-
wredna_lala odsłony: 49718
Jak podejść do tematu spóźnionego porodu (41 tydzień)?
Witam.Mam pare pytan do Was :) Jak widac w temacie mamy juz 41 tydzien ciazy, a wredna mala nie chce wyjsc. Jest to moja pierwsza ciaza. Wg mojego gina juz w 34 tygodniu szyjka byla skrocona o polowe. Dostalam wiec leki rozkurczowe, ktore bralam do 38 tygodnia. Aktualnie co jakis czas twardnieje mi brzuch, a przy wstawaniu czuje bol w kroczu. Nie wiem czy sa to skurcze bo nie wiem jak by to mialo wygladac. Dosc mocno bola mnie plecy, ale to w okolicy ramion wiec chyba nie ma zwiazku. :/ Poradzcie mi co powinnam zrobic. Mam juz dosc poprostu. Mam straszna awersje do szpitali i chcialabym uniknac dlugiego pobytu w tym przybytku.... Co mam robic i co mnie czeka jezeli nie pojawia sie skurcze :(((( Z gory dziekuje za odpowiedzi... Przepraszam, ze tak chaotycznie to napisalam :/
Wydarlam sie, ze sie nie zgadzam ;p i to mnie uratowalo - przynajmniej w moim odczuciu ;p
Odpowiedz
wredna_lala napisał(a):to gratuluje :D ja tez sam porod wspominam ok, poza koncowka - kiedy chcieli bez mojej wiedzy i zgody robic naciecie krocza ;p ale bylo minelo :> najgorsze sa te szwy, juz miesiac po porodzie a boli ze hoho ;/
A zrobili nacięcie?
Mi za drugim razem już udało się bez nacinania :) Za pierwszym mnie przecięli, ale chyba słusznie jak sobie teraz pomyślę.
to gratuluje :D ja tez sam porod wspominam ok, poza koncowka - kiedy chcieli bez mojej wiedzy i zgody robic naciecie krocza ;p ale bylo minelo :> najgorsze sa te szwy, juz miesiac po porodzie a boli ze hoho ;/
Odpowiedz
wredna_lala napisał(a):i jak? urodzilas? :)
Oczywiście :)
Nie wiem czy tak miało to wyglądać, ale zaraz potem ja przecięli pęcherz płodowy to zaczęły się skurcze, jakieś kroplówki, zastrzyki, cuda niewidy i troszkę ponad 3 godziny później było po wszystkim.
Wcale nie było strasznie i bardzo boleśnie :)
Pistacje? O tym nie słyszałam, ale chętnie spróbuję :D
OdpowiedzJa probowalam wszystkich sposobow na wywolanie porodu :P Mylam okna, szorowalam na kolanach podloge, lazilam po schodach, chodzilam na dlugie spacery, wcinalam ananasy ;p a mala urodzila sie dzien po tym jak kupilam sobie pistacje :) Sprobuj zjesc troche pistacji, moze na Twoje malenstwo tez podziala :) Pozdrawiam i zycze powodzenia :D
Odpowiedz
wredna_lala napisał(a):Dzieki wszystkim za wypowiedzi. Jednak jako uparta sztuka nie poszlam do szpitala ;p 10 maja odeszly mi wody i po 1 kroplowce z oxy udalo mi sie urodzic moja corenke :D Szybko nawet nam poszlo, po 4 godzinach od podania kroplowki bylo po wszystkim. Ale szwy, ktore mam zalozone po peknieciu pochwy bola do dzisiaj...
Gratuluję :)
I w sumie dla mnie teraz to pocieszająca wiadomość odkąd mój mały złośliwiec się spóźnia :)
Dzieki wszystkim za wypowiedzi. Jednak jako uparta sztuka nie poszlam do szpitala ;p 10 maja odeszly mi wody i po 1 kroplowce z oxy udalo mi sie urodzic moja corenke :D Szybko nawet nam poszlo, po 4 godzinach od podania kroplowki bylo po wszystkim. Ale szwy, ktore mam zalozone po peknieciu pochwy bola do dzisiaj...
Odpowiedz
Mnie przyjmował mój dr bo miał dyżur i natychmiast mnie przyjęli ale ja miałam wysokie ciśnienie.
Wydaje mi się że jak pojedziesz do szpitala (a ja bym na twoim miejscu jechała bo tak jak piszą wyżej jest to niebezpieczne) i powiesz że jesteś już po terminie (ja bym dodała że się kiepsko czuję ;) ) to wezmą cię.
nic nie mowi bo go nie ma :/ mam szczescie do "specjalistow"
Odpowiedz
Wredna a co mówi Twój lekarz prowadzący?
Ja bym się na Twoim miejscu zglosiła do szpitala bo przenoszenie ciąży może być niebezpieczne.
jak przekupic?? ciasteczkiem nie dziala ;p jutro pojde sie zglosic do szpitala, bo dzis sama jestem a sama to za zadne skarby swiata do szpitala nie pojde :p powiedzcie mi tylko - potrzebuje skierowania??
moze przy odrobinie "wsparcia" mala wyjdzie, bo cos skurcze czuje od wczoraj ale niezbyt regularne :/ dzis pobawie sie w wieszanie firan i jedno okno mi zostalo do mycia, kiedy mylam poprzednie zaczelo padac ;p
nie urodzilam... zjadlam ananasa, pomylam okna i chodzilam po schodach ;p ta mala uparta istotka chyba nie chce wyjsc :/
OdpowiedzWredna Lala!! No i co?Napisz czy urodzilas lol juz???Trzymamy kciuki!
Odpowiedz
Ja też byłam przeterminowana. Przyjęli mnie w 41t3d ciąży. 2 dni po (czekanie w szpitalu na nie wiem na co) zrobili mi próbę oksytocynową która zakończyła się wywołaniem porodu - na sam koniec, podczas amnioskopii odeszły mi lekko zielone wody... Poród na oksy nie należy do przyjemności . Strasznie się męczyłam, rozwarcie postępowało powoli, zaczynałam z nieprzygotowaną szyjką.
Co do przyspieszenia... Tak samo na perystaltykę jelit działa ananas... Natomiast w literaturze spotkałam się, że bardzo skuteczne jest również pobudzanie sutków... I u mnie to wywołało skurcze, ale nie ukrywam - jak przyszło co do czego to bałam się kontynuować, bo nie chciałam jeszcze rodzić... I teraz żałuję ;)
zobacz tutaj
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=9689
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=53017&highlight=rycyn%2A
ostrzegam, ze koktajl rycynowy dziala przeczyszczajaco. Ow efekt MOZE powoidowac skurcze ale NIE MUSI.
Kilka miesiecy temu rodzilam za granica i mialam podobny przypadek.Mam pewien "sprawdzony" sposob 8)-mixture od lekarza,po ktorym napewno bys dzisiaj urodzila-powoduje skurcze,ja nie wierzylam ,ale mi pomoglo po kilku godzinach.Pisz na priva jezeli interesuje Cie przepis i chcesz jeszcze dzisiaj urodzic lol
Odpowiedzdlugo to trwa?? od przyjecia do szpitala do podlaczenia kropli?? aha, skierowanie musze miec?
OdpowiedzPodobne tematy