-
Gość odsłony: 1942
Zakupy w merlinie - wrrr....
Wkurw nr 1 - rozdzielenie zamówienia na dwa (bo towary w różnych magazynach) i za każde zamówienie osobna opłata Oo| i tak z darmowej wysyłki wyszły dwie po 9zł :bad:
wkurw nr 2 - termin realizacji :/
wkurw nr 3 - obsługa klienta - po rozmowie z konsultantem stwierdzam, że z przeciętnym przedszkolakiem łatwiej byłoby sie dogadać
Dziękuję za uwagę
Trzymajcie mnie...
W czwartek rozmawiałam z kobieta z infolinii, na czacie. Ponieważ terminy realizacji zaproponowali bardzo odległe poprosiłam o zmianę wysyłki z PP na kuriera. Zmiana wiązała się z dopłata 5zł i Pani zapewniła mnie, że otrzymam maila w tej sprawie. Do dzisiaj nie doszedł, więc połączyłam się z infolinią ponownie gdzie Pani mnie uprzejmie poinformowała, że (uwaga!) maila otrzymam jak skompletują zamówienie :O bo przecież widocznie mi się nie spieszy :bad: :bad: :bad: Na moje wielkie zdziwienie takim podejściem do tematu Pani mi powiedziała, że 'to przecież automatycznie będzie'. Dopiero jak napisałam, ze nie siedzę w necie 24h na dobę i moją uprzejma prośbę, żeby nie utrudniała sprawy podała mi łaskawie numer konta i dane do przelewu.
Wygląda na to, że gry, które sobie kupiliśmy na wakacje nie dotrą przed naszym wyjazdem... :'(
Jestem wściekła a jak widzę nazwisko owej pani w okienku czata to od razu mi skacze ciśnienie
Dziękuję za uwagę.
Wkurzyli mnie już w listopadzie, kiedy nie potrafili zrealizować mojego zamówienia na BN- miało mieć termin realizacji 14 dni, ja zrezygnowałam z niego po 1,5 miesiąca, bo się Święta zbliżały, a oni tylko przesuwali termin o kolejne tygodnie, na reklamacje reagowali bardzo powoli, a potem przestali reagować wcale. Nigdy więcej.
Odpowiedz
adriana napisał(a):Te zamówienia to chyba też od niedawna dzielą, nie?
od dawna. my już na święta miałyśmy podzielone...
Pimpek, może jak było z ich winy to nie musiałaś płacić. Nam głównie chodzi o to, że oni teraz w osobnych paczkach wysyłają np. książki, zabawki, itd...
OdpowiedzO! a ja własnie zamawiałam ostatnio i podzielili zamówienie bo nie było mojej płyty i nie kazali płacić drugi raz !! czy my gadamy o tym samym sklepie? :/
Odpowiedz
Ja już dawno przestałam kupować w merlinie :bad: Na co dzień nie mają wcale konkurencyjnych cen to raz. Dopiero ostatnio niby zaczęli wyróżniać stałych klientów to dwa. Wzrosły koszty przesyłki - to trzy. Te różne magazyny - to cztery.
Acha - i przy ostatnich zamówieniach, często mi się zdarzało, że jednak nie mają tego czegoś co zamawiałam - to pięć
Alix napisał(a):carol napisał/a:
a i odbior osobisty zrobili platny... niby 50 gr ale mimo wszystko :/
:O Nosz w morde... to chyba straca klientke... musze znalezc sobie sklep gdzie powyzej jakiejs ceny przesylka za darmo... bo tanszy sklep niz merlin w sumie znalezc nietrudno...
sprawdzialam jeszcze na stronie czy przypadkiem glupot nie pisze... bo wiem ze tak kiedys bylo...
ale na szczescie chyba z tego zrezygnowali... przepraszam za zamieszanie
carol napisał(a):a i odbior osobisty zrobili platny... niby 50 gr ale mimo wszystko :/
:O Nosz w morde... to chyba straca klientke... musze znalezc sobie sklep gdzie powyzej jakiejs ceny przesylka za darmo... bo tanszy sklep niz merlin w sumie znalezc nietrudno...
a i odbior osobisty zrobili platny... niby 50 gr ale mimo wszystko :/
Odpowiedz
Te zamówienia to chyba też od niedawna dzielą, nie?
A ja się głupia cieszyłam, że w jednym miejscu wszystko jest i że za darmo wyślą, albo chociaż taniej :mur: Tia...
hmmm, o tym moja mama jeszcze nie wiem. oj chyba jednak tez sie powkurza ;)
Odpowiedzmniej więcej wtedy, kiedy skasowano program lojalnościowy z opcją dostawy gratis od 50/80/100 złotych, w zależności od wcześniejszych zakupów, i wprowadzono jedną stawkę dla wszystkich. Po prostu nie motywują mnie już do robienia tam częstych zakupów 8)
OdpowiedzNie straszcie :/ Właśnie czekam na przesyłkę od nich z książkowym prezentem dla męża. No i czekam... i czekam... A męża urodziny jutro.
Odpowiedza kiedy była ta reorganizacja, bo w sumie dawno nic nie zamawiała... :)
Odpowiedz
markdottir napisał(a):a moja mama nałogowo kupuje w merlinie i jeszcze nigdy nie było problemu. Jak nie udaje jej sie dociagnąć do darmowej przesyłki, wysyła mnie po odbiór w ich sklepie ;)ja też kupowałam ;) Ale wkurza mnie, że po reorganizacji realizacja zamówień trwa sporo dłużej. Stali się ofiarą własnego sukcesu.
Dlatego wolę chociażby empik i albo przesyłkę, albo odbiór w salonie (i przy okazji małe inne zakupy ;) ).
a moja mama nałogowo kupuje w merlinie i jeszcze nigdy nie było problemu. Jak nie udaje jej sie dociagnąć do darmowej przesyłki, wysyła mnie po odbiór w ich sklepie ;)
OdpowiedzMadeleine, nie strasz. Ja _muszę_ te przesyłki przed urlopem dostać...
Odpowiedzja się zacięłam, więcej w merlinie nic nie kupię. Mam dosyć użerania się z nimi i czekania po 3 tygodnie na zamówienie z książkami, z których każda miała termin realizacji 3-5 dni.
Odpowiedz
Ja kupowałam książki i gry planszowe, więc rozdzielenie takich produktów trochę mnie zszokowało ;)
Ale najbardziej mnie rozwaliła pani konsultantka, która przez 15 minut tak mi mieszała w zamówieniach, ze myślałam, że je zaraz w kosmos wyśle :| a chciałam tylko zmienić wysyłkę PP na kuriera...
Ja nigdy nie miałam z nimi problemu, ale fakt - od kiedy rozdzielają zamówienia na dwa, zamawiam u nich mniej, bo nie chcę płacić za wysyłkę, którą mogę mieć darmową. Zamawiam więc tylko książki i filmy, bo są w jednym magazynie.
OdpowiedzPodobne tematy