-
Gość odsłony: 27818
Jakich produktów, wycofanych z rynku najbardziej wam brakuje?
Różne rzeczy pojawiają się na rynku i znikają, jak nie zostaną przyjęte dobrze przez konsumentów. Niektórzy za nimi tęsknią bardzo, bo w ich specyficzny gust akurat trafiły.Ja mam dwie takie rzeczy - Pepsi Wild Cherry, która była tylko sezonowo i Mikulki - czyli cudo, którego nawet w googlu nie ma. To były kuleczki orzechowo-czekoladowe Milki, coś w rodzaju LillaStars, ale trochę inne. W cylindrycznym metalowym pudełeczku. Pojawiło się to w sklepie raz jedyny i gdybym nie zachowała pudełeczka to bym chyba myślała, że mi się przywidziało, bo nigdy już nie spotkałam.A czego Wam brakuje?
Dan mleko danone mleko czekoladowe wycofali w ubiegłym miesiącu
Odpowiedz
Czy to nie był napój Niagara? Często go wspominam :)
A o nazwie Kaskada były moje ulubione lody wodne o smaku pomarańczowym. Jednego dnia zjadłam 12! :D
Jest jeden napój mojego dziecinstwa, którego smaku nie zapomnę. Napojem tym jest oczywiście Kaskada, w szklanych (litrowych?) butelkach, dawno zapomniany i już nie dostępny sklepach. Traf chciał, że odnalazłem syrop pomarańczowy Kaskada, i powstał na życzenie
klientów. To niepowtarzalny smak, który w połączeniu z wodą gazowaną,
przypomina dawny pomarańczowy napój z dzieciństwa o nazwie Kaskada. Idealnie ugasi pragnienie o każdej porze roku
i nie zawiera chemicznych środków
konserwujących jak większość napojów gazowanych na rynku. Ten świętokrzyski
produkt to również znakomity dodatek do
herbaty, wody niegazowanej, koktajli a nawet dań i deserów (np. naleśników,
kisieli, lodów i gofrów). Życzę udanych smaków.
mycha526 napisał(a):takie grube,chyba krakersy to były. wojskowe, czy jakos tak. grube, bardzo twarde, z kminkiem. ktos to widził ostatnimi czasy? marzenia pierwszej klasy podstawowki........
Mycha a może piszesz o sucharach beskidzkich? W Almie są. I choć nie lubię kminku to akurat w tych sucharach mi smakuje :lizak: .
Carrie napisał(a):Ajka napisał(a):Carrie napisał(a):Justyna82 napisał(a):Mi brakuje takich okrągłych lizaków w paseczki. To był smak :lizak:
Mam całą torbę 8)
Karek a skad????
Monsz z pracy przyniósł 8)
Dostali ale pojęcia nie mam skąd. Już któryś raz ;) Mogę spytać, co za firma rozdaje :D
Żartujesz?
O rany :o , ja w każdym sklepie zaglądam do słoiczków z cukierkami i lizakami i do wieków nie widziałam.
takie nie duże, okrągłe w cieniutkie kolorowe paseczki i na górze lizaka jak się polize językiem lekko kwaskowe?
Czy my napewno o tych mówimy?
Ajka napisał(a):Carrie napisał(a):Justyna82 napisał(a):Mi brakuje takich okrągłych lizaków w paseczki. To był smak :lizak:
Mam całą torbę 8)
Karek a skad????
Monsz z pracy przyniósł 8)
Dostali ale pojęcia nie mam skąd. Już któryś raz ;) Mogę spytać, co za firma rozdaje :D
Carrie napisał(a):Justyna82 napisał(a):Mi brakuje takich okrągłych lizaków w paseczki. To był smak :lizak:
Mam całą torbę 8)
Karek a skad????
Justyna82 napisał(a):Mi brakuje takich okrągłych lizaków w paseczki. To był smak :lizak:
Mam całą torbę 8)
No nie da sie tego czytać, bo a łza sie w oku kręci z tesknoty.
Mi brakuje takich okrągłych lizaków w paseczki. To był smak :lizak:
mycha526 napisał(a):takie grube,chyba krakersy to były. wojskowe, czy jakos tak. grube, bardzo twarde, z kminkiem. ktos to widził ostatnimi czasy? marzenia pierwszej klasy podstawowki........
suchary dokładnie, żołnierze wciąż je wcinają ;) jakiś czas temu mój P. przynosił tego całe torby i już mi nawet trochę się przejadły 8)
annfas napisał(a):wafelki Kukuruku
ach! ale to była mania zbierania naklejek 8)
jabłkowa HUBBA-BUBBA... była i nie ma. Ale udało mi sie nabyć hubba-bubbę z płynnym środkiem, sztuk 5 w paczce, z czego 2 jabłkowe i 3 truskawkowe - bardzo szybko traci smak i kiepsko z balonami, ale smak ten sam właściwie :) ech, poczułam sie jak na obozie harcerskim pod koniec podstawówki 8)
Odpowiedz
Och napisał(a):Stary poczciwy blok czekoladowy - pewnie już nigdy nie zjem :|
5 minut roboty i sobie zjesz, przecież to nic trudnego i składniki łatwo dostępne...
Och napisał(a):Stary poczciwy blok czekoladowy - pewnie już nigdy nie zjem :|
Rozglądaj się w cukierniach. Ostatnio trafiłam w Marcpolu na Podskarbińskiej, własnie w części z ciastami - niestety z wiadomych względów ( patrz- linijka lol ) nie próbowałam jak smakuje.
Tak czytając wątek przypomniały mi się Laysy octowe. Jadłam je raz, w Hiszpanii, miały kwaskowaty, totalnie octowy smak, ale fajne były! I niestety nigdy nie widziałam ich w Polsce...
Pamiętam też Ptysia, przepyszną oranżadę w proszku wyjadana palcem, guma Donald.
Jeśli chodzi o te lody a la kanapka, to ja je jeszcze jakieś dwa lata temu jadłam, pyszne!
A! I to Prince Polo jabłkowe! To był chyba najlepszy batonik jaki w życiu jadłam. Ostatnio próbowałam Princessy owocowej, ale nie umywa się nawet odrobinę, zresztą z tego co pamiętam to tam tylko truskawkowa i jakaś tam jeszcze jest czy była.
A ja przez dłuższą chwilę się bałam, że sos czosnkowy knorra wyginął, bo znaleźć nigdzie nie mogłam. Ale jest, odnalazł się :D Ufff
Odpowiedz
Małgoś napisał(a):kobietka napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Od paru miesięcy poszukuje jogurtu Jogobelli o smaku Panna Cotta z truskawką. I ni ma :( A taki pyszny był...
nie ma. to była seria limitowana. przykro mi
Mniammmm... Też go bezskutecznie poszukiwałam. Czyli nie mam już czego szukać...
Ja też poszukiwałam przez dłuższy czas i nici
kobietka napisał(a):Oliśka_comes_back napisał(a):Od paru miesięcy poszukuje jogurtu Jogobelli o smaku Panna Cotta z truskawką. I ni ma :( A taki pyszny był...
nie ma. to była seria limitowana. przykro mi
Mniammmm... Też go bezskutecznie poszukiwałam. Czyli nie mam już czego szukać...
Czy krem Snickers wycofali tylko z Polski czy z innych krajów też? Zastanawiam się czy można go kupić np. w Niemczech.
Odpowiedz
po świętach mi się nasunęło...
dobra biała kiełbasa. kiedyś to była palce lizac, ale tego, co teraz sprzedają to długim kijem...
ech.
agnesea napisał(a):a ja poszukuję soków dr witt, ktokolwiek widział ktokolwiek wie?
w almie są, nie dalej jak wczoraj moja siostra kupowała
agnesea napisał(a):agni, pringelsy są też w makro
a ja poszukuję soków dr witt, ktokolwiek widział ktokolwiek wie?
powinny byc w piotrze i pawle
Piernik Kętrzyński radziłabym poszukać w jakimkolwiek PSS Społem :D
Odpowiedz
agni, pringelsy są też w makro
a ja poszukuję soków dr witt, ktokolwiek widział ktokolwiek wie?
Od paru miesięcy poszukuje jogurtu Jogobelli o smaku Panna Cotta z truskawką. I ni ma :( A taki pyszny był...
OdpowiedzBiałe miętuski sprzedawane w zwykłych woreczkach foliowych 8)
Odpowiedz
Becja w swoim podpisie ma coś, czego nie jadłam już wieki.
Hanuta ...mmmmmm... :lizak:
Pycha.
MarMaja napisał(a):CHATOR napisał(a):A mi brakuje i poszukuje czekoladę białą w kartoniku alpejską z chrupkami...........coś pysznego.......brakuje mi jeszcze mleka kawowego w szklanych butelkach zamykanych na takie sreberko........landrynki pomaranczowe w kształcie księzyca.........lizaki "kodżaki".......ehh
Tak, zdecydowanie TAK!
cukierki tego typu idzie dostać na różnych odpustach i tego typu imprezach. :) Swojego czasu moja mama hurtem zaopatrywała się w migdałki i anyżowe białe rybki. :)
CHATOR napisał(a):A mi brakuje i poszukuje czekoladę białą w kartoniku alpejską z chrupkami...........coś pysznego.......brakuje mi jeszcze mleka kawowego w szklanych butelkach zamykanych na takie sreberko........landrynki pomaranczowe w kształcie księzyca.........lizaki "kodżaki".......ehh
Tak, zdecydowanie TAK!
A mi brakuje i poszukuje czekoladę białą w kartoniku alpejską z chrupkami...........coś pysznego.......brakuje mi jeszcze mleka kawowego w szklanych butelkach zamykanych na takie sreberko........landrynki pomaranczowe w kształcie księzyca.........lizaki "kodżaki".......ehh
Odpowiedzo dzięki za info o sokach z mlekiem, kiedyś były i bardzo mi smakowały
Odpowiedz
myrra napisał(a):Nie wiem, czy ktoś już o tym wspomnial, ale kiedys na chwilę pojawiły sie takie soki z mlekiem - nie pamietam kto to robił i jak sie nazywało. Tak się ostatnio zastanawiałam, ze krótko te soki były, a w sumie ciekawy smak miały.
To sie prawdopodobnie nazywało Danao Danona, i miało ciekawy smak, ale było bardzo ciężkie jak na sok, po jednej szklance czułam sie jak po dwudaniowym obiedzie i długo mi ciążył na żołądku.
Shiadhal napisał(a):
Martuś, rozumiem, ze wymerdanie chrzanu z zurawina nie da wlasciwego efektu?
Próbowaliśmy.
Niestety nie.
myrra, mleko z sokiem / sok z mlekiem jest dostepny w Lidlu w kilku smakach, nie wiem, czy nie w Tesco tez.
no i sa koktajle mleczno-soczkowe Gerbera dla dzieci, ale drogo wychodza.
Martuś, rozumiem, ze wymerdanie chrzanu z zurawina nie da wlasciwego efektu?
Jakieś 10 lat temu Algida miała takie lody w kanapce. Były pyyyyszne :lizak:
Nie były w wafelku tak jak większość takich lodów tylko w ciastku takim jakby piernikowym. To były chyba Noggery (teraz są dostępne tylko na patyku z toffi ale są zupełnie inne).
Na wycieczce w Pradze mój męż "zakochał się" w kawowej CocaColi.
Jakiś czas temu kupił żurawinowy chrzan i od tej pory ciągle o nim gada ... Tylko, że kupić nigdzie nie może.
widziałyście dziewczyny gdzieś coś takiego?
Kiedyś w Łańcucie jadłam "Przysmak Śniadaniowy" Takie coś w proszku co się zalewało gorącą wodą. Miało czekoladowy smak i było z różnymi ziarenkami.
A ze starych smaków to chipsy koperkowe. Jadłam na wakacjach u babci w Jeleniej Górze. Pyszne.
Malgonia napisał(a):madziula 22 napisał(a):jak zobaczyłam papierek po kukuruku, to mi pamięć wróciła...serio :o pamiętam smak i zapach...pycha...
kukuruku jest (nie pamietam jakie sycace??) w szkole w lesie i na łące. Najsmacniejsze w świecie tanie kukuruku powiedz mamie :).. Jerny ile to lat mineło a mnie piosenka nadal w głowie siedzi :)
Kukuruku to jest nowe
Cudo w masie kakaowej
Najsmaczniejsze w swiecie, tanie
Kukuruku, powiedz mamie
:)
Samba, owsianke knorra (tyle, ze z papierka a nie z kubeczka gotowego) jadlam w sierpniu. moge sprobowac sie dowiedziec, gdzie kupiona.
OdpowiedzA czy ktoś pamięta czekoladę pod nazwą "Amatorska" w błekitnym opakowaniu ze złotym napisem? trzydzieści lat temu kosztowała (jak dziś pamiętam) 25 złotych i była najpyszniejsza. Poza tym oranżada w proszku w jednoporcjowym papierku, którą się jadało za pomocą palca. A w innych rejonach miasta zdarzała się wieloporcjowa w foliowych woreczkach. Z rzeczy nowszych - kilka lat temu widziałam pod Biłgorajem gazowane napoje w butelkach z tłokiem (jak w spryskiwaczu do kwiatów), żeby CO2 nie ulotniło się. U nas nie było takich butelek.
OdpowiedzByło i ni ma serek rama crem bonżur :) z pomidorami i bazylia mniam mniam mniam :(
Odpowiedz
madziula 22 napisał(a):jak zobaczyłam papierek po kukuruku, to mi pamięć wróciła...serio :o pamiętam smak i zapach...pycha...
kukuruku jest (nie pamietam jakie sycace??) w szkole w lesie i na łące. Najsmacniejsze w świecie tanie kukuruku powiedz mamie :).. Jerny ile to lat mineło a mnie piosenka nadal w głowie siedzi :)
jak zobaczyłam papierek po kukuruku, to mi pamięć wróciła...serio :o pamiętam smak i zapach...pycha...
Odpowiedz
też pamiętam czipsy ruffles.... szczególnie bekonowe ze świnką i befsztykowe :) brakuje mi także:
- czekolady malajskiej chyba goplany (z wiórkami),
- specjalnej edycji chrupek cheetos bekon+ser (pycha)
- wyjazdów pod namiot z takim grzybowym makaronem instant ("opycha"?)
i takiego dawnego prince polo, twardego, w zlotym zwijanym papierku :D
kukuruku i czekoladę w serduszku pamiętam...
rozmarzyłam się :o)
a pringelsy są w almie też
amelani napisał(a):dziewczyny, lody bambino nadal są Exclamation (chyba łódzka spółdzielnia mleczarska je produkuje, ale nie wykluczam, że i inne też)
Potwierdzam! jadam je regularnie i smakują tak samo 8)
dziewczyny, lody bambino nadal są (chyba łódzka spółdzielnia mleczarska je produkuje, ale nie wykluczam, że i inne też)
a ja pamiętam takie maksymalnie śmietankowe groszki, chyba ze Skawy, małe i miękkie, chyba kremowe lub jasnożółte - pyszne! ktoś je pamięta? ze 20 lat temu były i znikły jeszcze przed przełomem '89
WhiteR. ja zapamiętałam to z jakąś tęczą, kogutem, i chmurkami lol
Odpowiedz
MiuMiu napisał(a):Znam osobę która z sentymentu trzyma opakowanie po "Kukuruku" :D jakoś inaczej je zapamiętałam lol jest takie biedne a ja w wyobraźni miała jakiś szał - łał, a pozatym pisze sie tą nazwę jakoś dziwnie "koukou-roukou" jakos tak.
Tak to wyglądało?
Bo ja inaczej zapamiętałam - dużo białego i błękitnego, jakiś bocian....
Nabla, szczerze współczuję 8)
Jeszcze mi się przypomniały miętuski- ale nie landrynki, tylko takie białe, jakby pudrowe...Pamiętacie? :D
OdpowiedzZnam osobę która z sentymentu trzyma opakowanie po "Kukuruku" :D jakoś inaczej je zapamiętałam lol jest takie biedne a ja w wyobraźni miała jakiś szał - łał, a pozatym pisze sie tą nazwę jakoś dziwnie "koukou-roukou" jakos tak.
Odpowiedz
WhiteRabbit napisał(a):I przypomniały mi się wafelki o dziwnej nazwie... Kukuruku? lol Też z naklejką ;)
Mam traumatyczne wspomnienie w związku z tymi wafelkami. Był na nie straszny szał, w końcu rodzice mi kupili i... rozczarowałam się strasznie, bo smakowały jak zwykłe wafelki z Cukrogalu (wtedy to były czasy, że wydawało mi się, że jak coś reklamują to musi być jakieś wyjątkowe). No i nie wiedziałam, że naklejka do zbierania była między złotkiem a papierkiem i wywalałam opakowania. Jak mnie ktoś oświecił, że tam jest obrazek... ech... ależ byłam wściekła lol
Ja Bakusie miałam na myśli ;) To te, o których pisałam, że obok jogurtów :)
Te w dzieciowym dziale to Frutapura.
Serduszka z czekoladą i naklejką Barbie pamiętam. U nas w Peweksie były ;)
Pyszna ta czekolada była.
I przypomniały mi się wafelki o dziwnej nazwie... Kukuruku? lol Też z naklejką ;)
błękitna lara napisał(a):WhiteRabbit napisał(a):błękitna lara, może poszukaj musów na półkach z żarciem dzieciowym :)
Ale u nas w lodówkach z jogurtami takie musy są
A kto to produkuje?
W jogurtach nie widziałam, w dzieciowe jakoś nie zaglądam nie wiedzieć czemu ;)
Pyszne są musy Bakomy - Bakusie. Szukaj w chłodniach na białowych. Niestety nie zawsze są dostępne. Może to te miałaś na myśli?
A pamiętacie gumy Donald - pyszna była mmmmm ( i podobno rakotwórcza jak lizaki które barwiły język na niebiesko czy zielono )
Były też kiedyś takie kremy czekoladowo-waniliowe w pudełeczkach w kształcie serca, z naklejką Barbie gratis ale to chyba gdzies lata "90.
I jeszcze jogurty, ale nie wiem jaka to byla firma które miały dość dziwną konsystencję, coś jakby galaretka, albo krem ( jak się wybrało trochę to zostawała dziura a jogurt nie pływał - mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi ) i smak był specyficzny. A opakowanie białe z przykrywką plastikową.
WhiteRabbit napisał(a):błękitna lara napisał(a):
A kto to produkuje?
W jogurtach nie widziałam, w dzieciowe jakoś nie zaglądam nie wiedzieć czemu ;)
No ja też nie wiem czemu ;)
Dlatego Ci napisałam :)
Produkuje chyba BoboVita :)
To poszukam. Ale tamto sprzed lat kilku nie było raczej na pewno bobovity...
błękitna lara napisał(a):
A kto to produkuje?
W jogurtach nie widziałam, w dzieciowe jakoś nie zaglądam nie wiedzieć czemu ;)
No ja też nie wiem czemu ;)
Dlatego Ci napisałam :)
Produkuje chyba BoboVita :)
WhiteRabbit napisał(a):błękitna lara, może poszukaj musów na półkach z żarciem dzieciowym :)
Ale u nas w lodówkach z jogurtami takie musy są
A kto to produkuje?
W jogurtach nie widziałam, w dzieciowe jakoś nie zaglądam nie wiedzieć czemu ;)
błękitna lara, może poszukaj musów na półkach z żarciem dzieciowym :)
Ale u nas w lodówkach z jogurtami takie musy są
A mnie sie takie deserki przypomniały. Mus z owoców w pudełeczkach coś jak danonki. Dobre to było. Swego czasu ojciec mi po kilka pudeł przywoził ;) A teraz ni ma :( Nawet nie pamiętam kto to robił...
Odpowiedz
A mi brakuje smaku wyrobu czekoladowo pochodnego o nazwie mi nie znanej.
Opakowane to to było w złotko ( w nazwie mogło być "szkolna", ale reki sobie uciąc nie dam. Smakowało mlekiem w proszku, a jak gryzłam to było lekko gumowe ;)
Pamiętam, że z zewnątrz było to to prążkowane..
Straszna mam na to ochotę.. lol
Jakby któraś z Was wiedziała co to może i być i gdzie to można nabyć - błagam o znak sygnał ;)
loophole napisał(a):
Jogurty... w plastikowych opakowaniach a'la słoiczek. Były w każdym francuskim hipermarkecie (to jakiś francuski producent chyba był) i znikły. Niesamowity był jogurt makowo-migdałowy (Danone wypada baaaaardzo marnie), wiśniowo-waniliowy i naturalny. Fenomen po prostu :D
Pamiętam te jogurty!
Były m.in. w Tesco. Miały 500g opakowania a w nich aksamitna konsystencja.... ah!. Qurcze, to moja branża (była), ale nie pamiętam ani marki, ani kto je dystrybuował w Polsce.Były drogie ale jakie pyszneeeeee... :lizak:
Jak dobrze,że tu trafiłam! Już od daaaaawna chciałam się wyżalić :D
Co do Pringelsów- też marudziłam jak zniknęły i szalenie się cieszę,że wróciły...i to w niższej cenie - teraz maniakalnie wcinam :D
Ponadto Prince Polo jabłkowe - super kontrast w smaku, ale zaginęły :(
Płatki Kellog's- jedyne płatki śniadaniowe, które mi smakowały. Pojawiły się na chwilę, ale firma postanowiła wycofać sie z Polski. Potem oczywiście będąc w Anglii narobiłam zapasów (w zasadzie nimi wypełniona była moja walizka :D ), ale już się dawno temu skończył :( (może ktoś chce mi przywieźć? )
Jogurty... w plastikowych opakowaniach a'la słoiczek. Były w każdym francuskim hipermarkecie (to jakiś francuski producent chyba był) i znikły. Niesamowity był jogurt makowo-migdałowy (Danone wypada baaaaardzo marnie), wiśniowo-waniliowy i naturalny. Fenomen po prostu :D
I stare dobre polskie czasy- draże ze smerfem na opakowaniu. Próbowałam się przekonać do innych draży, ale dotychczas bezskutecznie.
Podpisuję się też pod Cortiną porzeczkową!
agni napisał(a):Pringelsy
U nas w sklepach są ;) Sama je kupuję bo uwielbiam do Reddsa ale kupuję paprykowe :D
Mi brakuje lodów wodnych o nazwie "Lulek". Uwielbiałam je 8)
Odpowiedz
kirsten napisał(a):Jogurty Yoplalit 0% z musli. Były mało przerabiane przez co miały tylko 2tyg ważności. Po dwóch miesiacach stwierdzono, że nie opłaca sie ich wytwarzać a były przepyszne, nie smakowały plastikiem.
Rewelacyjne były też z suszonymi śliwkami i jeżynowe.... Mniam.
Na szczęście Yoplait w Czechach funkcjonuje bardzo dobrze i można kupić wiele produktów, których u nas nigdy nawet nie było.
Do tej pory jak widzę tira oklejonego Yoplait to mi się łza w oku kręci i nie tylko dlatego, że tam pracowałam....
Produkty były bardzo dobre, nawet francuzi z centrali stwierdzili, że są lepsze niż u nich.
Pringelsy
pojawiły się na chwilę
a teraz zniknęły
ja rozumiem że cena z anie była wysoka i każdy wolał dwa razy tanszą pakę pogniecionych czipsów
ale one były pyszne
czerwon- orginale- moje ulubione
podczas pobytu w Anglii zażerałam się na zapas
ale tęsknie za ich smakiem
podobne, ale to jednak nie to- są tuby z Lidla
dobbi napisał(a):AGABORA napisał(a):
Czy watek dotyczy jedynie slodkosci ?
Bo taka tendencje zauwazam (podobnie jak w watku "nowosci ze sklepowych polek "
Tak nieslodkosciowo - mnie brakuje rosolu , ktory pachnie i smakuje jak rosol (swiezymi warzywami z ogrodka i kura ) Embarassed
Wyginal , rasowy rosol wyginal ..aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
co Ty gadasz?!! trzeba bylo wpasc do mię dwa weekendy temu, byl, zolciotki, pachnacy, klarowny i bynajmniej nie na sztuczu robiony Smile
u mnie też bywa. Co prawa kura i warzywa nie z własnego ogródka ;) ale jest :)
AGABORA napisał(a):Czy watek dotyczy jedynie slodkosci ?
Bo taka tendencje zauwazam (podobnie jak w watku "nowosci ze sklepowych polek "
Tak nieslodkosciowo - mnie brakuje rosolu , ktory pachnie i smakuje jak rosol (swiezymi warzywami z ogrodka i kura )
Wyginal , rasowy rosol wyginal ..aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
co Ty gadasz?!! trzeba bylo wpasc do mię dwa weekendy temu, byl, zolciotki, pachnacy, klarowny i bynajmniej nie na sztuczu robiony :)
Czy watek dotyczy jedynie slodkosci ?
Bo taka tendencje zauwazam (podobnie jak w watku "nowosci ze sklepowych polek "
Tak nieslodkosciowo - mnie brakuje rosolu , ktory pachnie i smakuje jak rosol (swiezymi warzywami z ogrodka i kura )
Wyginal , rasowy rosol wyginal ..aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!
Podobne tematy
- Czego wam brakuje w ciąży? 76
- Jak wzorki na paznokciach podobają się wam najbardziej? 53
- Jaka metoda zdobienia paznokci podoba się Wam najbardziej??? 11
- W czym najbardziej przeszkadzaja Wam dlugie pazurki?? 227
- Jakie rodzaje body Wam się najbardziej podobają? 42
- Które z nowych kampanii promocyjnych podobają Wam się najbardziej? 21