jak dla mnie film- największa tragedia w tym roku :bad:
upokarza kobiety i tyle... celem życia nie jest zdobycie oryginalnych ciuchów bądź torebki..
Nie ogladałam 5 i 6 sezonu, zostały mi opowiedziane ;)
Film mi się bardzo podobał. Laski się postarzały, to fakt, ale Mr. Big w ogóle :O
fajny flm, szybko przeleciał i nie było dłużyzn
taka rozrywka bez zaangażowania
ff napisał(a):Oglądałam dwa czy trzy sezony serialu i była dla mnie ok. Czy film ma klimat serialu? Czy Sarah Jessica Parker (nie pamiętam jej filmowego imienia, może to było Carrie) też jest narratorką opowieści? W jakim czasie dzieje się akcja? Poz zakończeniu wszystkich sezonów czy jest to jakaś wstawka pomiędzy?
Ciekawa jestem pomysłu na film. Ostatnio byłam w kinie, ale wybrałam jednak "Kochanice Króla".
'
Film jest kontynuacja. Rozpoczyna sie kilka lat 'po'. Carrie wciaz narratorka. Jest zabawny i slodki. Typowo babski, choc ja wyciagnelam meza, i tez mu sie (o dziwo) podobal.. albo tylko tak mowil. Wazne ze nie przysypial w kinie. ;)
Warto zobaczyc. :)
a ja bylam przypadkiem jak do wroclawia wpadlam.
mi sie podobalo - serialu nie ogladalam
Ja bylam na poczatku czerwca. Przyznam szczerze ze wcale mi sie nie udalo przewidziec fabuly, i dobrze, bo bylam mile zaskoczona. I bardzo sie ciesze z tej szczypty dramatu, bo sie przynajmniej poryczalam jak trzeba.
Widoki fantastyczne, stroje tez. Wg mnie przesadzili z makijazem Sarah do sukni slubnej, ale to szczegol.. Big jak to Big, rozwalil mnie, jak zawsze.
I tylko smutno, ze juz koniec..
Byłam wczoraj - oczywiście w babskim towarzystwie ;) i bawiłyśmy sie świetnie.
Może po częście dlatego, że nie miałyśmy w stosunku do tego filmu wielkich oczekiwań? W każdym razie - jak już tu pisano - zabawne dialogi, sympatyczne postaci (znane dobrze z serialu! :) ), piękne kreacje, trochę śmiechu, trochę smutku (lubię taką mieszankę) - naprawdę przyjemnie spędzony czas.
A ja się lekko rozczarowałam... Film średnio zabawny, chwilami nawet przygnębiający, fabuła do bólu przewidywalna. W porównaniu z serialem - kiepsko.
Odpowiedz
zaliczone:) sympatyczny letni film. Fabuła do przewidzenia, trochę autorzy scenariusza poszli na łatwiznę pod koniec w głównym wątku, ale niemiałam większych oczekiwań...
Widać jak bardzo odtwórcy głównych ról się zestarzeli, na czele z Mr Bigiem i Carrie, nie wspomnając o mężu Mirandy...
Piękne stroje, zabawne dialogi. Nic wiecej do szczescia na babskim seansie nie jest mi potrzebne.
atomicwildcat napisał(a):Ja juz po (juz jakis czas "po", ale zapomnialam o tym watku )
Mimo, iz serialu nie mialam obejrzanego od deski do deski, film baardzo mi sie podobal. Moge go z czystym sumieniem polecic. Swietne zdjecia, duzo smiechu, dobra zabawa.
Dokladnie tak samo. Serialu nie ogladalam, ale film bardzo mi sie podobal. Warto wybrac sie w babskim towarzystwie, niz w mezowskim. Bo to taki typowo babski film jest. ;)
Ja juz po (juz jakis czas "po", ale zapomnialam o tym watku )
Mimo, iz serialu nie mialam obejrzanego od deski do deski, film baardzo mi sie podobal. Moge go z czystym sumieniem polecic. Swietne zdjecia, duzo smiechu, dobra zabawa.
W piątek premiera 8) Wyciągnę męża za jakiś czas, kiedy pierwsza fala tłumów odpłynie ;) Jestem bardzo ciekawa, jak fabuła będzie się miała do serialu.
Odpowiedzja jakoś nie moge przekonac się do oglądania, zaczynałam kilka razy i przełączałam kanał :(
Odpowiedzja ogladam jakies odcinki na Comedy Central, ale mam wrazenie, ze jakies pomieszane chronologicznie. Nawet mojemu mezowi sie spodobalo, moze zaciagne go do kina ;)
Odpowiedz
Coz moze byc lepsze na pierwsze od porodu wieczorne wyjscie bez dziecka i bez meza, tylko z kumpela? ;)
Wybieram sie w przyszlym tygodniu.
K2 napisał(a):wybieracie sie? u nas jest zupelny szal.
U nas chyba jeszcze nie grają.
Podobne tematy