Czy picie wody jest najlepsze dla dziecka?

Ja piłam karmi i myślę, że lepsze to niż cola :)

Martucha napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):A co pilyście w ciąży?
Wszystko 8)
No oprócz procetowych napojów rzecz jasna ;)
Podpisuję się ;). Jedynie od mojego ulubionego soku z czarnej porzeczki mnie odrzuciło.
A piłyście np.Karmi podczas ciąży lub karmienia piersią? Ja nie mogłam się przemóc.

SkrawekNieba napisał(a):A co pilyście w ciąży?
dopóki mogłam (cukrzyca) to wszystko oprócz alkoholowych. :)
Ale ograniczyłam kawę a na cole nie miałam ochoty

SkrawekNieba napisał(a):A co pilyście w ciąży?
Wszystko 8)
No oprócz procetowych napojów rzecz jasna ;)

Dla mnie gerber to za drogi jest, ale przymierzam się do kupienia takiego dystrybutorka z 11litrowym baniakiem wody aquarel, bo tak na codzień to nieraz zgrzewka wody schodzi, sama nieraz wypijam ze 4 litry :)

Mikołaj pij tylko wodę-najczęściej cisowiankę, czasami pije nasz sok jak go gdzieś niechcący dorwie - ale tego weźmie max 2 łyki i ma dosyc.

Aga napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Carrie napisał(a):joann5 napisał(a):W którymś tam programie "mamo to ja" mówili, że powinno się przegotowywać wodę mineralną do 6 miesiąca a potem już nie ma takiej potrzeby.
A dotyczy to też tego "niby specjalnego" Gerbera?
Moim zdaniem nie - rownie dobrze trzeba by go przegotowywac przed przyradzniem mleka, a ja nigdy tego nie robiłam ;)
a moim zdaniem tak ale nie pytajcie skąd wiem 8)
Uuuu, to ja już wiem 8) Nie chcę więcej tego czegoś.

panna_van_gogh napisał(a):Carrie napisał(a):joann5 napisał(a):W którymś tam programie "mamo to ja" mówili, że powinno się przegotowywać wodę mineralną do 6 miesiąca a potem już nie ma takiej potrzeby.
A dotyczy to też tego "niby specjalnego" Gerbera?
Moim zdaniem nie - rownie dobrze trzeba by go przegotowywac przed przyradzniem mleka, a ja nigdy tego nie robiłam ;)
a moim zdaniem tak ale nie pytajcie skąd wiem 8)

SkrawekNieba napisał(a):A co pilyście w ciąży?
Wszystko 8) Prócz herbaty, kawy (odrzuca mnie od nich) i Żywca.

SkrawekNieba napisał(a):A co pilyście w ciąży?
pepsi 8)

A co pilyście w ciąży?

Carrie napisał(a):joann5 napisał(a):W którymś tam programie "mamo to ja" mówili, że powinno się przegotowywać wodę mineralną do 6 miesiąca a potem już nie ma takiej potrzeby.
A dotyczy to też tego "niby specjalnego" Gerbera?
Moim zdaniem nie - rownie dobrze trzeba by go przegotowywac przed przyradzniem mleka, a ja nigdy tego nie robiłam ;)

Moja też pije wodę i na szczęście w takie upały jak się zaczynają gasi jej pragnienie. Nieraz tylko odrobinę dodam soku z malin.

U nas tez tylko woda (sporadycznie jakies Bobofruty) i jakos dziecko zyje ;) Aha i czasem wola kawe inke ;)

Carrie napisał(a):joann5 napisał(a):W którymś tam programie "mamo to ja" mówili, że powinno się przegotowywać wodę mineralną do 6 miesiąca a potem już nie ma takiej potrzeby.
A dotyczy to też tego "niby specjalnego" Gerbera?
Nie mam zielonego pojęcia lol

Woda: mama i ja i na nic innego nie patrzy.

joann5 napisał(a):W którymś tam programie "mamo to ja" mówili, że powinno się przegotowywać wodę mineralną do 6 miesiąca a potem już nie ma takiej potrzeby.
A dotyczy to też tego "niby specjalnego" Gerbera?

W którymś tam programie "mamo to ja" mówili, że powinno się przegotowywać wodę mineralną do 6 miesiąca a potem już nie ma takiej potrzeby.

moja pije i wodę i herbatkę - czy można 3 miesięcznemu bobasowi podawać wodę np gerbera prosto z butelki? bez przegotowywania?

a ja podaje przegotowaną. Bo też pochwalę moje dziecko - pije tylko wodę a krzywi sie na soki, herbatki etc. Nie staram się zmienić jej upodobań ani sprawdzać czy może polubiła soczek 8)

ovicula napisał(a):A jakie wody Wy podajecie swoim pociechom? Macie jakieś ulubione?
Primaverę albo Staropolankę :D

Ja się cieszę, tylko ta maja mama... :D
A jakie wody Wy podajecie swoim pociechom? Macie jakieś ulubione?

Oviciula. ciesz się. Zaoszczędzisz 8)
Mój syn też w zasadzie samą wodę pije. I moja mama też na to patrzeć nie może, że daje dziecku samą wodę. Biedne dziecko lol

ovicula moje dziecko pije soki z wodą w proporcji 1/3 soku - 2/3 wody inaczej są za słodkie i nie wypije, herbatkę tylko jedną bezcukrową bobovity jabłko-melisa (sypię połowę tego co oni zalecają) i ...wodę.
Jak zrobię kompot to też daję tak jak soczek. Grunt by nie było słodkie. Mam wybredne dziecko pod względem picia ale ja się z tego cieszę :)

ovicula napisał(a):Moje dziecko nie chce pić soczków, herbatek, ani innych kompotów, a pije tylko wodę. Ja myślę że wszystko jest OK, ale moja mama zatruwa mi głowę... Powiedzcie czy woda nie jest jednak najlepsza dla dziecka?
Chyba kokietujesz trochę. ;)
Co ja bym dała, żeby mój samą wodę pił. Tyle mojego, że herbatki ziołowe bez cukru pije, tylko zabawy w parzenie mam w cholerę.

Żartujesz prawda? :o

Ja bym się cieszyła. W sokach, herbatach, kompotach itp. to wartości mizerne w porównaniu do serwowanego tam cukru.

Imho o niebo lepsza jest woda od wszystkich innych płynów.