• Gufeer odsłony: 14560

    Przepisy ruchu drogowego-rondo

    Mam pytanie kierowane głównie do osób które niedawno zdawały egz na prawko.
    Jest znak ruch okrężny obojętnie czy z ustąp pierwszeństwa czy bez- klasyczne rondo bez świateł- Czy w takim przypadku włącza się lewy kierunkowskaz jeżeli jedzie się w lewo bądź zawraca? Na pewno włącza sie prawy-zjazdowy.
    Mnie przed trzema laty uczono ze lewego sie na rondzie nie używa a teraz słyszałam ze trzeba no i nie wiem czy zmieniły się przepisy czy nauczycielom obojętne co robi kursant.
    patrząc na to co robia inni kierowcy odpowiedzi na moje pytanie nie znajde bo każdy robi co chce

    Odpowiedzi (27)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-14, 20:53:04
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
tc-op 2010-01-14 o godz. 20:53
0

Gufeer napisał(a):tc-op napisał(a):Jak mozna jechac w lewo wjezdzajac na rondo :o przeciez wjedzie sie pod prad.
No a jak inaczej nazwać objechanie kawałka ronda w lewą strone
Chyba jasno widac, ze mam na mysli wjazd na rondo i przy wjezdzie na rondo wydaje mi sie nielogiczne wlaczenie lewego kierunkowskazu. Dopiero jak juz jestem na rondzie i zmieniam pas na lewy to wlaczylabym.

Odpowiedz
Gość 2010-01-14 o godz. 19:36
0

Gufeer napisał(a):tc-op napisał(a):Jak mozna jechac w lewo wjezdzajac na rondo :o przeciez wjedzie sie pod prad.
No a jak inaczej nazwać objechanie kawałka ronda w lewą strone
Wiekszosc kierowcow chyba zapomina, ze rondo to skrzyzowanie. Tylko o innym ksztalcie ;)

Nalezy wiec zapytac, czy poprawne jest wlaczanie lewego kierunkowskazu, jesli objezdza sie to rondo Chyba nie, skoro na "zwyklym" skrzyzowaniu nie uzywa sie takowego 8)

Odpowiedz
Anca_ 2010-01-14 o godz. 18:12
0

Ja zdałam 3 miesiące temu i na egzaminie nie włączałam kierunku przyu skręcie tylko jak zjeżzałam z ronda to prawy.. Jak widać egzaminator się nie przyczepił ;), więc tak chyba jest poprawnie.

Odpowiedz
Gufeer 2010-01-14 o godz. 16:49
0

tc-op napisał(a):Jak mozna jechac w lewo wjezdzajac na rondo :o przeciez wjedzie sie pod prad.
No a jak inaczej nazwać objechanie kawałka ronda w lewą strone

Odpowiedz
wiewrióra 2010-01-14 o godz. 14:03
0

ja włączam lewy kierunkowskaz tylko wtedy jak zmieniam pas.. a tak to przy zjedzie.
Ale ostatnio zauwazylam ze kierowca autobusu wlaczal lewy a raczej pod prad by nie pojechał ... chyba... ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-13 o godz. 21:23
0

Jak to wjedzie się pod prąd?!

Mówiąc o jeżdzie wlewo mialam na myśli coś takiego: (sorry za jakość, znalazłam w necie :P )



Nie wiem... To wszystko jakieś dziwne jest, jedni uczą tak, a inni inaczej.
Ja jeżdżę tak, jak mnie uczyli.

Odpowiedz
tc-op 2010-01-13 o godz. 21:13
0

Jak mozna jechac w lewo wjezdzajac na rondo :o przeciez wjedzie sie pod prad. Jakbym zobaczyla kogos wjezdzajacego na rondo z lewym migaczem to bym sie przestraszyla, ze ktosiek chce wjechac pod prad.

Wjezdzajac na rondo nigdy nie wlaczam kierunkowskazu, wlaczam tylko zjezdzajac z ronda

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 20:51
0

Ja zdawałam prawo jazdy w zeszłym roku i wtedy uczono mnie, że wjeżdżając na rondo i chcąc skręcić w lewo, jak najbardziej mrugamy lewym kierunkowskazem...
Wydawało mi się to całkiem logiczne - jadąc w prawo, migasz prawym; jadać prosto, nie migasz; jadąc w lewo, migasz lewym (mówię tu tylko o wjeżdżaniu na rondo, a nie zjeżdżaniu)
Ale chyba rzeczywiście zależy to od miasta...

Odpowiedz
rytka_25 2010-01-13 o godz. 20:42
0

leyla napisał(a):Kierunkowskaz kazano wlaczac TYLKO przy zmianie pasa lub w razie opuszczenia ronda. Lewy tylko w przypadku sygnalizowania zjazdu na lewy pas. Nigdy podczas jazdy po rondzie. A prawy koniecznie przy zjezdzie, coby ten za nami nie musial stawac deba ;)
Taką naukę i ja wyniosłam 8)

Ja osobiście "tajniaków" i "choinkowców" jeszcze jestem w stanie znieść, natomiast do nerwicy absolutnej doprowadzają mnie kierowcy, którzy migają np. w prawo i ... ostentacyjnie zjeżdżają w lewo

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 20:29
0

markdottir napisał(a):
ja tam nie wiem, kto gorszy: miłosnik dyskoteki, czy tajniak, który wcale nie uzywa kierunków, bo oszczędza zarówki.
Ja osobiscie jadących po rondzie z włączonym lewym kierunkowskazem traktuje podejrzliwie... Jak wszystkich kierowców, którzy jadą prosto z włączonym kieunkowskazem. CHolera wie, co zaraz zrobią...
No tak, i tak zle, i tak niedobrze

Tyle, co ja wynioslam z kursu (co uwazam zreszta za bardzo madre) - kierunkowskazu uzywamy tylko w przypadku zmiany pasa!!!

Chyba rownie wkurzajace jest wlaczanie lewego "kierunku", jesli ktos objezdza rondo, jak nieuzywanie prawego podczas zjazdu z tegoz.
Jadac za delikwentem z wlaczonym lewym mam sie ciagle zastanawac, kiedy w koncu zmieni pas?

Rozwaga dziewczeta, rozwaga. Polecam uzywanie kierunkowskazow tylko: 1) przy zmianie pasa, 2) zjezdzie z ronda. A zycie stanie sie prostsze 8)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-01-13 o godz. 19:02
0

Lillan napisał(a):Z tym że jeśli włączy się lewy to chyba nie zbrodnia, bo nikogo się w błąd nie wprowadza
w Sz-nie też obowiązuje takie podejście - można, bo to nie błąd, ale nikt nie wymaga.
ja nigdy nie migam lewym wjeżdżając na rondo 8)

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 18:37
0

leyla napisał(a):
A kierunkowskazow niektorzy uzywaja jak lampek na choince. Im wiecej pomrygaja, tym ciekawszy efekt :twisted:
ja tam nie wiem, kto gorszy: miłosnik dyskoteki, czy tajniak, który wcale nie uzywa kierunków, bo oszczędza zarówki.
Ja osobiscie jadących po rondzie z włączonym lewym kierunkowskazem traktuje podejrzliwie... Jak wszystkich kierowców, którzy jadą prosto z włączonym kieunkowskazem. CHolera wie, co zaraz zrobią...

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 18:19
0

moi napisał(a):Z tymi kierunkowsjami...
kierunkowskazami ;)

Szczerze mówiąc ja nigdy nie włączam lewego kierunkowskazu przed rondem... często po prostu nie zajmuję środkowy pas (z 3). Bo chodzi o to, że na kursie wymagali włączenia lewego i wjechania na rondo skrajnym lewym.

Ale wg mnie włączenie lewego kierunku ułatwia ruch na małych rondach (1 pas), rond o dużym natężeniu ruchu w jednym kierunku. Np. na drodze na moją działkę mijam 2 małe rondka bezpośrednio ze sobą sąsiadujące. Większość ludzi jedzie prosto przez obydwa. Wartro wtedy zasygnalizować odmienny zamiar, żeby Ci co jadą z naprzeciwka zawczasu to spostrzegli i zatrzymali się.

Odpowiedz
krotofila 2010-01-13 o godz. 18:07
0

Zuz napisał(a):Niedawno uczyłam się w Warszawie, a zdawałam w Łomży. Z tymi kierunkowsjami zależy od WORDu. Warszawski wymaga przy wjeździe na rondo włączenia lewego kierunkowskazu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo lub zawrotki (lewy kierunkowskaz + wjazd na skrajny lewy pas).
WORD łomżyński tego nie wymaga.
Prawy przy zmianie pasa z lewego na prawy i przy zjeździe.
czyli co miasto to obyczaj:)
i jak tu jeździć? - w każdym mieście inaczej?? :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 17:21
0

Czy bylam na kursie, czy to na egzaminie, zawsze szkola byla jedna. A bylo to juz pare lat temu ;)

Kierunkowskaz kazano wlaczac TYLKO przy zmianie pasa lub w razie opuszczenia ronda. Lewy tylko w przypadku sygnalizowania zjazdu na lewy pas. Nigdy podczas jazdy po rondzie. A prawy koniecznie przy zjezdzie, coby ten za nami nie musial stawac deba ;)

Osobiscie dostaje szalu i wjazd na ronda napawa mnie lekiem... Nigdy nie wiem, czego sie moge spodziewac Juz takie ladne "kfiatuszki" widzialam, ze juz chyba wiecej nie spotkam Zawsze zastanawiam sie, jaki numer wywinie jakis palant. Bo, niestety, wiekszosc kierowcow na rondzie zachowuje sie jak w dzungli
A kierunkowskazow niektorzy uzywaja jak lampek na choince. Im wiecej pomrygaja, tym ciekawszy efekt

Odpowiedz
Jania 2010-01-13 o godz. 17:01
0

focia napisał(a):Ja migam lewym jeśli zmieniam pas na rondzie. Prawym przy zjeździe.
dokładnie tak samo

bo już tak idac na łopatologię po co migać lewym na rondzie, skoro w prawo nie da się jechac? To tak jakby droga prowadziła tylko w prawo i migać, że się skręca

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 16:54
0

Niedawno uczyłam się w Warszawie, a zdawałam w Łomży. Z tymi kierunkowsjami zależy od WORDu. Warszawski wymaga przy wjeździe na rondo włączenia lewego kierunkowskazu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo lub zawrotki (lewy kierunkowskaz + wjazd na skrajny lewy pas).
WORD łomżyński tego nie wymaga.
Prawy przy zmianie pasa z lewego na prawy i przy zjeździe.

Odpowiedz
Corgi 2010-01-13 o godz. 16:44
0

focia napisał(a):Ja migam lewym jeśli zmieniam pas na rondzie. Prawym przy zjeździe.
Potwierdzam. Migacz lewy tylko wtedy, gdy zmienia sie pas ruchu na rondzie. Migacz prawy przy zjeździe z ronda.

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 16:31
0

mnie za to denerwuje wlaczanie lewego migacza przy wjezdzie na rondo... nigdy nie jestem pewna czy ten czlek wie jak po rondzie sie poruszac... (nie raz widzialam jak ktos wjechal pod prad...)
zawsze daje prawego migacza jak zjezdzam z ronad i przy zmianie pasa (czy to na zew czy na wew)

Odpowiedz
focia 2010-01-13 o godz. 16:20
0

Ja migam lewym jeśli zmieniam pas na rondzie. Prawym przy zjeździe.

Odpowiedz
krotofila 2010-01-13 o godz. 16:18
0

mnie uczono, że tylko jak się zjeżdża z ronda włącza się prawy kierunkowskaz. Jednak patrząc jak teraz jeżdżą samochody nauki jady - głupieje i nie wiem w końcu jak zachować się na rondzie :(

Odpowiedz
DobraC 2010-01-13 o godz. 16:11
0

hm - tak na chlopski rozum to jak ktos jedzie dookola po rondzie to powinien migac lewym - zeby ci co czekaja na wjazd na rondo wiedzieli ze nie maja co wjezdzac.
ja jezdze tak ze jak jade dookola - migam lewym, a jak zjezdzam - zmieniam na prawy

swoja droga wlasnie wkurza mnie ze ludzie nie uzywaja prawego kierunkowskazu przy zjezdzie

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 16:07
0

Jeśli się jedzie w lewo bądź zawraca - bez kierunkowskazu. Z tym że jeśli włączy się lewy to chyba nie zbrodnia, bo nikogo się w błąd nie wprowadza Jeśli jedzie się w prawo, czyli zjeżdża z ronda - koniecznie prawy. Tak mnie uczono.
No chyba że w już trakcie jazdy przez rondo zmienia się pas na lewy, to wtedy kierunkowskaz się włącza.

Odpowiedz
Julies 2010-01-13 o godz. 16:06
0

m. napisał(a):Mnie uczono, że należy włączyć lewy kierunkowskaz wjeżdżając na wewnętrzny pas.
tez mnie tak uczono.

ale przyznam ze wkurza mnie strasznie jak ktos jedzie po zewnetrznym z lewym kierunkiem, bo niby swiadoma jestem ze nie zjedzie/nie powinien zjechac mi na wewnetrzny pas ale i tak zawsze zastanawiam sie co ten czlowieczek przede mna wykombinuje

Odpowiedz
m. 2010-01-13 o godz. 15:52
0

Mnie uczono, że należy włączyć lewy kierunkowskaz wjeżdżając na wewnętrzny pas.

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 15:50
0

a ja wlasnie probuje sobie przypomniec i kiepsko mi to idzie, a za niecaly miesiac egzamin ale chyba mrygalam

Odpowiedz
Gość 2010-01-13 o godz. 15:42
0

Ja jestem w trakcie robienia. I powiem tak. Zależy od szkoły.
Mnie uczono, że wjeżdżając na rondo nie używam w ogóle kierunku, zjeżdżając - kierunek w prawo.
Ale są inne szkoły. I chyba masz rację - każdy robi, co chce.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie