Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
vandoiyoy 2013-04-25 o godz. 18:18
0

What a whather outside your window now?

Odpowiedz
Skudlarka 2010-07-11 o godz. 23:35
0

Kawałki jukki bardzo ładnie się ukorzeniają. Można zalać, ale nie jest to bezwględnie konieczne. Po ucięciu wstawić trzeba do wody, żeby puściła korzonki, potem sadzimy do doniczki. Im mniejsza doniczka, tym ładniejsze i większe liście. Nie lubi dużo wody. Podlewa się tylko wtedy jak ziemia w doniczce jest sucha. Lejemy tyle wody, żeby wypłynęła na podstawkę, po pół godzinie wylewamy to co zostało na podstawce i czekamy z następnym podlewaniem aż znów ziemia będzie sucha. Dobrze jest od czasu do czasu zraszać liście, wtedy nie przysychają końcówki liści.
Z odżywianiem też nie należy przesadzać. Są specjalne nawozy do jukki mają sposób stosowania na opakowaniu.

Odpowiedz
Gość 2010-07-08 o godz. 23:17
0

oto pień główny najstarszej Yukki, długaśne odgałęzienia są na poprzednich zdjęciach,

pomóżcie proszę jak ją obciąć i jak zabezpieczyć, ostatecznie jest z nami jakieś 16 lat.... :)

Odpowiedz
Aguus 2010-07-08 o godz. 19:37
0

Nie zalalam woskiem,a rosnie jak oszalala :D

Odpowiedz
katastrofa 2010-07-08 o godz. 03:22
0

Aguus napisał(a):Ja liscie wyrzucilam .
A po co zalalas woskiem? To konieczne?
Jak nie będzie zalana to woda cała z niej wyparuje i uschnie. 8)

wróbelka proszę wrzuć zdjęcie całej roślinki to Ci powiem jak ciąć.

:D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-07-08 o godz. 01:38
0

mam w jednej dninicy 4 yukki, ta najstarsza i najwiękasza urosła jak ponizej co mam zrobić żeby ją odnowić
rozumiem ze mam uciąć te długie odnogi, wstadzić pióropusze do doniczki i co dalej?
czy powstałe kikuty zalać woskiem?
czy może zostawić je i w jakiej długosci? przy pnui?
zobaczcie same jak to wyglada :)



Odpowiedz
Julies 2010-03-30 o godz. 22:14
0

tak mi doradzila pani w kwiaciarni. w sumie to nie dopytalam po co

Odpowiedz
Aguus 2010-03-30 o godz. 22:08
0

Ja liscie wyrzucilam .
A po co zalalas woskiem? To konieczne?

Odpowiedz
Julies 2010-03-30 o godz. 21:17
0

oo, ze ja nie widzialam wczesniej tego tematu

moja juka urosla mi do sufitu wiec musialam cos z nia zrobic. obcielam wlasnie pien, zaraz gdy liscie sie konczyly. czesc z lisciami wsadzilam do nowej doniczki i rosnie. a pien zostal w doniczce, zalałam wierzch woskiem i wypuscil mi juz 3 nowe odnozki. rosna mi w takim tempie ze pewnie niedlugo znow dojda do sufitu

Odpowiedz
Aguus 2010-03-30 o godz. 21:01
0

Jakby komus jeszcze zdarzylo sie cos takiego to warto chyba zostawic te lodyge w ziemii.Zauwazylam,ze zaczyna puszczac cos zielonego.
Moze jeszcze cos z tej juki bedzie ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie