• shellka odsłony: 36417

    Czy spotkałyście się z obdarowywaniem Was produktami w formie gratisu?

    Drogie Forumowe Mamy - chciałabym prosić Was o informację, czy będąc w ciąży, lub później - po porodzie opuszczając już szpital spotkałyście się z obdarowywaniem próbkami produktów w formie pudełka, lub torebek z gratisami ? Jeśli tak - jaki był Wasz odbiór tego typu inicjatywy - pozytywny, czy raczej nie.....Czy otrzymanie próbek zachęciło Was póżniej do zakupu danego produktu ?Z góry dziękuję za aktywność i poświęcenie chwilki na odpowiedz.

    Odpowiedzi (60)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-04-11, 02:40:02
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
[email protected] 2013-04-11 o godz. 02:40
0

shellka napisał(a):Drogie Forumowe Mamy - chciałabym prosić Was o informację, czy będąc w ciąży, lub później - po porodzie opuszczając już szpital spotkałyście się z obdarowywaniem próbkami produktów w formie pudełka, lub torebek z gratisami ? Jeśli tak - jaki był Wasz odbiór tego typu inicjatywy - pozytywny, czy raczej nie.....Czy otrzymanie próbek zachęciło Was póżniej do zakupu danego produktu ?
Z góry dziękuję za aktywność i poświęcenie chwilki na odpowiedz.
:P :( jestem 23 tygodniu ciazy i nie dostalam jeszcze pudeleczka ani zadnych probek

Odpowiedz
JorciaI 2013-04-11 o godz. 02:36
0

witam szanowne mamy:) Mam pytanie moze któras z was ma może adres do firmy która wydaje "Niebieskie Pudełko" ? Wypełniałam w szpitalu 2 ankiety ale dostałam jedno tylko pudełko z firmy Dzidzius. Teraz sie przeprowadziłam i chciałabym ich o tym poinformowac, zeby ewentualne gratisy przesyłali mi do obecnego mieszkania. Jak ktos wie ich adres albo jak sie nazywa firma bardzo prosze o wiadomosc najlepiej na maila [email protected]

Odpowiedz
iwona8402 2013-04-11 o godz. 02:33
0

http://www.streetcom.pl/ankietaopieluszkachdlaznajomych?code=411308B4-4FDA-4674-A295-D12CBD087F67 tutaj mozna zamowic pieluszki

Odpowiedz
Pepper 2013-04-11 o godz. 02:30
0

Ja dostawałam regulanie próbki i gazetki przez ponad 2 lata. Teraz już nie przysyłają. Szkoda :)

Odpowiedz
Gość 2013-04-11 o godz. 02:29
0

rzeczywiscie dziwne...

A ja mam awizo ze kartonik na mnie czeka, to na pewno jakies nowe probki bo nic nie zamawialam ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-04-11 o godz. 02:25
0

rzeczywiscie dziwne...

A ja mam awizo ze kartonik na mnie czeka, to na pewno jakies nowe probki bo nic nie zamawialam ;)

Odpowiedz
karo_so 2013-04-11 o godz. 02:23
0

Urodziłam córeczkę pod koniec czerwca w szpitalu miejskim w Bydgoszczy- niestety w szpitalu nie otrzymałam niebieskiego pudełka, mimo że moja koleżanka z pokoju takowe dostała. Panie położna nic mi nie powiedziały dlaczego tak jest ,więc nie wiem na jakiej zasadzie jest to przydzielane.
Może wy wiecie, ja akurat była zainteresowana bo stale zmieniam małej kosmetyki itd.. więc chciałam przynajmniej próbki albo ulotki a tu nie..
Powiem szczerze że wszyscy moi znajomi otrzymali takie pudełko i dziwią się że ja nie.

Odpowiedz
Gość 2013-04-11 o godz. 02:20
0

*elvira* napisał(a):
zuzia09 napisał(a):
a jak mogę dostać te próbki gdzie mam wypełnić formularz

w szpitalu urodzic dzidziusia :P ja dostałam w szpitalu i niebieskie i różowe pudełko :) a w nim pampersy,chusteczki,herbatki i gazety :) wypełniłam też takie dwa formularzyki w szpitalu i Zuzia dostała na roczek skarpetki od Nestle a na 2 latka książeczką i na 3 latke też książeczkę a potem już o nas zapomnieli :( Mam nadzieję,że Gabiś też będzie dostałam potem takie prezenciki....

*elvira* to w sumie Zuzia malutko dostała, Moja Niu dostawała słoiczki i soczki jak skonczyła 4 miechy i do tego takie plastikowe łyżeczki jeszcze , dodtakowo w rossmanie druga paczke do odbioru tylko z kuponem trzeba było sie udac do sklepu i tam znowu soczek i deserek :) i próbki herbatki były w pudełeczku
a jak pół roczku się zbliżało dostalismy próbki mleczka 2 i kaszek oraz śliniaczek lol

Odpowiedz
*elvira* 2013-04-11 o godz. 02:18
0

zuzia09 napisał(a):
a jak mogę dostać te próbki gdzie mam wypełnić formularz

w szpitalu urodzic dzidziusia :P ja dostałam w szpitalu i niebieskie i różowe pudełko :) a w nim pampersy,chusteczki,herbatki i gazety :) wypełniłam też takie dwa formularzyki w szpitalu i Zuzia dostała na roczek skarpetki od Nestle a na 2 latka książeczką i na 3 latke też książeczkę a potem już o nas zapomnieli :( Mam nadzieję,że Gabiś też będzie dostałam potem takie prezenciki....

Żanetta napisał(a):
Cieszyłabym się jakby jeszcze nie jedna taka paczka zawitała w mojej skrzynce!!!!!!!!
a to ty "list" dostałas,nie w szpitalu ??

Odpowiedz
Żanetta 2013-04-11 o godz. 02:14
0

Witam. "Niebieskie Pudełko" dostałam tylko raz i była w nim łyżeczka,saszetka herbatki BoboVita,2 pampersy,naklejka na samochód,gazeta "Mam Dziecko"i próbka mleka. Do tej pory nic a szkoda bo naprawde bardzo fajne są te paczki dla dzieci. Cieszyłabym się jakby jeszcze nie jedna taka paczka zawitała w mojej skrzynce!!!!!!!! Mogę na Was liczyć? :(

Odpowiedz
Reklama
zuzia09 2013-04-11 o godz. 02:11
0

a jak mogę dostać te próbki gdzie mam wypełnić formularz

Odpowiedz
greenmark 2013-04-11 o godz. 02:08
0

Witajcie

Odświeżę trochę ten temat. Osobiście odnoszę się do tych próbek sceptycznie. Sprzedawanie informacji o sobie za kilka próbek uważam za głupotę. Nic nikomu do tego ile zarabiam, czym jeżdżę, etc. Nachalność położnych przy wypełnianiu ankiet jest zastanawiająca. NIE MA NIC ZA DARMO !!! To zwykłe naganiactwo a że się odbywa to pod dachem szpitala jest skandalem.

Pakujcie dalej w swoje dzieci to gówniane przetworzone jedzenie, mleka modyfikowane, witaminki i inne dziadostwo. To jak sprzedać duszę diabłu i jeszcze za to podziękować.

Odpowiedz
lucienka 2013-04-11 o godz. 02:05
0

w UK - Pierwsza torba z gratisami juz w ciazy, druga zaraz po porodzie, trzecia jak Jasko miał 6 miesięcy, czwarta na roczek ma byc. Nic nie wypelniałam. Duzo fanych gratisów, kilka smieci wiadomo ale miły gest

Odpowiedz
Gość 2013-04-10 o godz. 21:27
0

ja dostałam pudełko z róznymi próbkami lae musiałm jednak wypełnić ankiete... nic za darmo, dane do bazy danych, bo tak to działa ta cała promocja.... ale dzięki temu miałam próbki które używałam awaryjnie na wyjazdach. poza tym dostawałam pocztą gazetki i kaszki

Odpowiedz
Gość 2013-04-10 o godz. 21:25
0

Pierwsze upominki dostałam już w szkole rodzenia. Bardzo ucieszyła mnie kosmetyczka, która służyła mi dłuuugo- była rewelacyjnie praktyczna i wszystko do niej upychałam.
W szpitalu dostałam 2 pudełka z gratisami i czasopismem. Ankiete wypełniłam, bo nie było w niej nic takiego, czego i tak ankieterzy nie mogliby dowiedzieć się o mnie z innych źródeł. Dzięki temu później otrzymywałam inne próbki, głównie kaszek i bezpłatne numery czasopisma dzieciowego (nie pamiętam już jakiego).
Kremy wypróbowałam i owszem, ale preferencje i listę zakupów miałam już wcześniej sprecyzowane. Część pokrywała się.
Uważam, że warto mieć możliwość spróbowania danego specyfiku, jedzonka itp.

Odpowiedz
algaj 2013-04-10 o godz. 21:23
0

Agata22 napisał(a):ajda napisał(a):U nas były 3 pudełka jedno niebieskie drugie rózowe i jeszcze jedno z próbkami hippa. Dostaje też bezpłatnie co miesiąc gazetkę Twój maluszek.
a ja Twojego Maluszka dostaję dopiero odkąd Maja skończyła roczek czyli od 3-4 mies.
ja dostawalam przez jakis rok od urodzenia Kuby
ale IMHO wybitnie głupia gazeta, same artykuly sponsorowane

Odpowiedz
Gość 2013-04-10 o godz. 21:21
0

ajda napisał(a):U nas były 3 pudełka jedno niebieskie drugie rózowe i jeszcze jedno z próbkami hippa. Dostaje też bezpłatnie co miesiąc gazetkę Twój maluszek.
a ja Twojego Maluszka dostaję dopiero odkąd Maja skończyła roczek czyli od 3-4 mies.

Odpowiedz
Gość 2013-04-10 o godz. 21:11
0

Po wypełnieniu ankiet dostałam dwa pudełka - niebieskie (jeden pampers newborn, 10 chusteczek sensitive nawilżanych, mała oliwka hipp, mały żel do mycia musteli, peoszek Lovela, miesięczniki Twoje dziecko i Claudia, woda mineralna i jeszcze parę próbek nie pamiętam i masę ulotek, zktórych mało co mnie zainteresowało) i różowe od Belli (dwie pieluszki Happy, chusteczki nawilżane 10 szt., podkładka korkowa, łyżeczka do karmienia, próbki oilatum z ręczniczkami i jeszcze parę innych mniej istotnych dla mnie próbek i ulotek). Do tej pory nie dostałam pocztą nic, dopiero niedawno przyszło cośtam mailem, od tej niebieskiej paczki. Ogólnie lubię gratisy, więc miło było coś dostać, ale nie wpłynęło to na moje późniejsze zakupy, przynajmniej na razie.
Fajnie Wam, że dostajecie Twoje dziecko, podoba mi się ta gazetka :)
Dla Tatusia nic nie było :(

Odpowiedz
ajda 2013-04-07 o godz. 16:35
0

U nas były 3 pudełka jedno niebieskie drugie rózowe i jeszcze jedno z próbkami hippa. Dostaje też bezpłatnie co miesiąc gazetkę Twój maluszek.

Odpowiedz
Gość 2013-04-07 o godz. 00:21
0

Dostalam chyba dwa pudelka z roznymi gratisami, ale nie pamietm co tam bylo i co nejlepsze - zgrzewke wody Zywiec (to byl najfajniejszy gratis)

Odpowiedz
aga077 2013-04-07 o godz. 00:10
0

Ja dostałam jedno niebieskie pudełko z bardzo okrojonym wyposażeniu :o , było tam: próbka proszku do prania, oilatum parę próbek jakiś krem hippa, próbka sudocremu, woda mineralna, myjka i troche ulotek.
Próbki mi sie nie przydały, ulotki wyrzuciłam, a w pudełku trzymam wszystkie przybory dla małego. Żadnej ankiety nie wypełniałam, pudełka dostawaliśmy hurtem każdy, jak ktoś czegoś nie miał to położne przynosiły z innych pudełek :o :o :o

Odpowiedz
shellka 2013-04-06 o godz. 23:49
0

Dziewczyny, jesteście niezastąpione :) Piękne dzięki za Wasze opinie.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 18:36
0

fjona napisał(a):ankha napisał(a): Po urodzeniu starszej córki, przez ponad rok dostawałam pocztą gazetę "Twoje Dziecko" (chyba taki tytuł).
ja tak samo (tylko, że po urodzeniu syna ;) )
Ja też - tylko nie wiedząc ze będę dostawać zaprenumerowalam tą gazetę też i tym sposobem co miesiąc mam dwa egzemplarze 8)

Odpowiedz
atomicwildcat 2013-04-06 o godz. 17:42
0

Razem z ksiazeczka ciazy dostalam od mojego gina reklamowke pelna ulotek, gazetek i probek. Potem w szpitalu pudelko tez z ulotkami, kilka pieluszek + duuuzo reklamy pampersa, jakies male probki, cos ala album dzieciecy i poradnik w jednym i koszulke z imieniem i danymi urodzenia mojej coreczki. Ogolnie tez uwazam to za mily gest.

Z pewnym usmiechem wspominam paczuszke bepanthenu, ktora byla w moim szpitalnym pudle. Jako, ze musialam sie nacieszyc moja corcia, nie otwieralam go, pewna ze jest tam przeciez jakas tam probka bepanthenu, albo moze i cala tubka sadzac po rozmiarach kartonu 8)
Odlozylam gdzies do szafy i dopiero jak pojawila nam sie zaczerwieniona pupka stwierdzilam, ze czas wyprobowac ta cudowna masc lol Jakiez bylo moje zdziwienie gdy sie okazalo, ze w pudelku jest mini myjka frotte z napisem bepanthen i pelno ulotek opisujacych, jak to bepanthen cudownie leczy zaczereienione pupki lol

Odpowiedz
kasia_kl 2013-04-06 o godz. 17:31
0

Ja dostałam dwie paki, ale obowiązkowo trzeba było ankietę pypełnić, jak ktoś nie wpisał jakiejś obowiązkowej informacji to pani się z tą ankietą wracała i kazała wypełniać, było tam dosyć dużo próbek, większość z nich nadal w szafie leży nawet nie otwarta, ale niektóre wykorzystałam, najbardziej to mi się chyba te gazetki spodobały bo sobie miałam co czytać jak Marcyś spał.

A dzięki tym ankietom jakieś tam gratisy z nestle dotajemy.

Ogólnie uważam to za fajny pomysł.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 17:07
0

Dwa pudełka, uważam, że to miłe i przydatne.
Dużo czytała, kiedy Oliśka spała, niektóre próbki zużyłam, innych nie.
Nie wysyłałam dodatkowego zgłoszenia, żeby potem dostawać kolejne próbki.

Odpowiedz
marcia15 2013-04-06 o godz. 16:49
0

Ja też dostałam pudełko z próbkami, wodą, gazetą i skarpeteczkami. Oprócz tego maszynka gilette z próbkami dla taty (zdziwił się jak w szpitalu powiedziałam mu że Patrysia ma dla niego prezent ;)) i paczuszka z pampersem i małe opakowanie chusteczek nawilżanych.
Do dziś przychodzi mi pocztą co miesiąc gazeta "Twój maluszek" i co jakiś czas próbki z boovity, hippa i nestle.

Odpowiedz
fjona 2013-04-06 o godz. 16:45
0

ankha napisał(a): Po urodzeniu starszej córki, przez ponad rok dostawałam pocztą gazetę "Twoje Dziecko" (chyba taki tytuł).
ja tak samo (tylko, że po urodzeniu syna ;) )

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 16:44
0

Olcia1984 napisał(a):byl prezent dla Tatusia, maszynka, zel i cos tam jeszcze z gillette, było nam bardzo miło.
A fakt, u nas też :D

Odpowiedz
fjona 2013-04-06 o godz. 16:42
0

Madeleine napisał(a):pudełka dawano różowe i niebieskie (ankieta była dobrowolna), przy czym najbardziej rozczuliła mnie ulotka propagująca jakiś tam środek antykoncepcyjny.
Próbki chyba wykorzystałam, wpływu na dalsze zakupy to nie miało.
to tak jak u mnie. ale lubię dostawać gratisy :)

Odpowiedz
Olcia1984 2013-04-06 o godz. 16:37
0

dostalam 2 paczki w ktorych byly kosmetyki, gazetki itp, skarpetki niebieski z froty lol po wypelnieniu 2 ankiet byl prezent dla Tatusia, maszynka, zel i cos tam jeszcze z gillette, było nam bardzo miło.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 16:36
0

Dostałam 2 pudełka z gazetami, próbkami kosmetyków, wodą mineralną, saszetkami herbatek laktacyjnych, proszków do prania i skarpetkami. Bardzo miły gest ale proszku i tak używam innego, wody mineralnej i herbatek laktacyjnych nie używam wcale a z kosmetyków tylo 2 sprawdzone firmy. Niemniej jednak miło mi było dostać tę paczkę i teraz nadal dostaję raz najakiś czas paczki ze słoiczkami, łyżeczkami i kaszkami dla dziecka a ostatnio dostałam razem z paczką dla maluszka książeczkę z wydzieranymi kuponami na produkty jednej firmy i na następną darmową paczkę.
Po urodzeniu starszej córki, przez ponad rok dostawałam pocztą gazetę "Twoje Dziecko" (chyba taki tytuł).
Te paczki to już chyba dość długo są rozdawane bo pamiętam, że 14 lat temu jak moja siostra rodziła córkę to też dostała taką paczkę i były w niej towary luksusowe wtedy tj próbki Pampersów.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 16:13
0

b.londynka napisał(a):Stulbia, my dostalysmy niebieskie skarpetki 8)
A my mielismy bezowo niebieskie więc chyba jakie mieli takie wkladali po prostu :D

Odpowiedz
Stułbia 2013-04-06 o godz. 15:43
0

b.londynka napisał(a):Stulbia, my dostalysmy niebieskie skarpetki 8)
To szkoda, że na pudełkach nie było oznaczeń: wersja chłopięca, dziewczęca ;)

Odpowiedz
b.londynka 2013-04-06 o godz. 15:34
0

Stulbia, my dostalysmy niebieskie skarpetki 8)

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 15:09
0

Ja dostałam kilka pudełek (trzy chyba ;)) - IMHO bardzo ok. Podałam dane, fakt, ale teraz co chwila mi przysyłają nowe próbki, spamu nie zarejestrowałam z tego powodu, więc spoko.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 15:08
0

Ja też - na ten tymczasowy adres.
Tak jakoś nie lubię podawać swoich danych ;)

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 14:58
0

Joaśka napisał(a):Też dostałam próbki po wypełnieniu ankiety. Wypełniłam ją tylko dlatego, że podałam adres tymczasowy, bez tel i maila.
Swojego nie podałabym nawet za te kilka próbek ;p
A właśnie mi się przypomniało, że ja "dzięki" tej ankiecie dostawałam potem przez rok próbki drogą pocztową ;) Na pewno Nestle i Gerbera, a co więcej to nie pamiętam lol

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 14:57
0

Też dostałam próbki po wypełnieniu ankiety. Wypełniłam ją tylko dlatego, że podałam adres tymczasowy, bez tel i maila.
Swojego nie podałabym nawet za te kilka próbek ;p

Odpowiedz
Stułbia 2013-04-06 o godz. 12:04
0

kaja napisał(a):Motka napisał(a):My dostaliśmy dwa pudełka :) w jednym i drugim mała woda mineralna(różnych firm) i zatrzęsienie próbek :) troche zużylismy trochę zostało do teraz...oprócz tego pudełka zawierały masę książeczek i ulotek do poczytania,aha w jednym były malutkie skarpetunie....Miły gest ale nie miało to wpływu na to czego używam i co kupuję.
Dostałam chyba takie same pudełka :D
Ankiete, a jakze- wypelnilam (to byl warunek dostania albumu maluszka w szkole rodzenia), poslugujac sie wymyslonym adresem Cool I bez podawania swoich danych mialam worek ulotek do wrzucenia Rolling Eyes
Ja podałam prawdziwy adres i do dziś przysyłają mi paczki z próbkami mleka, kaszek, słoiczki, łyżeczki i gazety :D
My też dostaliśmy taki sam zestaw. Nawet Szymonek czasami w domu miał zakładane różowe skarpetki ;) Nie wiem, czy były pudełka z innym kolorem skarpetek

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 06:32
0

Wypelnilam ankietę ale nie jakoś tam bardzo szczególową ;) i dostalam trzy kartony rozności - aż w szoku bylam muszę przyznać od tei ilosci :o lol
nawet skarpetki i rajstopki malusie tam były 8)
Próbki niektore byly fajne bo moglam wyprobować kosmetyki bez kupowania duzych opakowań, niektórych nie wykorzystalam wcale a na moj adres do dzisiaj (nawet wlasnie dziś też) po kazdym przejsciu małego na kolejny etap zywieniowy dostaję przesyłkę z ksiązeczką o zywieniu i kilkoma probkami roznych rzeczy - nie przeszkadza mi to wcale ;)

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 05:49
0

Motka napisał(a):My dostaliśmy dwa pudełka :) w jednym i drugim mała woda mineralna(różnych firm) i zatrzęsienie próbek :) troche zużylismy trochę zostało do teraz...oprócz tego pudełka zawierały masę książeczek i ulotek do poczytania,aha w jednym były malutkie skarpetunie....Miły gest ale nie miało to wpływu na to czego używam i co kupuję.
Dostałam chyba takie same pudełka :D
Ankiete, a jakze- wypelnilam (to byl warunek dostania albumu maluszka w szkole rodzenia), poslugujac sie wymyslonym adresem Cool I bez podawania swoich danych mialam worek ulotek do wrzucenia Rolling Eyes
Ja podałam prawdziwy adres i do dziś przysyłają mi paczki z próbkami mleka, kaszek, słoiczki, łyżeczki i gazety :D

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 05:33
0

Dostałam próbki od gina przy pierwszej wizycie, a potem 2 pudła w szpitalu.
Moje odczucie jest takie - mnóstwo makulatury, a próbki tak małe, że ciężko je porządnie wypróbowac. Tylko jeden produkt był na tyle duży, że dał się przetestowac, a nawet posłużyc jako awaryjny na wyjazdach, spacerach.
A co można powieziec o jednej pieluszce czy husteczce? IMO nic konkretnego.
Można by sobie podarowac obładowywanie młodej mamy kartonami z ulotkami, gdzie ma ona do ogarnięcia świeżo narodzone dziecko i swój bagaż. Gratisy ciążowe, u gina czy w szkole rodzenia - popieram :P

Odpowiedz
elmera 2013-04-06 o godz. 05:30
0

W SR dostaliśmy jakieś próbki (nawet czapeczkę) i gazety, w szpitalu 2 paczki. Fajnie, że były tam gazety, bo w szpitalu z Małym spędzilismy tydzień to miałam świeżą porcję do czytania. Cześć ulotek/książeczek wyrzucilismy od razu, kilka zostało z ciekawości dla "zielonych" Rodzicow w pewnych kwestiach.
Próbki nie miały żadnego wpływu na to co kupujemy. Kilka mamy do tej pory i może kiedyś się przydadzą (a nie przepraszam jedną Balneum zuzyliśmy podczas wyjazdu), kilka wyrzuciliśmy a używamy tego co zaplanowaliśmy wcześniej.

Odpowiedz
b.londynka 2013-04-06 o godz. 05:16
0

Liczac szkole rodzenia i porodowke to troche tego bylo. Probki przydaly sie... na wyjazdach lol Dzieki darmowemu smoczkowi znalazlam jedyny, ktory pasowal mojej Paulinie, a lancuszek uzywamy do tej pory. Reszta probek nie wplynela na dalsze zakupy.
Ankiete, a jakze- wypelnilam (to byl warunek dostania albumu maluszka w szkole rodzenia), poslugujac sie wymyslonym adresem 8) I bez podawania swoich danych mialam worek ulotek do wrzucenia

Odpowiedz
Motka 2013-04-06 o godz. 05:03
0

My dostaliśmy dwa pudełka :) w jednym i drugim mała woda mineralna(różnych firm) i zatrzęsienie próbek :) troche zużylismy trochę zostało do teraz...oprócz tego pudełka zawierały masę książeczek i ulotek do poczytania,aha w jednym były malutkie skarpetunie....Miły gest ale nie miało to wpływu na to czego używam i co kupuję.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2013-04-06 o godz. 04:59
0

Ja dostałam różowe i niebieskie pudełko :) Było tam wiele przydatnych próbek i masa śmieci, ale to i tak miło :)

Odpowiedz
Jojka 2013-04-06 o godz. 04:51
0

Ano ja w szpitalu nie dostałam, nie wiem, może zabrakło, bo koleżanki z sali, jak parę dni wcześniej wychodziły to dostały.
Dostałam inną drogą niebieskie pudełko. Jak dla mnie fajna sprawa - coś do wypróbowania, coś do poczytania, chyba lubię takie "prezenty". Natomiast jeśli chodzi o późniejsze wybory, to nie kierowałam się próbkami, ale ja to takie stworzenie reklamoodporne jestem :)

Za to denerwują mnie dzwoniący co jakiś czas telemarketerzy powołujący się na to lub inne źródło moich danych i proponują mi jakieś niewiadomoco, albo chcą zapraszać na coś co mnie kompletnie nie interesuje i jeszcze pytają dlaczego mi sie to nie podoba... brrrr...

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 04:31
0

ja wychodząc ze szpitala dostałam dwa pudełka z gratisami i próbkami i z czasopismami i ulotkami
faktycznie produkty wypróbowałam i mogłam się na coś zdecydować bądź odrzucić.

dodatkowo dostałam jeszcze skartpetki dla dziecka,we wcześniejszych paczkachy były jeszcze termometry do wody.

gest jak najbardziej miły.
po wypełnieniu tych ankiet jeszcze czasami dostawałam coś do domu pocztą.

Odpowiedz
Corgi 2013-04-06 o godz. 04:21
0

Ja nic nie dostałam, a podobno rodziłam w bardzo renomowanym ginekologiczno-położniczym szpitalu.

Odpowiedz
migotka76 2013-04-06 o godz. 04:13
0

ada.ant napisał(a):na oddziale po porodzie rozdawane były pudła z gratisami ( gazetki, poradniki, smoczek, sudocrem, skarpetki i inne pierdułki)
natomiast warunkiem otrzymania tego 'gratisu' było wypełnienie kobylastej ankiety (pół biedy) i wyspowiadanie się w wielu bardzo szczegółowych danych osobowych ( cała bieda)
po przejrzeniu o co wypytują zrezygnowałam - na dzieńdobry odrzuca mnie takie wyłudzanie danych :|
To dokładnie tak jak w moim przypadku.
Wcześniej dostałam paczkę w szkole rodzenia. Dużej części próbek nie wykorzystałam do tej pory, ulotki i broszurki przeczytałam, ale nie miało to wpływu na moje późniejsze wybory.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 04:10
0

Dostałam dwa pudełeczka różnych pierdółek. Jak dla mnie to fajny, miły gest ;) Prawie wszystko zużyłam.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 03:27
0

Dostalam cala torbe (kremy, skarpety, probki mleka, herbatek i innych, nawet 2 szt wody mineralnej :)), warunkiem dostanie nie bylo wypelnienie ankiety. Ich wypelnienie wiazalo sie z pozniejsza wysylka roznych produktow ktore nadal dostaje. W szpitalu jeszcze polozna rozdawaly paczki po wypelnieniu ankiety. Od ginekologa dostalam huggisy. szczerze mowiac na moje pozniejsze zakupy wplywu zadnego to nie mialo. Polowy probek nie wykorzystalam, niektore dopiero teraz, czesc porozdawalam.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 03:11
0

W szpitalu probek nie dostałam. Za to lekarz prowadzący dał mi ich trochę. Część wykorzystałam, ale nie wszystkie - na moje przyszłe zakupy to wpływu zasadniczo nie miało.

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 03:01
0

pudełka dawano różowe i niebieskie (ankieta była dobrowolna), przy czym najbardziej rozczuliła mnie ulotka propagująca jakiś tam środek antykoncepcyjny.
Próbki chyba wykorzystałam, wpływu na dalsze zakupy to nie miało.

Odpowiedz
ada.ant 2013-04-06 o godz. 02:53
0

na oddziale po porodzie rozdawane były pudła z gratisami ( gazetki, poradniki, smoczek, sudocrem, skarpetki i inne pierdułki)
natomiast warunkiem otrzymania tego 'gratisu' było wypełnienie kobylastej ankiety (pół biedy) i wyspowiadanie się w wielu bardzo szczegółowych danych osobowych ( cała bieda)
po przejrzeniu o co wypytują zrezygnowałam - na dzieńdobry odrzuca mnie takie wyłudzanie danych :|

Odpowiedz
kkarutek 2013-04-06 o godz. 02:29
0

ja dostałam taki mini zestaw od mojego lekarza prowadzącego, gdy fasolka już się zagnieździła na dobre, a drugi mini zestaw po szkole rodzenia - uważam to za miły gest, bo mogłam wypróbować kosmetyki (choć były znikome ich ilości :( ), poczytać mini poradniki i nawet jakieś skarpetunie były :)

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 02:24
0

dostałam, różowe pudełko bodajże.

potraktowałam jako sympatyczny nawet jeśli niewiele znaczący gest, produkty wypróbowałam.

uwzględnienie danej marki w takim zestawie nie byłoby dla mnie decydujące w wypadku, gdyby produkty danej klasy istotnie się rózniły - ale w przypadku tych bardzo podobnych czy po prostu mniej dla mnie ważnych / rzadziej używanych pewnie i tym mogłabym się zasugerować przy wyborze.

Odpowiedz
haricot 2013-04-06 o godz. 02:24
0

u nas rozdano dwa pudełka z próbkami, poradnikami a nawet skarpetkami niemowlęcymi etc oraz osobno próbki Oilatum z książeczką opisującą produkty tej marki - rzecz bardzo fajna uważam - podobnie jak Carrie - do części produktów się przekonałam inne utwierdziły mnie w tym, że dobrze robię iż chciałam je omijać...

Odpowiedz
Gość 2013-04-06 o godz. 02:17
0

Ja dostałam całą reklamówkę gratisów 8)

Taki miły gest. Do jednych się przekonałam, inne okazały się zupełnie nietrafione - i udało mi się to stwierdzić na podstawie tych próbek właśnie.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie