Dlaczego przedszkole prywatne

Dzięki dziewczyny. A znacie przedszkole Zielona Ciuchcia oraz Klub Malucha Siódme Niebo? Bo właśnie o nich piszę. Obie firmy rozwijają sieci franczyzowe.

Młoda gdyby nie dostała się do przedszkola publicznego poszłaby do prywatnego, a do publicznego starałybyśmy się za rok.

obecnie chodzi do prywatnego żłobka, prawdę mówiąc do publicznego nawet nie złożyłam papierów bo jak się zorientowałam to było już duuużo za późno.

ale oczywiście potrafię sobie wyobrazić różnice jakościowe, które przemówiłyby za prywatnym przedszkolem nawet przy dostępnym miejscu w publicznym - tyle, że w okolicy, która jest dla mnie akceptowalna, bilans wychodzi na korzyść przedszkola publicznego - oczywiście zgodnie z kryteriami oceny, które są dla mnie ważne - każdy może mieć inne.

Blutka napisał(a):Krew mnie obecnie zalewa, więc proszę mnie nie uspokajać.
Nie mamy takiego zamiaru U nas jest akcja pisania jakegos pisma do prezydenta miasta, bo na moim osiedlu i okolicznych od lat jest problem z miejscami - a drugi koniec miasta to przesada by wozic dziecko ( w korkach wroclawskich)

Nie mam szans na państwowy żłobek.
Na dodatek okazało się, że prywatne w sensownej ode mnie odległości też przepełnione. :|

WKURZA mnie to. Bo dla tego kraju problem za małej ilości żłobków/przedszkoli, to sprawa do załatwienia na samym końcu i nikogo nie obchodzi, że jak nie mam z kim zostawić dziecka, to nie mogę iść do normalnej pracy zatem - mam mniejszą emeryturę, szlag mnie trafia z otępienia, itp. Krew mnie obecnie zalewa, więc proszę mnie nie uspokajać.

Bo do wiekszosci przedszkoli okolicznych dostaja sie same samotne matki oraz rodzice z dwojka dzieci (wiecej punktow).

Ja bym wolała do państwowego, bo mają lepsze zaplecze lokalowe, duży plac zabaw, samodzielną kuchnię a nie catering. Cena też chyba niższa, ale wszystko to nie ma znaczenia, bo przedszkoli państwowych jest za mało i nie wiem czy się dostaniemy.

Bo w moim mieście nie ma ani jednego państwowego - same prywatne lol ;)

Antek od lipca chodzić będzie to klubu maluszka to taki prywatny żłobek
Dlaczego ?? Bo w 85 tysięcznym Nowym Sączu jest tylko jeden państwowy żłobek na którego szans nie nie mamy
A nawet gdybyśmy się do żłobka dostali to mielibyśmy problem z odbieraniem dziecka bo żłobek czynny do 16 a my nie zawsze możemy o takiej godzinie odebrać dziecko - tak więc plus prywatnego - dłuższe niż w państwowych godziny otwarcia
Po za tym do prywatnego mogę przyprowadzać dziecko o której godzinie mi pasuje czyli czasem Antek będzie chodził już na 8 a czasem dopiero na 12 czy 13 i w klubie będzie spędzał max 5/6 godzin

Damian idzie do prywatnego...bo do państwowego nie ma szans... za duże dochody a mieszkam pod Warszawa i jest jedno pzredszkole państwowe, trzy prywatne.... tylko dlatego w moim przypadku ;)