• Gość odsłony: 3297

    Czy mozna zadawac pytania na Forumi?

    Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego każdą nową osobę która zarejestruje sie na Forumi uwazacie ze zmysla, że jest trollem, czy czyms innym i zamiast pomoc lub nie, udzielając odp. to docinacie, obrażacie...
    Czytalam nie tak dawno na Forumi wasze wypowiedzi że przeciez to forum jak inne i kazdy moze sie wypowiedziec i musi sie liczyc z tym ze kazdy moze to przeczytac. Tylko dlaczego od razu te złośliwosci? czy jesli ktos ma jakis problem, cos go martwi to nie moze szukac odpowiedzi wsród osób które miały lub mają podobny problem?
    Jesli kogos cos boli to wysylacie do lekarza, ok słuszna rada, ale wtedy nie ma racji bytu kategoria "zdrowie".
    Czy jesli ja na kazdym mozliwym forum szukam matek z podobnymi objawami jak u Natki to juz jestem wariatka? Na swoim przykladzie wiem ze lekarz nie zawsze ma racje, ze czasem warto posluchac kogos innego, kto mial podobny problem, ze mozna wtedy znalezc choc troszke nadziei ze jest ok, że lekarz popelnil blad, bo przeciez nikt nie jest nieomylny. Tylko On ma zawsze racje, On jest nieomylny, ale On nie udzieli nam na juz odpowiedzi dlaczego tak nas doswiadcza. To musimy zrozumiec sami, a czasem z pomocą innych ludzi.
    Niestety, czasem trudno wprost kogos zapytac "dlaczego jest tak a nie inaczej", czasem latwiej o cos zapytac nie patrząc w oczy. Wiem to po sobie... ale w Forume zaczynam watpic czy ma sens o cokolwiek pytac, by nie zostac wysmianym przez Forumowiczki -weteranki :(

    Odpowiedzi (35)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-02, 09:15:22
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-09-02 o godz. 09:15
0

kometa napisał(a):Aga czytanie ze zrozumieniem ;) To, ze przypadek trollingu obejmuje rowniez trolle z takim samym nickiem wszedzie to nie znaczy, ze osoby z takim samym nickiem wszedzie sa trollami lol Bo w takim badz razie ja na pewno musialabym nim byc lol
Teraz to ja Tobie muszę przyklasnąć, Kometko :brawo:

Ty trollu jeden 8)

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 08:19
0

Aga czytanie ze zrozumieniem ;) To, ze przypadek trollingu obejmuje rowniez trolle z takim samym nickiem wszedzie to nie znaczy, ze osoby z takim samym nickiem wszedzie sa trollami lol Bo w takim badz razie ja na pewno musialabym nim byc lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 08:02
0

Aguś, no coś Ty, dlaczego uważasz,że ktoś Cie będzie podejrzewał o bycie trollem, tylko dlatego, że na nowym forum zalogujesz się nickiem Aga_M lub Aga_m_ileśtam?
Przecież Twoje posty są sensowne, na temat no i w ogóle ach i och lol
W przeciwieństwie do ostatniej Moniki 8) I jeszcze chyba Sikoreczki, która kilka lat podczytywała forum zanim zdecydowała się ujawnić, a jak się już zdecydowała, to z dosyć dużym ekshibicjonizmem rodzinnym 8)
Chociaż przyznam, że Skowronek, zaczynając od swojego problemu z pacjentem, którego nie zdołała uratować i pisząc o tym na Chwili Zadumy, raczej (moich) podejrzeń od początku nie wzbudziła, dopiero w późniejszych postach wyszło mi, że chyba coś nie halo jest z tym ptaszkiem.

A poza tym co Ty wiesz o małej ilości postów i krótkim stażu na forum 8)
Ja tam się pisac i pytać nie boję 8) Nawet Nabli o emisję CO2 podczas procesu spalania choinek lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 07:48
0

kometa napisał(a): i jak widac troll moze tez sie logowac pod tym samym nickiem wszedzie ;)

to żeby nie być posądzonym o bycie trollem to trza sie logowac na kazdym forum pod innym nikiem i moze jeszcze inne hasło?

no przeciez wtedy to ja sie pogubie kim jestem (wszedzie gdzie sie loguje jestem aga_m ewentualnie aga_m11 jesli brak "miejsca" i juz mają powody moderatorzy do podejrzen? czegos tu nie rozumiem :( )

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 05:43
0

AGA_M napisał(a):Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego każdą nową osobę która zarejestruje sie na Forumi uwazacie ze zmysla, że jest trollem, czy czyms innym i zamiast pomoc lub nie, udzielając odp. to docinacie, obrażacie...
AGO_M, pytasz, czy można zadawać pytania na Forumi. Oczywiście, że można. Foruma to forum internetowe i jak na każdym innym forum można zadać pytanie. I jak na każdym innym forum, trzeba liczyć się z tym, ze:
a) Twoje pytanie może zostać olane kompletnie;
b) możesz uzyskać wyczerpujące i konstruktywne odpowiedzi;
c) możesz uzyskać mnóstwo odpowiedzi nie na temat, lub związanych z tematem, ale Tobie kompletnie nie pomocnych;
d) ktoś może sobie robić z Ciebie i Twojego problemu żarty.

Jest jednak sposób na zwiększenie prawdopodobieństwa uzyskania odpowiedzi b):
- trzeba wybrać odpowiednie forum (jeżeli zależy Ci na odpowiedzi, poświęcisz kilka chwil, aby poszukać forum na dany temat)
- trzeba wybrać odpowiedni dział (choć hasło „mam problem, nie mam problemu” jest bardzo pojemne)
- wypadałoby zapoznać się z regulaminem forum i stosować net-etykietę. Nie dziwie się, że osoby krzyczące w każdym poście, wyzywające inne forumowiczki nie uzyskają sensownych odpowiedzi...
- i wcale nie trzeba być forumowiczem z długim stażem i 1000-cami postów na koncie, aby uzyskać pomoc. Wystarczy spojrzeć ile nowych forumek loguje się co dzień na Forumi. Zdecydowana większość znajduje tutaj to, czego szuka ;o)

Poza tym, przyznaj, ze można stracić cierpliwość po n-tym temacie pt. uprawiałam seks, czy mogę zajść w ciążę... :mur:

PS. Sill: ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och, ach, och! :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-01 o godz. 05:36
0

Oleta napisał(a):Sill napisał(a):
Oleta, chętnie przyjmę dwadzieścia tysięcy ochów i achów pod moim skromnym adresem...


No to ja już zaczynam wzdychać, ochać i achać, a Ty się nastaw psychicznie na odbiór telepatyczny ochów i achów (telepatycznie będzie szybciej niż na forumie ;) )
Ojc, aż poczułam... ;) :D

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 05:05
0

AGA_M napisał(a):A co do pojęcia "troll" to myslalam ze to ktos kto w necie, na forach rejestruje sie pod roznymi nazwami i wymysla historie, zyciowe tragedie, by grac na uczuciach innych forumowiczow.
Niekoniecznie musza to byc tragedie i niekoniecznie chodzi o granie na uczuciach, czasem polega to to na zwyklym bluzganiu, prowokowaniu, byciu na maxa upierdliwym i jak widac troll moze tez sie logowac pod tym samym nickiem wszedzie ;)

Aga Paula juz wszystko wyczerpujaco opisala, pozostaje mi jej przyklasnac :brawo: :partyman:

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 04:40
0

Sill napisał(a):
Oleta, chętnie przyjmę dwadzieścia tysięcy ochów i achów pod moim skromnym adresem...


No to ja już zaczynam wzdychać, ochać i achać, a Ty się nastaw psychicznie na odbiór telepatyczny ochów i achów (telepatycznie będzie szybciej niż na forumie ;) )

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 04:37
0

Sill napisał(a):
Oleta, chętnie przyjmę dwadzieścia tysięcy ochów i achów pod moim skromnym adresem...


No to ja już zaczynam wzdychać, ochać i achać, a Ty się nastaw psychicznie na odbiór telepatyczny ochów i achów (telepatycznie będzie szybciej niż na forumie ;) )

Odpowiedz
Gość 2010-09-01 o godz. 04:37
0

Sill napisał(a):
Oleta, chętnie przyjmę dwadzieścia tysięcy ochów i achów pod moim skromnym adresem...


No to ja już zaczynam wzdychać, ochać i achać, a Ty się nastaw psychicznie na odbiór telepatyczny ochów i achów (telepatycznie będzie szybciej niż na forumie ;) )

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-09-01 o godz. 04:36
0

Sill napisał(a):
Oleta, chętnie przyjmę dwadzieścia tysięcy ochów i achów pod moim skromnym adresem...


No to ja już zaczynam wzdychać, ochać i achać, a Ty się nastaw psychicznie na odbiór telepatyczny ochów i achów (telepatycznie będzie szybciej niż na forumie ;) )

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 20:47
0

z achami i ochami też mozna przesadzic 8)

sill - och ach och ach och ach och ach - wiecej nei pisze bo p;rzesadzę

Aga co do trolli to ja kompletnie naiwana byłam, teraz juz jestem podejrzliwa, zreszta nie tylko ja odkąd nam sie mega troll wpakował do watku a Dżej go wyłapała.
Są pytania które mnie draznia a dla innych sa całkiem normalne a innym jeszce się mega agresor włącza. Czasami sie któś zagalopuje, ale to ludzka rzecz.
Poza tym chylę czoła przed naszymi TROLLBUSTERS'kami :brawo:

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 17:15
0

Oleta napisał(a):AGA_M napisał(a): bo nie pisze "achów i ochów" pod adresem osób "powszechnie szanowanych na Forumi"
No teraz to się zaniepokoiłam... Ja też nie! :o ;)

A to trzeba...? Pod czyim konkretnie adresem? Mogę szybko nadrobić zaległości i wydać odpowiednią ilość "achów" oraz "ochów"! :D
Oleta, chętnie przyjmę dwadzieścia tysięcy ochów i achów pod moim skromnym adresem...

AGA_M, podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisała Paula. Jesli dostaliśmy informacje z innych forów, że dana osoba sprawia kłopoty, to ją obserwujemy i nie dajemy poszaleć.

Inna sprawa, że jak ktoś zasunie infantylnym tekstem to trudno go traktować bardzo poważnie. Ja przynajmniej tak mam, choć się staram z tym walczyć...

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 10:40
0

AGA_M napisał(a): bo nie pisze "achów i ochów" pod adresem osób "powszechnie szanowanych na Forumi"
No teraz to się zaniepokoiłam... Ja też nie! :o ;)

A to trzeba...? Pod czyim konkretnie adresem? Mogę szybko nadrobić zaległości i wydać odpowiednią ilość "achów" oraz "ochów"! :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 10:19
0

AGA_M napisał(a):postanowiłam ten temat poruszyc i tez z nastawieniem na ataki na mnie
A czemu z takim nastawieniem? Zadałaś pytanie, które Cię nurtowało. Oczekiwałaś odpowiedzi i mam nadzieję, że ją otrzymałaś :)

AGA_M napisał(a):Jesli ktos opisze ze spotkała go jakas tragedia, smutek a Wy tej osoby nie znacie, bo to ktos nowy ktory zalogowal sie dopiero teraz, gdy czuje potrzebe wygadania się to taka osoba jest podejrzewana ze jest "trollem"
Aga, nie zawsze tak jest, że nowa osoba, która w pierwszym poście na forum wyrzuca wszystkie swoje żale jest uznawana za trolla. Ja rozumiem, emocje, chęć szybkiego wygadania się i otrzymania w 3 minuty odpowiedzi/pomocy. Tylko jeśli to była chwila emocji, następnie taka osoba "przytomnieje", wita się, pisze dodatkowo parę słów o sobie to jest inaczej postrzegana. A jeśli ktoś wchodzi i od razu wali z grubej rury + do tego moderator otrzymuje info, że z danym nickiem były problemy na innym forum + ta osoba w 10 minut robi rozpierduchę + usuwa wszystko na swój temat z innych miejsc to sama musisz przyznać, że coś jest nie halo.

To, co teraz napiszę bardzo proszę nie bierz dosłownie do siebie, to nie jest atak na Twoją osobę ani zarzut, nic z tych rzeczy - ktoś kto codziennie pisze na forum, zna forum od podszewki, ba, siedzi na nim od kilku lat ma sporo doświadczenia i umiejętności w różnego rodzaju sytuacjach, jakie mają miejsce na forum m.in. w wyłapywaniu trolli.

AGA_M napisał(a):Mam szczescie ze zalogowalam sie 2 lata temu gdy zaczynałam przygotowania do slubu, bo pewnie tez bylabym juz wyklęta z "klanu Forumowiczek" za to co teraz pisze, i pewnie nie jednej sie naraziłam tym co pisze, choc nie jest moim zamiarem urażanie kogokolwiek
A w ucho chcesz? ;)
Jaka wyklęta? Wiesz, ile osób wraca na Forumę i wsiąka na amen :D Nikomu się nie naraziłaś, na pewno nie mnie ;) A dzięki temu tematowi sama dałaś się nam lepiej poznać, uwierz mi :D

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 09:55
0

Oleta napisał(a):Ale czy chodzi o wątek w którym dziewczyna pisze, że jest w ciąży i ma jakieś kłopoty przy współżyciu i dodaje że

"zacznijmy od tego, że wstydze sie lekarza pytac o takie rzeczy " ?


Nie całkiem, choc faktycznie ten wątek i wasze "ataki" sprawiły, że w końcu postanowiłam ten temat poruszyc i tez z nastawieniem na ataki na mnie.
Dlaczego? Bo malo sie udzielam na Forumi, bo nie pisze "achów i ochów" pod adresem osób "powszechnie szanowanych na Forumi", bo sama sie przyznalam kiedys ze wstydze sie pojsc do lekarza z moim problemem i wolałam usiaść przy kompie i sie "wygadać" komukolwiek, posłuchac rad, czy chocby usłyszeć że nie jestem sama w tym zwariowanym swiecie, ze nie tylko ja czuje sie zagubiona i samotna choc wokól mnie setki osób... bo sama szukalam diagnozy i lekarstwa na zachowanie córki w necie gdy lekarz postawił "wyrok" na Natke mimo moich wątpliwosci.

A co do pojęcia "troll" to myslalam ze to ktos kto w necie, na forach rejestruje sie pod roznymi nazwami i wymysla historie, zyciowe tragedie, by grac na uczuciach innych forumowiczow.
Jesli ktos opisze ze spotkała go jakas tragedia, smutek a Wy tej osoby nie znacie, bo to ktos nowy ktory zalogowal sie dopiero teraz, gdy czuje potrzebe wygadania się to taka osoba jest podejrzewana ze jest "trollem"

P.S. Mam szczescie ze zalogowalam sie 2 lata temu gdy zaczynałam przygotowania do slubu, bo pewnie tez bylabym juz wyklęta z "klanu Forumowiczek" za to co teraz pisze, i pewnie nie jednej sie naraziłam tym co pisze, choc nie jest moim zamiarem urażanie kogokolwiek. Nie chcialabym opuszczać Forumi, choc mąz sie tego domaga, gdyz dzieki jednej z Forumowiczek żyje, ocknęlam się z letargu w ktorym tkwiłam i jestem jej za to wdzięczna.

No i.. Tu znalazlam pomoc dla Natki... Grzybowa jesli to czytasz to wiedz ze jestem baaardzo Ci wdzięczna :)

Odpowiedz
Alix 2010-08-31 o godz. 09:20
0

Dziękuję bardzo 8)

Odpowiedz
Alma_ 2010-08-31 o godz. 08:09
0

Alix napisał(a):A tak a propos... skoro na forum MOZNA zadawac pytania... to powiedzcie mi... co to jest troll? Domyslam sie...ale ja jestem z tych co sie nie znaja...
Za wikipedią:
troll - w slangu użytkowników Internetu określenie osoby uprawiającej trollingTrolling - wysyłanie wrogich, obraźliwych lub kontrowersyjnych wiadomości na jedno z publicznych "miejsc" w Internecie w celu wzniecenia kłótni.

Typowe cele ataków trolla to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trolling jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety.

Często spotykanym synonimem Trolla jest Dziecko Neo (od Neostrady TP), uznawane za nieco bardziej obraźliwe, określenie osoby łamiącej zasady netykiety.

I wizualizacja: ;)

więcej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling

8)

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 06:16
0

AGA_M napisał(a):Czytalam nie tak dawno na Forumi wasze wypowiedzi że przeciez to forum jak inne i kazdy moze sie wypowiedziec i musi sie liczyc z tym ze kazdy moze to przeczytac. Tylko dlaczego od razu te złośliwosci? czy jesli ktos ma jakis problem, cos go martwi to nie moze szukac odpowiedzi wsród osób które miały lub mają podobny problem?
Po pierwsze jak spotykasz się w gronie iluśtam nowych osób np. na imprezie to pytasz ich o kolor upławów ? Bo ja nie bardzo.
Po drugie foruma nie jest forumginekologiczno-położniczym.
Nie mam nic przeciwko zadającym pytania ale albo robimy to na forum specjalistycznym - są różne infolinie, portale, fora. Albo najpierw oswajam sie, daję się poznać i wtedy zadaję pytanie. Wiem wtedy, że nikt sobie żartu nie robi, nie jest to ukryta reklama itp.
A nie wpada tutaj osóbka nieznana i od razu z grubej rury. Do tego odpowiednie słownictwo i duże litery okraszone evilkami.

Odpowiedz
Alix 2010-08-31 o godz. 04:49
0

Oleta napisał(a):
Jak komuś źle doradzę w sprawie bukietu, to świat się nie zawali, bo i tak większość gości weselnych w ogóle nie zwraca uwagi na takie szczegóły ;) A doradzanie zdrowotne to całkiem co innego!
Tak, ale jesli ktos pyta o jakas dolegliwosc, to moze ktos inny tez ja mial i moze opisac jak sobie z nia radzil/poradzil. Takie porownania czasem wskazuja na bledy lekarzy (nie pamietam gdzie, ale trafilam na cos takiego na forum!!), czasem podsuna jakies rozwiazanie, albo wrecz inny dzial medycyny w ktorym nalezy szukac (ile to razy sie slyszy nawet od lekarzy, ze matka wiecej potrafi wiedziec o chorobie jaka ma jej dziecko niz niejeden lekarz).

Uwazam, ze korzystanie z takich rad nalezy ZAWSZE skonsultowac z lekarzem, to powinno zalezec od odpowiedzialnosci osoby, ktora prosi o rade. Fakt, ze jak sie slyszy od kobiety w zaawansowanej ciazy, ze sie wstydzi spytac lekarza, to powinno sie wlaczyc swiatelko, ze ona moze zrobic sobie albo dziecku krzywde pod wplywem takich rad i w zwiazku z tym uwazac na to co sie doradza, ale nie jestem przekonana do tego nabijania się z...

A tak a propos... skoro na forum MOZNA zadawac pytania... to powiedzcie mi... co to jest troll? Domyslam sie...ale ja jestem z tych co sie nie znaja...

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 02:14
0

DobraC napisał(a): pytan nawet nowej Panny Mlodej o wiazanke nie kwitujemy tekstem - idz do florystki ;) (no rozumiem ze skala ewentualnego zaszkodzenia inna Właśnie!
Jak komuś źle doradzę w sprawie bukietu, to świat się nie zawali, bo i tak większość gości weselnych w ogóle nie zwraca uwagi na takie szczegóły ;) A doradzanie zdrowotne to całkiem co innego!

A jeszcze jak ktoś pisze, że wstydzi się zapytać ginekologa o kłopoty związane ze współżyciem

Ciekawe czy wstydzi się też przyznać dentyście, że ząb ją boli...?

A hydraulikowi, że cieknie jej z kranu... I do szewca za nic nie odda zniszczonych butów, bo się wstydzi...

Odpowiedz
Gość 2010-08-31 o godz. 02:02
0

Aga dobrze , ze są osoby co czuwaja i wyłapuja kwitaki tudziez inne ptaszki 8) .
Zgadzam się z Paulą, ze wystraczy z boku popatrzec i pzreczytac naciagany problem
a , że oceniamy czasami błednie człowieka n forum to chyba normalne. Osoby piszące tutaj moga byc odbierane negatywnie co nijak sie ma do rzeczywistosci. i na odwrót.

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 21:57
0

DobraC napisał(a):Paula a poza tym wydaje mi sie ze po przygodach z pewnymi ornitologicznymi dziwami jestesmy (i mamy prawo) byc troche przeczulone. Bo czlek sie zaangazowal, wspolczul, ofiarowal pomoc a potem sie okazywalo ze byl frajerem i naiwniakiem.
Dokładnie. Nic dodać, nic ująć.

Odpowiedz
DobraC 2010-08-30 o godz. 21:49
0

Paula a poza tym wydaje mi sie ze po przygodach z pewnymi ornitologicznymi dziwami jestesmy (i mamy prawo) byc troche przeczulone. Bo czlek sie zaangazowal, wspolczul, ofiarowal pomoc a potem sie okazywalo ze byl frajerem i naiwniakiem.

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 21:44
0

Dodam jeszcze, że bardzo często moderatorki otrzymują pw od życzliwych moderatorów z innych for, którzy właśnie uczulają na trolla. Tak więc chyba lepiej skrócić byt takiego trolla na forum, niż angażować się w jego problem, doradzać, a potem jeszcze dostać po uszach.

Odpowiedz
DobraC 2010-08-30 o godz. 21:07
0

becja napisał(a):AGA_M napisał(a):Tak sie zastanawiam... czy mozna ocenic człowieka po tym co pisze na forach? Czy zdarza sie ze czlowiek inaczej zachowuje sie w "realu" a inaczej "w wirtualnym świecie" ?
Jasne, że oceniamy na podstawie tego co i jak ktoś pisze na forum. Czytam i mam taki a taki obraz osoby. Bo jak inaczej?


No ja jeszcze przywiazuje wypowiedzi do awatarow i potem jestem zaskoczona ze taka na przyklad Zwykly-Cud nie jest brunetka lol

Odpowiedz
becja 2010-08-30 o godz. 21:06
0

AGA_M napisał(a):Tak sie zastanawiam... czy mozna ocenic człowieka po tym co pisze na forach? Czy zdarza sie ze czlowiek inaczej zachowuje sie w "realu" a inaczej "w wirtualnym świecie" ?
Jasne, że oceniamy na podstawie tego co i jak ktoś pisze na forum. Czytam i mam taki a taki obraz osoby. Bo jak inaczej?

Drugie pytanie... pewnie, że się zdarza i to często. Niejeden raz czytam, czytam i jestem pewna, że nie usłyszałabym takich samych słów w realu.
Tak jak np. kulturalni i pełni pozytywnych wibracji ludzie za kierownicami swoich ukochanych aut zmieniają się w świnie (lub barany co gorsza) lol

Odpowiedz
DobraC 2010-08-30 o godz. 20:46
0

Wiesz co Aga.. mnie zawsze zastanawialo dlaczego ludzie chca w sieci udawac kogos innego niz sa, skoro to jest wlasnie takie miejsce gdzie bez "krepacji" i strachu mozna byc wlasnie bezkarnie soba...

A to ze ktos pomysli ze jestem infantylna, ze mam wyimaginowane problemy, albo za bardzo skupiam sie na pieknie kropli rosy - to coz, jego prawo a mnie prawo olac :)

Co do pytan z gatunku zdrowotnych - mnie czasem troche denerwuje ze jak wpada jakas osoba z pytaniem to kierujemy ja natychmiast do lekarza. Ale same np w dzieciowych watkach doradzamy sobie we wszystkim, z lekami wlacznie.
Nie mowiac juz o tym ze pytan nawet nowej Panny Mlodej o wiazanke nie kwitujemy tekstem - idz do florystki ;) (no rozumiem ze skala ewentualnego zaszkodzenia inna ale zawsze)

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 20:24
0

Dziękuje osobom, które nie tylko przeczytaly moje pytanie ale i udzieliły odpowiedzi.

Tak sie zastanawiam... czy mozna ocenic człowieka po tym co pisze na forach? Czy zdarza sie ze czlowiek inaczej zachowuje sie w "realu" a inaczej "w wirtualnym świecie" ?

W moim przypadku chyba tak jest, bo nikt oprócz męza nie wie o moich problemach z psychika, a na Forumi wszyscy, ktorzy sobie poczytali moje posty.

Odpowiedz
Kerala 2010-08-30 o godz. 11:43
0

Carol napisał(a):mi sie wydaje ze wszystko zalezy od tonu, stylu czy tez skladni pytania.. opisania sytuacji...
nie kazda dziewczyna ktora pisze pierwszego posta jest od razu trollem...
ale to chyba sie poprostu raczej wyczuwa... tak mi sie wydaje..
gwoli ścisłości- ja tam nie wyczułam trolla ani nietrolla. Ogólnie trollowanie mi zwisa jako zjawisko. Nie kazdy, kto wyraża sie nieudolnie lub sadzi gimnazjalne byczuny jest trollem. Nie ma tak dobrze ;)
Dorasta pokolenie chowane na Internecie, komunikujące się poprzez chaty i shoutboxy (tak to się nazywa?). Cechuje się głęboką niechęcią do ortografii, stosowaniem przedziwnych akronimów i wyraźnym brakiem kontaktu z tradycyjną literaturą. To widac.
Ale widać też brak takiego- nie wiem jak to dobrze nazwać- otrzaskania? Oszlifowania?
Można to porównać do pierwszej wizyty u obcych ludzi: kiedy się wchodzi pierwszy raz na wirtualne salony wypada się jakoś dobrze zaprezentować, przywitac, zadbać o wrażenie. Nie wypada iść od razu do łazienki gospodarza i pytać o markę prezerwatyw, jakich używa. W przyzwoitej autoprezentacji mieści się też dołożenie starań, aby nie wyjść na kretyna ćwierkającego o aktualnym prezydencie USA Clintonie czy pytającego o wpływ myszy na ciążę i znamiona skórne u noworodka.

Jednak to wszystko nie ma nic wspólnego z trollowaniem. To po prostu takie czasy, drogi Gerwazy, takie czasy ;)

kerala

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 11:28
0

mi sie wydaje ze wszystko zalezy od tonu, stylu czy tez skladni pytania.. opisania sytuacji...
nie kazda dziewczyna ktora pisze pierwszego posta jest od razu trollem...
ale to chyba sie poprostu raczej wyczuwa... tak mi sie wydaje...

Odpowiedz
Kerala 2010-08-30 o godz. 11:01
0

Pytania zadawać można.
A co do rzeczonego wątku (bo też mam wrażenie, że o nim mowa) to zadziałało IMHO parę rzeczy.

Po pierwsze sposób sformułowania pytania. Przy dojściu do "wkładania członka przez kochanego" oblałam się herbatą z wrażenia. Ja wiem, że nie każdy jest wrażliwy leksykalnie, ale ja jestem, więc od razu odczułam potężne działanie fuzji słownika anatomicznego z archiwalnymi rocznikami Bravo Girl. Tak się nie pisze, jeśli chce się poważnego odbioru*
I wiedziałam już, że dalszy ciąg wątku w postaci odpowiedzi Forumówek będzie rozrywkowy.

Po drugie: zasada pierwszego posta. Gdyby ktoś odpisał "problemowo" to może wątek poszedłby w innym kierunku czy- bardziej prawdopodobne- poziom kabaretowy osiągnąłby później.
Tak się jednak nie stało i sama uśmiałam się przy odpowiedzi Agi.

Po trzecie: reakcje samej autorki. Były tak katalizujące, że doszło do reakcji chemicznej ;)

* ja wiem, że nie piszemy tutaj wielkiej literatury i w emocjach nie zwraca się uwagi na styl. Jednak trzeba się liczyć z tym, że lapsus w postaci "golenia macicy" wywoła salwy śmiechu, a "wkładanie członka przez ukochanego" połowie osób skojarzy się z tanią erotyką w miękkiej okładce. Dlatego jeśli chcemy być odbierani powaznie (a dotyczy to zwłaszcza tematów trudnych) to trzeba na to zwracać uwagę.

kerala

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 10:27
0

Ale czy chodzi o wątek w którym dziewczyna pisze, że jest w ciąży i ma jakieś kłopoty przy współżyciu i dodaje że

"zacznijmy od tego, że wstydze sie lekarza pytac o takie rzeczy " ?

Ja rozumiem, że dziewczynom nerwy puszczają i ręce opadają gdy coś takiego mówi młoda już prawie matka, w naszych czasach a nie 50 lat temu, mająca dostęp do internetu (a więc i do różnych informacji)...

Czy ona się spodziewa, że ktoś będzie stawiał jej diagnozę przez neta?!
Przecież to nawet byłoby nieodpowiedzialne wobec niej i jej dziecka...

Odpowiedz
Gość 2010-08-30 o godz. 10:27
0

Aga - my już na Forumi miałyśmy nie jedną taką akcję i pewnie ta z Moniką_ileśtam nie była ostatnią (domyślam się, że o nią Ci chodzi). Jest parę dziewczyn na forum, które są mistrzyniami w wyłapywaniu trolli itp. i nie piszę tutaj o sobie. Spójrz jeszcze raz na ten wątek, na nicka tej dziewczyny i tak z boku oceń, kto miał rację - ona czy my. Ja nie mam nic przeciwko zadawaniu pytań, kto pyta nie błądzi, ale sposób postępowania takich osób jest z reguły taki sam - zadać pytanie (pomijam, że w najmniej odpowiednim dziale), wywołać sensację, pobluzgać, obrazić kilka/kilkanaście osób na forum, po czym zniknąć z hukiem, kasując po drodze całą twórczość nie tylko na Forumi, ale i na innych forach też.

Poza tym, żelazna zasada internetu - nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie monitora.

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-08-30 o godz. 10:11
0

Hm. Myślę, że net jest jeszcze bardziej zwodniczy niż niejeden lekarz. :|

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie