• wiewrióra odsłony: 13626

    Kiedy dziecko zaczyna mówić?

    Temat zainspirowany przez moją teściową in spe.Gdy bylismy ostatnio na obiedzie to rozmawialismy na temat Natalki oczywiście. I mówilam ze jak bede musiala cos zrobic to na chwile do kojca bedzie szla za jakis rok. Na co uslyszalam ze bedzie wycie z kojca "mama, ja chce na ręce".Zastanowilam sie troche i mówię ze za rok chyba za wcześnie na takie mówienie (Nataś bedzie miala rok i 3 miesiące)A teściowa na to ze nie bo M jak mial roczek to juz mówił pełnymi zdaniami....no i mam zagwozdke - czy to jest możliwe? Nie znam sie na rozwoju dzieci ale gdziekolwiek nie czytam to roczne dziecko chyba nie mówi aż tak.I czy to ja jestem niedouczona czy teściowa robi z M genialne dziecko i coś jej się pomyliło?

    Odpowiedzi (19)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-13, 13:29:16
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
wiewrióra 2013-11-08 o godz. 11:08
0

no ale biorąc pod uwage że wg opowieści teściowej M zaczęły sie zęby dopiero wyżynać w 11 miesiącu to wychodzi z tego że zaczynał mówić bez zębów :D
wiem jedno - zakochana po uszy w swoim synku. Dlatego mam wątpliwości .

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 09:07
0

dziewczynki szybciej zaczynają mówić to po pierwsze
po drugie nie widziałam jeszcze dziecka, które składało by zdania krótko po pierwszych urodzinach i było płci męskiej, wydaje mi sie to mało prawdopodobne choć nie niemożliwe

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 07:36
0

Podpytałam mamę i teściową. Mąż miał 1,5 roku jak mówił 3 słowa.
Ja pierwsze słowa w 8 miesiącu, a złożone np "gdzie dziadzia?" w 10.
Mama pisała pamiętnik, więc ma to zapisane.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 22:14
0

Córka mojej siostry miała rok z małym hakiem jak mówiła całymi zdaniami, bardzo wyraźnie! Ja jeszcze wtedy nie dzieciata byłam, więc to nie było dla mnie jakieś super dziwne - za to czasem mnie dziwiło jak podczas spacerów ludzie się zatrzymywali i mówili - "To niemożliwie! Takie małe dziecko tak mówi?!!"
Ale ona w ogóle jest jakaś "przyspieszona" - pierwsze zęby jej wyszły jak miała 2 m-ce (!!!)

Mój syn zaczął mówić ok.2 r.ż -w sensie pojedynczych wyrazów, zdaniami zaczął mówić niedawno. Nie są to jeszcze bardzo skomplikowane zdania. Jednym z pierwszych było: Tatuś, jedziemy autem do sklepu? lol

Odpowiedz
wiewrióra 2013-11-07 o godz. 21:45
0

wiecei moja teściowa to uwaza ze M był genialnym dzieckiem i wszystko "naj naj naj" wiec dlatego podzieliłam się w Wami wątpliowściami .. :)
dzieki za odpowiedzi .... mam nadzieje tylko ze nie będą porównywać Natalki i z tym co pamięta o M teściowa bo będe gryźć ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-07 o godz. 21:44
0

alguna napisał(a):Chyba jednak wszystko zalezy od dziecka. Mój ma teraz prawie 17 miesięcy i najlepiej wychodzi mu gadanie, ale tylko w sobie tylko znanym języku. lol
Maksowi też, acz pierwsze nieporadne próby składania zdań już się pojawiają 8)

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 21:12
0

Chyba jednak wszystko zalezy od dziecka. Mój ma teraz prawie 17 miesięcy i najlepiej wychodzi mu gadanie, ale tylko w sobie tylko znanym języku. lol

Odpowiedz
meggien 2013-11-07 o godz. 21:07
0

Ja też zaczęłam mówić bardzo szybko, są dowody na taśmiach ;) że jak miałam 1,5 roku mówiłam pełnymi zdaniami w stylu : ' andziej ( brat ) jest w szkole, uczy sie i czyta ksiaki ' więc może różnie być.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 20:39
0

na jednym forum spotkałam się z przypadkiem takiego cudownego dzicka co mając rok mówi pełnymi zdaniami ale jeśli mam byc szczera to wydaje mi się to mało realne a co do opowiadań mam\teściowych ad. ich dzieci to spotkałam się z taką historią- a G... to jak miał pół roku to już sam chodził a był taki malutki, że na stojąco pod ławę się mieścił i wyszscy się dziwili, że On taki malutki a chodzi ;)

a z doświadczenia: Amelka zaczęła mówic pojedyńcze słowa ok.roku a sklejac je ze sobą ok 1,5roku.
Kornel jak na razie mówi pojedyńcze słowa ale głównie gada po swojemu.

Odpowiedz
wiewrióra 2013-11-07 o godz. 11:40
0

Gatka napisał(a):
A co do kojca - jesli dopiero koło półtora roku zaczniesz ją tam wkładać to będzie awantura tak czy siak ... ze słowami czy bez. Lepiej więc przyzwyczaj ją do tego wcześniej.
zle napisalam - wszystko przez tego debuga ;)
chodzilo mi o to ze za rok to bedzie w kojcu siedziec - znaczy sie bedzie wcześniej przyzwyczajana. O ile się uda oczywiście ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-07 o godz. 11:22
0

P@ti napisał(a):to jest miseczka mamusi, a to takusia. Rosołek w miseczce jest
Podobnie nawijala kuznka mojej Oli, wlasnie w tym wieku, sama sobie bajki recytowala z pamieci, podczas gdy moja Ola ledwo mam i tata mowila lol

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 11:12
0

a ja powiem tak - może się zdazyc... mam taki okaz w domu... buzia jej się nie zamyka.. Weronika ma półora roczku i gada zdaniami w stylu "to jest miseczka mamusi, a to takusia. Rosołek w miseczce jest." albo "tutaj dzidzius taki jest, leży i spi". ma niesamowitą pamięć (np. portafi sama zaśpiewać "wśród nocnej cszy " dwie zwrotki i trzecią z pomocą, a mojemu męzowi szczęka opadła jak weronika zaczęła liczyc piętra podczas wjeżdzania winda na górę (poprawnie!!!!! :o)

mama moja mówi, ze ja i moja siostra miałysmy tak samo, a gdzies czytałam, ze takie wczesne mówienie w jakimś tam stopniu sie dziedziczy... Weronka pierwsze swoje świadome wyrazy mówiła gruuuuuuuubo zanim skończyła rok.. jak miała roczek potrawiła złozyc zdanie z 3 wyrazów... hehe.. wyjdzie że tesciowej bronię...

poza tym "chcę na rączki" i "komputer właczymy" to były wogóle jedne z pierwszych zwrotów jakie nauczła się wypowiadac WEronika... generalnie lubi czasownik "Chcę":-)

aczkolwiek - hmmm. może dziwnie zabrzmi, ale dość kłopotliwe jest chodzenie za nia i ciągłe odpowiadanie na pytnaie "a co to jest"

to ze weronika gada, ma też swoje gorsze strony. w zasadzie coraz trudniej jest domysleć się jakie są jej potrzeby, dopóki sama o nich nie powie (mimo wszystko jest sporo wyrazów dość trudnych do wymówienia, które w ustach weroniki brzmią hmmm dość "miękko" i nie zawsze w pierwszej chwili zzrozumiale:-) ;) )

powodzenia z teściową!!!!:-)

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 10:41
0

Zależy, co kto rozumie jako pełne zdanie ;) Jako wyjątek pewnie się zdarza w tym wieku (na zasadzie "mama am" ;) , ale z reguły nie.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 10:14
0

wiewrióra, zdanie pelne malo prawdopodobne... wylezienie z kojca gora bardziej... a dzika awantura ew. nagla przemiana w najrozkoszniejsze dziecko swiata celem spowodowania wyciagniecia z kojca - jak w banku ;)

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 10:02
0

to ja praktycznie poweim:
Moja córka zaczeła mówić zdanaimi około 2-go roku życia, ale nie po drugim i do tej pory buzia jej sie nei zamyka....

syn ma rok i 6 miesiecy i gada po swojemu.....

dzieci mojego brata ręczę słowem gadały pełnymi zdaniami w tym wieku, ale one jakieś nadprogramowe są 8)

według mnie może już mówić.....\

poza tym mówienie własnych dzieci odbieramy ajko znakomitą konwersacje a dla osób "spoza" domu jest ona zupełnei neizrozumiała ;)

katarina fajnie napisała i tak mneij więcej to wygląda ;)

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 09:51
0

Teoretycznie wygląda to tak:

0-1 rok głużenie, gaworzenie, ewentualnie powtarzanie sylab

1-2 rok życia okres, kiedy pojawiają się wyrazy, ale przeważnie nagły skok w tym etapie pojawia się około 18 miesiąca

2-3 rok życia tutatj dopiero pojawiają się pierwsze zdania

3-7 rok okres swoistej mowy dziecięcej.

Tyle teoria :) , w praktyce pewnie bywa różnie, ale roczne dziecko raczej pełnym zdaniami nie mówi.

Odpowiedz
Gatka 2013-11-07 o godz. 09:26
0

Różnie .. A jeszcze nie mówi za dużo (2,6 roku) chociaż zaczynają się proste zdania ... pierwsze słowa były ok 2 roku życia ... Dwójka dzieci w mojej rodzinie (mój brat i syn kuzyna) zaczęła mówić zdaniami ok 1.5 roku.

A co do kojca - jesli dopiero koło półtora roku zaczniesz ją tam wkładać to będzie awantura tak czy siak ... ze słowami czy bez. Lepiej więc przyzwyczaj ją do tego wcześniej.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 09:10
0

Rok i 3 mies. to za wcześnie na mówienie tak pełnych zdań.
Za to stanie, marudzenie i wyciąganie rączek w wiadomym celu jak najbardziej lol

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 09:05
0

dzieci w różnym wieku zaczynają mówić
ja z opowiadan wiem że zaczęłam bardzo późno mówić bo po 2 latkach dopiero zaczęłam mówic pojedyńcze wyrazy
natomiast mój brat wcześniej aż się moja mam dziwiła gdy usiadł wziął gazetę i zaczął składać literki do czytania, miał wtedy ok 2 lat

natomiast rok i 3 mies to chyba zdecydowanie za wcześnie do mówienia pełnymi zdaniami

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie