• safira odsłony: 1332

    Problemy z ząbkami a fluor?

    Moja kala ma słabe ząbki.bardzo późno ząbkowała i ma poczatki próchnicy :( poszperałam w internecie i znalazłam coś ciekawego.zainteresował mnie pewien artykuł (Profilaktyka próchnicy – rola fluoru w wodzie pitnej) . podobno to, że nasze dziecko ma słabe ząbki jest spowodowane małą zawartością fluoru w wodzie pitnej!!!!!! Polecam do przeczytania: http://www.forumpediatryczne.pl/txt/a,1842,0,0,4,1 a potem dalej http://www.sfd.pl/POLECANE_WODY_MINERALNE-t321495.html . Autor podaje ,że najwięcej fluoru z dostępnych na polskim rynku wód ma aquarel (0,4 mg/l). co o tym sądzicie? Czy może też słyszeliście o tym? zgodnie z powyższym artykułem dla dzieci o słabych ząbkach powinniśmy szukac właśnie wód z jak największą zawartością fluoru. podzielcie sie jeśli macie jakieś doświadczenia w tej sprawie.

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-16, 15:16:20
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ovicula 2010-02-16 o godz. 15:16
0

Na pewno nie zaszkodzi, a fluorowana woda mineralna hamuje próchnicę nawet o 50%, to w dawkach profilaktycznych sama woda powinna wystarczyć.

Odpowiedz
safira 2010-02-14 o godz. 00:51
0

dziękuję za podany artykuł. byłyśmy u dentysty i faktycznie nie radził suplementowac sztucznie fluoru,ale co do wody to powiedział,że na pewno taka ilosc nie zaszkodzi a na pewno pomoze :) jest to też kwestia składu wody w kranach - można dostac rraport w swoim sanepidzie o składzie wody w kranie. w różnych regionach kraju jest różnie i czasami faktycznie wskazana jest suplementacja.pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-02-13 o godz. 22:22
0

To ja proponuję przeczytać to ;)
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51167,1396650.html

Odpowiedz
Gość 2010-02-13 o godz. 09:17
0

a swoją drogą fluor można suplementować (pod kontrolą lekarza) w razie jakichś problemów, nie mówiąc już o paście do ząbków z pewną - dostosowaną do wieku - ilością fluoru.

dlatego też b. dziwne wydawałoby mi się poleganie tylko na wodzie jako na źródle tego pierwiastka, kiedy już są jakieś problemy z niedoborem (?) - no ale diagnozowanie dziecka na podstawie wyguglanego artykułu równie dziwne by było.

by było, bo skoro cel reklamowy - to oczywiście dziwne nie jest.

osobiście aquarel BARDZO nie lubię, także ze względu na kierowane do dzieci przesłodzone sztuczne napoje udające wodę (tzw. woda smakowa, bleee).

Odpowiedz
ediee 2010-02-13 o godz. 01:02
0

cóż za wodnista postać

zgaduję, reklama? 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie