-
Aoi odsłony: 9415
Dziecko wspina się po kojcu, co zrobić? Czy trzeba wymienić łóżeczko?
Mój synek zaczął się wspinać po siatce w kojcu.Jeszcze trochę poćwiczy, to normalnie górą wypadnie, co oczywiście mi się nie uśmiecha.Co robić? Wymienić na łóżeczko szczebelkowe?Jest za mały na samodzielne zwykłe łóżeczko. Ma dopiero 13 miesięcy.Co robić, co robić?
ewerla napisał(a):Jak Was czytam to nie wiem komu mam dziekowac, ze mimo calego alpinistycznego zaciecia Olaf do tej pory wychodzenia z lozeczka nie opanowal.
A ja sobie myślę: Dobry Boże, spraw żeby przynajmniej to nas ominęło.
Jak Was czytam to nie wiem komu mam dziekowac, ze mimo calego alpinistycznego zaciecia Olaf do tej pory wychodzenia z lozeczka nie opanowal.
OdpowiedzAoi, a może szczebelkowe przerabiane na tapczanik, zawsze na dłużej starczy. Albo pożyczyć od kogoś, albo używane kupić...
Odpowiedz
panna_van_gogh napisał(a):zouza napisał(a):Zuza też się podciąga barierka pod pachami, dupa do góry, nogami zapiera się o siatkę i w górę!
dokladnie tak!
Gad zapiera sie nogami o siatke i dusko w gore, a potem juz przewazyc sie i głowa w dooooooooł....
:bad:
spryciarze, ale widzę, że mam jeszcze kilka miesięcy pozornego spokoju
Gumiś napisał(a):
Zębami powiadasz? :D
Śmiej się, śmiej... Nie mam pojęcia w czym jej to pomaga :D
zouza napisał(a):Zuza też się podciąga barierka pod pachami, dupa do góry, nogami zapiera się o siatkę i w górę!
dokladnie tak!
Gad zapiera sie nogami o siatke i dusko w gore, a potem juz przewazyc sie i głowa w dooooooooł....
:bad:
Zuza też się podciąga barierka pod pachami, dupa do góry, nogami zapiera się o siatkę i w górę! Także zastanawiam się nad możliwościami, szczebelki nie wchodzą w grę, ona by non stop waliła o nie głową. Wędrownik z nij koszmarny, czasem zmienia pozycję z siadu a to już niebezpieczne przy łóżeczku bez zabezpieczeń...
Odpowiedz
Aga1 napisał(a):No łapami i zębami jest uczepiona barierki
Zębami powiadasz? :D
Ja odkurzanie już odpuściłam... Michał człapie za odkurzaczem, czasem najwyżej dostanie rurą w nocha. :&
Janiu ja też myślałam, że wyjść się nie da, ale po lekturze tego wątku zwątpiłam. :]
No łapami i zębami jest uczepiona barierki a te małe paluszki u stópek świetnie radzą sobie z wspinaczką po siatce #/
Odkąd ją na tym przyłapałam to codzienne odkurzanie stało się prawdziwą wojną nerwów A, że skubana lubi sobie jeszcze czasem wyrzucić zabawkę z kojca i narobić hałasu to nie raz leciałam z obłędem w oczach do pokoju ....
Mi Zośka też próbuje wyłazić górą z kojca :( Z tym, że ja kojca używam tylko do zbanowania gdy muszę coś zrobić i nie mogę jej pilnować.
W nocy śpi w zwykłym łóżeczku, ale musiałam zdjąć ochraniacz, bo po nim też próbowała wyłazić
Może uda Ci się kupić jakieś używane łóżeczko szczebelkowe za niewielkie pieniądze? Zośka też lata po łóżeczku jak opętana w nocy i o przełożeniu do zwykłego pomyślę chyba jak jej zaczną nogi między szczebelkami wystawać lol
Ja się zastanawiam nad położeniem na początek samego materacyka na podłodze, ewentualnie na jakiejś drabince, przynajmniej do ziemi będzie bliżej ;)
Może to też jakieś rozwiązanie.
ada.ant napisał(a):rada 1 - głębokie łóżeczko szczebelkowe - i tak na długo nie starczy, ale choć na chwilkę... a potem wyjąć szczebelek
rada 2 - łóżko normalne z barierką i miękkie lądowanie wokół
Sęk w tym, że nie bardzo uśmiecha mi się inwestowanie w łóżeczko szczebelkowe :(. A normalnego jakoś się jeszcze boję, bo...
matylda_zakochana napisał(a):Jak Tymek w nocy śpi? Spokojnie raczej czy "lata" po całym łóżeczku?
... no właśnie lata :(. Pomijając, że w nocy budzi się, i boję się, że wypadnie. Przykrycie go kocykiem mija się z celem,bo po minucie jest zmemłane w rogu kojca.
Madeleine napisał(a):A nie ma w kojcu rozpinanego boku?
Nie ma. Nawet zastanawiałam się, czy by nie dało się przerobić ;). Ale chyba nie bardzo.
Madeleine napisał(a):w ostateczności materac lub pakowanie dziecka do śpiworka
W śpiworku dostaje szału jak się przebudzi w nocy :(.
Madeleine napisał(a):Niestety - mój synek mniej więcej w wieku Twojego nauczył się wychodzić z łóżeczka górą (nota bene nigdy sobie przy wyskakiwaniu krzywdy nie zrobił, no ale wiadomo).
Trochę pocieszające :).
Już nawet przejrzałam stronę Ikei za łóżeczkami z barierką.
Ewentualnie wgramoli się na stałe do naszego łóżka .
Franek też z turystycznego górą wychodzi, ale w szebelkowym ma z tym problemy. Boję się jednak, że to kwestia czasu, ale na takie dorosłe, nawet z barierką nie jest jeszcze gotowy, a i tak muszę mu łóżeczko zmienić, więc mam podobny problem.
Jak Tymek w nocy śpi? Spokojnie raczej czy "lata" po całym łóżeczku?
A nie ma w kojcu rozpinanego boku? Jeśli tak, rozpinać. Jak nie, kupic turystyczne albo zwykłe, w ostateczności materac lub pakowanie dziecka do śpiworka - w nim trudno wyskoczyc ;)
Niestety - mój synek mniej więcej w wieku Twojego nauczył się wychodzić z łóżeczka górą (nota bene nigdy sobie przy wyskakiwaniu krzywdy nie zrobił, no ale wiadomo).
Aoi, Weronika śpi w "dorosłym" łóżeczku już jakieś 3 tyg. zaakceptowała je od razu. Mimo, że łóżeczko ma 31 cm wysokości dla bezpieczeństwa przykładamy przy łóżeczku materac ze starego szczebelkowego. Tfu tfu (że tak splunę ;) ) ani razu jeszcze nie wypadła. ani podczas drzemki dziennej ani w nocy. U nas życie zadecydowało o zmianie łóżeczka - szczebelkowe czeka na siostrę Werosi :)
Odpowiedz
Aoi, połóż sam materac na ziemi i z głowy. Jeśli nie dziecinny, bo on mały jest, to może zwykły 80x180 - nawet, jeśli spadnie, to niedaleko.
Niestety ze szczebelkowego moje dziecko też potrafi wyjść, więc Twoje pewnie też zdoła. Podciąga się na rękach, zadziera nogę i hop. W ogóle nie potrzebuje się zapierać o siatkę itp.
Podobne tematy
- co jaki czas trzeba wymienić butelkę? 6
- Gdzie mogę wymienić w internecie nietknięte kosmetyki? 3
- Jak wymienić kostkę w lampie stojącej? 3
- Ile trzeba pasemek włosów do przedłużenia i czy trzeba je na noc spinać w warkocz? 261
- Jak w praktyce sprawdza się łóżeczko-kołyska? 9
- Czy starając się o dziecko trzeba zażywać kwas foliowy? 50