• Gość odsłony: 8608

    Na ile wystarczają wam dziecięce kosmetyki?

    W Waszym mniemaniu, oczywiście, bo to zalezy od wieku dziecka itp. U mnie idzie podwójnie oczywiście, ale i tak wydaje mi się, że dużo:) Np. żel do mycia 750 ml starcza na tydzień z kawałkiem, krem do pupy tubka 150 ml na tydzień jakoś. Kremów do pupy mam multum zazwyczaj, cały koszyk na parapecie:) Krem taki pielęgnacyjny - nie wiem, na dłużej, ale na nie więcej niż miesiąc. Krem z filtrem - w wakacje na jedno dziecko tubka starczała na miesiąc, nawet mniej, może na trzy tygodnie. Chusteczki - mimo, że przy "większym zabrudzeniu" dziecię idzie do wanny albo pod kran, i mimo tego, że chusteczek używam do wycierania buzi, rączek, czasem do pupy, starczają nam na 3 dni. Szampon do włosów - na miesiąc. Jakieś inne kremy, bardziej specyficzne, np. Bepanthen Plus, Fenistil żel, Tormazol, Stelatria Musteli, też nie są u nas wiecznie, co ok. 3-4 miesiące kupuję.A jak u Was?

    Odpowiedzi (25)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-05, 21:30:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Nale 2013-11-07 o godz. 21:53
0

Chustki - opakowanie 80 szt. na 6-7 dni. Tylko po siusiu.

Do kąpania olejek rossmanna, butelka na grubo ponad miesiąc. jak jest źle, to olejek emolium, schodzi błyskawicznie, ale nie wiem dokładnie jak to wypada.

Szampon - śladowe ilości, dopiero rozpoczęłam drugą, małą butelkę.

Linomag - tubka na ok. 3 tyg
Cutibaza, diprobaza - ok. tygodnia, schodzi hurtowo
Podobnie emolium krem na całe ciałko - jakieś 10 dni

Krem z filtrem - pierwszego nie zużyłam, kupiłam nowy na wiosnę i jeszcze nie wiem

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 21:35
0

żadnych nie używam. Tylko chusteczki, ale tylko gdy nie mam wyjscia, czyli na wyjścia ;)

Odpowiedz
okcia81 2013-11-07 o godz. 13:42
0

Paczka chusteczek starcza nam na ok 2 tygodnie (młody robi kupę raz dziennie a po siku myję wodą i wacikiem i mydełkiem)

Kremy - tu mamy 3 próbki Sudocrem, Nivea, J&J, do tego Ziajka, AA Ja i Mama. Z wszystkich korzystamy. Jeszcze uzywamy Linomagu (od początku 1 opakowanie)

Płyn do kapieli - Oillan mamy od m-ca i zużyliśmy 1/5 bo używamy zamiennie ze Skarbem Matki z oliwką.

Oliwka - od poczatku zużyliśmy 1/4 Bambino bo używamy pod paszki i pachwinki.

Krem do buzi - idzie powoli.

Puder - od czasu do czasu.

Balsam do ciała - Oillan jest b. wydajny wg mnie

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 11:48
0

Najwięcej zużywam chusteczek bo służą właściwie nie tylko do pupy. Wycieram buzię i przede wszystkim rączki na dworze. To są ogromne ilości ;).
Płynu do kąpieli, szamponu nie używamy - tylko mydełko Nivea lub Bambino.
Krem do pupy też starcza na długo, kremuje jeśli zachodzi taka potrzeba (jakieś zaczerwienienia).
Teraz sezon letni więc krem z filtrem pewnie będzie szedł w ogromnych ilościach.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 11:39
0

Ja mojego dziecka prawie wcale nie kremuję 8) , no chyba że na słońce i czasem posmarują mu poliki kremem nagietkowym.
Pupę jak się czerwieni, posypuje mąką krochmalową.
Chusteczki zużywamy w ogromnych ilościach, służą nam nie tylko do wycierania pupy.

Kąpiel- mydło bambino, szampony do kąpieli dziecięce, najszybciej jednak schodzą płyny do kąpieli, ale jakoś namiętnie to ich nie stosuję.

Odpowiedz
Reklama
kasia_ewa 2013-11-07 o godz. 11:08
0

I jeszcze... Krem do ciałka używamy Oilantum też. Na początku Zosi bardzo schodziła skóra (przenoszona prawie 2tyg). Teraz już lepiej i po kąpieli w Oilantum kremu mogę używać sporadycznie, bo skórę ma ładną. Tak więc używamy wciąż jedną tubkę.

Odpowiedz
kasia_ewa 2013-11-07 o godz. 11:06
0

Chusteczki - nie wiem ile, bo mam jedną paczkę w sypialni, jedną w łazience, a jedną w torbie przy wózku... Średnio 2-3 przy zmianie pieluchy, ale przy kupsku i 2x dziennie Zosia idzie 'pod kran' ;)
Krem do pupy - używamy HIPPa i Sudokremu, gdy są jakieś odparzenia. Idą nam wolno, bo są bardzo wydajne. Ale tu znów mam kilka kompletów, więc trudno podać konkretne ilości. Sudokremu mamy 2 małe próbki + jeden chyba 125g.
Kąpiel - używamy płynu Oilantum, a do szybkiego mycia pod kranem J&J z pompką. Oilantum przez te 3mies zużyliśmy już 1l. o,5 w pierwszym miesiącu, gdy mąż kąpał, i 0,5l przez kolejne dwa, gdy kąpielą zajmuję się ja ;) Szamponu jeszcze nie używamy.
Inne - kremu na słońce i na 'niepogodę' mamy osobne, Penatenu. Kremuję buzię i rączki, ale wydajne są i na razie nie muszę kupować kolejnych.
No i pampersy, ale tych nie liczę już zupełnie ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2013-11-07 o godz. 10:26
0

szampon - minimalne ilości

chusteczki - od miesiąca nie zużyłam nawet pół opakowania, bo po kupsku ląduje pod kranem a wycieram wszystko ręcznikami papierowymi

sudocrem - najwiekszy na 3 - 4 tygodnie

płyn do kąpieli - oilatum jak są szorstkości, jak jest ok to olejek emolium i on starcza na 10 - 14 dni

smarowania - zużywane w ilościach hurtowych: po kąpieli na cale ciało Stelatopia (tuba na miesiac - półtora),
ranne smarowanie to: nogi - Diprobasa maść (tuba/tydzień), rączki i plecki - Cutibaza (3 - 4 dni), policzki - Lipobaza (miesiąc)

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 23:07
0

W dużych ilościach schodzi nam:

Oilatum emulsja do kąpieli
Bepanthen maść - ale ja go używam nie do pupy a do całego ciałka, na wszystkie zmiany skórne, których dużo niestety
kremy wszelakie do pielęgnacji skóry. Powody - jak u Ewasi.

W małych ilościach:

szampon. Mamy wydajny więc wystarczy kropla na te trzy włoski Dominika na krzyż lol
oliwka. Najpierw nie było potrzeby, oilatum w zupełności wystarczał. Potem przy problemach skórnych okazało się, że wręcz podrażniają zmiany, zamiast pomagać więc w ogóle przestaliśmy używać.
chusteczki. Używam ich wyłącznie poza domem, kiedy nie mamy dostępu do bieżącej wody.
sudokrem i wszelkie próbki Nivei - od urodzenia młodego jeszcze nie zużyłam ani jednego ani drugiego do końca.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 19:56
0

Chusteczek zuzywam malo - z kazda zmiana pieluchy 4,5 sztuk. Po kupie Olaf laduje w umywalce. Buzie, rece myje normalnie mydlem i woda.
Sudocremu schodzi sporo. 125g starcza na tydzien, poltora. Czasem na krocej jak Olaf wysmaruje nim pol mieszkania przez moja nieuwage ;)

Krem z filtrem - nie wiem wypowiem sie po lecie ;)
Do mycia i ogolnie kapieli uzywam mydla - wczesniej Oliatum, teraz Oilan. Nie mam pojecia jak szybko sie zuzywa.
Szampon do wlosow mam Linoli - bardzo wydajny jest. Malenka kropla wystarczana cale mycie.

Bardzo szybko schodza kremy do natluszczania ciala. Tubka na 3,4 dni. Olaf ma AZS wiec calego smarowac go musze przynajmniej dwa razy dziennie.

Odpowiedz
Reklama
fauxpau 2013-11-06 o godz. 19:49
0

U nas jedynie chusteczki do pupy wciąż się kończą ;) Jedna paczka starcza na 2-3 dni, wycieram nimi wszystko :D Buźkę, raczki, tackę w krzesełku no i pupę.

Krem z filtrem został nam od zeszłego roku, oczywiście wylądował w koszu. Krem do buźki, jeden na pół roku. Szampon i balsam do mycia poodbnie.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 19:45
0

Przed urodzeniem Dawida nakupiłam różnych kosmetyków i połowy nie używam.
Do kąpieli używamy Oilatum- największa butelka starcza na 3 miesiące.
Szampon -chyba 2 butelka
balsam do ciała -2 butelka
Krem do pupy - od urodzenia używamy dużego opakowania Sudokremu i jeszcze jest pół.
chusteczki ok. 1 paczki na miesiąc.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 19:44
0

Balsamu do ciała przez prawie 1,5 roku zużyłam 500ml, oilatum&co jakiś litr.
Chusteczek do tyłka 3 opakowania, a i to tylko dlatego, że wysychały lol
Chusteczki do rąk w sezonie ciepłym - paczka na 2 tygodnie.
Kremu z filtrem w ubiegłym roku mało, bo 2 tubki, w tym jeszcze nie wiem.
Przez sezon zimowy nie zużyłam całej tubki kremu na mróz.
Krem do pupy (bepanthen) - duża tubka na 2 miesiące (chyyyba, ale chyba bardziej 3).
Kremu do twarzy za to sporo, ale tego nie umiem policzyc - pewnie wychodzi tubka miesięcznie.

Nie umiem ocenic, ile wychodzi płynu do mycia ciała i włosów, bo równolegle mamy otwarte 2 opakowania, ale też niewiele.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 19:39
0

U nas nie sa to jakies wielkie ilosci,
Mydelko do kapieli Dove wystarcza na dosyc dlugo...juz nawet nie pamietam kiedy go kupilam 8)
Krem do pupy kupujemy w duzych plastikowych sloikach i odkad Alanek sie urodzil zuzylismy 3
szybciej oczywiscie ida chusteczki do pupy i krem do buzi
natomiast nie uzywamy kosmetykow typu balsamy i plyny do kapieli

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 19:34
0

Chusteczek nie używamy już długo. Szybko schodzi żel lub płyn do kąpieli bo Gabu lubi pianę. Kremów na słońce mam kilka, krem do pupy też stosuję rzadko.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 15:59
0

Chusteczki teraz na 7-10 dni. Oliatum, Balneum lub inne tego rodzaju plyny na jakies 5-7 dni. Tak samo kremy do ciala typu emolium. Szampon, zel do mycia 2 miesiace.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 15:55
0

U mnie jedyne co schodzi w tempie ekspresowym to Oilatum. Średnio dwie (500ml) butelki na miesięc.
Reszta (tj. żel do kąpieli, krem do ciala vel balsam) kupuję jeden na pół roku. Nie wiem czy to dlatego, ze tak oszczednie używam (przyznam sie, ze nie codziennie balsamuję Polę całą) czy dlatego, ze sa takie wydajne.
Chusteczki nawilżające też rzadko kupuję, a to dlatego, ze pełnią u nas rolę tylko i wyłacznie papieru toaletowego.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 15:45
0

Nie wiem - musialabym poobserwować wnikliwiej lol
Ale chusteczki schodzą szybko, balsam do ciala duzy Nivei mamy jeszcze do teraz, żel do kąpieli uzywam dopiero drugą tubę bo jakiś wydajny jest lol Kremu do pupy nie udalo nam się jeszcze zuzyć, kremu do buzi też nie, z filtrem mamy akurat nowy ;)

Odpowiedz
madzia 2013-11-06 o godz. 15:30
0

Ogolnie malo uzywam.
Oilatum- Mala do kazdej kapieli, Maks tylko jak sa jakies skorne problemy, ok 1 duza butla na 3- 4 mies

zel do mycia ( stosowany tez jako szmpon)- ok 5 mies ( butla ok 300 ml), malo mi sie widzi jak patrze na wasze zuzycie, ale tyle wychodzi...

mydlo- Maks uzywa naszego

krem do pupy- uwywany tylko w sytuacjach awaryjnych, walaja sie po domu rozne, mysle ,ze jakies przecietne pudelko na 6 mies, moze na rok ( w krytycznych sytuacjach- clotrimazol i jak juz jest w uzyciu to tubka na ok 2-4 tyg)

krem z filtrem- 2-3 opakowania na jedno dziecko ( uzywam w sprayu, wychodzi chyba wydajniej i Maks uwielbia ;)) + jeden krem do zlobka
krem nawilzajacy/ natluszczajacy w zaleznosci od pory roku - jedno opakowanie wystarcza, wyrzucam po sezonie i zawsze cos tam jest

chusteczki- paczka na tydzien na dziecko ( jezeli nie ma jakis problemow )

Odpowiedz
aga077 2013-11-06 o godz. 15:20
0

Hmmm,tak sie zastanawiam. Pieluchy to już chyba ze 20 paczek poszło albo i więcej lol , a serio, bo miało być o kosmetykach:
próbki ze szpitala to jeszcze mam :o , sudocrem mam 125g i nawet go troszkę ubyło, nie ma nawet połowy; krem na każdą pogodę jeszcze mam jak kupiłam jak tylko się urodził, ale kupiłam drugi większy. Szampon i płyn do kąpieli druga butelka idzie, a wcześniej były jakieś mniejsze to szło 2 na miesiąc. Kąpię młodego codziennie. Krem do buzi nie dawno kupiłam i jeszcze jest (od słońca). Oliwkę to już chyba z 5 opakowań poszło.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 15:01
0

Chusteczki - paczka na 3 dni mniej więcej - bo używam do wycierania wszystkiego. A nawet jak młodego muszę po kupie pod kran, to i tak najpierw z grubsza wycieram tyłek.

Krem z filtrem - szybko - zużyłam od urodzenia młodego tubkę Musteli - ale dni słonecznych było bardzo mało, bo się pod koniec sierpnia urodził. ;) I w sumie zeszła ostatnio. Przez całe lato chyba zbankrutuję na kremy.

Kremy do tyłka idą bardzo powoli - jeszcze (prawie 9 miesięcy) nie zużyłam dużego słoiczka Sudocremu (ale równocześnie używam Bepanthenu i próbek ze szpitala, które też się jeszcze nie zużyły).

Płyn do kąpieli zwykły (taka 500 ml butla duża), do kąpieli w dużej (narożnej) wannie, starcza na 5 kąpieli moich z młodym. ;) Oilatum schodzi wolniej (duża butla numer dwa teraz idzie), ale używam tylko do kąpieli w wanience.

Krem do ciała mam HIPP od w tubce od urodzenia i jeszcze się nie skończył, ale używam rzadko. Szampon mam Oilatum od urodzenia - jeszcze sporo zostało, ale młody ma trzy włosy na krzyż i często myję po prostu mydełkiem, a nie szamponem.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 14:45
0

Płyn do kapieli razem z szamponem (ten żółty z johnsona-top to toe)- 500 ml używam juz jakies 2 miesiące-właśnie się kończy.
wychodzi na to że strasznie mało go zużywam
no ale biorę tyle żeby sie pienił i na tak długo mi wystarcza.
w ciągu dnia do mycia używam pianki z Palmolive.

chusteczki- paczka na ok. tydzień.

krem na słońce to jakos tak miesiąc wystarczał w zeszłym roku.

krem do pupy- zużyłam próbkę sudocremu, jakiś krem z Hippa i to chyba wszystko.
przy przeprowadzce powyrzucałam niezużyte próbki.
teraz nic od długiego czasu nie stosujemy.

żadnych mleczek, oliwek, balsamów do ciała nie uzywam.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 14:37
0

Płyn do kąpieli starcza na ok. 2 tygodnie, czasem dłużej, bo Koral nie zawsze chce kąpiel z pianą.

Szampon ok. miesiąca, a teraz kupiliśmy 2w1 szampon+płyn.

Chusteczki ok. miesiąca.

Krem na słońce ok. 2 miesięcy (zależy od pogody).

Oliwki, kremu do pupy już nie używam.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 14:23
0

Płyn do kąpieli - w zależności od wielkości do miesiąca (ale jednocześnie używam też zwykłego mydła).

Krem na słońce - miesiąc/dwa

Chusteczki - paczka ok. 2 tygodnie (często pod kranem Maks ląduje)

Szampon - minimalne ilości.

Mleczka, oliwki, kremy do pupy - nie używam wcale (jedynie przy odparzeniach, ale te to lata świetlne temu miał).

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 14:20
0

szybko schodzi płyn do kąpieli (niebieska pianka to jest to - 5-7 użyć i nie ma).

średnio-szybko krem na słońce i chusteczki (chociaż od kiedy Młoda nocnikowa, to i tych mniej).

szampon, mleczko do ciała... stoooją, minimalne ilości tego idą.

a jeśli chodzi o kremy do pupy to pobiłam chyba jakiś anty-rekord, nie udało mi się mianowicie zużyc nawet próbek szpitalnych 2x50g (no, jeszcze do wyboru miałam bepanthen kupiony dla siebe).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie