• łabądek odsłony: 5227

    Pilnie poszukuję dobrego weterynarza na Ursynowie

    Już dawno mnie nie było na forum, powiększyła mi się rodzinka o ... czworonożnego przyjaciela. Bardzo proszę o namiary na dobrych, rzetelnych i sprawdzonych weterynarzy na warszawskim Ursynowie. Mam również kilka pytań co do następujących lecznic:

    Czy możecie coś powiedzieć o:

    - lecznicy Boliłapka przy ul. Polinezyjskiej 10a (stąd nie mam żadnych doświadczeń)
    - dr Małgorzacie Persona-Olejarz z Ursynowskiej Kliniki Wet. przy Strzeleckiego 10e (przyznam szczerze, że samo miejsce zrobiło na mnie nie najlepsze wrażenie, bardzo niedokładne badanie uszu, trochę brudno, przez gabinet non stop przechodził jakiś inny lekarz lub recepcjonistka, pytając o coś np. w trakcie zastrzyku robionego mojemu piesiowi, co było bardzo rozpraszające i denerwujące piesia , po wyczyszczeniu gruczołów okołoodbytowych gumowe rękawice oraz papier, na którym wylądowała wydzielina, zostały rzucone na blat, przy którym trochę dalej siedział mój Mąż, poza tym strzykawka z igłą po zabiegu chipowania zamiast zostać natychmiast wyrzucona do materiałów skażonych, została położona na ww. blacie (skandal jak dla mnie )
    - dr Dominice Gutkowskiej z Natolińskiej Lecznicy Wet. przy ul. Belgradzkiej (blisko zbiegu ul. Belgradzkiej i Rosoła) - to z kolei miejsce zrobiło na mnie o wiele lepsze wrażenie, przede wszystkim bardzo czysto, wszelkie nieczystości, zużyte strzykawki są na bieżąco wyrzucane tam, gdzie powinny, badanie uszu o wiele dokładniejsze niż na Strzeleckiego, ale za to nie zauważono przepuklinki na pierwszej wizycie, oceniającej całościowo stan zdrowia piesia)
    - lecznicy przy ul. Dereniowej (stąd nie mam żadnych doświadczeń)
    - lecznicy przy ul. Kulczyńskiego 8a (tu też nie byłam z piesiem)???

    Jeśli znacie ww. lecznice lub inne na Ursynowie - bardzo proszę o informacje. Potrzebuję pilnie weterynarza - fachowca i nie chcę oddać swojego pupila w złe ręce.

    Będę bardzo wdzięczna za wszelkie opinie. Chciałabym wreszcie wybrać jakąś dobrą lecznicę i dobrego lekarza/lekarkę na stałe. Dlatego Wasze opinie o ww. lekarzach i lecznicach będą dla mnie cenne. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-10-17, 20:50:52
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-10-17 o godz. 20:50
0

łabądek napisał(a):A czy mogłabyś mi napisać jak takie wizyty wyglądają pod wzgledem finansowym?
Niestety nie bardzo umiem odpowiedzieć na to pytanie, ja ze względu na zakres współpracy mam u Maćka spore zniżki, nie znam cen "regularnych".

Odpowiedz
Kocurowa 2010-10-17 o godz. 17:21
0

Kilka osób polecało KLINIKA MAŁYCH ZWIERZĄT, ul. Nowoursynowska 159c
na SGGW, mają dobry sprzęt i robią sporo badań, których nie robią inne kliniki.

Ja jednak nie poprzestaję na jednej klinice, bardziej nastawiam się (z praktyki) na lekarza danej specjalizacji i nie ważne gdzie przyjmuje, jakoś nie bardzo wierzę we wszechwiedzących lekarzy, specjalistów od wszystkiego.... testujących na zwierzaku jak nie ten lek to może inny.... a na końcu załamują ręcę bo oni to tak do końca nie wiedzą co to może być...

Tak więc, jeden dobry wet pierwszego kontaktu, taki, który nie krępuje się powiedzieć, że nie wie co zwierzakowi dolega, ale poleca innego, który jest specjalistą od podobnych przypadków (nie ważne że pracuje dla konkurencji)

A jak mam problem z czymś konkretnym to idę do kliniki, gdzie przyjmuje np. sprawdzony stomatolog, gdzie indziej mam położnika, okulistę, w innej klinice świetnego chirurga itd.
Dobra baza wetów to podstawa sukcesu :)

Odpowiedz
łabądek 2010-10-16 o godz. 21:10
0

Aleba - dziękuję. A czy mogłabyś mi napisać jak takie wizyty wyglądają pod wzgledem finansowym? Będę bardzo wdzięczna również za taką informację.

Odpowiedz
Gość 2010-10-16 o godz. 18:35
0

łabądek napisał(a):lecznicy Boliłapka przy ul. Polinezyjskiej 10a
Mogę jak najbardziej powiedzieć, że szczerze polecam. Z tym, że staraj się celować w dyżur Maćka Czajki, chyba jest w poniedziałki i czwartki (?) po południu, nie pamiętam dokładnie grafika dyżurów, bo ja zawsze jak potrzebuję przyjechać, dzwonię i umawiam się z nim indywidualnie. Najlepiej zadzwoń albo podjedź do lecznicy i dokładnie się dowiedz. Poza Maćkiem jest tam jeszcze 2 innych weterynarzy, z jednym mam doświadczenia średnie, drugiego nie znam w ogóle.
Maciek leczy całe moje domowe stado (jest naszym "nadwornym" wetem ;) ), koty moich rodziców i siostry, jeżdżę też do niego z tymczasami - przez całe miasto, bo z Bielan, ale uważam, że warto. Zawsze kiedy potrzebuję jego pomocy mogę na nią liczyć - jedną z tymczasowych kotek z wypadniętym odbytem operował o północy w Wigilię, bo - jak sam powiedział - nie mógł pozwolił, żeby czekała w tym stanie do rana. W sprawie tej kotki wcześniej sam do mnie dzwonił, żeby zapytać jak się czuje. Sama bym chciała mieć takiego lekarza ;)
Poza tym Maciek kastruje dziczki, które odławiamy na zabiegi, przyjmuje na leczenie różne kocie biedy, dla których nie mamy miejsca w żadnym domu etc. No, mogłabym tak jeszcze długo... ;)
Aha, Maciek zrobił niedawno specjalizację z chirurgii.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie