Biegunka i gorączka - co to jest?

dużo picia aby się mała nie odwodniła i smecta na pewno do podania, wydaje Ci się że nie działa na nią, bo ona nie hamuje od razu biegunki tylko leczy jej przyczynę. Zadziała na pewno. Ja u moich dzieci tylko smectę stosuję, u siebie również i nigdy mnie nie zawiodła.

DZięki dziewczyny za wszystkie wasze rady.Powiem wam że w niedziele wstała niunia jak nowo narodzona cały dzień nic się nie działo i do tej pory też się nic się nie dzieje.Powiedziałam w przedszkolu że takie coś się stało zaczepiła mnie jakaś matka innego dziecko i powiedziała mi żebym się nie martwiła bo jej synek tez to miał jednodniowe i też mu przeszło bez niczego.Co do wirusa rota to i ja i moja córcia przeszłyśmy ten okrutny wirus nawet powiem wam że jednocześnie więc wiem jak ten wirus wykańcza.Ale jeszcze raz za wszystkie porady bardzo dziękuje

szybko do lekarza, albo szpitala

to ja jeszcze dodam że nie mozna tez podawac mleka ani jego produktów, bardzo pogarszają sprawę. Ewentualnie, jeśli dziecko lubi, mozna podwac mleko sojowe, bardzo dobrze robi na biegunkę. Poza tym kisiel, czarne jagody (teraz to chyba tylko mrożone) no i wspomniana marchwianka.

Ja tez bym wytrzymała do poniedziałku jesli sie nie pogorszy i jesli mała pije. Lekarka pokazywała mi ostatnio jak sprawdzac czy dziecko się nie odwodniło. Należy ścisnąc dosc mocno kciuk dziecka i jeśli po chwili szybko się znów zaróżowi to jest ok jesli nie to biegiem do szpitala bo moze być potrzebna kroplówka.

uspokoić się i nawadniac dziecko, bo przy rotawirusach (o ile to to, ale objawy się zgadzają i pora roku również) w zasadzie największym niebezpieczeństwem jest odwodnienie.
Najlepiej pój ją wodą niegazowaną przegotowaną lub herbatkami ziołowymi. Jak gorączka sięgnie 38'C daj coś na zbicie, co tam masz: panadol, ibufen, nurofen. Lepiej w syropie niż w czopku, skoro ma biegunkę.
Dobrze by było pokazac lekarzowi, ale o ile stan się jutro nie pogorszy czy nei dojdą nowe objawy, to wstrzymałabym się do poniedziałku.
Skoro nie chce brać smecty daj jakieś elektrolity. Z jedzeniem ostrożnie- marchwianka, kleik ryżowy lub płatki ryzowe, może być też jabłko ze słoika lub podduszone na wodzie.
A- nie podawaj soków.

kerala

Najważniejsze, żeby dużo piła (woda, herbatka, napar z rumianku, napar z koperku), bo nie możesz dopuścić, aby odwodniła się. Jeśli bardzo męczy się to pojedź do nocnej apteki - na pewno jest to lepsze niż czekanie na odpowiedź z forum. Zbijaj gorączkę i podawaj płyny.
Rano pędęm od przychodni z dyżurem lub po prostu do szpitala na ostry dyżur. Lekarz zbada i przepisze leki. Nie ma na co czekać do poniedziałku, bo tylko może być gorzej. Najprawdopodobniej złapała gdzieś rotawirusa, który jest niebezpieczny dla dzieci.