Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Manifik 2010-06-27 o godz. 10:01
0

jestem Warszawianką z wyboru i dopiero od ponad dwóch lat. Byłam w Muzeum Powstania Warszawskiego - wstrząsnęło mną. Dziś, kurde może to kogoś zdziwi, popłakałam się oglądając relację z uroczystości i patrząc na tą garstkę, co brała udział w Powstaniu.... Stałam i byłam dumna z tego, że jestem Polką...

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 08:02
0

Nie mogłam stanąć, bo siedziałam w autobusie... Pracuję w budynku, gdzie był szpital powstańczy "zlikwidowany" przez Niemców... Niedawno przeczytałam dwa opisy naocznych świadków... Zginęło kilkaset osób. Czymś innym są cyferki na murach, a czym innym przeczytanie o miejscu, w którym się spędza 8 godzin dziennie i które jest teraz po prostu spokojnym budynkiem, że działy się tam takie okropności... Patrzeć na dziedziniec i uświadomić sobie, że NIemcy zastrzelili tam tylu ludzi, a dla pewności wszystkie ciała potraktowali miotaczami płomieni, skazując tych, którzy przeżyli salwę na śmierć w ogniu.

***

Choć samo powstanie budzi, i słusznie, wiele kontrowersji, to mimo wszystko doskonale rozumiem motywy kierujące tamtymi ludźmi.

A dziś? Czy nasze pokolenie umiałoby się obronić i walczyć za Polskę? Czy słowo Polska w ogóle coś znaczy? Jak byśmy się zachowali, my, ludzie XXI wieku, gdyby nas rzuciło w tamte czasy? Czy dziś w razie ataku nie wytrzymalibyśmy nawet miesiąca....

Takie pytania kołaczą mi się w głowie od dawna...

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 06:38
0

Elmirka napisał(a): 17 przy Arkadii wstaliśmy na chwilę, ale nie widziałam zatrzymanego miasta. Kierowcy i przechodnie śpieszyli się dalej
u mnie na Bemowie, stanęło dosłownie kilka osób, kilka samochodów stanęło a reszta zaczęla na nich trąbić...
obok mnie przeszła para o czerstwych twarzach i wzrokiem tęskniącym za rozumiem, pytając mnie czy jakis wypadek jest... ;/

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 06:29
0

A ja jechałam dziś specjalnie z tej okazji kursującym na trasie pl. Sarynkiewicza, metro Marymont tramwajem- starym taborem z II wojny światowej. Rewelacja, i niesamowity klimat. O 17 przy Arkadii wstaliśmy na chwilę, ale nie widziałam zatrzymanego miasta. Kierowcy i przechodnie śpieszyli się dalej :/

Odpowiedz
m. 2010-06-27 o godz. 06:11
0

O 17 jechalam Jana Pawla. Oczywiscie stanelam. Nie dosc, ze sie wzruszylam ta chwila to widok "zatrzymanego" miasta wzmocnil to uczucie.

Odpowiedz
Reklama
agnetta 2010-06-27 o godz. 05:50
0

Chociaż byłam w domu to na dźwięk syren wyszłam z moimi chłopakami na balkon i staliśmy na baczność... I obowiązkowo pogadanki na temat powstania (dlaczego tak stoimy, co się wydarzyło itp itd), głównie ze starszym.


przeczytałam artykuł i cóż... niestety jakoś mnie to nie dziwi... świadomość historyczna jest też przekazywana z pokolenia na pokolenie... Najważniejsze, żeby wiedzieć co przekazać swoim dzieciom i w nich wzbudzać zainteresowanie i pamięć.

Odpowiedz
Ofelia 2010-06-27 o godz. 05:37
0

Czytając dziś Gazetę Wyborczą natknęłam się w dodatku regionalnym na coś takiego: http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,5543401,Powstanie_Warszawskie__kleska_naszej_pamieci.html Zmroziło mnie prawdę mówiąc.
Ja rozumiem, że nie każdy jest orłem z historii, ale tych kilka podstawowych dat można by zapamiętać i wiedzieć o co chodzi. Zwłaszcza, że rocznice wybuchu Powstania są nagłaśniane i mówi się o tym cały dzień zawsze. Wstyd mi za tych ludzi po prostu... Skoro teraz tyle młodych ludzi nie wie, co się działo 1 sierpnia 1944, to co będzie za 20, 30 lat?
Co ci ludzie przekażą swoim dzieciom? Że 1.08.44 Polska odzyskała niepodległość albo, że w Warszawie była jakaś wojna, która wygraliśmy? :/

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 01:40
0

Jak co roku zapalamy z mamą znicz w miejscu gdzie w pierwszych dniach powstania wyleciał w powietrze dom w którym mieszkał pradziadek na Żurawiej..

A wczoraj jego syn, powstaniec, otrzymał jako jeden z czterech, honorowe obywatelstwo Warszawy:-)

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 01:26
0

dobbi napisał(a):w sobote godz. 17 pole PGR miedzy ul. św. Wincentego i Gilarską
no to nie zobaczę :(
jedziemy w ten weekend na Warmię do Teściów.

dobbi napisał(a):na Mokotowie chyba jest 9 sierpnia
na ten sie wybiorę :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 01:11
0

aguli napisał(a):dobbi napisał(a):na WOli było 3 lata temu, w ubiegłym był;o na Czerniakowie a w tym roku na Mokotowie i Bródnie
na Bródnie? a nie wieszm oże kiedy ?
bo ja na Bródnie mieszkam, więc bym sie na pewno wybrała :)
patrzyłam na stronach UM, ale chyba jakas niedowidzaca jestem, bo sie inscenizacji nie doszukałam
w sobote godz. 17 pole PGR miedzy ul. św. Wincentego i Gilarską

na Mokotowie chyba jest 9 sierpnia

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-06-27 o godz. 01:03
0

Kiedyś starsza Pani usiadła obok mnie w autobusie i zaczęła opowiadać o powstaniu. Była wtedy malutką dziewczynką, ale pamiętała bardzo dużo. Ona opowiadała, a ja ryczałam...

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 00:49
0

aguli napisał(a):Zatrzymacie się na chwilę o 17:00 ?
Tak, jak co roku.

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 00:45
0

dobbi napisał(a):na WOli było 3 lata temu, w ubiegłym był;o na Czerniakowie a w tym roku na Mokotowie i Bródnie
na Bródnie? a nie wieszm oże kiedy ?
bo ja na Bródnie mieszkam, więc bym sie na pewno wybrała :)
patrzyłam na stronach UM, ale chyba jakas niedowidzaca jestem, bo sie inscenizacji nie doszukałam

dziś od rana w PR I nadaja fragmenty wspomień Powstańców. Na mnie zawsze wywieraja te opowieści wielkie wrażenie. Jak cała historia Powstania zresztą.asia0502 napisał(a):Zastanawiam się, czy młodzież zapomni o bohaterach II wojny, o dzieciakach, takich jak oni, którzy umierali w powstaniu? Mam nadzieję, że nie..
Myśle że w dużej mierze to zalezy od nas. To dorośli powinni zadbac o to by dzieciom wpoić szacunek dla tego co sie wydarzyło.

Odpowiedz
asia0502 2010-06-27 o godz. 00:40
0

ja nie jestem z Warszawy, ale co roku 1 sierpnia o 17, gdy słyszę dźwięk syren, to ciarki mnie przechodzą i łza się w oku zakręci

do dziś płaczę czytając "Kamienie na szaniec", a najbardziej zabolał mnie fakt, gdy na mojej lekcji zapytałam uczennicę o wrażenia z lektury, a ona na to "nudna książka" :O
Zastanawiam się, czy młodzież zapomni o bohaterach II wojny, o dzieciakach, takich jak oni, którzy umierali w powstaniu? Mam nadzieję, że nie..

Ja pamiętam

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 00:33
0

aguli napisał(a):W ubiegłym roku, zdaje sie na Woli, byla inscenizacja walk powstanczyc, którą niestety przegapiłam.
Czy w tym roku będzie coś podobnego?
na WOli było 3 lata temu, w ubiegłym był;o na Czerniakowie a w tym roku na Mokotowie i Bródnie


a 2 lata tamu pod PWPW

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 00:31
0

zawsze się zatrzymuję
bardzo to dla mnie ważne i zawsze mnie wzrusza

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 00:28
0

W ubiegłym roku, zdaje sie na Woli, byla inscenizacja walk powstanczyc, którą niestety przegapiłam.
Czy w tym roku będzie coś podobnego?

Odpowiedz
Anca_ 2010-06-27 o godz. 00:26
0

jak co roku, szególnie, że dziś będę na Mokotowie...

Odpowiedz
Gość 2010-06-27 o godz. 00:15
0

jak zawsze

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie