• Gość odsłony: 12758

    Jak przeprowadzić własnoręczną renowację?

    Kupiliśmy dziś stary kresens kuchenny do renowacji. Kaprys noworoczny ;). Zawsze chciałam się w to bawić, choć nie mam za wielkiego pojęcia. Ktoś ma większe niż nic? Kredens jest biały i białym pozostanie.

    Odpowiedzi (103)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-09, 10:20:34
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Aguus 2010-09-09 o godz. 10:20
0

O,widze,ze i na Forumi są Falli "kibicki" ;)
Uwielbiam ten watek.
Musze powiedziec rodzicom,zeby pod zadnym pozorem nie wyrzucali swietnego bialego kredensu na przetwory z piwnicy.
Jak kiedys bede miala dom to zrobie sobie tam taką letnia kuchnie z kredensem,przetworami itd.

Odpowiedz
Jo76 2010-09-09 o godz. 09:10
0

Po co zagladalam na ten topik Falki?
Teraz siedze na ebayu i szukam starych gratow do odnawiania...

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 14:51
0

jak to u nas mowia, a labour of love.... choc po 2 tygodniach, to juz nie wiem czy o milosci mozna mowic, u mnie sie to zmiania w ciacha zacietosc i milczaca neinawisc ;) :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 06:20
0

Opalarka to genialna sprawa. Farba ładnie schodzi, choć i tak większą miłością darzymy hebel elektryczny, czy co to tam mamy... :) Ale nie łudzę się, że w tym tempie uda nam się skończyć kredens do pierwszego września...

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 17:03
0

Sill napisał(a):I na do-da-tek ona ma dom w PUSZCZYKOWIE! :'( :'( Pod moim ukochanym, wytęsknionym Poznaniem... I jest polonistką jak ja i dziecka jak dotąd mieć nie może! Normalnie, chciałabym ją poznać. :)

W tym wątku jestem zakochana bezgranicznie. Nic tylko go Ł. pokazuję...
cmoki Sill. moze zagadaj do niej na priv.


ewak napisał(a):K2, jak tam zaslonki
wymienilam!!! na ten 'burdelowy' jedwab :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-21 o godz. 15:03
0

ale teraz jest tam burdel, bo mąż powiedział, że pozmywa jutro. ;)

A poza tym, to nie ma na co patrzeć, niestety. Jak ja jej nie lubię... Nic to - kiedyś będę miała taką dużą, jak będziesz miała Ty.

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-21 o godz. 14:45
0

Sill napisał(a):I na do-da-tek ona ma dom w PUSZCZYKOWIE! :'( :'( Pod moim ukochanym, wytęsknionym Poznaniem... I jest polonistką jak ja i dziecka jak dotąd mieć nie może! Normalnie, chciałabym ją poznać. :)

W tym wątku jestem zakochana bezgranicznie. Nic tylko go Ł. pokazuję...
Eh...Sill....Kurde, gdzie jest ikonka 'z uściskami'?? A właśnie - wstawiłabyś kila aktualnych fot Twojej kuchni?? Plisssssssssssssss.

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 14:03
0

I na do-da-tek ona ma dom w PUSZCZYKOWIE! :'( :'( Pod moim ukochanym, wytęsknionym Poznaniem... I jest polonistką jak ja i dziecka jak dotąd mieć nie może! Normalnie, chciałabym ją poznać. :)

W tym wątku jestem zakochana bezgranicznie. Nic tylko go Ł. pokazuję...

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 13:26
0

Sill napisał(a):y wątek falli0
Sill dzieki, kapitalny watek. i te bielone podlogi! rzucilam tylko okiem, ale padlam. bede wieczorem czytac :D

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-21 o godz. 07:00
0

ewak napisał(a):A ja wlasnie czytajac te szczegolowe pytania, chcialam polecic - dobrze Wam juz znany - watek falli0. Ma skubana pojecie, talent i zaciecie do pracy. Nie mowiac o zdolnosciach aranzacji wnetrz. Normalnie druga Vespra.

Sill, wiem, ze to bardzo marne pocieszenie, ale co sie odwlecze, to nie uciecze.

K2, jak tam zaslonki ;)
I bardzo fajna babka - odpowiada na zalewające ją ma priva pytania

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-21 o godz. 06:20
0

Prosze, slepa kuro ;) : http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,78453942.html

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 06:14
0

jaki watek? linka :cisza:

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 05:33
0

A ja wlasnie czytajac te szczegolowe pytania, chcialam polecic - dobrze Wam juz znany - watek falli0. Ma skubana pojecie, talent i zaciecie do pracy. Nie mowiac o zdolnosciach aranzacji wnetrz. Normalnie druga Vespra.

Sill, wiem, ze to bardzo marne pocieszenie, ale co sie odwlecze, to nie uciecze.

K2, jak tam zaslonki ;)

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-21 o godz. 04:10
0

Sill napisał(a):Jak patrzę na plany kuchni Wonderki, albo oglądam mój ukochany http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,78453942.html na gazecie, to marzę o remoncie generalnym naszej kuchni.
Uwielbiam wątek falli0 :) Ciągle tam zaglądam. Sill mnie sie wydaje, że małymi krokami można zdziałać dużo. Kafle już masz, teraz możesz kupić kolejną rzecz i kolejną i tak powoli do przodu. Zazdraszam Ci tego kredensu i kombinuje, czy dam radę jakiś wcisnąć do siebie. Pókico śledze allegro.

Odpowiedz
Gość 2010-08-21 o godz. 01:22
0

NIgdy nie kroję na blacie. Zawsze deska jest w używaniu. Ale mimo wszystko nei chciałabym lakieru w kontakcie z zywnością.

I kiedy już zrobimy ten kredens, to następnym krokiem będzie pozbycie się szafek wiszących, co pozwoli mi odetchnąć, bo ciągle się boję, że na piaskowcu pruszkowskim się nam zbyt długo jeszcze nie utrzymają. Ścianę dokończę tym kolorem toffi (bo pamiętasz, że za szafkami nie malowałam :P), powieszę jakieś kuchenne obrazy i na razie taki będzie remont.

Jak patrzę na plany kuchni Wonderki, albo oglądam mój ukochany http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,78453942.html na gazecie, to marzę o remoncie generalnym naszej kuchni. Ale wiadomo - portfel nie jest z gumy. :/ Tylko kafelki czarno-białe grzecznie czekają w piwnicy...

Wonderko, dizękuję za lekcję poglądową, zastanawiam się, czy nie pojechać dziś do castoramy i nie zrobić sobie prezentu z okazji braku okazji. ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 19:45
0

Sill napisał(a):to będzie kredens w kuchni, więc raczej trudno, żeby nie kroić tam chleba. No, nic, może źle nie będzie. :D ale pytanie jest, czy bedziesz kroic bezposrednio na blacie, czy bedziesz przechowywac na nim jedzenie, etc. chodzi o toksycznosc lakieru.

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-20 o godz. 18:58
0

Sill napisał(a):Wonda, a jak działa taka opalarka? Bo ja nigdy czegoś takiego nie używałam...

I rób koniecznie zdjęcia postępów, potem wkleimy je w wątek, usiądziemy przed monitorami i będziemy się napawać... ;)
Hm, no taka jakby suszarka do włosów tylko dużo wyższa temperatura - spala się farbę i szpachelkę zdziera. Przydatne urządzenie bo z moim frezowanych futryn tego ogromu warstw farby olejnej niczym bym nie ruszyła a tak traktuję farbę wysoką temperaturą i drucianą szczotką ściągam.

Tak wygląda:
Kosztowała 160 zł, są i takie za 50 zl ale na forum czytałam, że nie warto takiego badziewa kupować bo szybko się psuje.

I jeszcze szlifierka oscylacyjna delta:

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 16:13
0

to będzie kredens w kuchni, więc raczej trudno, żeby nie kroić tam chleba. No, nic, może źle nie będzie.

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 13:34
0

e nie, drewno niczym traktowane. zle zrozumialam. jak pomalowane, to zalakierowac, jesli nie bedziesz na tym stawiac jedzenia (kroic chcleb, etc), to moze daj lakier do podlogi, taki po byku powinien sie oprzec wszystkiemu. stare biurko Niuski tak potraktowalam, rys nie bylo zadnych, z minusow - flamastrow sie zmyc nie dawalo ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 13:23
0

K2 napisał(a):Sill napisał(a):Powiedzcie mi, czy to dobry pomysł, żeby zabezpieczyć blat jakimś laminatem (wtf?) czy tez może lepiej bezbarwą żywicą
nie bardzo wiem czy sie to je. ja bym go zawoskowala. u nas mozna dostac wosk w plynie, nanosi sie to pedzlem, a potem poleruje.... doskonala do tego jest wiertarka z nakladka do polerowania. ja tak traktuje swoje biurko i mam wrazenie, ze jest teraz nie do zdarcia. cos w stylu podlogi zapastowanej gozilionowy raz, nawet jak sie cos rozleje, to mozna latwo zetrzec.
Kadwójko, ale zawoskowała już pomalowaną powierzchnię?

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 13:22
0

Wonda, a jak działa taka opalarka? Bo ja nigdy czegoś takiego nie używałam...

I rób koniecznie zdjęcia postępów, potem wkleimy je w wątek, usiądziemy przed monitorami i będziemy się napawać... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 12:52
0

Sill napisał(a):Powiedzcie mi, czy to dobry pomysł, żeby zabezpieczyć blat jakimś laminatem (wtf?) czy tez może lepiej bezbarwą żywicą
nie bardzo wiem czy sie to je. ja bym go zawoskowala. u nas mozna dostac wosk w plynie, nanosi sie to pedzlem, a potem poleruje.... doskonala do tego jest wiertarka z nakladka do polerowania. ja tak traktuje swoje biurko i mam wrazenie, ze jest teraz nie do zdarcia. cos w stylu podlogi zapastowanej gozilionowy raz, nawet jak sie cos rozleje, to mozna latwo zetrzec.

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-20 o godz. 04:04
0

U? mnie narazie przerwa poniewaz od dzisiaj działa pan od cekolu i nie mam gdzie się 'rozłożyć'. Trochę się tego uzbierało bo opalam stare futryny drewniane, które są frezowane, okna i ten stolik, najmniejszy ale smordu robi najwięcej.

Cieszę się, że kupiłam sobie porządną opalarkę (mam Makitę) bo przez ostatni miesiąc była prawie ciągle w użyciu. Nawet olejną farbę ze ściany nią ściągnełam. Ze sprzętów to mam jeszcze szlifierkę oscylacyjną deltę - bardzo fajna bo można nią dojść w naprawdę trudno dostępne miejsca. Poza tym cała gama szczotek drucianych, dłutego, szpachelek, żel, maseczek pyłowych i okulary! Przy opalaniu okien podstawa - ale jakieś porządne bo moje z supermarketu to się porozpadały aż przyniosłam sobie z pracy okulary Hilti i teraz jest oki.

Fajna 'zabawa' takie opalanie ale jak Sill mówi - po pracy to ciężko wykrzesać z siebie jakieś siły tymbardziej, że ja czasem naprawdę muszę się namachać jak chcę ściągnąć 7 -10 ?? warstw farby olejnej z drzwi.

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 01:25
0

Trudno się pracuje w ciągu tygodnia. W dużym pokoju mam radosny syfek, usilnie staram się przymykań nań oczy i nie pozwalam agresorowi się włączyć. Przyszły weekend poświęcimy w całości na heblowanie, ale już widzę, że do pierwszego września możemy skończyć jedynie dół. Ale wtedy wstawi się go do kuchni i będzie od razu więcej miejsca.

Powiedzcie mi, czy to dobry pomysł, żeby zabezpieczyć blat jakimś laminatem (wtf?) czy tez może lepiej bezbarwą żywicą? Bo to będize pomalowane akrylem do drewna i boję się, że może nie wytrzymać kuchennego użytkowania...

Odpowiedz
Gość 2010-08-20 o godz. 00:24
0

K2 napisał(a):tym bardziej, ze jedwab byl 2 x drozszy
Ja naprawde nie jestem u nich na prowizji ;) Trzymam kciuki.

I zeby nawrocic watek na dobra droge:
Sil, Wonderka, jak tam idzie Wam odnawianie?

Odpowiedz
Gość 2010-08-19 o godz. 20:14
0

awatar chwilowy :D
btw dodzwonilam sie do sklepu, kazali przyjsc z tym nieszczesnym materialem, mzoe sie da wymienic... tym bardziej, ze jedwab byl 2 x drozszy

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 09:58
0

E tam kolorow sie boje, a avatar to kto ma taki nasycony? Ech, se wrogow narobie tym nagabywaniem. Normlanie pojde chyba w akwizycje (taka mala refleksja w ramach watku: drugi fach ;) ).

PS. Co bys nie zrobila KaDwojko, i tak wiem, ze bedzie piknie.

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 09:05
0

ewak, ja sie boje kolorow, nawet nie wiesz ile wokol tego bialo czerwonego pokoju chodzilam. nei wiem czy bym przezyla drugie czerwone zaslony :D jedyny pokoj gdzie by pasowaly to jadalnie, dokladnie pod spodem naszej sypialni... ale bo ja wiem, zolty z czerwonym, chyba troche za bogato jak dla mnei by bylo :/

po Twoim poscie, nagadalam Miskowi, ze mnie przekabacil :D chlopak bedzie probowal dzisiaj dodzwonic sie do sklepu, czy moze przyjeliby material z powrotem szanse kiepskie, ale sprobowac trzeba

Odpowiedz
Gość 2010-08-18 o godz. 06:26
0

Tak to jest, jak sie chlopy do urzadzania wcinaja. Glasku-glasku K2.

PS. A moze powiesisz te kwiatki w innym pokoju?

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 15:11
0

chcialam, jak babcie kocham chcialam, byl piekny jedwab czerwony, to mi moj szacowny maz powiedzial, ze jednolite czerwone, to bylyby burdelowe. no to kupilam w kwiatki :/ i teraz tak sobie mysle, ze schrzanilam caly pokoj :'( do dupy mam ten weekend

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 11:25
0

K2 napisał(a):chyba nie bede robic wzorkow na komodzie. jak polacze to z zaslonami, to sie boje ze bedzie za duzo tego.
Ja to bym predzej zaslony dala jednolite :X Ta komoda robi wnetrze :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-08-17 o godz. 09:40
0

moze to lakier pod fabra Ci sie tak babrze? ja tak mialam z moja stara balustrada.

nie wiem, czy mnie Sill nie wywali, za podkradanie watku .

chyba nie bede robic wzorkow na komodzie. jak polacze to z zaslonami, to sie boje ze bedzie za duzo tego. :/

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-17 o godz. 08:28
0

K2 -stolik na toczonych nogach. Sam blat jest jakby lakierowany ale nogi i ta część podlatowa pomalowana jakąś okropną farbą, która pod działaniem opalarki wydziela straszny smród i na dodatek jest bardzo kleista i smołowata a że nogi toczone to trudno mi opakarką dotrzeć więc mam taki żel z Castoramy.

Odpowiedz
Gość 2010-08-15 o godz. 20:29
0

bo to sie robi w GRUBYCH rekawicach gumowych, takich budowlanych.
mi nie idzie, mialam urwanie glowy w ciagu tygodnia, wiec nic nie ruszylam. jutro Misiek bedzie robic podloge, wiec nie wiem czy zaczne w ten weekend :/

Wonderka, a Ty co skrobiesz?


dzisiaj zaczelam malowac parfawan. glupia msylalam, ze wszystko machne w ciagu jendego dnia... tia... jestem po pomalowaniu 500 dziureczek i nawet jednego skrzydla nie skonczylam jeszcze!

Odpowiedz
Gość 2010-08-15 o godz. 16:46
0

Mnie poleciał na rękę, ale natychmiast polałam bieżącą wodą i było OK. Zresztą, mnie kurz stuleci nie straszny, to co - mam się jakiegoś nowego żelu bać. ;)

Dziś Ł. potraktował fragment szlifierką, jutro może zrobimy więcej. Jest problem z blatem, bo jest nieco wypaczony chyba. Zobaczy się.

Odpowiedz
Wonderka 2010-08-15 o godz. 05:09
0

Uważajcie na ten żel - strasznie toksyczny. Jak zdrapywałam go szczotką to trochę poleciało mi na szyje i myślałam, że trupem padne. Musiałam się jakoś zabezpieczyć a jedyna rzecz jaka była to stara firana więc się nią owinełam i dawaj skrobać :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-15 o godz. 01:33
0

Dziś Ł. ma wolne, więc będzie skrobał dalej. Powoli zapoznajemy się z żelem do usuwania powłok. :) Muszę jakoś na dniach zamówić szybki - będą po prostu zwykłe, grube, z fazowanymi krawędziami.

A Tobie K2 jak idzie?

Odpowiedz
Gość 2010-08-14 o godz. 17:31
0

no i jak idzie?

Odpowiedz
Gość 2010-08-09 o godz. 16:19
0

Pfff, ale będzie roboty! Kredens jest oczywiście przede wszystkim przeraźliwie brudny. Poza tym, niewątpliwie jest "ludowy"... Cóż, powiedzenie, krzywo tez prosto się ładnie do niego odnosi. Pożyjemy, zobaczymy...

Odpowiedz
Gość 2010-08-09 o godz. 12:27
0

czekam z niecierpliwością ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-09 o godz. 11:52
0

Tak, zostanie tak, jak jest, czyli biały. Zakupy porobione, portfel około 250 złotych lżejszy. Zaraz zabieram się do pracy, czyli trzeba go potraktować wodą z Ludwikiem (versja aloes 8) )

Odpowiedz
Gość 2010-08-09 o godz. 10:42
0

Sill, to robicie kredens na caly na bialo?

(sie nie moge doczekac fotek :D)

Odpowiedz
Gość 2010-08-09 o godz. 06:12
0

Dobra, akcja Kredens powoli rusza. Zaraz jedziemy do Castoramy, oby było wszystko co jest nam potrzebne. A potrzebujemy:

- kilka szpachelek, różnej wielkości
- środek usuwający powłoki
- papier ścierny, najlepiej w pasach, do szlifierki kątowej: 40, 80, 120
- szczotki druciane
- szpachlę akrylową białą
- matę szlifierską (whatever it is)
- 10 zwykłych zawiasów
- białą matową farbę akrylową

Dziś pewnie poza zakupami jedynie umyjemy pana kredensa i rozmontujemy.

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 13:28
0

optymistki :D zobaczymy, poki co kupialam czerwona farbe do podlogi, bo byc moze bedzie wtedy sloje widac. (przynajmniej na drewnianej probce w sklepie bylo widac)

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 13:14
0

K2, to będzie coś pieknego, na pewno! :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 11:45
0

K2 napisał(a):jak nie wyjdzie
Wyjdzie, wyjdzie. Chociaz biala, tez bylaby mniam! Bede Cie meczyc o te zdjecia przed/po.

Odpowiedz
Lotos 2010-08-05 o godz. 11:37
0

Respect, normalnie. :O

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 11:27
0



bede to robic, jak wyjdzie. z mojej starej teakowej komody. jak nie wyjdzie, to sie machnie na bialo pozniej :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 10:32
0

K2 napisał(a):ja sie w przyszlym tygodniu biore za nasza komode. renawacja to to nie jest,a le raczej calkowity make over ;)
A co bedziesz robila KaDwojko? Okladala lustrami? Malowala? Postarzala? ^^D Mam nadzieje, ze pokazesz stan przed/po.

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 09:23
0

ja sie w przyszlym tygodniu biore za nasza komode. renawacja to to nie jest,a le raczej calkowity make over ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-05 o godz. 01:23
0

Obiecaliśmy sobie z mężem, że pierwszego września pojawią się zdjęcia i chyba tylko katastrofa nas przed tym uchroni... (tą katastrofą może być cyklinowanie podłóg i remont przedpokoju... ;))

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 17:52
0

nadziei mi narobilas, myslam, ze skonczylas swoje cudo xP

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 16:37
0

Nie, ma czas do pierwszego września... ;) ale to już postęp - termin został ustalony i zrobię wszystko, żeby go dotrzymać. Nie ma to jak jakiś deadline nad głową...

Odpowiedz
karis2 2010-08-04 o godz. 07:53
0

Ciekawa jestem jak wygląda teraz ten kredens? Już przeszedł metamorfozę ??

Odpowiedz
Gość 2010-04-06 o godz. 14:53
0

Oleta napisał(a):Mhroczny kwietnik - to jest to! lol

Jak mogłam dotą żyć nie mając w domu tak niezbędnego sprzętu?!!! :o lol
Nie wiem, koniecznie musisz to nadrobić. 8)

markdottir, pospiesz się z tą sypialnią, bo tu niektórzy czekają... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-04-02 o godz. 07:57
0

lol rewelacja.

my mamy mhroczny kącik na mężowskie ciuchy w postaci kartonu po kibelku pełnym pozostałości po remoncie przykrytego zdobyczną zasłonką, którego mój mąż używa do składowania noszonych ciuchów, bo w szafie to tylko czyste można trzymać

a wizualizacje robisz rewelacyjne. aż mnie natchnęła do zabrania sie wreszcie za sypialnię :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-01 o godz. 17:53
0

Mhroczny kwietnik - to jest to! lol

Jak mogłam dotą żyć nie mając w domu tak niezbędnego sprzętu?!!! :o lol

Odpowiedz
Gość 2010-04-01 o godz. 14:22
0

gonick napisał(a):poohatka napisał(a):bosz, oślepłam już ja widzę niebieskie ceramiczne :|
ja toże 8)
No i dobrze widzicie. A nasza podstawa kredensu awansowała ostatnio do miana mhrocznego ołtarza państwa B, ew. mhrocznego kwietnika. lol


A tak serio, to nie mogłam na niego patrzeć. Czekamy na cieplejsze dni, żeby go wystawić na balkon i zacząć proces renowacji.

Obecność kwietnika, tfu, kredensu w naszym domu musiała nieco zmodyfikować ustawienie kuchni. Cały czas mam nadzieję, że remont dojdzie do skutku.



(lodówka będzie oczywiście wysoka, zmniejszyłam do "zdjęcia")

Odpowiedz
Gość 2010-04-01 o godz. 09:10
0

poohatka napisał(a):bosz, oślepłam już ja widzę niebieskie ceramiczne :|
ja toże 8)

Odpowiedz
odynka 2010-03-27 o godz. 08:06
0

piękny kredens ja bym już po starciu i pomalowaniu jakieś kwiatki nałożyła metodą decu ale tak tylko sobie mysle bo sama nie umiem jeszcze:P a przedemną malowanie regału w salonie;)

Odpowiedz
Annia 2010-03-19 o godz. 12:35
0

Zajrzyj tu:
http://renowacja-antykow.pl/p_odstajacyfornir.htm
Jest to strona pracowni renowacji, na której umieszczono bardzo szczegółowy poradnik dla wszystkich laików ;)
Też się zaczęłam bawić w renowację i ten poradnik naprawdę się przydał.
Sill - też mam kredens "na warsztacie" ale mój ktoś pomalował CZARNĄ farbą....

Odpowiedz
Gość 2010-03-17 o godz. 13:30
0

Renowacja.... Eeeeeee... Jak coś zrobię, obiecuję, że dam znać.

Odpowiedz
Wonderka 2010-03-17 o godz. 05:42
0

Sill, poszłaś dalej z renowacją?? A zdjęcie gałek to dałaś katastrofalne. Tuż to mogą być nawet bycze "kojonez" 8)

Odpowiedz
poohatka 2010-02-08 o godz. 17:16
0

no i walnęłam jak łysy grzywką

a gałki śliczne :)

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 13:28
0

K2 napisał(a):okreslenie "chamstko dworuje" wchodzi dopiewrszej dziesiatki moich ulubionych powiedzonek :D:D:D:D:
lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 12:31
0

okreslenie "chamstko dworuje" wchodzi dopiewrszej dziesiatki moich ulubionych powiedzonek :D:D:D:D:

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 09:50
0

poohatka napisał(a):bosz, oślepłam już ja widzę niebieskie ceramiczne :|
Przecież Pani Katarzyna sobie ze mnie chamsko dworuje. lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 09:21
0

no właśnie

Odpowiedz
poohatka 2010-02-08 o godz. 08:58
0

bosz, oślepłam już ja widzę niebieskie ceramiczne :|

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 08:54
0

Nie srebrne, tylko miedzianego koloru. :foch:

(ja chcę tę emotkę!!)

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 08:52
0

iii takie srebrne?? nie za nowoczesne? strasznie industrialne nie beda do kredensu pasowac ;) :D:D:D

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 08:24
0

zrobiło się. obejrzało się kredens i dziur po kornikach się nie widzi. Ale się cieszy, bo kupiło już gałki do kredensu. :D

http://www.fotosik.pl

Odpowiedz
Gość 2010-02-08 o godz. 08:08
0

chcialam powiedziec, ze dzisiaj jest sobota, wiec moze jakies zakupy by sie zrobilo ;)

Odpowiedz
Gość 2010-02-06 o godz. 01:26
0

rotfl

I love you, K2...

W sobotę kupię co trzeba i zaczniemy.

Odpowiedz
Gość 2010-02-05 o godz. 20:07
0

tylko dlatego, ze Cie lubie, lece w pospiechu kopac co sie da, nawet sie dobrze nie przygotowalam...

Odpowiedz
Gość 2010-02-05 o godz. 14:59
0

Eee, moim zdaniem on jest czysty. ;)

Odpowiedz
Gość 2010-02-05 o godz. 02:32
0

Sil, Ty sie bierz za kredens, zanim Ci go drewnojady wmloca 8)

Odpowiedz
Gość 2010-02-05 o godz. 01:40
0

Nie idzie. Niech mnie ktoś kopnie w cztery litery za zachętę... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-02-04 o godz. 19:42
0

no i jak idzie?

Odpowiedz
Gość 2010-01-26 o godz. 02:43
0

Ja znalazlam sklep: http://www.art-renowacja.pl/. Nie wierm jak ceny, ale opinie ma dobre. Powodzenia Sill.

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 16:09
0

Sill, jak tam sa korniki, to Ty to kochana wez i filia obklerj, zeby Ci sie cholerstwo po cahlupie nie rozeszlo. poza tym bedzie Ci smierdziec jak cholera, wiec moze balkon przemyslec, jak na krotko to sie nic z kredensem nie powinno stac.
linka do sklepu dla renowatorow podawala awa kiedys... nie pamietam gdzie :(

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 15:49
0

Dzięki. Kredens stoi w mieszkaniu. Wydaje sie, że jest w niezłym stanie. Na pewno jest straszliwie brudny - chyba nikt go nie czyścił od 10 lat. Więc na sam początek trzeba go będzie potraktować gorącą wodą z mydłem.

K2, nie mam pojęcia w jakim stylu będę go robić. ;) Ale myślałam o zmianie szyb, to na pewno. I na biało go, choć mój kumpel aż się za głowę chwycił, jak o tym usłyszał. Ale on nie lubi białych mebli, to raz, po drugie to nie jest jego kredens, a po trzecie to nie jest jego mieszkanie. ;)

PYTANIA CO GDZIE KUPIĆ.

1. Gdzie kupić benzynę lakową? (odkorniczenie pierwsza faza)
2. Gdzie kupić terpentynę (polecana firma Dragon)? (druga faza odkorniczania)
3. Gdzie kupić szpachlę akrylową do paneli podłogowych?

Coś mi się kojarzy, że w Castoramie jest jakiś dział dla renowatorów...

Na samo odkorniczanie mi zejdą trzy tygodnie. Ciekawa jestem ile czasu zajmie reszta...

Vilemo, wizualizacja robiona w Pro100. Na górze Wnętrz jest przyklejony wątek z darmowymi programami, można sobie ściągnąć wersję demo.

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 12:46
0

Sill napisał(a):brzoza, współczuję. Zawsze miałby przecież dodatkowe znaczenie emocjonalne, jako należący do babci...
Dokładnie... A do tego był w świetnym stanie, do tej pory strasznie mi go szkoda

Tylko koniecznie pokaż fotki, jak doprowadzisz swój do stanu właściwego :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 09:00
0

Sill, kredens wymiata!. kochana, w jakim stylu chcesz go robic? bo ja to bym go, lekko zdarla, pomalowala na bialo, zdarla rogi i machnela cienko crackalure (a cienko, zeby mial malo dyzuch pekniec, a nie duzo malych;) ale tym "eleganckim-portretowym" a nie "rustykalno-westernowym". i chyba bym szyby zmienila.... na drut jesli styl francuski, moze z jakas mala pepitka z czerwienia... albo bym wstawila zwykle szklo tylko oszronione w paru miejscach...kredens bomba!

Odpowiedz
Vilemo 2010-01-25 o godz. 06:42
0

Sill,
kredens jesli piekny i nie moge sie doczekac kiedy go zaprezentujesz po renowacji. ja tez planuje umiieszczenie podobnego kredensu w moim przyszlym domu ;)

czy mozesz mi powiedziec w jakim programie robilas projekt?

dziekuje :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 04:18
0

ewak, na razie kredens stoi na klatce i czeka na wniesienie. Mam nadizeję, że przez noc nikt się nim nie zainteresował...

A potem zobaczymy - nie wiem, czy znajdę miejsce na renowację w domu... tzreba będzie pokombinować. ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 01:32
0

Alez mnie kreca takie kredensy :lizak: Na samodzielne odnawianie chyba bym sie nie porwala, ale taki odswiezony mebel chetnie bym kupila. Takze, jak juz zalapiesz bakcyla Sill, to pamietaj o mnie 8)

Odpowiedz
Gość 2010-01-24 o godz. 09:06
0

Kredens rewelacja! Moj tata z zamilowania restauruje stare meble. Wychodzi mu to niesamowicie. Robi to bardzo profesjonalnie. Ale by sie ucieszyl jakby taki dostal w swoje rece :)

Powiem tylko, ze duzo trzeba pracy, ale przede wszystkim serca wlozyc w odrestaurowanie mebli, by nie utracily swojej "duszy".

Odpowiedz
Gość 2010-01-19 o godz. 10:10
0

brzoza, współczuję. Zawsze miałby przecież dodatkowe znaczenie emocjonalne, jako należący do babci...

Odpowiedz
Gość 2010-01-18 o godz. 11:59
0

Sill, bombowy ten kredens!!! :o :lizak:
Babcia mojego męża miała bardzo podobny. Mieliśmy go przejąć, bo bardzo mi się podobał, ale zanim znalazło się miejsce na jego przechowanie, trafił na śmietnik Dowiedziałam się po fakcie

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 20:49
0

wreszcie odpaliłam forum w domu i zobaczyłam kredens.
Co ja mogę powiedzieć oprócz :lizak:
piękny, ech.

Odpowiedz
aguśka82 2010-01-17 o godz. 13:36
0

kredens jest boski....
wizualizacja kuchni bardzo mi sie podoba...
a co do renowacji nie mam pojęcia od czego zacząć, ale kibicuje, bo sama podkochuje sie w takich starociach:)

Odpowiedz
agga73 2010-01-17 o godz. 12:54
0

Sil, mam nadzieję, że zrobisz z niego cacuszko :lizak:

Odpowiedz
poohatka 2010-01-17 o godz. 07:48
0

miooooodzio 8)

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 06:58
0

markdottir, a myślisz, że ja mam jakąś wielką odwagę? Ochotę mam od dawna, ale kompletnie nie wiem jak będzie z wykonaniem. Pocieszam się, że jak coś nie wyjdzie, to pod farbą i tak widać nie będzie. ;)

Projekt kuchni po modyfikacji.

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 06:43
0

poka...

ja podziwiam i ządam osobnego wątku ze zdjeciami z każdego etapu itp, bo sama nie mam jaj i sie nie odważę...

mam gdzieś w domu rozkręconą kasetkę na biżuterie, której kawałek oszlifowałam papierem sciernym, ale nigdy nie dokończyłam.

Odpowiedz
Gość 2010-01-17 o godz. 06:35
0

poohatka, ja też... ;)

Na razie go sobie zrobiłam w Pro100 i stoi w projekcie kuchni. ;)

Odpowiedz
poohatka 2010-01-17 o godz. 05:48
0

ja nic konstruktywnego nie mam do powiedzenia w temacie renowacji, ale... :o świeeetny :lizak: zazdroszczę i ciekawa jestem jak wyjdzie ostatecznie :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-16 o godz. 17:55
0

zwłaszcza że sam kredens kosztował jedną czwwartą tego ile sobie liczy IKEA za swój Leksvigowy. lol

Wiem, że trzeba będzie profilaktycznie podtruć stare ślady po drewnojadach. Sprzedający obiecał wsparcie, dowiedziałam się też, że nie mam co liczyć na to, że uda mi się ściągnąć całą starą powłokę i że zostawię kredens saute. Ale nie chcę - kuchnia ma być przecież biało-niebiesko-czarna, więc biały kredens będzie pasował.

Dobra, na remont kuchni kasy nie ma. ;) Kredens sobie postoi w gabinecie na razie... :D

Odpowiedz
Corgi 2010-01-16 o godz. 17:51
0

Sill, zajrzyj http://www.decoupage.kdu.pl/component/option,com_smf/Itemid,86/topic,612.0/.
Dziewczyna rewelacyjnie odnowiła szafę i opisała krop po kroku co robiła.
Z tego co wiem, to taki mebel trzeba najpierw potraktować jakimś preparatem na robale, owinąć folią, żeby żyjątka szlag trafił, a dopiero potem wywietrzyć, oszlifować i pomalować / polakierować. Życzę powodzenia ! Fajna sprawa ! :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie