• Alix odsłony: 10199

    Co można mówić kobietom w ciąży? ;)

    Nie znalazłam takiego tematu więc...

    Zainspirowana tematem-narzekalnią - czego nie należy mówić kobiecie w ciąży, po przeczytaniu którego normalnie boję się rozmawiać z kobietami w ciaży, postanowiłam założyć ten wątek.

    Podzielcie się, jakie komentarze, pytania, gesty, jakiego typu troska sprawia Wam przyjemność, albo chociaż jest neutralna?

    Odpowiedzi (19)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-06-06, 10:06:05
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
buniuta 2010-06-06 o godz. 10:06
0

Mi można mówić wszystko.
Czasem tylko smutno się robi jak ktosik mówi - ojej znowu chłopiec - jaka szkoda!
Oczywiście jak ktoś zauważa urodę, i ładny brzuszek to się rozpływam...

Tak czy inaczej lubię jak ktoś się mną interesuje i można mnie macać i traktować jak inkubator!

Co tam... Jest bosko!

A jak prywatny mąż mówi, że jestem sexy... to.... wiecie co lol

Odpowiedz
agamelka 2010-06-05 o godz. 09:46
0

Hajduczek napisał(a):Ja bardzo lubię kiedy w pierwszej kolejności zauważa się mnie a nie mój brzuch. Niby nic, ale jest mi miło kiedy jestem kobietą w ciąży a nie chodzącą ciążą. :)
O właśnie to, czasami czuję się jak chodzący inkubator a nie kobieta...

Odpowiedz
Martolas 2010-06-05 o godz. 06:01
0

Ogólnie lubię zyczliwe zainteresowanie a nie histeryczna ciekawość
Swietnie powiedziane

Odpowiedz
Gość 2010-06-05 o godz. 05:53
0

Ja bardzo lubię kiedy w pierwszej kolejności zauważa się mnie a nie mój brzuch. Niby nic, ale jest mi miło kiedy jestem kobietą w ciąży a nie chodzącą ciążą. :) Lubię jak ludzie, którzy wiedzą, że będzie dziewczynka mówią o niej już osobowo, a nie per dzidziuś itp. Lubię jak znajomi mówią, że pięknie wyglądam, lubię ustępowanie miejsca w autobusie. Ogólnie lubię zyczliwe zainteresowanie a nie histeryczna ciekawość lol

Odpowiedz
Kinia Jones 2010-06-05 o godz. 05:44
0

Ja wczoraj usłyszałam fajny komplement. Dobrze, że siedziałam, bo bym chyba upadła z wrażenia. Moja siostra powiedziała mi, że ciąża mi tak służy jak Angelinie Jolie lol Że wyglądam tak samo super jak ona lol

Odpowiedz
Reklama
ola78 2010-06-05 o godz. 05:43
0

Madeleine napisał(a):"Jak Ty przepięknie wyglądasz - to pewnie będzie chłopak, bo mówią, że w ciąży z synem matka pięknieje" ;)
ja wyglądam tak samo jak przed ciążą. nie sądzę, żebym wyglądała ani lepiej ani gorzej. Cera taka sama, skłonna do przesuszeń, czasem coś wyskoczy lol

Odpowiedz
Pierniczek 2010-06-05 o godz. 05:31
0

Madeleine napisał(a):"Jak Ty przepięknie wyglądasz - to pewnie będzie chłopak, bo mówią, że w ciąży z synem matka pięknieje" ;)
hehe, to już wiem dlaczego mówią, że ładnie wyglądam w ciąży lol

Odpowiedz
kasiacleo 2010-06-05 o godz. 05:11
0

Mi również jest miło jak mi mówią, że ciąża mi służy, że ładnie wyglądam it., nie przeszkadza mi jak się codziennie ktoś zapyta jak się czuję i na do widzenia mówi dbaj o siebie, bo wiem że to z troski i życzliwości

ostatnio wsiadłam do trawaju i pan ok. 40 ustapił mi miejsce, ja mu mówię, że tylko 3 przystanki jadę i dziękuję, a on prosze siadać dziecko spadochronu nie ma :):)

Odpowiedz
Gość 2010-06-05 o godz. 05:07
0

Mnie ostatnio miło było jak koleżanki z pracy mówiły, że ładnie wyglądam. 8) lol

W pierwszej ciąży takich komplementów nie słyszałam 8)

Odpowiedz
ola78 2010-06-05 o godz. 05:05
0

miło jeśli ktoś powie, że ciąża służy, że ładnie się wygląda :)
mi wszyscy mówią, że mało przytyłał :D
lubię jeśli ktoś mi szczerze doradza, ale tylko wtedy gdy jest o to przeze mnie proszony..

Odpowiedz
Reklama
Martolas 2010-06-04 o godz. 21:05
0

Mnie sie podoba przepuszczanie w kolejkach, spodobalo mi sie jak przy kasie pakowalam zakupy do siatek i przystojny facet za mna zapytal czy mi pomoc zaniesc zakupy do samochodu:)

A rekordem chyba byly 2 panie w cistkarni. 2 eskpedientow obslubiwalo odpowiednio mnie i te 2 panie, w tym samym czasie. I okazalo sie, ze dla mnie zapakowano przedostatnia drozdzowke, a one akurat chcialy 2, do kawy. Ich ekspedientka zaczela gesto sie tlumaczyc, ze jej kolezanka ja wyprzedzila, ze przeprasza itd.... Nagle jedna z pan spojzala na mnie i mowi: "Ah, pani jest w ciazy! No to nie ma o czym mowic, bardzo prosze zapakowac ciastko dla tej pani!:):)"

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-06-04 o godz. 20:04
0

Nareszcie coś dla mnie. Zupełnie nie rozumiałam tematu narzekalni, bo mi można mówić wszystko :) Uśmiecham się nawet jak nazywają mnie strasznym grubasem i nic mnie nie rusza. Lubię być w ciąży i nawet te same pytania zadawane każdego dnia wciąż mnie cieszą :D

Odpowiedz
kkarutek 2010-06-04 o godz. 18:18
0

mi mogli mówić właściwie wszystko ;) na pewno bardzo mnie podbudowywały komplementy, że świetnie wyglądam, że ciąża mi służy, miłe komentarze w sklepie (np. trzeba panią przepuścić bo kto nam będzie dzieci rodził - powiedziała staruszka przepuszczając mnie w kolejce :)), przepuszczanie w kolejce itp.

Odpowiedz
Gość 2010-06-04 o godz. 18:09
0

agnetta dobrze cię rozumiem - niektorzy to chociaż szybko starali się nadrabiać miną i mowili coś w stylu: grunt ze zdrowe i na pewno będzie kochane a byli i tacy co mialam wrazenie chcieli mnie poklepać po plecach i zapewniać ze to tragedia przecież ale jakoś przezyję
Albo walili prosto z mostu: no szkodaaa albo: no pech :o
Już sobie powiedzialam ze jak będzie kiedyś trzeci chlopak to nikt się ode mnie w ciąży nie dowie jaka jest płeć dziecka
Chociaż to i teraz potrafi mieć miejsce - o drugi syn? no szkoda
I potrafią to powiedzieć mamy ktore same mają tylko synow

Odpowiedz
agnetta 2010-06-04 o godz. 16:48
0

Alexa napisał(a): nie lubilam tylko tego pelnego wspołczucia spojrzen na informację ze to drugi chlopiec będzie )
To wyobraź sobie pełne współczucia spojrzenie, kiedy się ludzie dowiadują, że ja będę miała trzeciego syna

Odpowiedz
Gość 2010-06-04 o godz. 16:43
0

"Jak Ty przepięknie wyglądasz - to pewnie będzie chłopak, bo mówią, że w ciąży z synem matka pięknieje" ;)

Odpowiedz
Gość 2010-06-04 o godz. 14:41
0

agamelka napisał(a):Moim zdaniem wystarczy przepuszczanie w kilometrowych kolejkach, ustępowanie miejsca w autobusie i darowanie sobie komentarzy w stylu "o, jaki grubasek!" :x
U mnie pdoobnie.
Można się mnie pytać o samopoczucie, o płeć, o to czy z racji mojego dużego brzucha jestem pewna że to nie będą bliźniaki i tp. Można również głaskać po brzuchu bo wcale mi to nie przeszkadza :D

Odpowiedz
agamelka 2010-06-04 o godz. 14:05
0

Moim zdaniem wystarczy przepuszczanie w kilometrowych kolejkach, ustępowanie miejsca w autobusie i darowanie sobie komentarzy w stylu "o, jaki grubasek!" :x Mnie wzrusza troska moich koleżanek i rodziny i zabija nieczułość i brak kultury obcych ludzi (szczególnie kobiet, które przecież powinny wiedzieć, że np. bolą nogi). To tyle :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-04 o godz. 14:05
0

Tak się zastanawiam czy ja się w tamtym temacie wypowiedzialam lol bo jak tak pomysleć lubilam pytania o ciąże, o pleć (nie lubilam tylko tego pelnego wspołczucia spojrzen na informację ze to drugi chlopiec będzie ) - jesli tylko pytali a nie dotykali bylo ok lol ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie