Czy da się odzyskać dane z uszkodzonej płyty?

z tego co pamiętam to bardzo dobrze odzyskiwał mi program "BadCopy Pro" tylko niestety nie jest on darmowy.

Doosia napisał(a):Mój EKS odzyskiwał dane z płyty głównej komputera, po tym jak mu się w czasie burzy komputer spalił - zlecił to jakiejś firmie, zapłacił prawie 1000 zł :o i dostał na płytach CD to co się udało uratować z dysku (większość się odzyskało).
Ten watek nie jest o tym.
Owszem o plycie ale nie glownej 8)

A do odzyskania danych polecam program BulletProofCopy, sekwencyjnie próbuje odczytywać tą samą sekcję na płycie po kilkaset razy, całkiem mu idzie.

Mój EKS odzyskiwał dane z płyty głównej komputera, po tym jak mu się w czasie burzy komputer spalił - zlecił to jakiejś firmie, zapłacił prawie 1000 zł :o i dostał na płytach CD to co się udało uratować z dysku (większość się odzyskało).

Trochę szkoda kasy na taką akcję, chyba że rzeczywiście dokumenty były bardzo ważne.

Myć nie trzeba, ale usunąć plamy/kurz można spokojnie. Na przykład ściereczką do mycia okularów albo ekranów komputerowych.

I na przyszłość - odkładać płyty tak, jak się je wkłada do czytnika - czyli etykietką w górę. Nie wiem co to za pomysł, żeby kłaść je do góry nogami (upraszczając - płyta jest zbudowana tak - od spodu - warstwa przezroczystego plastiku, warstwa z danymi pokryta "etykietką" z powierzchnią odbijającą. Płyta czytana jest przez laser od dołu - czyli jeśli porysuje się ten dolny plastik to może być utrudnione odczytanie, ale jeśli zdrapie się powierzchnię odbijającą to odczytanie jest po prostu niemożliwe, bo padający promień nie ma jak wrócić do czytnika - nie ma się od czego odbić).

Blutka napisał(a):Jeśli płyta jest porysowana od strony spodniej (nie nadruku, bo wbrew pozorom zarysowania na stronie nadruku są groźniejsze), to możesz ją umyć, wysuszyć, ale wycierać NIE OKRĘŻNYMI RUCHAMI, ale od wewnątrz do krawędzi.
Pierwszy raz słyszę, że płyty można myć :o Jak sposób od Nabli nie pomoże to spróbuję tego mycia ;)

Rysy są na stronie spodniej.
Nabla spróbuję tak jak napisałaś, może da się coś z tej płyty uratować. Bardzo mi na tej płycie zależy.
Niestety mój mąż nie da sobie wytłumaczyć, żeby kopiować ważne rzeczy.

Jeśli płyta jest porysowana od strony spodniej (nie nadruku, bo wbrew pozorom zarysowania na stronie nadruku są groźniejsze), to możesz ją umyć, wysuszyć, ale wycierać NIE OKRĘŻNYMI RUCHAMI, ale od wewnątrz do krawędzi.

Jeśli po umyciu płyty nadal nie da się jej odczytać, to są specjalne programy do odczytywania uszkodzonych CD - czasem z mężem z takich korzystaliśmy - raz odczytało się nawet część danych z pękniętej płyty. ;) Poszukaj w necie.

Ale jeśli rysy są na nadruku, to tylko firma specjalistyczna Ci pomoże.

Zła kobieta napisał(a):Iwonka - z doświadczenia - jak masz możliwość popróbuj ją odczytać w różnych napędach - może nie jest tak tragicznie jak wygląda.
Przede wszystkim włóż do nagrywarki a nie zwykłego czytnika CD - są mniej wrażliwe na uszkodzone płytki.

Firmy do odzyskiwania danych są, ale jeśli to nie były dane z kategorii życia i śmierci to sie nie opłaca.

Cóż, jak mawia mój ześwirowany na punkcie kopiowania w 3 miejsca wszystkich ważnych rzeczy mąż "Normal people do not backup, normal people just cry"

Iwonka - z doświadczenia - jak masz możliwość popróbuj ją odczytać w różnych napędach - może nie jest tak tragicznie jak wygląda.

jutro P. zerknie na spokojniej, chyba ze ktoś wie i moze predzej powiedziec

Sa takie firmy. Droga sprawa. :(

xandra napisał(a):Przemek mówi, że są programy do tego, ale efektów nikt nie gwarantuje
Oooo jest iskierka nadzei, że da się ta płytę uratować.

Przemek mówi, że są programy do tego, ale efektów nikt nie gwarantuje
w kazdym razie - coś się zrobić da :)