-
Gość odsłony: 2547
Po co kotu ogon?...
Od czasu do czasu mam taki dzień, że zdarza się impuls i wchodzę na miau.pl. Planowana praca musi poczekać wówczas do następnego dnia, książka, którą chciałam skończyć, do następnego weekendu, a ja czytam...
Drugi raz się zdarza, że trafiam na wątek, z którego zwierzak zalęga mi się w głowie i wyjść nie chce. Może to piękny tekst napisany przez Magiję w pierwszym poście, może to spojrzenie tego kota. Nie wiem.
Ale czuję potrzebę pokazania tego zwierzaka tutaj. Może ktoś odnajdzie w nim SWOJEGO kota?
Wątek Salema tu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76881&postdays=0&postorder=asc&start=0 lub w banerku w podpisie
jerzykowka napisał(a):
Na domek czeka Salem, ktory przy okazji kazdej adopcji w schronie ustawia sie przy transporterku z nadzieja, ze tym razem sie uda. Do tej pory sie nie udalo... Ale tak proludzki kotek musi przeciez trafic wreszcie do swojego domu!!!
magicmada napisał(a):Salem zaczyna smutnieć i chudnąć. Żal mi go strasznie, wczoraj sporo czasu z nim siedziałam i go głaskałam, ale czy to wystarcza? Tak żałuję, że go nie mogę stamtąd zabrać.
zawsze jak czytam charakterystykę danego kota autorstwa Magiji to rycze
i serce mi peka, ze takiego cuda wziac nie moge - w domu i tak cztery moje, dwa tymczasy do oddania...
a co z tymi, o których nikt pisac pieknie nie potrafi? :(
moze kogoś złapie za serce ten Kot? kto mu da Dom przez duże "D" na zawsze?