-
Gość odsłony: 9622
Czego nie wolno kobiecie w ciąży?
Chciałam Was zapytać o takie zwykłe produkty żywnościowe, które są stosowane powszechnie podczas gotowania (albo do samodzielnego spożywania.Czy zupy z torebki, sosy, gotowe dania isteniejsą w Waszym jadłospisie?Czy robicie rosołek z kostki, używanie vegety, jecie słodycze, pijecie kartonowe soki z toną cukru?Ogólnie chodzi mi o to czy patrzycie w sklepach na skład różnorodnych produktów i odstraszają Was spulchniacze, E...., barwniki, skrobia modyfikowana?
ja używam kostek, veget, czasem sosów ze słoika Łowicza ( uwielbiam słodko- kwaśny), pilnowałam się w I trymestrze, teraz jem wszystko , chociaż staram się używać zdrowych produktów ( ogródki babć) i więcej gotować niż chodzić na gotowe...
OdpowiedzMnie pierwsza ciąża się na kubki smakowe rzuciła - pokochałam znienawidzone ogórki konserwowe, pietruszkę i miałam smaka na colę, której normalnie nie pijam. Z colą mi sie cofneło, ale ogórasy i pietruszka zostały ;) W drugiej ciąży wyostrzył mi się smak i w odstawkę poszły przyprawy komponowane, używałam tylko pojedynczych ziół. I to też mi zostało (razem z zapasem kostek rosołowych i dedykownymi przyprawami typu "kurczak złoty")
OdpowiedzW ciazy odrzucilo mnie od kostek, veget, glutaminianu sodu tak ogolnie.
OdpowiedzNajchętniej bym nic nie jadła,ale mogę chleb z masłem i szynką lub żółtym serem.Jabłka i banany,piję trochę soków i herbatę wszystko inne trafia do toalety.
Odpowiedz
U mnie tez nic sie nie zmienilo
Nie pije sokow ale tylko i wylacznie dlatego ze podchodzi mi tylko woda z cytryna...wypije cos innego - efekt rzyganka murowany ;)
Jem wszystko , kostki rosolowe i wegete tez uzywam
Ograniczylam herbatki owocowe zawierajace kwiat hibiskusu...bo gdzies przeczytalam , ze dziala naporonnie.. no i to by bylo na tyle.
katarina. napisał(a):Od dawna tak mam. Ciąża nic tu nie zmieniła ;)
U mnie w zasadzie też nic się nie zmieniło w porównaniu ze stanem przed ciążą.
Jedyna rzecz, której nie stosuję, to soki owocowe i to tylko dlatego, że mi teraz jakoś nie podchodzą. Wolę wodę. Poza tym nie domawiam sobie niczego, nie zastanawiam się też szczerze mówiąc nad tym co jem. Nie wgłębiam się w skład produktów żywnościowych, chyba żeby nie zwariować po prostu. Z resztą jestem zdana na to, co przyniosą mi inni, więc nie wybrzydzam. ;)
Kostek rosołowych używam, słodycze sporadycznie, jeśli już to czekolada gorzka lub domowe ciasto, soków nie pijam, raczej napoje np. tymbark wiśniowo-jabłkowy i wtedy pół na pół z wodą, bo dla mnie za słodkie. Do domu szukam soków bez cukru, choć to niełatwe.
Patrzę na etykiety i staram się nie kupować produktów z różnymi spulchniaczami i innymi, ale bez przesady, jest kilka rzeczy, które takowe posiadają w składzie i kupuję, bo lubię.
Nie robię zup, sosów z torebki, bo po prostu mi nie smakują.
Od dawna tak mam. Ciąża nic tu nie zmieniła ;)
Podobne tematy
- Czego NIE WOLNO w ciąży? 90
- Czego nie powinno się mówić kobiecie w ciąży? 358
- Czego nie mówić kobiecie z dzieckiem a.k.a matce? ;) 209
- Domowe sposoby i leki na przeziębienie które nie zaszkodzą kobiecie w ciąży 4
- Jakim zabiegom w okresie ciąży wolno się poddawać? 21
- Co przysługuje kobiecie w ciąży, jeśli chodzi o badania? 0