• EmilkaK odsłony: 4384

    Kotek w bloku-potrzebuję rady

    Witajcie!
    Ostatnio bardzo się biję z myślami i nie wiem co zrobić.
    Sprawa wygląda tak: bardzo kocham kotki, odkąd pamiętam zawsze miałam kota, te zwierzęta są wspaniałe. Tylko że mieszkałam na obrzeżach Warszawy w domku z ogródkiem, także moje koty miały gdzie chodzić, polować i było im dobrze. Teraz mieszkam w Centrum Warszawy na 15 piętrze na 27 metrach kwadratowych. Bardzo brakuje mi kotka, ogromnie bym chciała go mieć. Mąż się zgadza, ale ja się biję z myślami. Nie mam żadnego doświadczenia z kotem w bloku, nie chcę, żeby zwierzątko się męczyło. Czy ktoś, kto mieszka na takiej małej powierzchni i ma kota mógłby się wypowiedzieć jak on funkcjonuje? Dodatkowo to 15 piętro mnie przeraża. Czy kot ma na tyle instynktu samozachowawczego, żeby na takiej wysokości nie próbować siadać na zewnętrznym parapecie, czy barierce balkonowej? Bo upilnować może być trudno, szczególnie w lecie, kiedy okno otwarte.
    Nie chcę brać kotka tylko dlatego "bo ja tak chcę", chcę żeby mu było z nami dobrze, żeby się nie męczył, w końcu to żywe sworzenie.
    Możecie mi coś doradzić i podzielić się własnymi doświadczeniami?

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-04-09, 17:53:00
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
xandra 2010-04-09 o godz. 17:53
0

Emilko, masz PW ode mnie ;)

Odpowiedz
xandra 2010-04-09 o godz. 11:36
0

panowie od montazu okien, nie mogłam Przemka zagonić
a robota naprawdę latwa i stówa poszła

Odpowiedz
Loxia 2010-04-09 o godz. 11:15
0

sorki za OT
Xandra kto Wam siatke robil??

Odpowiedz
xandra 2010-04-09 o godz. 10:29
0

a to moje koty, razem - wiosenna premiera siatki w oknie :D

Odpowiedz
xandra 2010-04-09 o godz. 10:25
0

no to jak masz fachowca w domu to bądz spokojna ;)
jesli moge cos podpowiedziec, to niech siatka bedzie troche "luzna" - po sztywnej, napietej, kot moze sie zechciec wspinac, po luzniejszej, gdy sie będzie kolebac ;) - nie

i serio - rozwaz dwa koty, to sama radosc a wydatki niewiele wieksze (głownie karma i zwirek)
mam w domu własnie dwa maluchy na oswojenie i wydanie, to co robią razem i z moimi kotami to przechodzi ludzkie pojęcie :D

tu jeden z maluchów z moim kotem, wujek małemu dokładnie wylizał łepetynkę i umył uszy ;) :love: , samemu to niemozliwe...

Odpowiedz
Reklama
EmilkaK 2010-04-09 o godz. 10:18
0

Dziękuję dziewczyny. To bardzo cenne, co napisałyście, właśnie takiej perspektywy potrzebowałam. Ja na razie cały czas jestem w domu, bo nie pracuję, mój mąż pracuje na 3 zmiany, więc gdybym poszła do pracy, to byśmy się często mijali, także kotek byłby sam najdłużej 3-4 godziny. A poza tym jesteśmy domatorami, więc rzadko wychodzimy, wyjeżdżamy.

xadra, obawiam się, że jakby spadł z 15 piętra, to już nie byłoby czego drutować, dlatego tak poważnie to rozważam. Czyi zabezpieczenie okien konieczne. Taka siatka to świetny pomysł. Jakby była mocna i wytrzymała, to kot by pewnie miał radochę ze wspinania się po niej ( a mąż-inżynier na pewno zrobiłby świetną i wytrzymałą).

Odpowiedz
xandra 2010-04-09 o godz. 10:03
0

no tak, zapomniałam o uchylnych oknach - bardzo niebezpiecznych

Odpowiedz
marcjannakape 2010-04-09 o godz. 10:01
0

Dla kota ograniczkona powierzchnia do mieszkania nie stawarza wiekszych problemów - poczytaj tutaj: http://www.kociezycie.pl/?action=strona&site=12
Natmiast bardzo ważne jest, aby nie zrobic kotu krzywdy przez BRAK zabezpieczen w oknie/balkonie.
Należy zabezpieczyc je siatką, aby zwierzak nie wypadł (patrz tutaj: http://www.kociezycie.pl/forum_kocie/viewtopic.php?t=672 ).
Druga sprawa, to nie należy zostawiac okien uchylnych, bo kot może próbować wydostać sie na zewnątrz i ... powiesi sie na szczelinie okna. Zazwyczaj kończy sie to zgonem.

Poza tym nie ma problemu z kotem w mieszkaniu. Sama mam obecnie 4 koty i siostre w 20m pokoju.

Ponieważ w mieszkaniach w blokach zazwyczaj jest bardzo ciepło, to pamietaj o świeżej wodzie dla pupila - przegotowana, ostudzona woda, latem zmieniana ok. 3 razy.

Odpowiedz
xandra 2010-04-09 o godz. 09:55
0

kot mniej sie męczy w domu, otoczony miłoscią niz na zle pojętej swobodzie, gdzie niepilnowany moze w kazdej chwili zostać rozjechany przez samochod, zatruty czy zagryziony przez psa
ja mam 4 koty, meza i dziecko na 43 m kw, koty maja drapaki na scianach, skrzynie - maja gdzie sie schowac czy pobiegac - a ze nie sa to pałace... coz... zyja i mają sie dobrze - to najwazniejsze

co do balkonu, nie ma czegos takiego jak instynkt samozachowawczy jesli chodzi o wysokośc, kot nie ma w oczach miarki i nie wie, że do parteru jest 5 metrów czy 50 albo 100 - wystarczy listek, ptak i kot skacze... koszt drutowania kota to koło 1000 zł, pomijam już jego ból i gwarancji, ze przezyje nie ma zadnej, zadnej po prostu

mieszkam na 4 pietrze, mam osiatkowane okno, balkonu niestety brak - koszt siatki z montazem (moja siatka) - koło 100 zł, siatkę mozna kupic w Castoramie za nieiwelkie pieniądze, do tego wiertarka, kołki i wkrętaki - koniec

ogolnie, co do kotów polecam forum http://www.miau.pl i kocie ABC, zabezpieczenia tez tam są

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=27018

swietnie, ze chcesz kota, jest teraz tyle bied potrzebujących domów, że kazdy dobry domek jest na wage złota
do tego jeszcze zapytam - ile czasu spedzacie poza domem? bo jesli duzo, to warto rozwazyc wziecie dwóch kotów, beda sie zajmowały sobą - bawiły, walczyły ;) i myły, jak was nie bedzie
samotny kot w domu, nawet małym metrazowo, jest smutny

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie