczą się a ten tak :(
i jak proponujesz zabezpieczać pieprzyki przed Słońcem, jak jest się na plaży.. , bo widzę , że trochę orientujesz się ;) .
a Ty na moim miejscu martwiłabyś się?
2, dermatolog chyba też może dać takie skierowanie .
3, o tym usuwaniu w zimie też słyszałam , że tak się zaleca .
4, też się bałam strzykawek , ale po jakimś czasie to przeszło, Tobie też przejdzie :)
_example_, mi lekarz powiedział o wypukłych tak "ze są mniej niebezpieczne od płaskich, poza tym te wypukłe po prostu tak jak kazdy inny kawałek skóry łuszczą się tylko w widoczny sposób" zreszta pisałam o tym na pierwszej stronie ;)
kasiaa23, a jaki lekarz dał ci skierowanie do chirurga na usunięcie? dermatolog?
chyba lepiej usuwać jesienią lub zima bo wtedy się nie naraza na słońce tzn mi byłoby wygodniej
piszesz ze znieczulenie boli a ja właśnie strzykawkowa panikara długo trwa taki zabieg usuniecia 1?
Witam :*
nie wiem co robić, serio ja jestem panikarą a to jeszcze takie poważne jest... lekarz powiedział mi że mam 4 groźne ale nie swędzą mnie nie łuszczą się tylko z 'natury' są groźne, więc dziwne że tym się nie przejmuję... a przejmuję się tym co powiedział ze "nie jest groźny" jest on wypukły. mówiłam mu że mi się łuszczy czasem, że coś odpadnie itd. że mnie od czasu do czasu swędzi (tylko czasem trudno mi zinterp. czy to on czy koło niego.) ... i co wy na moim miejscu byście robili? może faktycznie on nie jest groźny? ... a jak jest to na pewno z niego wyjdzie czerniak po roku znowu? bo mam się u niego za rok podejść a to nawet o tego pieprzyka nie chodziło a właśnie o inne...
(Gdy wyszłam z wanny użyłam jakiś żel pod prysznic-ale to nie ważne bo w sumie po zwykłej wodzie jak długo jestem, zaczął już mocno się łuszczyć ;| ) .
nie chcę się tak denerwować, bo jutro wyjeżdżam nad morze, a w cale nie cieszę się na ten wyjazd przez tego pieprzyka . dlatego byłam u dermatologa wcześniej by się niepokoić .
marta23 ale nic im nie jest tzn . że nie swędzą Cię czasem ani się nie łuszczą .
o kurcze, wpolczuje :/ musisz cos z nimi zrobic faktycznie.. ale sie troche nabiegasz, bo za duzo na raz Ci nie usuna niestety.. mysle, ze nie ma czego sie bac, strach ma wielkie oczy a usuniecie wcale nie jest bolesne (tylko znieczulenie, ale to trwa kilka sekund).. nie zaniedbuj tego, im szybciej tym lepiej, a zwlaszcza ze teraz trzeba czekac na chirurga ponad miesiac czasu.. :*
Odpowiedzja też mam ogromny problem z pieprzykami tylko,że ja mam ich ok 30 i to bardzo dużych,jak byłam u lekarza to pielęgniarka wołała swoje koleżanki i wszystkie stały jak wryte bo czegoś takiego jeszcze nie widziały,ja byłam u onkologa i to on dał mi skierowanie do chirurga na usunięcie 2 pieprzyków ale nie odważyłam się ich usunąć.W końcu będę musiała się przełamać ale nie wiem czy znajdę takiego lekarza,który chciałby usunąć mi wszystkie(oczywiście nie na raz bo 30 sztuk to raczej ciężko by było),nie powinnam ich opalać ale ciekawe jak to zrobić jak większość mam na plecach,rękach i dekolcie,nie będę przecież chodziła latem w golfie,część mam na brzuchu a 2 takie giganty na żebrach-strasznie mi przeszkadzają bo biustonosz o nie zaczepia
Odpowiedz
Wiesz mnie się wydaje, że skoro nawet na zdrowej skórze może pojawic sie czerniak, to czemu niby brodawka jest bezpieczna? Myślę, że nie masz czym się stresowac, ale lepiej dmuchac na zimne...Po usunieciu w ciagu 20 dni bedziesz miala wyniki czy nie ma w pieprzyku komorek rakowych :)
Ja w nastepny poniedzialek ide na sciagniecie szwow :) Ale juz mnie swedza i wkurzaja ;) Pozdrawiam!!!
A już sama nie wiem co myśleć. Nie pokoi mnie on i to bardzo. Ale dermatolog powiedział mimo że zerkał na niego chwileczkę powiedział że jest on wypukły więc nie jest groźny. A jak ja mu mówię, że mnie swędzi czasem, że łuszczy się itp. to on : "To co" .
czy to normalne zachowanie waszym zdaniem? no i czy mimo tych rzeczy z tego pieprzyka na pewno pojawi się ten czerniak ?
pozdrawiam . :)
Z tego co wiem, wypukłe pieprzyki wcale nie muszą być bezpieczne :P Łatwiej je zahaczyć, uszkodzić, czasem wytwarza się w nich rak... Ja sama miałam 2 takie - usunęłam je 3 dni temu..
Myślę, że schodzi Ci z niego skóra, bo sobie go opaliłaś - powiem krótko - nie ryzykuj, usuwaj.. To nic nie kosztuje, a daje dużo komfortu :)
hej, może zacznę od tego, że byłam u dermatologa to powiedział mi że jest ok mimo że sekundę dosłownie powiedział, że z nimi wszystko ok ;)
no to tak: mam pieprzyka wypukłego, raz zauważyłam jak coś z niego odchodziło np. takie czarnawe po bokach, ok. i czasami momentami swędzi mnie albo on, albo obok niego.
dziś np. gdy wyszłam z kąpieli nieźle był biały jakby się łuszczył i mocno mnie swędział trochę już uspokaja się, ale dalej jednak czuję. i widzę, że coś czasem z niego schodzi.
lekarz powiedział, że to co, że jak jest wypukły to jest bezpieczny, ale ja jednak martwię się. Co Wy na to? pozdrawiam
Podobne tematy