-
misiepolarne odsłony: 1704
śmierdzący pracodawca
Zaraz mnie coś kurwa trafi, pojadę do firmy i zrobię MEGA awanturę.
KURWA.
:bad: :bad: :bad: :bad:
Od września zeszłego roku nie miałam urlopu. We wrześniu byłam przez cały jeden tydzień na urlopie. Mieliśmy z P. zaplanowane na początku roku dwa tygodnie wolnego w sierpniu.
Wpisane do pieprzonego planu urlopowego pierdolonego pracodawcy P.
W międzyczasie się u mnie posrało (mój szef miał planowany urlop w tym samym czasie co ja i pojechał) - okazało się na kilka tygodni przed sierpniem, że przyjeżdża BARDZO WAŻNA DELEGACJA i ktoś musi być. Trudno, odpuściłam tydzień, byłam na tych pieprzonych spotkaniach i jutro rano mieliśmy wyjechać.
Mieliśmy bo kurwa pracodawca P. jest mega chujem. Ponieważ P. złożył wypowiedzenie pod koniec lipca, to pracuje jeszcze sierpień. I zaczęły się schody - bo ma przyuczyć kogoś na swoje miejsce i mało czasu. A nikt inny z projektu kurwa nie może bo..... idą na urlop prawie wszyscy. Więc P. urlopu nie dostał.
No żesz kurwa, kurewska firma. Ze zwolnienia lekarskiego go ściągali i jechał jak debil, bo klientowi się popsuło. A teraz kurwa taka szopka. Zasrańcy jebani.
Kurwa, żeby lekarz w przychodni okazał się człowiekiem i kurwa dał mu zwolnienie. I chuj im w dupę.
Bo jak nie urlop teraz to kurwa dopiero na wiosnę :'( Albo osobno. :'(Odpowiedzi (0)Kategoria: Pozostałe
Podobne tematy