• jolini odsłony: 1809

    Co sie dzieje w szpitalu na Solcu?

    Dziewczyny, czy któraś z Was rodziła ostatnio na Solcu, zamierza tam
    rodzić w najbliższym czasie i wie co się tam dzieje. Słyszałam
    bardzo niepokojące informacje na temat tego szpitala m.in. że
    lekarze protestują, mogą być problemy z obsadzeniem dyżurów, mogą
    zamknąć porodówkę itp...
    Zdecydowałam się rodzić w tym szpitalu, wybrałam położną ale
    zaczynam się trochę obawiać ...

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-05-12, 04:59:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Jeżyna 2010-05-12 o godz. 04:59
0

Ja rodziłam na Solcu 7 kwietnia. Nie miałam opłaconej położnej, a poród wspominam bardzo dobrze, z wyjątkiem lekarza który mnie szył
Gorzej chyba z opieką poporodową: masz brać żelazo, ale ktoś z rodziny musi Ci je dostarczyć. W szpitalu nie ma pieniędzy na nic. O mydle i papierze toaletowym w toalecie można tylko pomarzyć.

Odpowiedz
Keito 2010-05-12 o godz. 01:21
0

Koleżanka leży teraz na Solcu, urodziła 3 dni temu i sytuacja jest fatalna. Pomijam fakt, że potraktowali ją strasznie (6 dni po terminie), nie dzieje się tam dobrze. Dlatego ja bym odradzała rodzenie tam, bo po co jeszcze się narażać na dodatkowy stres.

Odpowiedz
jolini 2010-05-11 o godz. 14:20
0

Właśnie też znalazłam ten artykuł i chcialam wrzucić dla informacji. Miejmy nadzieję ze może znowu wszystko rozejdzie się po kościach lekarze zostaną, położne tez i nie zamkną oddziału ... W każdym razie życzę tego wszystkim dziewczynom które wybrały ten szpital

Odpowiedz
Gość 2010-05-11 o godz. 12:16
0

jolini napisał(a):A więc dla wszystkich zainteresowanych odpowiem sama na Solcu nie dzieje się nic ...
A jednak się dzieje...
I to nie zaciekawie: :|
Z dzisiejszej Wyborczej:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5157721.html

Na oddziale położniczo-ginekologicznym w szpitalu na Solcu od 1 maja zostanie trzech lekarzy. Położnych zabraknie po 13 maja. Oddziałowi grozi zamknięcie.

Odpowiedz
jolini 2010-05-02 o godz. 10:36
0

A więc dla wszystkich zainteresowanych odpowiem sama na Solcu nie dzieje się nic ... choć właściwie nie dzieje się bardzo dużo Porodówka działa pełną parą w dniu mojego wyjścia ze szpitala co
chwila rodziły sie dzieci wszystkie sale były pozajmowane więc
jeżeli chodzi o problemy z przyjęciem to chyba tylko ze względu na
oblężenie bo lekarze położne anastezjolodzy są cały czas.
Neonatolodzy i siostry noworodkowe również tak ze informacje o ich
braku to po prostu plotki.
Co do opieki przy porodzie i później to naprawdę nie można mieć
zastrzeżeń zarówno jeśli chodzi o opiekę nad matkami jak i
noworodkami, siostry są chętne do pomocy przychodzą na każde
wezwanie a czasem nawet bez (jak mała krzyczała mi w nocy to
siostra przyszła zanim zdazylam zadzwonić i pomogła przystawić do
piersi)
Tak że nie ma się co obawiać personel jest i można jechać rodzić :)
Ja osobiście polecam ten szpital z całego serca

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie