-
m_aw odsłony: 20406
Czy w foteliku Maxi-Cosi Cabrio-fix dzieci Wam się nadmiernie pocą?
Kochane forumowe Mamy! Użytkuję fotelik Maxi-Cosi Cabrio-fix z welurową tapicerką (Velvet Morning) i za każdym razem wyjmuję mokre dziecko z tego fotelika. Wiem, że są upały. Początkowo na to zrzucałam winę. Ale nawet jak jest chłodno, to po godzinie jazdy z tym foteliku Zosia ma mokre plecki i tył główki. W zimę też tak będzie? Czy to wina tapicerki? Napiszcie mi proszę, jak w tym modelu zachowują się inne rodzaje materiału.No i czy warto kupować ten pokrowiec frote, bo to kolejne 100zł...
Moje dziecko się pociło w maxi cosi z frottowym pokrowcem i w romerze jest tak samo.
OdpowiedzMy mamy Romera i muszę powiedzieć, że Bartek poci się w nim minimalnie - ale nie wiem czy to zasługa fotelika czy młody już taki jest ;)
Odpowiedz
Alexa napisał(a):Tak naprawdę to są foteliki w ktorym dziecko się latem nie poci?
Ja o takich fotelikach nie slyszalam. Za to są dzieci, ktore sie nie pocą. lol
Moje dziecko się nie pociło (tapicerka red flame), zresztą w rebel pro (jane) również nie. Ale nigdy nie wsiadaliśmy do nagrzanego samochodu (garaż) i zawsze działała klima - więc po prostu tak jakby nie było okazji.
OdpowiedzTak naprawdę to są foteliki w ktorym dziecko się latem nie poci?
OdpowiedzMój mały mial ten fotelik, tapiecerki nie pamiętam ale welur to chyba nie był - latem owszem pocil się ale w inne pory roku to nie.
Odpowiedzm_aw gdzieś już czytałam (chyba w wątku o wyjazdach z dzieciakami), że ponoć skuteczną metodą jest wyłożyć fotelik zwykłą pieluchą - wtedy skórka maleństwa nie bedzie miała bezpośredniego kontaktu z tapicerką. Nasz brzdąc na szczęście się nie poci, ale też mu latem bardzo ciepło, więc przy takich temperaturach jak teraz też mu wkładam pieluchę (przeważnie flanelową :))
OdpowiedzNiestety też mieliśmy ten fotelik i nasza Julcia też się w nim pociła. I na początku myślałam, że to z wysokich temperatur na dworze (człowiek dorosły też wychodził z samochodu spocony). Niestety okazało się, że zimą wcale nie jest lepiej, bo trzeba włączyć ogrzewanie, a to już było za ciepło. Z kolei bez ciepełka było strasznie zimno. I zimą było najgorzej, bo jak latem się spociła, to wiadomo, na dworze też ciepło, więc nie było drastycznych zmian temperatury, a zimą spocone dziecko trzeba było wyciągać na chłody, wiatry albo mrozy. Nawet jak się ją czymś dodatkowym owinęło, to i tak kilka razy się nam przeziębiła. No ale na szczęście ten problem już za nami.
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy krzywe łączniki do fotelików wózka Maxi Cosi to standard? 2
- Jaki fotelik polecacie wybrać 9-18kg - maxi cosi, czy bebe cofort? 17
- Maxi cosi tobi - nakladka 2
- Co zrobić z poluzowanym fotelikiem Maxi Cosi Tobi? 3
- Jaka jest Wasza opinia na temat środka Maxi Cosi Mura? 9
- Jak radzić sobie z nadmiernie wypadającymi włosami? 53