• Gość odsłony: 5061

    Kurwa, ja pierdolę!

    No popierdoli mnie dzisiaj jako żywo!
    Nie dość, że załatwienie kredytu hipotecznego w tym kraju trwa 3 miesiące, że kurwa potrzebują papierka na to, że załatwiam drugi papierek i miliony innych papierków, że na głupie zbudowanie ogrodzenia na działce potrzebne jest pozwolenie na które się kurwa czeka miesiąc no bo jak bym chciała tak od razu to jakaś fanaberia. Nie dość, że mieszkamy kurwa w kraju pierdolonych złodziei i gdyby to był inny kraj to 20 mln łaziłoby z upierdolonymi łapami, to jeszcze dziś włazimy na naszą działkę i otwieramy nasz domek (z 1880 roku więc do rozbiórki ale niezły jako składzik przed póki co budową ogrodzenia)a tam kurwa spęd bezdomnych pijusów z całej okolicy i debatują, że nie możemy wyrzucic z niego Józka, że musimy mu kurwa wyremontować nasz domek albo załatwić lepszy bo chłopina mieszka w fatalnych warunkach! Noż, ja pierdolę, poczułam się jakbym wylądowała na innej planecie! Kurwa, gdzie ja jestem? co się dzieje?
    No i co kurwa mam robić? może odstapic swoje mieszkanie, plazmę kupić, basen na balkonie pierdolnąć? Bo mnie z nieba Pan zsyła kuźwa wszystko i z założonymi rękami jabole pod blokiem łykam!KURWA!!!
    Jak zadzwonię na policję to mi rozpierdolą chałupę i jak będę miała szczęście to nie zarobie w łep flakonem, jak nie zadzwonię to będzie Józek dalej imprezy kręcił na mojej działce a jak mu cegła na pusty łep spadnie to mnie do sądu poda, że mu chałupy nie wyremontowałam. Jak tu się gnoja i koleżków pozbyć?! Ech, telepie mną całą!

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-05-16, 00:39:26
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-05-16 o godz. 00:39
0

Dzięki dziewczyny, jednak wygadanie się pomaga i Wasze porady (także na priv) są bezcenne:) Po raz kolejny przekonuję się, że Foruma jest super a Forumowiczki to już w ogóle :*
Bezdomny miał powiedziane, że ma się dziś wynieść więc liczymy, że właśnie tak zrobi! Poprzedni właściciele pozwalali mu tam mieszkać bo w nocy palił świeczkę w oknie domu czyli było widać, że ktos tam mieszka i odstraszało to dzieciaki przed zdemolowaniem chałupy. Plany zmieniliśmy i postanowiliśmy rozpocząć weekend a na działce i tak jesteśmy w poniedziałek z samego rana bo umówiliśmy się o 8 z gościem z Juventusa-ma pooglądać dom, działkę i doradzić, jaka forma ochrony będzie najlepsza. Wtedy też zmienimy zamki w drzwiach i pożegnamy się z bezdomnym.
Mąż też już musi odpocząć bo cały dzień od świtu do nocy zapierdziela na działce łatając ten domek, coby materiały w nim można było składować bez problemu.
Więc napiszę Wam w poniedziałek co i jak.
Oczywiście ziemi nie darujemy, tylko musimy najpierw umówić geodetę coby słupki powbijał i dał na papierze, że sąsiad ukradł ziemię.
Poprzedni właściciele kupili tą działkę 4 lata temu z myślą o sprzedaży z zyskiem za kilka lat. Działka była zostawiona sama sobie, nikt na niej nic nie robił i taki efekt, że mamy własnego bezdomnego a sąsiad który ukradł kawał ziemi widać myślał, że taki stan będzie trwał dłuuugo i postanowił sobie powiększyć swoją działkę.

Odpowiedz
Gość 2010-05-16 o godz. 00:14
0

Też bym nie podarowała sąsiadowi tej kradzieży, bo inaczej tego nazwać nie można. I myślę, że prawo jest po twojej stronie jak najbardziej. Także nie odpuszczaj i walcz o ziemię :)

Odpowiedz
pysznie 2010-05-15 o godz. 22:25
0

ankha napisał(a):
i jeszcze sąsiad miał za małą działkę to sobie mojej "uszczknął"( metr na długości 60m), a co? po co mi tyle ziemi?
czy wszytko tak musi wyglądać w Polsce?

jak juz uda Ci sie wypędzić Józka-czego życzę- to może podpytaj forumowe prawniczki jak poradzic sobie z sąsiadem...60m2 ziemi to spory kawałek i ja bym mu za darmo tego nie oddała...niech odda albo spłaci...(nie wiem jak to prawnie wygląda)...
powodzenia i kciuki trzymam

Odpowiedz
Gość 2010-05-15 o godz. 22:24
0

trzymam kciuki Akhna

Odpowiedz
Gość 2010-05-15 o godz. 21:25
0

Obdzwoniłam agencje security. Z gościem z Juventusa umówiłam się na poniedziałek na działce. Inna agencja zaproponowała patrole interwencyjne 2-3 * dziennie za 100-120 zł/miesięcznie. Faktycznie koszt niższy niż się spodziewałam.
Wieczorem zobaczymy, czy Józek dalej siedzi w naszym domku z kolesiami i mąż założy zamki na drzwi, żeby nie mógł wejść do środka. Mam nadzieję, że pójdzie gładko i bez kolejnych kłopotów.

Odpowiedz
Reklama
poohatka 2010-05-15 o godz. 20:01
0

gonick napisał(a):Przepraszam ankha, ale mi sie od razu "nie ma dymu bez ognia" z Fedorowiczem przypomniało :)
Nie ma róży bez ognia :)

ankha, szczerze współczuję i rozumiem, że się typów boisz... taki osiłek patrolujący działkę co jakiś czas to chyba niezły pomysł.

Odpowiedz
Gość 2010-05-15 o godz. 19:48
0

No problem jest taki, że sobie panowie klub antyanonimowych alkoholików widać kręcili na działce od dawna i zżyci są z moją ziemią i domkiem i czują się jakbym to ja była intruzem na ich ziemi! Jak wezwę policję to zniszczą domek a nie nadaje się on za bardzo na nocleg dla normalnego człowieka, żeby nawet komus zapłacić żeby tam spał i pilnował.
Zgoda na budowę ogrodzenia ma być we wrześniu a ochrona na miesiąc to chyba kupa kasy? czyli co? pozostaje samowola budowlana?czyli tak jak wszyscy kurwa w tym pierdolonym kraju?
i jeszcze sąsiad miał za małą działkę to sobie mojej "uszczknął"( metr na długości 60m), a co? po co mi tyle ziemi?
czy wszytko tak musi wyglądać w Polsce?


Wiesz co Gonick, zaraz podzwonię po agencjach i się podowiaduję. Wydawało mi się, że to może być drogie więc się nie interesowałam. Ale byłby to dobry pomysl bo teraz to się boje o męża i teścia, którzy aktualnie sprzątają działkę, żeby im te menele krzywdy żadnej nie zrobiły!

Odpowiedz
Gość 2010-05-15 o godz. 19:43
0

Przepraszam ankha, ale mi sie od razu "nie ma dymu bez ognia" z Fedorowiczem przypomniało :)

Józkowi zaproponowac, zeby se domek rozebrał i przeniósł w inne miejsce

a poważnie - policja i koniecznie abonament w sekjuriti jakimś - kosztuje grosze, a pozwoli Wam spać spokojnie

Odpowiedz
Gość 2010-05-15 o godz. 19:37
0

Wezwać policję ZDECYDOWANIE!!! A może ochronę na czas remontu zaintstalować? Jakiś zaprzyjaźniony pan posiedzi popilnuje czy coś?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie