Ile czasu trzeba czekać od chwili złożenia wniosku na uruchomienie kredytu?

Aktualizacja:
Dziś dostaliśmy kasę - od złożenia wniosku mięło równi 3 tygodnie :)

zouza napisał(a):Alma_ napisał(a):Wniosi złożone tuż po weekendzie majowym. Decyzji wciąż niet. I co Wy na to? 8)
:O


No co? Mnie tam już nic nie zdziwi

Dla sprawiedliwości dodam, że to refinansowe, więc może jakieś bardziej niezwykłe - dlatego trzeba wszystko milion razy przeanalizować i przyczepić się do absolutnie każdej parafki (mój abosulutny faworyt – podpis pod PIECZĄTKĄ UPRAWOMOCNIENIA POZWOLENIA NA BUDOWĘ SPRZED PÓŁTORA ROKU JEST NIECZYTELNY!!! Nic to, że mamy już użytkowanie, a nuż była to SAMOWOLA BUDOWLANA??? lol )

To nie są Pomyje, prawda?
To ja może nie będę rozwijac tematu... ;)

u mnie chwila dosłownie - 4 dni?? moze 5??

w sumie od pierwszej wizyty w banku do pieniedzy na koncie sprzedającego mineło max 3 tygodnie

Alma_ napisał(a):Wniosi złożone tuż po weekendzie majowym. Decyzji wciąż niet. I co Wy na to? 8)
:O

Ponad rok temu - na mieszkanie z rynku wtórnego - ok 5 tyg bo były problemy z niedoinformowaniem nas o załatwieniu kilku papierów. Sama decyzja w tydzień.

Teraz - za kilka dni składamy nowy wniosek ale wszystkie papiery mamy już zebrane. Zobaczymy jak pójdzie. Tym razem mieszkanie na rynku pierwonym ale u sprawdzonego dewelopera.

Wniosi złożone tuż po weekendzie majowym. Decyzji wciąż niet. I co Wy na to? 8)

Multibank.

1 kredyt - 5 tygodni(niecałe) na działkę
2 kredy - 3 tygodnie (niecałe) na mieszkanie, rynek wtórny

Kocurowa napisał(a):ja jak za długo czekam, to dzwonię i molestuję, aż się dowiem w czym problem, najgorsze jest jednak to, że czasem banki dają decyzję pozytywną... jesli dostarczysz im jeszcze jakiś dok. dajesz a oni rozpatrują.... i znowu mówią, że ok, ale jeszcze czegoś brakuje.... dosyłasz... rozpatrują kolejne kilka dni... itd. Teoretycznie decyzja już jest... ale...
dokładnie tak było teraz, Multibank ... dwa lata temu ten sam bank, nawet ta sama pani kredyt na mieszkanie z rynku pierwotnego w tydzień załatwiła, wtedy był styczeń, teraz wakacje

ja jak za długo czekam, to dzwonię i molestuję, aż się dowiem w czym problem, najgorsze jest jednak to, że czasem banki dają decyzję pozytywną... jesli dostarczysz im jeszcze jakiś dok. dajesz a oni rozpatrują.... i znowu mówią, że ok, ale jeszcze czegoś brakuje.... dosyłasz... rozpatrują kolejne kilka dni... itd. Teoretycznie decyzja już jest... ale...

Trzeba jeszcze pamiętać o tym, że jest coś takiego jak informacja międzybankowa i tam są wpisywane wnioski kredytowe, kiedy któryś bank np. Wam odmówił, nie ma przyczyny, jest tylko info: wniosek o kredyt hipoteczny - odrzucony.
Inne banki często na to patrzą.
Składając wnioski do kilku banków trzeba przemyśleć decyzję i nie składać od tak... ciekawę co mi odpowiedzą lub zaproponują....
Po każdej takiej akcji zostaje ślad.

nie na dom, a na mieszkanie ( blok w trakcie budowy) czekałam 6 miesięcy.
Po powyższym terminie decyzja była na nie. (Multibank)
W innym banku decyzja na tak zapadła po 1,5 miesiąca. 2 dni później pieniądze były na rachunku developera. (Noble Bank)

11 lipca wniosek, ale czekaliśmy ponad miesiąc bezczynnie na decyzję ARR. Po decyzji ARR załatwiony przelew dla kupującego od ręki prawie. Przelew dla nas, jak tylko doniesiemy jeden papier. Więc nie wiem, ale chyba sprawnie, bo opóźnienie nie z winy banku. Ale nie mówię hop... ;)


aha, dzisiaj załatwiana reszta po decyzji ARR, czyli po prawie dwóch miesiącach - no ale, ARR szybkie nie jest.

No właśnie może dodam, że braliśmy kredyt na budowę domu. W starym, dobrym ( ;) ) pko.bp
Może to wszystko tak sprawnie poszło bo pani się na urlop spieszyła? :)

mieszkanie z rynku wtórnego - 6 tygodni, wszystkie papiery złożone, mają jeszcze dwa dni na przelanie kasy

Aoi z tego co się dowiadywałam to czeka się średnio 2 tygodnie do miesiąca (w zależności od złożoności kredytu, itp).

Patt, dzięki za odpowiedź, i mam jeszcze pytanie jakim banku składaliście?
Pozdrawiam

Aaaa, chciałam dodać, że złożyliśmy do 3 banków i z żadnego nie ma odpowiedzi jeszcze :'( .

U nas, moim zdaniem, naprawdę szybko. Złożyliśmy papiery w środę (13 sierpnia). W poniedziałek (18) już wiedzieliśmy, że dadzą. W czwartek (21 sierpnia) podpisaliśmy umowę. 28 sierpnia (w czwartek), po uprawomocnieniu się decyzji złożyliśmy dyspozycję wypłaty pierwszej transzy i kasa byłaby dziś lub jutro, ale pani w banku coś się popierniczyło i zepsuła nam wniosek o wpis hipoteki . Dziś poprawiamy i liczymy na kasę do końca tygodnia.

Trzymam kciuki za Wasze pieniądze ;)