-
mi_ odsłony: 18246
Czy suplementy diety się sprawdzają?
Jak w temacie :)używacie jakichś ? i czy sie sprawdzają? :)ja obecnie używam onozis na skórę, włosy i paznokcie i tabletki Linea na zrzucenie kilku kg
gosiunia napisał(a):ja mam problem żeby na włosy i paznokcie raz dziennie łyknąć - zastanawiam się jak to było że antyki bez problemu łykałam i pamiętałam lol
bo na anty Ci zależało żeby łykać lol lol
dedka napisał(a):
moze cwiczy zbyt forsownie wiec traci wiecej niz sobie dostarcza,
oczywiście, że tak
przy ćwiczeniach najwazniejsza jest dieta odpowiednia, bo inaczej odporność zaraz spada, oraz bardzo ważny jest sen, trzeba sie dobrze wysypiać i to odpowiednia ilośc godzin codziennie
na wzmocnienie odporności dobra jest nursea odpornośc, ale dieta i sen przedewszystkim
Rinka napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):
duzo alko bym pila
jak widac nie pomaga do końca :D
to niech pije wiecej
Dziewczyny, a podobno sport to zdrowie....? Ja chodzę na fitness i czuję się rewelacyjnie. Właśnie w zimę, gdy siedziałam w domu i nie robiłam żadnych ćwiczeń czułam się o wiele gorzej (i fizycznie i psychicznie). Może przesadzacie z ćwiczeniami i nie odżywiacie się odpowiednio?
Odpowiedz
Rinka nie wiem
chodzilo mi ze moze miec to zwiazek
bo u mnie miala dosc duzy
w sensie katowanie na silce i chorowanie na jakis tam infekcje
duzo alko bym pila
gosiunia2004 napisał(a):Rinka napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):
jak ja chodzilam na silke to wlasnie wtedy mnie moj paciorek dopadl
a co ma paciorek do siłki?
no to samo co choroba gardla do silki
czyli teraz jakbys chodzila na siłkę to bys brala jakies witaminki?
Rinka napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):
jak ja chodzilam na silke to wlasnie wtedy mnie moj paciorek dopadl
a co ma paciorek do siłki?
no to samo co choroba gardla do silki
Rinka
jak ja chodzilam na silke to wlasnie wtedy mnie moj paciorek dopadl ktorego sie nie moglam pozbyc niczym przez 7 tygodni :x
Kochane mam pytanie - 4 razy w tyg chodzi na siłkę i od tej pory pogorszyła mu się odporność, co jakiś czas narzeka, że gardło go boli itp...
Tak się zastanawiam czy nie powinien zacząc brać jakichś multivitamin, jakis vigor czy cos.
Może jest jakiś specyfik typowo dla sportowców uzupełniający wypocone witaminki?
Ja się zastanawiam nad kuracją Plusssza tylko nie wiem która mi bardziej się przyda czy Detox czy Żeń-szeń na rozluźnienie.. Detox - bo kiepsko się odżywiam do tego duże miasto co dzień, przebywanie w towarzystwie palaczy itp. a żeń-szeń podobno dobry na nery co też mi się przyda. Brałyście któryś z suplementów?
OdpowiedzJarzynowa penwie tylko kwas foliowy zostaw, jka tez na poczatku tylko tym sie szprycowałam
Odpowiedz
a moje kupione jabłka "twarde i kwaśne" nie są ani twarde ani kwasne
musże witaminki dla ciężarówki odstawić na razie i sam folik brac, bo te witaminy za bardzo mi żołądek podrażniaja a do 12 tyg wystarczy tylko folic brac, tak mi lekarz wczoraj powiedział
kupiłam sobie błonnik, żeby nie podjadać, ale kurde mi sie tak po nim jeść chce, że masakra :x
przecież ja nigdy za słodkim nie byłam , a teraz moje myśli krążą tylko wokól słodkości :(
suszyłam i właśnie takie nie były
chyba, że jest to też zależne od jabłek- jaka odmiana itp
Dzieffczynka to ja wolę właśnie takie jak to nazwałaś "gumowate" ;)
Odpowiedz
no tak, ale samemu jak ususzę czy w maszynce, czy wpiekarniku w zależności od czasu suszenia robią bardziej lub mniej gumowate- takie też lubię
a te kupowane są takie chrupiące jak chipsy
marta81 no właśnie kojarzyło mi się, że babcia G tak robiła, ale nie byłam pewna na 100% ;)
Odpowiedz
marta81 napisał(a):
pewnie ze sie da w piekaniku
moja mama tak robila
i pyszne są
jeszcze można na nitkę ponabijać i suszyć jak grzybki nad kaloryfiorem :P
Dzieffczynka da się na pewno w takiej maszynie specjalnej do suszenia owoców
ale o ile się nie mylę to w piekarniku też się da
a ja uwielbiam suszone jabłka
jeszcze teraz takie z cynamonem sobie kupiłam
szkoda, że takich samemu sobie nie da rady zrobić :(
eee, pierwsze slysze
mi sie nic nie dzieje po startych ...
Anja napisał(a):
mi po żadnych sie nic nie dzieje
ej no spoko laski, ale mi się dzieje lol lol lol
i to chyba do mnie było bo się napraszałam rady :)
Misia.m napisał(a):
Jabłuszka można jeść starte na tarce,albo pozostaje połykać Esputicon albo espumisan
ale to chyba było do tych co się im dzieje :)
a starte lubię, ale tylko z cukrem
Jarzynowa napisał(a):Quarmelia napisał(a):
ogólnie po surowych owocach mam sensacje wzdęciowe od urodzenia wojtka
a mnie wzdecia mecza bardzo czesto
szlag mnie trafia :|
musze sobie kupic jakis espumisan zapobiegawczo
marta81 napisał(a):Misia.m napisał(a):
Jabłuszka można jeść starte na tarce,albo pozostaje połykać Esputicon albo espumisan.
eee, pierwsze slysze
mi sie nic nie dzieje po startych ...
mi po żadnych sie nic nie dzieje :P
ja lubie strasznie te cierpkie renety chyba sie tak zwą i jonagoldy
Misia.m napisał(a):
albo pozostaje połykać Esputicon albo espumisan.
no właśnie nie wiele mi to daje, a jak mam jeść startą papkę, albo upieczoną papkę, to... wolę szarlotkę :D
maddy napisał(a):
a nie o konsystencji kartofla
pffffffffffff
w 100%się zgadzam
Misia.m dziękuję Ci bardzo
a tak propo jabłek mnie np niesamowicie boli głowa :(
Jarzynowa po soku nie wiem, ale wiesz ja cholesterol mam bardzow normie tylko że jabłek nie mogę od jakiegoś czasu (a lubię :P) i ogólnie po surowych owocach mam sensacje wzdęciowe od urodzenia wojtka
i liczyłam na to że coś misia doradzi ;)
Misia.m napisał(a):
Pacjenci często nie zdają sobie sprawy ,że mają np. notorycznie odwodniony organizm, piją po 3-4 szklanki płynów w ciągu całej doby,a to stanowczo za mało.
Misia.m napisał(a):
Kwasy omega 3 i omega 6 są bardzo ważne w utrzymaniu równowagi w naszym organizmie,codziennie.W zimę bardzo wskazane jest uzupełnianie ich niedoborów w naszym organizmie.
oj tak, oj tak pestki z dyni rządzą
Misia.m napisał(a):
jest jedzenie jabłek codziennie: 1 rano i 1 wieczorem.Przy okazji, wpływa to też dobrze na wygląd naszej cery.
a jak ktoś ma wzdęcia po jabcach, to co robić?
Dzieffczynkaod wieków walczę z lekarzami w przychodniach , w których pracowałam z modelem -" najpierw leki, potem może zmienimy coś w diecie i przepiszemy pacjentowi zalecenia co do aktywności fizycznej"
Jeżeli wyniki są nieprawidłowe ,ja swoim pacjentom sugeruję przyjrzenie się jak naprawdę sie odźywiaja i jak wygląda ich codzienny dzień, ile śpią, ile odpoczywają, ile pracują,czy są jakkolwiek aktywni fizycznie,np. dużo spacerują lu wykonują jakieś czwiczenia ,uprawiają sporadycznie jakieś sporty.
Sugeruję jak najszybszą konsultację z dietetykiem,dobranie jak najlepszej dla danej osoby metody na aktywność fizyczną i namawiam do zmiany złych nawyków.
Pacjenci często nie zdają sobie sprawy ,że mają np. notorycznie odwodniony organizm, piją po 3-4 szklanki płynów w ciągu całej doby,a to stanowczo za mało.
Możesz poczytać sobie o oleju lnianym i diecie DR. Budwig np. na tej stronie:
http://www.olejlniany.zdrowe-produkty.pl/dieta.htm
Kwasy omega 3 i omega 6 są bardzo ważne w utrzymaniu równowagi w naszym organizmie,codziennie.W zimę bardzo wskazane jest uzupełnianie ich niedoborów w naszym organizmie.
Bardzo starą metodą na "trzymanie cholesterolu w ryzach" jest jedzenie jabłek codziennie: 1 rano i 1 wieczorem.Przy okazji, wpływa to też dobrze na wygląd naszej cery.
Dzieffczynka dietetyk nie zaszkodzi :)
a z tym znajomym było tak, że oni z siostrą razem przeszli na dietę już zrezygnował ze wszystkiego co tam miał zalecone i siostra od razu lepiej a on nic i dopiero jak mu lekarz powiedział, że ziemniak owszem, ale jeden na kilka dni to się ruszyło :P
Quarmelia napisał(a):
lekarz w końcu zabronił ziemniaków jeść i dopieo wtedy mu chole spadł
a widzisz w dietach nie są zabronione, a nawet w niektórych polecane
ale to co do dietetyka iść, czy jest jakiś lekarz konkretnie, który by mógł pomóc
Dzieffczynka wiesz co, ze zdrowiem to też nie jest tak jednoznacznie, każdy organizm inaczej reaguje tak na dietę jak i n leki
znajomemu mojej mum, po różniastych przebojach i przeanalizowaniu m,enu, lekarz w końcu zabronił ziemniaków jeść i dopieo wtedy mu chole spadł
Quarmelia napisał(a):
jest dużo na necie informacji, trzeba czytać, czytać i czytać -to na pewno nie zaszkodzi
tutaj na forum są ludzie z krwi i kości a na innych głównie osoby, które zarabiają na nabijaniu postów z ukrytą reklamą- tak jak u nas czasem
najlepiej od lekarki dostał wykaz co ma jeść: np krakersy, jajka, albo czego nie i znów np jajka i krakersy
:x
domyślam się, że chodzi o różne krakersy, a jajka z umiarem, ale wydawało mi się, że jak ktoś idzie do lekarza to po to, żeby dostać konkretne instrukcja, a nie takie uogólnione
Dzieffczynka herbatki na obniżenie ciśnienia można pić, tylko ostrożnie, bo każdy inaczej reaguje, na pewno powinien odrzucić kawę i mocną herbatę, czy colę
co do żywienia, to wiadomo, drób, oliwa, chudy twaróg, "liść sałaty" trzeba zrezygnować z wieprzowiny i czerwonego mięsa, tłuszczów zwierzęcych oraz ostrych przypraw
jest dużo na necie informacji, trzeba czytać, czytać i czytać -to na pewno nie zaszkodzi :)
Dzieffczynka wie;m na pewno ze zielona herbate trzeba pic
Odpowiedzmojego D dziadek też miał takie złe wyniki, i u innych lekarzy się leczył i ta sama historia :(
Odpowiedz
bo kurde reklamują jakieś dodatki, herbatki itp i zastanawiam się czy to jest jakiś sens, czy to poprostu pic na wodę dla przerażonych osób ze złymi wynikami
mój D ma taki jakby stan przedzawałowy, tzn wyniki
lekarka przepisała mu leki na obniżenie ciśnienia i cholesterolu, dietę dała jakąś wydrukowaną z netu.
Czytam po innych stronach, ale wiadomo- głównie zawalone są reklamami
benitka608 napisał(a):
Piczko jutro ide do ginka
też cię kocham :D
Dzieffczynka w przypadku nadciśnienia i cholesterolu oprócz leków na pewno konieczna jest dieta
ale osobiści nie słyszałam, żeby witaminy czy błonnik miały tu coś do rzeczy
wiesz mnie tak za szczególnie to nie bawi, bo sprawa dotyczy mojego D, który ma naprawdę kiepskie wyniki i chciałam się zwyczajnie dowiedzieć, czy oprócz diety i leków które bierze jest coś co może mu pomóc, ewentualnie zaszkodzić.
Może ktoś miał podobny problem u siebie ewentualnie u kogoś bliskiego.
a własnie, a taki detox Czy kompletnie nie ma to nic wspólnego
Odpowiedzto nie dla mnie to raz, a dwa, że inna osoba na siłe próbuje wmówić, że potrzebne są jeszcze jakieś dodatki i stąd moje pytanie czy łyka się wtedy np błonnik, czy jakieś witaminy W sumie chyba po to jest ten temat
Odpowiedza czy w przypadku nadciśnienia i podwyższonego cholesterolu oprocz leków które wydał lekarz na receptęto mmożna coś jeszcze dotatkowo brać
OdpowiedzPodobne tematy