• iwona_r odsłony: 15004

    Się zafarbowało:(

    Dziewczyny ratujcie..plizzzz
    Bluzgam dzień w którym zalożyłam nową czerwoną bluzkę na mój najulubieńszy biały namiocik. Teraz jest kolorowy :'( Pranie nie pomogło Może znacie jakieś babcine bądź inne sposoby na przywrocenie stanika do stanu pierwotnego?

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-06-29, 06:38:20
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
iwona_r 2010-06-29 o godz. 06:38
0

Nic nie dało rady
Wanisz, domestos, cif...

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 18:33
0

O domestos jest rewelacyjny. Czyściłam nim pralkę kiedyś i następne pranie miałam w ciapki :]

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 18:29
0

Ja też polecam domestos ;) kiedyś niechcący kapnęłam sobie na różową bluzkę i teraz mam kilka białych plamek albo Vanish tylko ten w proszku wydaje mi się skuteczniejszy niż ten w żelu czy płynie.

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 17:06
0

Środek ekstremalny, gdy nawet vanish zawiedzie i polecany tylko na białe (białe, a nie ecru!) rzeczy : domestos.
Kapnąć na chwilę na zafarbowane miejsce, a potem uprać. Powinno poskutkować. Tylko ostrożnie i z umiarem, bo to jednak silne paskudztwo jest. (Ale działa...)

Odpowiedz
iwona_r 2010-06-22 o godz. 07:06
0

Nie Aga, to nie ta. Na szczęście bo ją :lizak: .
A wanisz dał dupy

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-06-22 o godz. 05:35
0

Dla mnie też tylko Vanish. Zawsze działa, tylko czasem muszę w nim kilkakrotnie prac lub moczyc.

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 05:27
0

vanish działa u mnie zawsze

Odpowiedz
AGABORA 2010-06-22 o godz. 05:22
0

iwona_r napisał(a):Dziewczyny ratujcie..plizzzz
Bluzgam dzień w którym zalożyłam nową czerwoną bluzkę
Iwona, to TA bluzka 8) Ta, na ktora Cie tak goraco namawialam .....ekhm ?
Vanish dziala , cierpliwosci trzeba - problem znam, przerabialam wielokrotnie ...

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 05:18
0

Na zafarbowane biustonosze pomogła mi kiedyś kombinacja: mydełko Becckmanna do odplamiania ( kupowałam w Rossmanie ), potem moczenie w jakimś innym odplamiaczu w płynie trafionym z kolei w Marcpolu i pranie w pralce z vanishem. I tak do skutku- za trzecim razem plamy zbladły tak, że dało się już nosić, po kolejnych dwóch praniach znikły całkowicie.
Aczkolwiek po tym mydełku palce miałam zdarte do krwi prawie od szorowania 8)

Odpowiedz
idd 2010-06-22 o godz. 05:17
0

http://www.opinie.senior.pl/Dom-i-Ogrod/Chemia-gospodarcza/Pozostale-preparaty-czyszczace/Dr-Beckmann-Mydelko-do-odplamiania,14027,1.html

Dr. Beckmann mydełko do odplamiania j.w. lub odbarwiacz do tkanin. Ale najpierw polecam mydełko - u mnie pomogło w analogicznej sytuacji. Vanisha do bielizny nie polecam.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-06-22 o godz. 04:41
0

cif taki w spayu - nie wiem jak dokładnie się nazywa. Pomaga, przetestowałam

Odpowiedz
Gość 2010-06-22 o godz. 04:29
0

Katarina545 napisał(a):Dla mnie nr1 jest Vanish. Nie miałam jeszcze plamy,której by nie usunął. Warto spróbować. Do wody w misce dodaj sporo Vanisha w żelu i zamocz stanik. Pół godz. powinno wystarczyć. Myślę, że na pewno puści farbę.
No patrz, a u mnie jeszcze NIGDY nie zadziałał 8)

Odpowiedz
katarina545 2010-06-22 o godz. 04:28
0

Dla mnie nr1 jest Vanish. Nie miałam jeszcze plamy,której by nie usunął. Warto spróbować. Do wody w misce dodaj sporo Vanisha w żelu i zamocz stanik. Pół godz. powinno wystarczyć. Myślę, że na pewno puści farbę.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie