Jak radzić sobie ze skurczami w trakcie piłowania?

Ja nie mam nic z kręgosłupem.Tylko ja chyba za mocno trzymam rękę klientek.Sama już nie wiem

dedka napisał(a):
moja mama miala podobne objawy gdy cos robila i sie okazalo ze to skutek choroby kregoslupa - takze lepiej zapytac lekarza
Święta racja, ja mam chory kręgosłup i podczas pracy robię wszystko, żeby go nie nadwerężać, dlatego czasem klientki śmieją się, że jestem wygodna .

ja w sumie nie mam takich problemow... ale nie nalezy tego bagatelizowac
moja mama miala podobne objawy gdy cos robila i sie okazalo ze to skutek choroby kregoslupa - takze lepiej zapytac lekarza

Anulcia napisał(a):napachanie napisał(a):to akurat norma, trzeba po prostu pamietac, aby w trakcie pracy rozluzniac miesnie, ja tak robie i juz wszystko ok :)
No właśnie, ręka nie może być naprężona, bo po paru chwilach zaboli, najlepiej oprzeć ją na stoliku i znaleźć najwygodniejszą dla niej pozycję. Ja unikam trzymania rąk w powietrzu, bo to dość niewygodne i stąd skurcze.
tak, tak zgadzam sie z toba zapomnialam napisac wlasnie o tym wygodnym oparciu rak, to jedna z wazniejszych porad :)

napachanie napisał(a):to akurat norma, trzeba po prostu pamietac, aby w trakcie pracy rozluzniac miesnie, ja tak robie i juz wszystko ok :)
No właśnie, ręka nie może być naprężona, bo po paru chwilach zaboli, najlepiej oprzeć ją na stoliku i znaleźć najwygodniejszą dla niej pozycję. Ja unikam trzymania rąk w powietrzu, bo to dość niewygodne i stąd skurcze.

to akurat norma, trzeba po prostu pamietac, aby w trakcie pracy rozluzniac miesnie, ja tak robie i juz wszystko ok :)

No ja też.W sumie nei boli mnie ręka z pilnikiem tylko ta która trzymam klientkę

ja w ogole zauważyłam że od pilowania moj kciuk non stop mnie boli.mam po prostu taki nawyk ze bardzo mocno przytrzymuje kciukiem palce klientki i np po odnowie czuje jakbym sobie wybila palca