• Gość odsłony: 1887

    Pilnie potrzebny pomysł na prezent

    Mojemu szefowi urodził się synek i chciałabym kupić coś symbolicznego. Niestety dzisiaj rano nie miałam pomysłu, ani czasu. Chcę dzisiaj po pracy coś kupić i wręczyć mu jutro. Wcześniej miałam pomysł na koszulkę SUPER TATA, ale młodemu wybitnie spieszyło się na ten okrutny świat ;) i urodził się ponad miesiąc wcześniej. U mnie w mieście nie widziałam takich koszulek więc odpada. Nie wiem czy "flaszka" jest dobrym pomysłem. I nie wiem też czy kupić coś dla tatuśka, czy już dla maluszka. Proszę o rady. Szczególnie chyba liczę na mamuśki :) Wybywam z pracy o 16.30 lol Będę wdzięczna.

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-13, 21:13:12
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
odynka 2010-07-13 o godz. 21:13
0

moim zdaniem rewelacja na urodziny dziecka to przytulanka zamiast pieluchy - polecam Smily mam dwie które moja Nelly wszędzie ze sobą nosi, pochłania, sysa i wogóle;) zawsze kupuję znajomym dla dzieci;)
my mamy takie:



ten rudy kot juz jest w oplakanym stanie;)
mozna kupic na allegro za niecale 20pln;)

Odpowiedz
Bromba 2010-07-13 o godz. 21:06
0

Odynka- pisz jaki masz pomysł -może komuś innemu kto kiedyś odgrzebie ten watek przyda się jak znalazł.

Odpowiedz
odynka 2010-07-13 o godz. 20:53
0

szkoda że się spóźniłam bo mam super pomysł na symboliczny podarek dla dziecka;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-11 o godz. 04:46
0

Kupiłam coś dla taty i coś dla Małego :) Jako, że zajmujemy się branżą GSM, to synek dostanie swój pierwszy telefon komórkowy lol Jest kolorowy i piszczy, poczeka trochę na niego, bo nadaje się dla dzieci od 3 miesiąca życia. No a tatuśkowi kupiłam ramkę :) Mam nadzieję, że się spodoba...

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 23:53
0

ramkę, zeby mógł sobie postawić foto synka na biurku w pracy.
niedrogi i miły prezent.
teraz sporo takich dzieciowych ramek...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-10 o godz. 22:39
0

No właśnie też myślałam o czymś bardziej dla taty. Jego żonę znam, zdjęcia synka już widziałam, ale zobaczę go pewnie dopiero za kilka miesięcy jak ze spaceru wpadną do nas do firmy ;) Tak blisko, żeby nas zapraszać do domu to nie jesteśmy, więc to nie prezent tego typu. Cygaro odrzuciłam, bo nie tyka w ogóle tytoniu. Lubi whisky, ale to zbyt banalne lol A mówiąc o nosidełku macie na myśli takie materiałowe co się zapina na plecach i dziecko nosi przed sobą? Nie wiem jakiego rzędu to jest wydatek... Może lepiej ładną ramkę, co by na biurku postawił i książeczkę maluszka :)
Trochę mam mętlik już :rolleyes:

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 21:49
0

Dagjes - kup coś dla taty, nie dla dziecka, w końcu chcesz pogratulować koledze, maluszka nawet pewnie nie zobaczysz.

Takie nosidełko to super pomysł, czy jakiś gadżet na wstawienie fotki syna czy choćby cygaro ;) Nie idziesz odwiedzać dziecka ani jego mamy. Niech się poczuje wyróżniony jako ojciec a nie pośrednik w donoszeniu brzdącowi kolejnej grzechotki.

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 19:48
0

Kocyk fajna sprawa ale myślałam o czymś do 50 zł ;) Podoba mi się pomysł z książeczką malucha i skarpetkami :) Pobuszuję trochę w sklepie, może coś jeszcze w oko wpadnie. Dzięki.

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 18:01
0

Pacynka-przytulanka do łóżeczka (30-100)
Jakaś grzechotka albo pozytywka pluszowa (koszt jakieś 15 złotych)

Odpowiedz
xandra 2010-07-10 o godz. 18:00
0

do jakiej kwoty?
jesli symbolicznie to raczej nie kocyk reklamowany na forum ;) (120-150 zł)
moze jakis ładny album na fotki, książka malucha (wpisywane dane, pierwsze słowa...)

Odpowiedz
Reklama
myrra 2010-07-10 o godz. 17:58
0

Mój mąż na urodziny malego dostał od współpracowniczek malutkie słodziutkie skarpeteczki wypelnione mini cukiereczkami, zapakowane ozdobnie i kartkę :) Ucieszyl się :)

Odpowiedz
focia 2010-07-10 o godz. 17:57
0

My kupiliśmy nosidełko dla Taty i dla dziecka w takiej sytuacji :)

Odpowiedz
Szynia 2010-07-10 o godz. 17:48
0

- Kocyk, to bardzo dobry pomysł,
- czapeczka,
- książka "I Ty możesz być supertatą" Zawadzkiej (mam nadzieję, że nie przekręciłam tytułu),
- malutkie skarpeteczki i doczepionymi grzechotko-maskotkami.

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 17:40
0

Flaszka IMHO odpada, bo młodej matce przykro będzie, że sobie chlapnąć z tatusiem nie może. ;)
Ja bym kupiła jakiś wypasiony kocyk (ale ja mam fazę, że kocyków nigdy za wiele) i kartkę z życzeniami, albo porządną zabawkę. Ewentualnie ubranka w prezentowym zestawie (są takie "wyprawki" - komplety ciuszków zapakowane w fajne pudełka).

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie