Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-03-11 o godz. 15:13
0

Taka zmiana ma swoje plusy i minusy - jak wszystko zresztą. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Ale trzeba tu zaznaczyć, że ta zmiana ma dotyczyć małych firm zatrudniających do 10 pracowników. (A ja w takiej pracuje :( )

Odpowiedz
Gość 2010-03-11 o godz. 15:07
0

rena napisał(a):ale myslę, ze jesli kobieta w ciąży będzie w stosunku do pracodawcy ok, to on nie będzie z tych nowych udogodnień korzystał
I obyś się nie pomyliła. Pracodawcy też często gęsto naginają przepisy. Nie ważne jak uczciwa jesteś

Odpowiedz
Gość 2010-03-11 o godz. 14:48
0

A ja uważam, ze to dobry pomysł ;) Z obserwacji wiem, że ciężarne często naginaja przepisy, to tez nie jest w porządku. U mnie w firmie w ciagu roku było nas w ciąży 5 osób. Jako jedyna chodziłam cały czas do pracy mimo, że wiedziałam (pracodawca też) że po porodzie nie wrócę. Wyszkoliłam na swoje miejsce osobę, na zwolnienie poszłam 2 tygodnie przed porodem. Uwazam, ze tak jest w porządku. Oczywiście rozumiem, ze nie każdy przechodzi ciążę tak bezstresowe, ale koleżanki o których mowa akurat nie mialy zadnych dolegliwośći, po prostu nie chciało im się pracować ;) to była większa firma, miał je kto zastapić. A co w tych małych firmach, w których często cięzarne też się migają? Co mają zrobić pracodawcy? Oczywiście wiem, ze nie zawsze jest tak prosto, ale myslę, ze jesli kobieta w ciąży będzie w stosunku do pracodawcy ok, to on nie będzie z tych nowych udogodnień korzystał ;)
Możecie teraz mnie zlinczować :D

Odpowiedz
focia 2010-03-11 o godz. 14:07
0

Nezi napisał(a):Tak, ja też słyszałam o odszkodowaniu. Moim jednak zdaniem fajniej jest mieć możliwość wykorzystania urlopu wychowawczego, zaległego urlopu wypoczynkowego i mieć możliwość powrotu do pracy niż dostać odszkodowanie. Choć lepsze odszkodowanie niż nic
To na pewno :)

Odpowiedz
ZalEwka 2010-03-11 o godz. 13:54
0

Taaa, niedawno był płacz i zgrzytanie zębów że niż demograficzny i za mało dizeci się rodzi. Trochę się polepszyło to zaraz kombinują jakby kłody pod nogi rzucać. Znowu będzie niski odsetek urodzin to ciekawe kto na ich emerytury będzie zarabiał. Wrrrrr nóż mi się w kieszeni otwiera na takie rewelacje.

Odpowiedz
Reklama
Nezi 2010-03-11 o godz. 12:51
0

Tak, ja też słyszałam o odszkodowaniu. Moim jednak zdaniem fajniej jest mieć możliwość wykorzystania urlopu wychowawczego, zaległego urlopu wypoczynkowego i mieć możliwość powrotu do pracy niż dostać odszkodowanie. Choć lepsze odszkodowanie niż nic ;)

Odpowiedz
focia 2010-03-11 o godz. 12:42
0

A to nie jest tak, że w przypadku zwolnienia dostawałyby odszkodowanie równe płatnościom należnym za okres do końca macierzyńskiego? Bo już mi się wszystko miesza...

Odpowiedz
Doosia 2010-03-11 o godz. 00:11
0

czytałam i widziałam w wiadomościach

mam nadzieję że związki zawodowe się sprzeciwią i ten durny przepis nie wejdzie w życie

i gdzie tu ma być polityka prorodzinna??

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie