-
aga077 odsłony: 2280
Problem "sąsiad"-kot
Słuchajcie mam problem. Od paru lat nie mogę mieć dłużej kota niż 4-5 lat, bo po tym czasie sąsiad zaczyna je regularnie podtruwać i mi zdychają. Czy można mu za to coś zrobić? Dodam, że nigdy nie złapałam go za rękę, że to on, ale wszyscy wiedzą, że to on. Ma działkę koło nas i w siatce pełno dziur, żeby koty mogły sobie swobodnie przychodzić do niego. Dość często widziałam jak je karmił i one później do niego wracały. Czasem jak tylko kotka się okociła to kocięta przeżywały max rok, a potem w dziwny sposób ginęły. Sąsiad jest z tych, co wierzą w uzdrawiającą moc ich skór. Normalnie ręce mi opadają
Ja na twoim miejscu absolutnie nie wypuszczałabym kotów.
Ja mam trzy niewychodzące i nie wygladają na zdołowane tym faktem .
Czasami mi po prostu ręce opadają.
Wiesz, że sąsiad postruwa koty, nadal je wypuszczasz, a do tego niewysterylizowane :o
aga077 napisał(a):No ale im też należy sie trochę świeżego powietrza. Cały czas zamknięte w domu to chyba lekka przesada
ja mam koty niewychodzace, mieszkam w bloku
wszystkie koty sa u mnie po przejsciach, wystarczy im emocji
jesli wiesz, ze sasiad truje koty to dzwon do TOZ-u maja obowiazek przyjac zgłoszenie i zoabczyc co sie dzieje
a jesli nie planujesz naprawic siatki, ograniczyc im wolnosci czy zrobic woliery to mam naprawde baaardzo prosty pomysł:
nie bierz k... kotów
sie zagotowałam :o
aga077 napisał(a):No ale im też należy sie trochę świeżego powietrza. Cały czas zamknięte w domu to chyba lekka przesada
Jak uważasz. Jeśli otoczenie jest niesprzyjające to może warto poświęcić świeże powietrze na rzecz dłuższego życia.
Poza tym skoro masz ogródek to możesz poświęcić kawałek i zbudować kotom wolierę - ogrodzić siatką tak, żeby nie wylazły i będą miały świeże powietrze i bezpieczeństwo.
Bez dowodów niewiele poradzisz, możesz jednak zabezpieczyć ogrodzenie, tak aby koty nie opuszczały waszej posesji lub po prostu ich nie wypuszczać.
Odpowiedz
Może nie wypuszczać kotów bez opieki...?
Nie znam się na tym, bo sama nie mam kota, ale wydaje mi się, że jak kot wchodzi na teren sąsiada, to raczej trudno będzie "coś mu za to zrobić"...
dopóki nie ma dowodów to nic nie możesz zrobić
ale może te kocie skórki on gdzieś trzyma u siebie?? brrr... Za znęcanie się nad zwierzętami grozi chyba do 8 lat więzienia.
Ja też wierzę w moc kociej skórki, ale zdecydownie wolę tulić się do żywego kota...
Podobne tematy