-
Loxia odsłony: 5681
Jakie lubicie wino?
Jakie lubicie wino?tak jeśli się macie napić dla przyjemności?no wiem, że do różnych posiłków się podaje różne ale co ja zrobię jak wytrawnego wogóle nie lubię?a do obiadu słodkie nie pasuje?najbardziej lubię białe półwytrawne :D albo półsłodkie!
Mnie po winie boli głowa. Znacznie bardziej doceniam koniak albo
aperitif. Uważam, że pyszna jest kawa, albo nawet czekolada z grappą. To
włoski napój alkoholowy, destylat przefermentowanych
wytłoków i pestek winogron, odpadów z procesu produkcji wina. Trunek
jest przezroczysty (z wyjątkiem grapp starzonych), o charakterystycznym
smaku, wysokiej zawartości garbników oraz intensywnym zapachu. Niedawni
byłam na degustacji grappy z Willa de Verda w restauracji Casa Italia w Warszawie - bardzo byłam zadowolona.
Z wyboru wytrawne, poczęstowana półwytrawnym chętnie wypiję.
Ku swojemu niezadowoleniu wolę białe, ale przyuczę się do czerwonego. Muszę! 8)
Ja lubię tylko wytrawne wina. A do tego koreczki z serów pleśniowych, mniam 8)
Odpowiedz
Zimą czerwone, półwytrawne, najchętniej cabernet sauvignon, też montepulciano.
Letnią porą zimne, białe półwytrawne lub półsłodkie. Tu mam duże wymagania. Wybierając butelkę nieznanej marki wczytuje się w etykietę szukając jakiejś charakterystyki. Szczepy, które najbardziej lubię to riesling i chardonnay.
Znam się jedynie na winach włoskich (dzięki pracy we włoskiej knajpie ;) - fajne było to, że mieliśmy warsztaty z sommelierstwa).
Staram się jednak wychodzić poza znane smaki i powoli poznaję wina francuskie, no i oczywiście niemieckie rieslingi.
Ale i tak na powszednim stole często króluje czerwona Sophia lol (świetne przełożenie smaku na cenę).
zaznaczyłam czerwone półwytrawne...ale ostatnio zasmakowała mi czerwona półsłodka Kadarka lol
Odpowiedz
Białe. Półwytrawne lub wytrawne.
Po czerwonym mnie od razu łeb boli
lideq napisał(a):smak mi sie zmienia w zaleznosci od pory roku lol
zima wole wino czerwone wyrtawne, a latem biale (tez wytrawne), ewentualnie rozowe ale koniecznie nie slodkie
Tak jak ja. :) Wczoraj saczylam Jacob's Creek, Cabernet Sauvignon. Zagryzalam serem z morelkami. Pyyycha!
:lizak:
Im tańsze tym lepsze. Lubię wina stołowe, ostatnio białe półsłodkie. Najlepsze są "wina domowe", czyli sprzedawane w knajpie z jakiejś podejrzanej beczki.
Lubię też bardzo wina deserowe, te już lepszej jakości. Ciężkie, słodkie, jak syrop.
Białe (ale już zdążyłam zapomniec jakie to było 8) ) z lemoniadą lol
OdpowiedzZaznaczyłam "każde", mając na myśli "różnie" To się zmienia. I tak jak kiedyś najchętniej piłam białe półsłodkie, potem różowe półsłodkie/półwytrawne, tak teraz z największą przyjemnością pijam czerwone wytrawne, bawiąc się w odkrywanie różnych gatunków, reginów itd.
OdpowiedzKiedys tylko biale polslodkie. ;) W tej chwili najbardziej lubie wytrane czerwone, ewentualnie polwytrawne.
Odpowiedz
Najczęściej piję wino czerwone wytrawne i takie zaznaczyłam.
Jestem fanką win chilijskich, bo w odróżnieniu od francuskich,
relacja jakosci do ceny wypada bardzo korzystnie...
Lubie wino czerwone. Nie znam sie na dobieraniu win do potraw. Wole pic to co mi smakuje.
Odpowiedzzaznaczyłam każde ;) mającna myśli różne, bo takiej opcji Loxio nie przewidziałaś 8)
OdpowiedzPodobne tematy