• agus1981 odsłony: 3390

    Ciąża a tarczyca - czy jest jakieś zagrożenie dla dziecka?

    Dziewczyny słychajcie mam pytanie wczoraj odebrałam wyniki i mialam robione tez badania tarczycowe TSH i niestety wynik był bardzo niski tzn.0.07 a norma była duzo wyzsza nigdy nie miała problemów z tarczyca a robiłam sobie badania przed zajsciem w ciąze tzn w maju tego roku a zaszłam w ciaze w sierpniu i wtedy była w normie.Najbardziej sie boje czy to grozi dziecku i czy to sie leczy czy wogóle sie leczy.Czy powinna skonstultowac ta z endokrynologiem?

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-21, 07:44:19
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
agus1981 2013-11-14 o godz. 17:42
0

dziewczyny wczoraj odebrałam wynik bo lekarz edokrynolog zlecił mi powtórzyc badania na ft3 i ft4 i tylko ft3 było troszke poza norma i podjął decyzje ze narazie rzadnych leków nie bede barała mimo ze te tsh było tak niskie(0,07) mam za miesiac powtórzyc znów sobie te 3 badania i sie zobaczy.Ciesze sie z nie musze nic brac. :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 22:38
0

chiara - dzięki za poprawienie, masz oczywiście rację, przejęzyczyłam się, chodziło mi o nadczynność :mur: zakręcona jestem ostatnio coś ...

Odpowiedz
Gość 2013-11-08 o godz. 17:20
0

LotkA napisał(a):Niedoczynność tarczycy w ciąży (nieleczona!) jest groźna dla malucha.
Ale tsh dużo poniżej normy wskazuje raczej na nadczynność, a nie niedoczynność.

Odpowiedz
Keito 2013-11-08 o godz. 17:08
0

agus1981 napisał(a):Dzis bede dzwonic do lekarza wiec zobaczymy co zadecyduje (u mnie te Ft4 jest w normie ) wiec nie wiem czy bede musiła brac jakies leki.Mam nadzieje tylko ze moj maluszek bedzie zdrowy i to mu nie zaszkodzi.
zaszkodzić może jedynie nie leczenie tarczycy

Ja leczę się na tarczycę około roku już, jestem w ciąży, biorę leki (teraz większa dawka) i jest ok. A jak się mała urodzi, to zbadają ją dodatkowo pod kątem tarczycy i się zobaczy czy wszystko ok. Na zapas się nie zamartwiaj ;)

Odpowiedz
agus1981 2013-11-08 o godz. 16:44
0

Dzis bede dzwonic do lekarza wiec zobaczymy co zadecyduje (u mnie te Ft4 jest w normie ) wiec nie wiem czy bede musiła brac jakies leki.Mam nadzieje tylko ze moj maluszek bedzie zdrowy i to mu nie zaszkodzi.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-08 o godz. 04:49
0

agus spokojnie, u mnie też tak było. Przed ciążą tsh ok, a w połowie ciąży wyszło 0,001!!! Oczywiście poszłam do lekarza, zaleciła zrobienie wyników wolnych hormonów (FT3 i FT4) bo to od nich wiele też zależy. A że one były w normie, usg tarczycy wykazało niewielkie zmiany ogniskowo (co w moim przypadku było dopuszczalne bo obaj rodzice chorują na tarczyce) to pozostałam pod obserwacją bez leków do porodu-tak zadecydował lekarz. W 2-3 miesiące po porodzie zrobiłam znów kontrolne badania i usg tarczycy. Badania wyszły nawet ok ale usg wykryło guza 1,5 cm, więc musiałm zrobic biopsję. Teraz zaczynam brać leki.
O maluszka się nie martw, bo pod kontrolą endokrynologa na pewno wszystko bedzie w porządku.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 21:27
0

Nie masz na co czekać. Niedoczynność tarczycy w ciąży (nieleczona!) jest groźna dla malucha. Ja też z tarczycą nie miałam nigdy problemów. W ciaży natomiast wartości TSH zaczęły spadać. Gin wysłał mnie do endokrynologa, który przepisał mi odpowiednie hormony. Po 4 tygodniach miałam kontrolę. Wyniki nie pogorszyły się ale też nie polepszyły się wcale więc zwiększono mi dawkę tych hormonów. Potem miałam jeszcze kontrolę po kolejnych 2 tygodniach. Brałam ten lek do końca ciąży. Maluszki urodziły się całe i zdrowe. 6 tygodni po porodzie też miałam kontrole u endokrynologa (TSH wyszło w normie już), a 6 miesięcy po porodzie mam zrobić usg tarczycy (własnie teraz jakoś powinnam na to usg się przejść).

Odpowiedz
funiaa77 2013-11-07 o godz. 17:15
0

agus1981 napisał(a):Dziewczyny słychajcie mam pytanie wczoraj odebrałam wyniki i mialam robione tez badania tarczycowe TSH i niestety wynik był bardzo niski tzn.0.07 a norma była duzo wyzsza nigdy nie miała problemów z tarczyca a robiłam sobie badania przed zajsciem w ciąze tzn w maju tego roku a zaszłam w ciaze w sierpniu i wtedy była w normie.Najbardziej sie boje czy to grozi dziecku i czy to sie leczy czy wogóle sie leczy.Czy powinna skonstultowac ta z endokrynologiem?
Nie zwlekaj, tylko dzwoń do endokrynologa i się umów na wizytę. Najlepszym optimum byłoby znaleźć ginekologa-endokrynologa...
Prawdopodobnie dostaniesz leki i będziesz pod ciągłą kontrolą obu lekarzy.

Odpowiedz
Gość 2013-11-07 o godz. 01:13
0

oczywiscie, ze sie leczy
oczywiscie, ze powinnas to skonsultowac z lekarzem - z ginem badz endokrynologiem

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie