• Gość odsłony: 3322

    Narty, Madonna di Campiglio, połowa stycznia

    Szukam infomacji na temat Madonna di Campiglio??
    Chodzi mi głównie o to, czy w połowie stycznia w Madonnie czy Pinzolo jest na stokach dużoooo ludzi??
    czy ktoś wie, kiedy Włosi mają ferie??

    Czy wogóle ktoś był, jakie są wasze wrażenia itd itp?? lol

    dzięki za info :stokrotka:

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2014-11-06, 08:56:13
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
eniama 2014-11-06 o godz. 08:56
0

W 2012
w ferie byłam w Falcade z biurem bfc. Wrażenia dobre, bo głównie chodziło o
naukę jazdy na nartach. I ja i dzieciaki zaliczaliśmy podstawowe trasy.
Instruktorzy rewelacja. W tym roku może nie damy rady, ale kolejne ferie znów
z bfc.

Odpowiedz
marylka55 2014-08-07 o godz. 12:16
0

Chyba zależy jak trafisz ;) Ja byłam w Madonna di Campiglio w styczniu i nie było tłoczno. Jeździło się bardzo dobrze. Wrażania na pewno niezapomniane, więc nie ma co się wahać. Mam nadzieję, że i w przyszłym roku uda mi się tam wrócić. Jeśli jesteś zainteresowana wyjazdami na narty to mogę Ci polecić stronkę jafisport.pl Kupowałam tam wyjazd właśnie do Madonna di Campiglio w dobrej cenie.

Odpowiedz
Gość 2010-05-22 o godz. 06:36
0

No właśnie dlatego przestań lol U nas narty, jeśli wypalą, to dopiero w marcu, a wcześniej tylko pojedyncze dni :( I mi tęęęęęęskno.

Odpowiedz
Akna74 2010-05-21 o godz. 10:39
0

Mad kiedy mi sie samej ckni ;))) ehhhhh

Odpowiedz
Gość 2010-05-21 o godz. 06:20
0

Jezu, Akna, proszę przestac mi tu tak plastycznie wizualizowac narty lol

Odpowiedz
Reklama
Akna74 2010-05-21 o godz. 01:13
0

Madeleine napisał(a):mpk82 napisał(a):wyczytałam w necie, że w Madonnie są kolejki...ale skoro Włosi nie mają ferii to chyba nie powinno być tłumów
Dużo większe kolejki są w Folgaridzie i Marillevie, szczególnie rano, bo te miejscowości są tańsze niż Madonna ;) W Madonnie za naszego pobytu kolejki były tylko po południu, i to w jednym miejscu - dolna stacja przesiadkowa, z której wracało się do Folgaridy/ Marillevy.
dokładnie tak było, kolejki na dole no i tuz przed 17-sta? czy 16-sta? juz nie pamietam kiedy konczy sie jazda wyciagów.
A Pinzollo to mały region, o wiele lepsza jest Madonna, chyba ze mowicie tylko o zakwaterowaniu to oki. My na Pinzollo pojechalismy w armach "rozgrzewki" a potem juz tylko Madonna.

A pomysł z busami jest extra. zakładasz cieplutkie butki u siebie na kwaterze, sip do autobusu a potem juz na stok;-)) hmmmm ale sie rozmazyłam! i ta goraca czekolada na szczycie Paso Groste.... eh ;))))))

Odpowiedz
Gość 2010-05-18 o godz. 02:31
0

ladybird7 napisał(a):Ja sie podczepie pod watek

Jak to jest z tymi darmowymi skipassami??
my bylismy w Folgaridzie w marcu 2006 (ostatni tydzien) - przy wykupieniu zakwaterowania na tydzien skipass (na cala doline a wiec rowniez w Madonnie) byl za free. Cos mi sie kolacze, ze za mieszkanie placilismy 180 euro/os.

Odpowiedz
Gość 2010-05-18 o godz. 00:06
0

mpk82 napisał(a):wyczytałam w necie, że w Madonnie są kolejki...ale skoro Włosi nie mają ferii to chyba nie powinno być tłumów
Dużo większe kolejki są w Folgaridzie i Marillevie, szczególnie rano, bo te miejscowości są tańsze niż Madonna ;) W Madonnie za naszego pobytu kolejki były tylko po południu, i to w jednym miejscu - dolna stacja przesiadkowa, z której wracało się do Folgaridy/ Marillevy.

Odpowiedz
Gość 2010-05-17 o godz. 09:38
0

my szykujemy się na Pinzolo lol
Chemy kupić karnet na cały region :P

wyczytałam w necie, że w Madonnie są kolejki...ale skoro Włosi nie mają ferii to chyba nie powinno być tłumów

ladybird7 co do karnetów - znalazłam hotel z karnetem w cenie, ale tak na prawde to normalnie się za niego płaci. Cena za hotel jest poprostu troszkę wyższa. Jak chcesz służe namiarami :)
Co do tych darmowych skipassów - to z tego co wyczytałam są one w terminach http://www.campiglio.net/news_detail.jsp?ID_NEWS=13>emplate=default_winter.jsp&ID_AREA=28

Odpowiedz
ladybird7 2010-05-17 o godz. 08:21
0

Ja sie podczepie pod watek

Jak to jest z tymi darmowymi skipassami??

Odpowiedz
Reklama
DobraC 2010-05-17 o godz. 07:33
0

no jasne, w Marilevie jest chyba taniej z mieszkaniem niz w madonnie, a mozna dojezdzac na nartach...

rrrranyyyy bombardino mi sie przypomnialo..... :ghost:

Odpowiedz
Gość 2010-05-17 o godz. 07:30
0

Dobra, ale to zależy od karnetu - można kupic taki na cały region, i wtedy codziennie nawet można do Madonny (oj, warto), a można też taki (tańszy), gdzie są ograniczenia co do dni/ miejsc. Albo w ogóle tylko na jedną miejscowośc.

Odpowiedz
DobraC 2010-05-17 o godz. 07:24
0

Akna74 napisał(a):. Drugi raz mieszkalismy w Marileva i stamtad dojezdzalismy busem pod sam wyciag do Gornej Marilevi a potem juz na nartach do Madonny ;)))

o wlasnie! ja tak robilam! super sprawa, bo ja juz z francji znalam takie "podrozowanie" przez alpy na nartach, tylko ze ja bylam jak sie za skipas placilo i z marilevy moznabylo tylko jeden dzien byc w madonnie w ramach skipasu

Odpowiedz
Gość 2010-05-17 o godz. 07:22
0

Byłam w 2005 roku w lutym, w szczycie sezonu - Madonna jest super :love: (szczególnie Spinale direttissima i jej dolny odcinek, Schuhmacher ;) ) Zresztą cały region jest boski.
Aczkolwiek ten szczyt sezonu oznaczał po prostu masakryczne tłumy Włochów, szczególnie na łatwych trasach. Więc jeśli nie jezdzisz bardzo dobrze i preferujesz niebieskie trasy, wybierz termin, kiedy Włosi tych ferii nie mają. Połowa stycznia jest raczej ok, bo skipasy są tańsze, więc pewnie jest powód. Tzn. pewnie Włochów będzie mniej, bo jak z resztą świata - trudno powiedziec ;)

Odpowiedz
Moniqueee 2010-05-17 o godz. 02:21
0

mpk82 napisał(a):Szukam infomacji na temat Madonna di Campiglio??

Ja za bardzo nie pomogę, bo byłam tam jakieś 9 lat temu - wrażenia i wspomnienia mam bardzo pozytywne. Fajnie tam było :)
Jak jest teraz- nie mam pojęcia.

Odpowiedz
Akna74 2010-05-17 o godz. 02:10
0

Ja byłam w Madonnie 2 razy - trzy lata temu i rok wczesniej. Pierwszy raz jak bylismy ( za kazdym razem w czasie free skipass- czyli darmowe skipasy na poczatku grudnia i chyba koniec marca) my bylismy 2 razy na poczatku grudnia.
Za pierwszym rezem było nawet mało ludzi i piekny snieg! super pogoda i stoki! dla poczatkujacych narciarzy suuuuper! niestety rok pozniej było znacznie gorzej. masa ludzi (glównie polaków,rusków i niemców) i niestety sniegu jak na lekarstwo. Fakt ze wtedy juz jezdzilismy o wiele lepeiej i szukalismy wiekszych wrazen- a tam niestety było wiecej ludzi.
Generalnie teren baardzo mi sie podobał, swietne długie stoki. My za pierwszym razem mieszkalismy dosyc daleko od Madonny i dojezdzalismy samochodem- padnieci po całodziennych szusach. Drugi raz mieszkalismy w Marileva i stamtad dojezdzalismy busem pod sam wyciag do Gornej Marilevi a potem juz na nartach do Madonny ;)))
Niedaleko tez jest na lodowiec. ale dla mnie był "za wysoki i za stromy" ;)) generalnie jakos tak przerażający;-) brrr
Nie wiem jak tam z wakacjami włochów i wogole ale rejon jest suuper ;)
no chyba ze jestes obieżyswiatem i widziałas juz wiecej ;) bo dla mnie był to pierwszy tego typu wyjazd;-)

Teraz chcemy z przyjaciółmi i dzieciakami jechac do Austrii i poszukac miejsca gdzie dzieci sie wyszaleja :P

Odpowiedz
DobraC 2010-05-16 o godz. 23:24
0

ja bylam w val di fieme (chyba, to bylo 5lat temu i nie bardzo pamietam), a jeden dzien jezdzilam w madonna. Bardzo mi sie tam podobalo - atmosfera kurortu ;)

Ludzi wszedzie bylo pelno, ale ja bylam w drugiej polowie lutego

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie