-
Gość odsłony: 3093
Co z cienkimi włosami ??
No właśnie, co zrobić z włosami które są cienkie i dosc delikatne. Trudno je "podnieść". Zrobię sobie ekstra fryzyrę i wystarczy delikatny wiatr lub trochę wilgoci i wszytko klapie i ulizuje mi się na łbie :(
Myślałam o jakiejś delikatnej trwałej podnoszącej włosy, ale boję się takich radykalnych zabiegów na swojej głowie... Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie
od zawsze miałam problem ze "zlizem" - ostatnio kupiłam szampon Elseve bodajże energy (taki do włosów przetłuszczających się) i jest o niebo lepiej. Na tyle że odechciało mi się trwałej - uwielbiam kręcone włosy i nie musieć ich myć co 1-2 dni, ale znowu takie odrastające proste to jednak trochę lipa - moze kiedy indziej ;)
polecam ten szampon - warto spróbować :)
Kasia_S napisał(a):Agusiek napisał(a):Madzia:) napisał(a):Agusiek napisał(a):
Myślałam o jakiejś delikatnej trwałej podnoszącej włosy, ale boję się takich radykalnych zabiegów na swojej głowie... Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie
Ma ten sam problem...cienkie, nieukładające się włosy :chlip:
Jakiś czas temu zrobiłam sobie taką delikatną trwałą i byłam pewna, że mój problem się rozwiąże, ale to było najgorsze co mogłam sobie zafundować.Włosy zrobiły sie suche, matowe, ciężko się rozczesywały...nigdy w życiu nie powtórzyłabym tego zabiegu...stanowczo Ci odradzam
To samo powiedział mój fryzjer....
Hmm, a mi własnie taka trwała pomogła. Robiłam na poczatku września a do teraz włosy są pofalowane i podniesione. Do tego przestały się tak przetłuszczać. Po myciu używam wosku leczniczego Wax Treatment coś tam i jest naprawdę dużo lepiej!
Tyle że ja mam bardzo suche włosy i fryzjer powiedział mi że trwała = siano na głowie
Jak na razie zakupiłam specyfik w spray'u do układania włosów pod suszarką i o dziwo działa ;)
Agusiek napisał(a):Madzia:) napisał(a):Agusiek napisał(a):
Myślałam o jakiejś delikatnej trwałej podnoszącej włosy, ale boję się takich radykalnych zabiegów na swojej głowie... Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie
Ma ten sam problem...cienkie, nieukładające się włosy :chlip:
Jakiś czas temu zrobiłam sobie taką delikatną trwałą i byłam pewna, że mój problem się rozwiąże, ale to było najgorsze co mogłam sobie zafundować.Włosy zrobiły sie suche, matowe, ciężko się rozczesywały...nigdy w życiu nie powtórzyłabym tego zabiegu...stanowczo Ci odradzam
To samo powiedział mój fryzjer....
Hmm, a mi własnie taka trwała pomogła. Robiłam na poczatku września a do teraz włosy są pofalowane i podniesione. Do tego przestały się tak przetłuszczać. Po myciu używam wosku leczniczego Wax Treatment coś tam i jest naprawdę dużo lepiej!
Madzia:) napisał(a):Agusiek napisał(a):
Myślałam o jakiejś delikatnej trwałej podnoszącej włosy, ale boję się takich radykalnych zabiegów na swojej głowie... Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie
Ma ten sam problem...cienkie, nieukładające się włosy :chlip:
Jakiś czas temu zrobiłam sobie taką delikatną trwałą i byłam pewna, że mój problem się rozwiąże, ale to było najgorsze co mogłam sobie zafundować.Włosy zrobiły sie suche, matowe, ciężko się rozczesywały...nigdy w życiu nie powtórzyłabym tego zabiegu...stanowczo Ci odradzam
To samo powiedział mój fryzjer....
Agusiek napisał(a):
Myślałam o jakiejś delikatnej trwałej podnoszącej włosy, ale boję się takich radykalnych zabiegów na swojej głowie... Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie
Ma ten sam problem...cienkie, nieukładające się włosy :chlip:
Jakiś czas temu zrobiłam sobie taką delikatną trwałą i byłam pewna, że mój problem się rozwiąże, ale to było najgorsze co mogłam sobie zafundować.Włosy zrobiły sie suche, matowe, ciężko się rozczesywały...nigdy w życiu nie powtórzyłabym tego zabiegu...stanowczo Ci odradzam
Z tego co wiem taki urok tego typu włosów. Wszystkie specyfiki podnoszące itp. działają na krótko.
OdpowiedzDołączam się do Was...też mam problem z włosami.Wypróbowałam już niezliczoną ilość szamponów za każdym razem efekt puszystości był tylko po wysuszeniu włosów.Po niedługim czasie znowu były oklapnięte.
Odpowiedz
Pomaga farba do włosów. Dobrze zrobiona, żeby ich nie zniszczyć.
Tylko to musi być farba trwała, nie rozjaśniacz. Chodzi o to, że pokrywa każdy włos delikatną warstewką i w efekcie wszystkie włosy są troszeczkę grubsze.
No właśnie w tym problem, że mogę je traktować, suszyć etc... a te cholery jak tylko zawieje delikatnie... klap i nie powiem jak wyglądam :(
OdpowiedzMam ten sam problem.Pomaga troche pocieniowanie włosów, suszenie głową w dół, modelowanie unosząc szczotka włosy tuż przy skórze, szampony volume i inne spryskiwacze.Ale "fryzury" i tak nigdy nie mam.
OdpowiedzPodobne tematy