Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2023-04-01 o godz. 15:17
0

No no gfvt. WgfgfgrfgffsaJgjhkhikgffghnnhf

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 04:05
0

Zapraszam: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1346143#1346143

lol

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 03:59
0

A w ogóle dziękuję za komplementy :)

Przepis na dekorację wzięłam http://mojewypieki.blox.pl/2007/09/Tort-urodzinowy.html :) Robota trochę upierdliwa, ale efekt super 8)

To lecę zakładać nowy wątek :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 03:48
0

DINA napisał(a):czy któraś z mam ma szczególną ochotę otworzyć część 11 naszego wątku?
ja 8)

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 03:39
0

No i zaczęła się niewiadomo kiedy strona 99 naszego wątku (choć ostatnio i tak mam wrażenie, że niewiele piszemy ;)) - czy któraś z mam ma szczególną ochotę otworzyć część 11 naszego wątku? lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-25 o godz. 03:36
0

Sylvia a Tobie zostało 15 dni do porodu :o Ba, to może być już każdy najbliższy dzień :) Trzymamy kciuki i jakby co to pisz do Kreweci!

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 03:35
0

Życzeń przed wyjazdem nie zdążyłam Wam złożyć - ale zawsze w domyśle życzę Wam wszystkiego dobrego!

Igusia w Dniu Chrztu wyglądała ślicznie :D A na pierwszym zdjęciu taka podobna do Wojtusia, że hej! :)
Adriana Ty sama wiesz, że zdolna z Ciebie kobieta, ale tort - jego dekoracja to wyszedł Ci o niebo lepiej niż w niejednej profesjonalnej cukierni! :)

Ediee zdrówka dla Antka!!!

Odpowiedz
Gość 2010-12-25 o godz. 03:02
0

Adriana-Iga śliczna :) Rośnier jak na drożdżach-duża już z niej babka :)

Zdradź proszę jak zrobiłaś tortową dekorację. Super Ci wyszło :)

Okruszku-u nas to samo-od kilku dni nie śpi, a do tego wieczorem nie da się odłożyć do łóżeczka Histeryzuje jak nigdy, wszystko jest na nie. Dziś wracamy do normalności, po świątecznym maratonie, więc mam nadzieję, że mu przejdzie.

Odpowiedz
okruszek 2010-12-25 o godz. 02:51
0

Adriana Iga wygladala bosko :)
Gratuluje Tobie i Twojej mamie takich zdolnosci!!!

Ediee usciskaj Antka i niech to sie okaza tylko zeby!!!

A u nas przez 5 dni pod rzad Mat nie spal w dzien!!! Mam nadzieje ze to tylko dlatego ze tata byl w domu a nie ze tak juz bedzie!!!
Dzis jestem sama z nimi i sprobuje go polozyc. Trzymajcie kciuki zeby zasnal!!!

Odpowiedz
ediee 2010-12-25 o godz. 02:30
0

adriana Igunia śliczna :love:
A tort pierwsza klasa-zdolna z Ciebie bestia 8)

No i już po Świętach!
Było bardzi miło tylko Antek nam się wczoraj pochorował i leżał przez pół dnia słabiutki, bez apetytu i wymiotował.
Poszedł zpać o 17 i obudził się o 6.00, a w międzyczasie przez sen wciągnął coś koło 400 ml mleka :o taki był głodny i dziś już jest lepiej...podejrzewam zęby, bo cały czas trzyma rękę w buzi i strasznei się gryzie :|

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-12-24 o godz. 13:01
0

My już po chrzcinach :) Było bardzo sympatycznie :)

To bohaterka dnia:


i z mamą :)


I jeszcze się pochwalę jak udekorowałam tort, który upiekła moja mama 8)

Odpowiedz
krewecia 2010-12-22 o godz. 16:46
0

Mowi zajac do baranka:
Jaka piękna ta pisanka
wnet z koszyczka wyszła kurka,
Nastroszyła swoje piórka
Teraz biega głośno krzyczy, żę
Wesołych świąt wam życzy

Wszystkim mamom ich rodzinom i maluszkom
Spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 16:17
0

TYGRYS napisał(a):My jedziemy do Chlapowa w lipcu .
Ja nie wiem czy on jest jakis wyjatkowo mały albo te pizamki duze ale rozmiar 12-18 m-cy jest na niego dobry a te 18-23 sporo za duże . Beda na jesien .

I kapelusz z h&m na 86cm czyli 12-18m-cy tez na niego dobry . Glowe ma raczej normalnych rozmiarow więc chyba takie duże szyją .
A kapelusz fajny i tylko za 14,90pln .
Tygrys my jedziemy pod koniec czerwca lol ;)
Rozmiar 12-18 z Early Daysa jest u nas na styk a czapek na 86 z H&M mój maly nie wlozy - to znaczy wlozy - na czubek głowy lol ;)
Wlasnie mam wrazenie ze czapki tam wypadają duzo mniejsze niż ciuszki :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 15:26
0

I ja wpadam z życzeniami:

Miłości Wielkiego Czwartku,
Męstwa Wielkiego Piątku,
Nadziei Wielkiej Soboty
Radości Wielkiej Niedzieli!
Pięknych Świąt Wielkiej Nocy!

Odpowiedz
ediee 2010-12-22 o godz. 15:09
0

I my rzyłączamy się do życzeń :D
SŁONECZNYCH 8) , spokonych i radosnych Świąt!

Antoś pomalował jedną pisankę, ale ogólnie średnio się zainteresował.
Ja już wszystko porobiłam i spadam chwilkę poleniuchować przed snem 8)



PA!

CAłusy dla Waszych małych Zajączków!

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 12:53
0

Wesołych Świąt dziewczyny! Zdrowia i pogody ducha :) (bo na te za oknem nie ma co liczyc)

Pisanki wyszly nam super i z 7 jajek tylko 2 zostaly zgniecione w malych paluszkach, ale reszta pomalowana wzorowo!
w kosciele Mateusz zapytal za to "gdzie jest osiolek" lol

Lalka - u nas tez przez bardzo dlugi czas pokoj Mateusza byl w pelni wyposazony a reszta straszyla pustka ale po roku czasu jest juz o niebo lepiej!
Dina moze byc 18 :) ładna data :)... no chyba ze komus uda sie wczesniej....
u nas kupa juz zawsze laduje w nocniku albo w kibelku ale z siuskami to jest jednak problem ;(

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 12:28
0

My też życzymy pięknych świąt :)

Póki co to jestem padnięta, mam nadzieję, że choć trochę odpocznę...

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 10:21
0

Akna74 napisał(a):alguna napisał(a):Akna74 napisał(a):
Aha kupilam juz to zabezpiecznie przed ucieczka;-) canpola;-) wiec dzieki dziewczyny ;)))

Akna gdzie udało Ci sie to kupic?
Alguna w hurtowni na Struga. Wlasciwie to taka pomarnczowa guma z zapieciem na raczce dziecka;-) Ciekawe czy mlody sobie wogole pozwli to zalozyc? ;)

Wesolych Swiat dla wszystkich!!!!
Dzięki, ciekawa jestem, jak się u Ciebie sprawdzi, bo szukam patentu na to jak okiełznac mojego młodego na podwórku bez wózka 8) :)

Odpowiedz
Akna74 2010-12-22 o godz. 09:48
0

alguna napisał(a):Akna74 napisał(a):
Aha kupilam juz to zabezpiecznie przed ucieczka;-) canpola;-) wiec dzieki dziewczyny ;)))

Akna gdzie udało Ci sie to kupic?
Alguna w hurtowni na Struga. Wlasciwie to taka pomarnczowa guma z zapieciem na raczce dziecka;-) Ciekawe czy mlody sobie wogole pozwli to zalozyc? ;)

Wesolych Swiat dla wszystkich!!!!

Odpowiedz
Justa_lublin 2010-12-22 o godz. 08:45
0

To i ja spiesze ze świątecznymi życzeniami dla Was, oby były rodzinne, pogodne i wesołe :)

ja dosć dawno do Was nie pisąłam, bo jesteśmy w trakcie przeprowadzki i cały wolny czas poświęcam na sprzątanie ewentualnie poprawki przy remoncie. Mieliśmy spędzić świeta u siebie, ba nawet je zoorganizować, jednak niestety wszystko się przedłużyło i jeszcze święta spędzimy u rodziców. We wtorek za to przeprowadzamy się i to będzie pierwsza noc u siebie :P

Adasia pokoik zapowiada sie świetnie. wstawimy wszytkie jego mebelki, powycieram kurz, który juz zdążył opać, i Adaś będzie miał swoje królestwo 8)
Jedynym malo urządzonym pomieszczeniem będzie salon z aneksem w części salonowej ;) brakuje nam schodów, które będą wypełniały wiekszą przestrzeń i co najważniejsze kupimy meble po zamontowaniu schodow, bo nie bardzo wiem jakie elementy wybrać. Rzeszta jest już gotowa po ułożeniu wszytkich naszych szpargałó.

Piszecie o noocniku. My na nowo zaczniemy edukację jak będziemy u siebie. Na wiosnę i cieplejsze dni czekam niecierpliwie. Wtedy wypadki bez pieluchy bedą mniej uciążliwe ;)

Jeśli chodzi o mówienie, to u nas też z tym kiepsko. Mówi raczej po swojemu, ale my przebywając z nim rozumiemy co mówi...

smok jest tylko na noc. Jak tylko przyzwyczai sie do nowego mieszkania zaczniemy walke i z tym przyzwyczajeniem ;)

no nic znikam :) Wesołych Świąt życzymy Wam i Waszym Rodzinom :P

Odpowiedz
okruszek 2010-12-22 o godz. 08:32
0

A u nas dzis trzeci dzien jak Mat nie spi w dzien!!! :o
Mam nadzieje ze mu tak nie zostanie!!!

I my zyczymy zdrowych, radosnych i rodzinnych Swiat! :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 05:15
0

My również życzmy Wesołych Świąt :D

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-22 o godz. 04:17
0

My też życzymy radosnych Świąt .
I słonecznych !

My jedziemy jutro do moich rodziców a w poniedziałek do teściowej .
Dziś jesteśmy w domu . Maciek z moim mężem zrobili ostatnie zakupy i tak się zmęczyli ze obaj śpią .
A ja się przechadzam po ekstra-czystym , pachnącym ajaxem mieszkaniu i cieszę się tą czystością bo wiem ze już niedługo będzie z nami ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 03:45
0

...jak mogłam... Kropka zdjęcia jak zwykle świetne a Marysia pięknościowa :) - tylko proszę o więcej :)

Życzymy Wszystkim pogodnych i pełnych miłości Świąt Wielkiej Nocy.

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 02:19
0

Akna74 napisał(a):
Aha kupilam juz to zabezpiecznie przed ucieczka;-) canpola;-) wiec dzieki dziewczyny ;)))

Akna gdzie udało Ci sie to kupic?

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 01:48
0

Radosnych Świąt dziewczyny!! :stokrotka:

a Wiki, Mateusz i Maks są po prostu mmm... :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 13:01
0

Jakaś niemrawa jestem :)
Patty i Kama-super macie chłopaków :)
Jak ja Wam zazdroszczę tego basenu.

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 12:59
0

U nas czapki z h@m na 86 już dawno za małe :( Żałuje bardzo, bo większa rozmiarówka jest nieciekawa.

Oskar śpi od początku zimy w piżamie frotkowej i śpiworku, ale on ma u siebie 18-19 stopni. PAjace już dawno odeszły w zapomnienie.

My nie mamy jeszczae garderoby na lato, ale wiosennie jest już obkupiony-tylko gdzie ta wiosna?...

Nie wiem czy znacie książeczki z serii "Akademia dwulatka". Kupiłam dziś i mogę śmiało polecić. Są to książeczki do kolorowania z naklejkami wydane przez jakieś towarzystwo psychologiczne (nie mogę teraz sprawdzić, bo nie chcę budzić stwora)
Oczywiście z kolorowaniem Oskarowi nie szło, musiałam mu pomagać, ale do każdego obrazka jest polecenie typu "odszukaj i przyklej miseczkę mleczka, aby kotek nie był głodny". Tu Oskar miał niezła radochę, świetnie sobie radził z wyszukiwaniem i bardzo cieszyło go wklejanie. Zapłaciłam 3.70 za ksiązeczkę (mam 2 różne), a będziemy mieli roboty na miesiąc albo dłużej :)

Jeśli chodzi o wakacje to my narazie nie rezerwujemy. Stwierdziłam, że poza sezonem i tak nie ma tłumów, a przecież najpierw muszę urodzić i zobaczyć, czy wyjazd będzie możliwy.

W sezonie jest oczywiście więcej atrakcji, ale ja bym się bała,że mi się Oskar zgubi na plaży. Koc na kocu, trudno dopatrzeć się kogoś oddalonego nawet o 10m. To taka moja schiza, pewnie nie uzasadniona :)

Ja dziś już padam-nie dokończyłąm mycia podłóg, trudno, jutro skonczę. Jutro też robimy pisanki, ciekawa jestem co nam wyjdzie :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 07:24
0

Patty zdjęcia z basenu świetne :) a to dla porównania to faktycznie niezłe ;)

TYGRYS ja też kupiłam ostatnio czapke z daszkiem w rozm.86 i też dla Szymcia jest dobra. I jak już się pewnie większość z nas przekonała rozmiarówka jednej firmy nierówna drugiej...

Jeśli chodzi o mówienie to Szymuś bardzo ładnie mówi i raczej nie ma swojego "dziecięcego języka" więc uwielbiam jak na każdą rybkę mówi "mintaj" ;). No i zawsze jak coś sam robi to zaczyna: "Śimon..." ;)

Właśnie ja też szukam czegoś na wakacje. My szukamy czegoś w zachodniopomorskim.

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 05:42
0

TYGRYS napisał(a):W czym śpią teraz wasze dzieci ? Ja kupiłam kilka piżamek early days i jestem bardzo zadowolona . Maćkowi chyba lepiej sie spi jak ma stopy na wierzchu . A pizamki tanie i fajne . Ja nie wiem czy on jest jakis wyjatkowo mały albo te pizamki duze ale rozmiar 12-18 m-cy jest na niego dobry a te 18-23 sporo za duże . Beda na jesien .

I kapelusz z h&m na 86cm czyli 12-18m-cy tez na niego dobry . Glowe ma raczej normalnych rozmiarow więc chyba takie duże szyją .
A kapelusz fajny i tylko za 14,90pln .
Ja właśnie zamówiłam na allegro piżamki early days i czekam na przesyłkę. Z tymi rozmiarami to naprawdę różnie bywa. Maks ma teraz do spania pajacyki z kappahl, też bez stópek, rozmiar 86/92, a są tak wielkie, że nie wiem czy ich nie odłożyć, może za rok będą dobre lol
A Maks był w górach jak miał 6 tygodni, to może też dzięki temu nie choruje ;)
DINA na besenie już lepiej. Za pierwszym razem było bardzo duzo ludzi i w basenie i na brzegu i może dlatego był taki sajgon. Nie wiem może jakieś zajęcia były połączone, bo teraz nie ma nawet połowy tego ;)
sylvia jak Wy jedziecie w czerwcu to na pewno będzie się więcej działo :) W maju we Władku było podobnie jak w Jastrzębiej, większość rzeczy pozamykana, ryby smażonej niestety nie miałam okazji zjeść ;) no ale maj a czerwiec to różnica ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 04:37
0

Patty nie martw się - my też nie mamy jeszcze planów na wakacje...
Myślałam na razie o maju, żeby pojechać i połazić po górach, a raczej dolinach :D

Ależ Wy fajnie wyglądacie w tym basenie, ja też miałam ochotę chodzić z Gabi jak miała pół roczku, ale mąż był przeciwny :| No nic oby do lata! Morze, basenik z wodą - nadrobię zaległości :)
A jak zajęcia? Czy kolejne spotkania były już lepiej zorganizowane? Jesteście zadowolone?

Co do daty odpieluszania - myślę, że najlepiej zacząć od weekendu czyli np. 18 kwietnia, pasuje? :) Oby tylko zima odpuściła ;)

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-21 o godz. 04:08
0

My jedziemy do Chlapowa w lipcu . Zaliczka wplacona . Tylko na 8 dni a pozniej na tydzień na działkę z mężem . My z Maćkiem juz tam zostaniemy a maz wroci do pracy .
Pewnie w czerwcu też pojedziemy na działkę na jakies 3tyg . Zeby tylko pogoda była .

Wlasnie Maciek zasypia a ja biorę się za sprzatanie . Mam mase rzeczy do zrobienia a Maciek niestety w dzien sypia niecałe 1,5 godziny wiec się musze uwijac .

Czesc porzadkow juz zrobiona . Wyrzuciłam masę ciuchów bo nie możemy się już pomiescic . Mamy bardzo mało szaf a rzeczy przybywa . Ubrania wystwiłam w pudełku i może ktoś sobie je wezmie .

Zrobiłam też przegląd maćkowych ubran na lato i stwierdzam ze Maciek jest obkupiony . Tez bym chciala miec tyle ubrań . Jeszcze tylko jakieś spodenki dokupię i koniec . Teraz sobie musze cos kupic .

W czym śpią teraz wasze dzieci ? Ja kupiłam kilka piżamek early days i jestem bardzo zadowolona . Maćkowi chyba lepiej sie spi jak ma stopy na wierzchu . A pizamki tanie i fajne . Ja nie wiem czy on jest jakis wyjatkowo mały albo te pizamki duze ale rozmiar 12-18 m-cy jest na niego dobry a te 18-23 sporo za duże . Beda na jesien .

I kapelusz z h&m na 86cm czyli 12-18m-cy tez na niego dobry . Glowe ma raczej normalnych rozmiarow więc chyba takie duże szyją .
A kapelusz fajny i tylko za 14,90pln .

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 03:27
0

jejku ale dziewczyny mnie zdziwilyscie ze juz macie plany na wakacje... my kompletnie jeszcze nie wiemy gdzie pojechac...
chyba znow nad morze, bo Matiemu sie bardzo podobalo, ale nie mam pojecia gdzie...

no jutro bedziemy malowac pisanki :) nie wiem jak Mati da sobei z tym rade ale na pewno sporo balaganu zrobimy :) juz sie nie moge doczekac!

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 02:53
0

Witam,
moj synek samochodziarz:)

http://img147.imageshack.us/my.php?image=matisamochodziarzve8.jpg

a teraz ju obiecane z basenu z synkiem Kamy na zdjeciu :)

http://img151.imageshack.us/my.php?image=nabasenie4hy3.jpg

http://img135.imageshack.us/my.php?image=nabasenie5ha4.jpg

a to dla porowniania... poltora roku wczesniej, szok nie? :o
http://img135.imageshack.us/my.php?image=mateusz3wk0.jpg

Odpowiedz
Gość 2010-12-21 o godz. 00:13
0

Kama24 napisał(a):
sylvia napisał(a):Kreweciu-no z dzieckiem i znajomymi nie jest już tak samo, szczególnie jeśli Ci znajomi dzieci nie mają. Powiem tyko, że my z Chorwacji wracaliśmy nie odzywając się do siebie od 3 dni-było to o tyle trudne, że jechaliśmy wspólnym samochodem
sylvia aż tak źle było? :o ;)

sylvia Ty z takim maluszkiem planujesz jechać nad morze? fajnie :)
No nie było za fajnie. Prowadziliśmy zupełnie inne tryby życia-my pobudka przed 8, śniadanie i plaża, wracaliśmy przed 12 na drzemkę, oni dopiero w tym czasie wstawali i szli na plażę.
Choć to pewnie nie tylko o dziecko chodziło, ale rozminęliśmy się zupełnie po tych wakacjach. Ciekawe tylko, że kilka lat wcześniej byliśmy z nimi w tym samym miejscu i było fantastycznie. Także teraz pojadę tylko z dzieciatymi znajomymi :)

Jeśli chodzi o polskie morze przed czy po sezonie to ja lubię-nie trzeba czekać pół godziny na stolik, żeby coś zjeść, koc sąsiadów nie włazi na mój :) itd.
Jest tylko jeden warunek-musi to być dość duża miejscowość, żeby się w niej coś działo-zawsze sprwdza mi się Władysławowo i Krynica Morska, pewnie Łeba byłaby też ok., ale tam poza sezonem nie byłam. Do tego obowiązkowa wycieczka do Trójmiasta i jest ok :)

Oskar był nad morzem jak miał 2,5 miesiąca i śmiem twierdzić, że przez to wcale nie choruje-tfu, tfu :) Kacper nie może być gorszy :)

Odpowiedz
okruszek 2010-12-20 o godz. 12:46
0

No ja mam doslownie tylko chwilke i powiem ze u nas dla odmiany Mati dzis wogole nie spal w dzien :o

My bylismy z Matem nad morzem jak ten mial zaledwie 7tyg i przezyl :D

Zmykam ogladac film i prasowac.

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 12:43
0

Mój też dziś spał w dzień 3 godziny, tyle, że u nas to żadna nowość lol

sylvia napisał(a):Kreweciu-no z dzieckiem i znajomymi nie jest już tak samo, szczególnie jeśli Ci znajomi dzieci nie mają. Powiem tyko, że my z Chorwacji wracaliśmy nie odzywając się do siebie od 3 dni-było to o tyle trudne, że jechaliśmy wspólnym samochodem
sylvia aż tak źle było? :o ;)

W zeszłym roku, rzeczywiście w maju było ładnie. Byliśmy nad morzem i praktycznie każdego dnia mogliśmy plażować, tak było ciepło :D
Jednak po tym wyjeździe powiedziałam sobie, że nigdy poza sezonem nad nasze polskie morze nie pojadę lol W całej Jastrzębiej Górze były otwarte może ze 3 punkty, gdzie można było lody czy frytki kupić Na plazy byliśmy sami ;) na mieście nuda, tylko zielone szkoły można było od czasu do czasu spotkać lol

sylvia Ty z takim maluszkiem planujesz jechać nad morze? fajnie :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 10:12
0

sylvia napisał(a):Chyba się nasze dzieciaki zmówiły, bo mój też spał ponad 3 godziny. Wstał o 16.30 i od tamtej pory jest na nie-nic mu się nie podoba.
no to zmówiły się jak nic... moja też wstała na nie
teraz już trochę jej przeszło ale długooo ją trzymały fochy.

na szczęście właśnie R. siedzi już w pociągu. ok. 20 będzie w Katowicach i na 21 powinnien byc w domu. ale się cieszę :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 09:31
0

Chyba się nasze dzieciaki zmówiły, bo mój też spał ponad 3 godziny. Wstał o 16.30 i od tamtej pory jest na nie-nic mu się nie podoba. Na szczęście poszedł przed chwilą z Babcią na spacer, więc może mu przejdzie.
U nas też zimno jak diabli Piękny 1 dzień wiosny

Kreweciu-no z dzieckiem i znajomymi nie jest już tak samo, szczególnie jeśli Ci znajomi dzieci nie mają. Powiem tyko, że my z Chorwacji wracaliśmy nie odzywając się do siebie od 3 dni-było to o tyle trudne, że jechaliśmy wspólnym samochodem

Ja planuję w tym roku Bałtyk w czerwcu. Chcę jakiś apartament-tzn. min. 2 pokoje, żeby dzieciaki rozlokować i jeszcze coś z życia mieć :D a ceny w sezonie są koszmarne. Od kilku sezonów jeździliśmy we wrześniu i pogoda była średnia. Może w czerwcu będzie lepiej,choć na tropiki nie liczę...

Odpowiedz
ediee 2010-12-20 o godz. 08:49
0

lalka_Go napisał(a):a moje dziecko śpi już 3 godziny :o
zasnęła.

mpja właśnie po 3 się obudziło 8)

ostatnio godzina to już i ta sporo lol

a ja juz od dziś mam wolne więc siedzimy z Antkiem w domu i przygotowuję mieszkanko na Święta...
ano właśnie siedzimy...b na dworze jakieś 3 stopnie a ja znów chora

lalka fajny pokoik ma
Wiki :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 08:39
0

Akna74 napisał(a):Lalka zeby ci tylko w nocy znowu nie dokazywala;-)
A pokoik fajny;-) sama spi w swoim pokoju?
sama śpi... ale czasem tylko dwie godziny a potem ląduje u mnie.
ostatnio dwie noce spała sama do 5:00. potem spała jeszcze ze mną do 7:00.
mam nadzieję że wczorajsza noc to był tylko wypadek przy pracy i dzis będzie lepiej.

Odpowiedz
Akna74 2010-12-20 o godz. 08:30
0

Lalka zeby ci tylko w nocy znowu nie dokazywala;-)
A pokoik fajny;-) sama spi w swoim pokoju?

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 06:41
0

a moje dziecko śpi już 3 godziny :o
po dwóch się przebudziła, wzięłam ja do siebie na łóżku,utuliłam i dalej zasnęła.
chyba też pogoda na nią działa.
albo odsypia nockę

Odpowiedz
krewecia 2010-12-20 o godz. 06:36
0

Ami pokoik ma jakieś 4,20x2,50 i ma tam nasza wieka starą wersalkę i regał wiec miejsca nie za wiele. A problemy z pomieszczeniem się pewni e sa dlatego ze nie mamy jeszcze wszystkich mebli bo zawsze sa jakieś ważniejsze wydatki, wrrrr

Wiosna, hehe, pewnie nie będzie jej za wiele bo po śniegach przyjdzie od razu lato i już.
Za oknem raz śnieg zaraz słońce a ja meteo pata jestem i organizm mi szwankuje przez to .

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 06:26
0

Wy tu o ciepłych krajach a ja patrzę za okno i zamarzam.

2 godziny temu nic nie było widać bo tak śnieg potężnie padał
i gdzie ta wiosna ja pytam? no gdzie?

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 06:21
0

krewecia napisał(a):,
Lalka pokoik Wiki chyba dość spory,
Ja mam straszny problem z pomieszczeniem się w naszym mieszkaniu, mamy cos ok. 60m/2 a ja nie wyobrażam sobie co będzie za kilka lat z naszymi przybywającymi gratami nie mówiąc już o następnych dzieciach, hehehe

my też mamy 60 m2.
na razie u nas pustawo bo mamy prawie tylko to co mieliśmy wcześniej u babci w jednym pokoju.
wychodzi na to że najwięcej rzeczy ma lalka.
jej pokój już prawie cały zastawiony-wczoraj doszedł prezent ob babci-stolik i krzesełko.
a lalki pokój jak dla mnie spory-ma ok.12,5 m2 (5.4x2.3). przynajmniej mogę jej rozłożyć zabawki a i tak na środku dzis tańcowałyśmy :D

Odpowiedz
krewecia 2010-12-20 o godz. 06:20
0

Taaaa,
Znowu nie zdążyłam,
Kama normalnie piszemy w tym samym czasie,
W najgorszym wypadku to u nas w maju już się zacznie robić cieplutko :D .
Ale wiem, wiem, ze to nie to samo co kanary, haha lol lol
W zeszłym roku najładniejsze lato było tak na przełomie maja / czerwca, pamiętam ze opaliłam się na spacerkach :taniec: .
Ja też bym sobie z chęcią wyjechała gdzieś z całą paczka tak jak parę lat temu, tylko ze z Ami to nie byłoby już to samo pewnie. 8)

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 06:12
0

krewecia nie chcemy sami lecieć ;)
chociaż w przyszłym roku chyba tak zrobimy, nie będziemy od nikogo uzależnieni ani z terminem wyjazdu, ani z miejscem ;)

Odpowiedz
krewecia 2010-12-20 o godz. 06:10
0

Oo Sylvia, dziękuje za nominacje, hihihi
No a co do przerywania to spokojnie nie krępuj się ;) .
Rodzeństwo mam nadzieje Ami będzie miała 8) ale musze swojego chołpa do pionu doprowadzić bo coś ostatnio u nas linia pochyła :awantura: .
Kama i jakie decyzje w takiej sytuacji podejmiecie Szukacie sobie innej wycieczki czy sami lecicie

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 06:10
0

sylvia no szukamy czegoś w zamian, tyle, że większość fajniejszych miejsc jest już posprzedawana, tymbardziej, że to akurat wypada tydzień z Bożym Ciałem, więc ludzie sobie robią długi weekend Poza tym w maju ciepło jest chyba tylko na kanarach albo w krajach arabskich

krewecia to trzymaj rękę na pulsie ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 05:54
0

Lalka-fajny pokoik :)

Kama-ale pech. Nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu. A może jakieś Last Minut wchodzi w grę?

Mam już numr do Kreweci (dzięki Kreweciu :)) Zatem mianuję ją naczelnym informatorem z porodówki niejakiej sylvii :)

Odpowiedz
krewecia 2010-12-20 o godz. 05:51
0

Witamy po małej przerwie,
Wirus na szczęście szybko sobie poszedł i uniknęłyśmy odwodnienia i wizyty w szpitalu.
Ami schudła i to sporo bo nie miała w ogóle łaknienia. Teraz swobodniej jest jej w ciuszkach które były już przymałe .

Dzieciaczki jak zwykle śliczne,
Kropka pokarz więcej zdjęć z waszej wycieczki,
Lalka pokoik Wiki chyba dość spory,
Ja mam straszny problem z pomieszczeniem się w naszym mieszkaniu, mamy cos ok. 60m/2 a ja nie wyobrażam sobie co będzie za kilka lat z naszymi przybywającymi gratami nie mówiąc już o następnych dzieciach, hehehe

Co do Amisi to gada jak nakręcona, właściwie co dzień dochodzi jakieś nowe słowo. Zaczęła nareszcie na siebie mówić i pokazywać „Ami” :love: . Na ludzi tez mówi pan i pani a do tej pory na każdego faceta /babkę- tata/mama. No i zaczęła zdrabniać, rozpływam się słysząc „mamuś” :lizak: . Kocham niestety nie mówi a jak pytam to zawsze odpowiada nnieee!! A ja jej mówię ze ja ją bardzo mocno kocham, lol hehehe
Niestety puzzli nie układa nadal .
*Smoka u nas nie było wiec i nie było rozstania.
*Nocnik jest w użyciu ale nie regularnym. Ami woła jak zrobi do pieluchy aa (kupke) lub pipsi (siusiu). Czasem nawet woła przed i wtedy jak zdążę to robi sobie do nocnika :magic: .

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 05:46
0

lalka fajny pomysł z tym przedziurawieniem smoka lol Stopniowo na pewno Wiki się odzwyczai.Trzymam kciuki :) Fajny pokoik ma Wiki :)

Patty bez pośpiechu, poczekam na to zdjęcie ;)

A ja ogólnie mam humer do bani :(
Mieliśmy od stycznia zarezerwowaną na maj wycieczkę na Gran Canarię
i wczoraj zadzwonili do nas z biura podróży, że linie lotnicze podniosły stawki i mamy dopłacić kilkaset zł. Nawet byliśmy skłonni dopłacić, ale reszta towarzystwa, która miała jechać wspólnie z nami, się posypała :(
Z drugiej strony im bliżej było tego wyjazdu, tym bardziej 6 godzinny lot samolotem z Maksem na kolanach mnie przerażał lol tymbardziej że Maks ostatnio się zachowuje jakby mu ktoś motorek do tyłka wsadził :P

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 05:27
0

Akna74 napisał(a):Lalka to tez dobre rozwiazanie zaczac od odstawiania w dzien;-) nie martw sie! kazde dziecko to inaczej przechodzi a moj Kuba raczej nigdy nie byl fanatykiem smoczkowym ;)

Aha kupilam juz to zabezpiecznie przed ucieczka;-) canpola;-) wiec dzieki dziewczyny ;)))
a to super bo w mothercare nie bylo :( Pani powiedziala ze mieli tylko szelki... moze tylko za granica cos takiego maja a do polski nie sprowadzaja...
lalka - super :) i masz chyba racje, ze na razie lepiej w dzien oddstawic od smoka - ja tez jak odstawialam to najbardziej nocy sie balam zwlaszcza ze Mati do tej pory budzi sie w nocy.

ja tak mysle ze nasze dzieciaki chyba przechodza do etapu tylko mamusia jest fajna - Mati wieczorem wola tylko mamusia - mimo, ze to tatus mu czyta i sie nim zajmuje, potem i tak jest mama i juz dobrych kilku dni pobudka w nocy konczy sie wielkim rykiem :( i wizyta u nas w lozku... gdzie natychmaist pada i spi spokojnie... ech...

Mati przychodzi i mowi "przytulam" albo "przytulam mamusie" i tylko jak sie zapytam czy mnie kocha i mowie mu ze go kocham to mowi "tak", ale kocham jescze tak sam z siebie nie powiedzial

Dina jak dla mnie mozemy wyznaczyc taka date np. 15 kwietnia :) powinno byc juz cieplo! Chyba ze kropka nam przyspieszy rozpoczecie akcji :)

Mycha gratulacje dla Zuzi - 15 elementów - fiu fiu :) to chyba niejeden 4 latek by mial klopoty...

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 05:01
0

to jeszcze lalka w swoim nowym pokoju.
jeszcze sporo do zrobienia no ale najważniejsze że jest :)



Odpowiedz
Akna74 2010-12-20 o godz. 04:51
0

Lalka to tez dobre rozwiazanie zaczac od odstawiania w dzien;-) nie martw sie! kazde dziecko to inaczej przechodzi a moj Kuba raczej nigdy nie byl fanatykiem smoczkowym ;)

Aha kupilam juz to zabezpiecznie przed ucieczka;-) canpola;-) wiec dzieki dziewczyny ;)))

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 04:34
0

a ja w nocy poległam

lalka tak długo wyła i za nic nie chciała się uspokoic że w końcu się wystraszyłam że cos ja boli. nos juz miała od tego płaczu zatkany więc dałam smoka
jednak mało to pomogło bo noc juz miałam z głowy. cycek ją troszkę uspokoił ale cały czas popłakiwała i wierciła się do rana. opierała nogi na mojej głowie, na ścianie i w ogóle cyrk był.
chyba zły moment wybrałam na odstawiania bo chyba idą jej piątki a w takim przypadku takie noce czekają mnie przez miesiąc :Hangman:

rano smoka szybko schowałam a na jej prośby dawałam znowu tego zepsutego. i sama go wywalała.
na drzemkę poszła wyjąc ale bez cycka.

chyba poprostu odstawimy smoka na dzien i na zasypianie ale w nocy będzie pod ręką.

kropka zdjęcia cudne. a Maryś- sama słodycz :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-20 o godz. 04:16
0

E Liberales nie przesadzaj. My tylko smoka mamy za sobą, a reszta jak u Was :)
No i przy Zuzieńce Mychy (15 elementowe puzzle :o ) to mój daaaaaleko w tyle-umie tylko 3 elementowego misia ułożyć.
Ale co tam-i tak go kocham :D

Kropka-fantastyczne zdjęcia. Maryś wyrosła od ostatnich fotek-piękna z niej dziewczynka :)

OKruszku-Kubuś do schrupania. :D Już nie mogę się doczekać mojego noworodka :)

Mycha-fajne zakupy :) Cieszę się, że w końcu się udało. Niestety Zuzia mi się nie otwiera :( Nie wiem dlaczego...

okruszek napisał(a):
Sylvia a jak ty sie czujesz? Masz do ktorejs z nas nr tel zeby dac znac ze juz sie zaczelo?

Dziękuję za pamięć :) Czuję się całkiem dobrze, tylko strasznie słoniowato. Narazie kończę świąteczne porządki, jak się z tym uporam to wezmę się za pakowanie torby. Rodzić pók co jeszcze nie chcę-dopiero po świętach :)

Nie wiem jak to się stało, ale nie mam do nikogo numeru telefonu. Jakby ktoś chciał się zabawić w informatora to poproszę o priv-odwdzięcze się swoim :)

Odpowiedz
Liberales 2010-12-20 o godz. 01:17
0

Jak czytam o waszych dzieciach to wydaje mi się że moja Jula daaaaaaaleko w tyle

Ze smokiem jeszcze nie pożegnaliśmy się, nadal robi w pieluchy no a jeśłi chodzi o mówienie to mówi pojedyncze słowa, a reszta po swojemu jak ufoludek

Odpowiedz
mycha526 2010-12-20 o godz. 00:46
0

http://img207.imageshack.us/my.php?image=pict0172ql3.jpg

URL=http://img206.imageshack.us/my.php?image=pict0173xj7.jpg]

http://img206.imageshack.us/my.php?image=pict0174lb3.jpg

i na deser Zuzienka układajaca puzelki:) potrafi w chwileczke ułozyc 15 elementowy obrazek:) szkoda tylko, ze na moim zadupiu nie ma za bardzo mozliwosci kupienia puzelkow drewnianych:( musze w necie poszukac

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 16:04
0

Lalka trzymam kciuki za powodzenie akcji smoczkowej!

Okruszku Kubuś :lizak:

Mańcia :brawo:

Dziewczyny, ustalamy wspólną datę rozpoczęcia odpieluchowywania? Będzie nam łatwiej przy wsparciu pozostałych :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 16:01
0

Coś z tym kocham jest na rzeczy lol
Gabi też dziś zaczęła mówić "kocha" ucinając "m" :)
Wcześniej było tylko "ljublję" ;)

Odpowiedz
Akna74 2010-12-19 o godz. 14:58
0

Heheh Kuba tez od jakiegos czasu przytula sie i mowi "Kokam!" potem leci do taty i mówi "tatusia tez" i czasami nastepuje cala seria "i zabke tez" i "misia tez"..;))))

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 14:55
0

Lalka, trzymam! Będzie dobrze!

Okruszku, Kubuś to sam słodycz :D

A ja śpieszę donieść (dumna jak paw zresztą), że dziś Mańcia po raz pierwszy siknęła do nocnika! Ale mieliśmy radochę :magic:

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-19 o godz. 12:16
0

Lalka powodzenia .
Dzieci szybko zapominają . Jak 3 dni wytrzymacie to pozniej zapomni i bedziecie miały sprawę z głowy . Nawet jesli bedzie gorzej spac to tez nie na zawsze tylko te pierwsze dni,noce .
Trzymam kciuki .

Maciek dzis tak się wybawił wieczorem z tatusiem ze myslałam ze nigdy nie zasnie . Na szczescie spi .
Od kilku dni mówi kocham cię (po swojemu ale mówi - u niego kocham cie to kosiś).
Najfajniej jak tak z nagle się przytula albo głaszcze mnie po twarzy i mówi to swoje kosiś .

Inna nowość to to ze układa sam klocki duplo . Wczesniej glownie ja budowalam a teraz potrafi zrobic całkiem dużą wieże .
I tez od kilku dni bardzo ładnie chodzi na spacerach za rączkę - wczesniej to było nie do pomyslenia .
Same zmiany .

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 12:06
0

ja przepraszam że tak monotycznie ale temat smoczka już spędza mi sen z powiek.

no więc na drzemkę zasnęła ze smokiem obok ale przez to drzemka trwała tylko 40 min
nijak nie mogłam jej ułożyć jeszcze żeby dospała.

wstała i nawet miała niezły humor :o

zjadłyśmy obiad i wybrałyśmy się do teściów. była wielka wyprawa bo jechałyśmy busem i lalka koniecznie chciała wziąć ze soba wózek.
w busie było ok. wygladała przez okno i nawet nie pozwoliła mi sie trzymać.
5 minut od przystanku do domu teściów szłyśmy z tym wózkiem pół godziny :D
lalka nawet biegi uprawiała. wózek w górę i jechała jednymi kołami :D

zostawiłam ja u dziadków a sama pojechałam na zakupy. babci została wytłumaczona akcja z zepsutym smokiem ale lalka wcale się nie upominała bo tam ma zawsze masę atrakcji.

jak wróciłyśmy do domu i zjadła mleko to wołała cycy. dałam jej do łóżeczka do spania z zaznaczeniem że przecież jest zepsuty i lalka stwierdziła że ten smoczek jest be i oddała mi :o

i nawet zasnęła bez histerii- jedynie troszkę pomarudziła.

noc pewnie nie będzie za ciekawa. boję się żebym gdzieś na śpiąco nie pękła
najwyżej wezmę ją do siebie.

trzymajcie kciuki :)

Odpowiedz
okruszek 2010-12-19 o godz. 07:02
0

W dniach 25-26 marca w Realu beda Pampersy Jumbo Pack po 39,95zl!!!

Odpowiedz
okruszek 2010-12-19 o godz. 06:44
0

Kropka Marys cudowna i zdecia bardzo ladne; tylko pozazdroscic talentu...

A ja sie ciesze ze Mat smoczka nie chcial, teraz nie mamy z tym problemu. Kubie nawet nie probujemy dawac.
A ja wczoraj dzien mialam do tylu i wieczorem to mi tak glowa pekala... Bylam sama caly dzien, Mati dokazywal, a Kuba ucial sobie tylko jedna drzemke od ok 12 do 14ej a przez reszte dnia byl marudny jak nigdy. Jeszcze tylko jutro i przez 4 dni maz bedzie w domu :D

My tez kupilismy takie zwykle szelki i jakis czas Mat w nich chodzil...

Sylvia a jak ty sie czujesz? Masz do ktorejs z nas nr tel zeby dac znac ze juz sie zaczelo?

A to moj wczorajszy Kubus:

http://img183.imageshack.us/my.php?image=20080318193044is1.jpg

http://img72.imageshack.us/my.php?image=20080318192437ty7.jpg

http://img183.imageshack.us/my.php?image=20080318192525pq4.jpg

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-19 o godz. 04:37
0

Lalka pomysł dobry . Najgorsze masz chyba za sobą .
Jak dobrze pociągniesz wątek zepsutego smoczka to się uda .
Trzymam kciuki .

Adriana u nas podobne noce raz na 2-3 tygodnie . Maciek się budzi i popłakuje , czasem zawodzi wręcz a czasem tylko kręci się po łóżeczku . Trzeba go brać na ręce , uspoić . Wydaje się ze przysypia i znowu płacz .
Zwykle trwa to 2 godziny . Ostatnio (odpukać !!!) dawno nie było takiej rozrywkowej nocy . Może mu przeszło . Do tej pory nie wiem jaki jest powód .

Akna mogę zobaczyć w mothercare czy są takie opaski ale nie wiem czy uda mi się wyrwać .
Ale cos takiego znalazlam na allegro -

http://www.allegro.pl/item324660373_sunshine_kids_szelki_do_prowadzenia_dziecka.html

Moze byc przypinana do reki albo na kl piersiowej .
Mój mąż kupił za 15pln zwykłe szelki chyba canpol i tez mogły by być ok

Odpowiedz
Akna74 2010-12-19 o godz. 04:22
0

Lalka to pociagnij ten temat! Pierwszy krok masz za sobą!! Tylko musisz byc twarda! Jest tylko ten zepsuty i koniec!! U nas bylo tak ze zostawilismy jedynego smoka u tesciow. Maz po niego pojechal ale ja w miedzyczasie wymyslilam ze Kuba wyrzucil smoka z pieluszką do zsypów. A tam znalazł go piesek wział i nasikał na niego... wiem ze koszmarne ale go obrzydziło;-) Ciagle wracalam do tej historyjki. I juz. Pierwsza noc ciezka, druga tez (maz mnie nawyzywał ze mecze dziecko i mam dac ale ja bylam twarda)
Najwazniesze zrobic 1 krok! Trzymam za Was kciuki Lalka!!!

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 04:14
0



tak zasnęło moje dziecko. z cyckiem obok a nie w buzi :taniec:

rano schowałam dobrego smoka, znalazlam jakiegoś starego i odcięłam kawałek żeby zrobiła się dziura. smoczek nie był z tych płaskich tylko taki jakby z kulka na końcu więc dziura była dobrze widoczna.
lalce się dziura nie spodobała bo brzydziła sie wziąć tego cycka do buzi. ja jej pomagałam mówiąc że cycek się zepsuł i teraz jest be. więc lalka mówiąc "be" walnęła nim o podłogę i do 13:00 była bez smoka :o
ze dwa razy zawołała ale pokazałam jej że przecież leży tam gdzie rzuciła. brała go, oglądała, mówiła że zepsuty i wywalała. :D

do spania wołała cycy więc jej dałam z zastrzeżeniem że zepsuty. położyła go obok ale spać nie chciała. jak po raz setny wstała w łóżeczku wyszłam z pokoju. chwilę marudziła i zrobiło się cicho.
myslałam że śpi ale ona z worka który wisi obok łóżka wyjęła telefon i wzięła się za zabawę.
weszłam do niej, położyłam ją z tym telefonem, pobawiła się 3 minuty i zaległa cisza.
jak po chwili zajrzałam widok był taki jak wklejone wyżej zdjęcie. lalka śpi a obok smoczek i telefon :D

ciekawe jak się będzie zachowywać jak wstanie

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 03:58
0

Akna74 od biedy to można na wyjazd sobie samemu coś takiego zrobić.

My dzisiaj mieliśmy hardcorową noc :ghost: :ghost: :ghost:

Nie... nie Iga ją nam zafundowała 8) Wojtek obudził się o 23 i nie mógł zasnąć. Leżał, przewalał się z boku na bok, był spokojny i wyciszony ale nie mógł spać. No i płakał jak próbowaliśmy zostawić go samego w pokoju. Koło pierwszej mieliśmy już dość siedzenia na zmianę na krześle przy łóżeczku i wzięliśmy go do siebie... Błąd! Rozbudził się, zaczął marudzić w końcu wpadł w histerię. Darł się, wrzeszczał, myślałam, ze ochrypnie W końcu odniosłam go do łózka i powiedziałam, żeby mnie zawołał jak sie uspokoi. No i się w końcu uspokoił (po 2!!) ale chciał do nas iść to go zabrałam. Nie miałam już siły i przysypiałam co chwilę i za każdym razem jak się przebudzałam to on sobie coś gadał :o co chwilę siadał itd... Chyba dopiero kolo 3 padł na dobre...

Oczywiście wstał jak co dzień Był trochę marudny więc go szybciej na drzemkę położyłam, ale gdzie tam :| od godziny dobiegają mnie odgłosy dobrej zabawy...

Nie mam bladego pojęcia o co mu w nocy chodziło i skąd on ma tyle energii... :o

Odpowiedz
Akna74 2010-12-19 o godz. 03:35
0

Patty tylko jestem ciekawa ile to kosztuje? moze ci wysle na priwa moj numer komorki i napiszesz mi smsa jak bedziesz? co?

Patty to twoj Mati jest niesamowity. Moj nawija bardzo duzo ale wierszyków nie umie ;) jak spiewam mu piosenki to dokancza wersy;-) slodkie to ;))))

AAAA Marysie boska!!!!!! jeju jak ja wam zazdroszcze tych pieknych fotek!!

A u nas sypie snieg na przemian ze sloncem;-( szok;-(
Moje mlode ostatnio robi pobudni o 7 rano (zawsze wstawał około 8 czasami 9) wiec teraz tej 7 nie moge przezyc;-( tym bardziej ze siedzimy z mezem do 1 w nocy;-( wiec polozylam go dzisiaj wczesniej spac ;) o!

Odpowiedz
Gość 2010-12-19 o godz. 03:09
0

Akna - jak chcesz to zobacze w mothercare i jak bedzie to ci kupie i wysle.

Kama - strasznie mi glupio ze tego zdjecia ci jeszcze nie wyslalam... mojego meza chyba udusze ;)

Kropka jak zwykle zdjecia sliczne. My wlasnie pracujemy nad nasza galeria - przed swietami powinna byc dostepna to tez sie pochwale.

Mati wyrazow nie przekreca. czasami to mi troche tego szkoda... nienormalna jakas jestem. I tak jak pisalam Adrianie buzia mu sie nie zamyka - jak nie mowi to spiewa, jak nie spiewa to opowiada wierszyki. Bierze ksiazke np. wiersze tuwima i otwiera np na bambo i mowi prawie caly wierszyk:)

Odpowiedz
Akna74 2010-12-18 o godz. 14:55
0

Adriana dzieki tylko gdzie to dostac u nas nie ma mothercare;-((( a moze ktoras z was bylaby w warszawie w tym sklepie i moglaby mi kupic? jakos tak spedza mi to sen z powiek...

Jesli chodzi o gadanie to Kuba wlasciwie mowi wszystko. Bardzo chetnie powtarza nowe slowa. Nie wymawia tylko literki h i r. Dzisiaj np powiedzial:" o samolot, leci, u babci widzialem, na spacerku." albo a propos butów "nowe, mama kupila, nozka przesowa sie.." slicznie laczy zdania. Zadziwia mnie ze tak ladnie mu to idzie.. i mowi na siebie Kubusiek - niejadek... moja schiza przechodzi na niego;-(

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 14:34
0

Pfff... ale się naszukałam, ale znalazłam 8)




Chyba można je dostać w http://www.mothercare.com/gp/product/B000MPQTKI/ref=ts_dp_3/026-1018340-7418848?ie=UTF8&mcb=core

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 14:19
0

Co do tej opaski to nie mogę jej właśnie znaleźć na allegro, ale jeszcze poszukam i dam znać jak znajdę ;)

Wojtek też wszystko rozumie i generalnie potrafię się z nim dogadać, ale widzę, że go frustruje to, że czasem go nie rozumiem. U nas czasem też jest śmiesznie lol Ostatnio na spacer założyłam Wojtkowi jesienne buty no i po drodze pytam się go: 'Wojtusiu, dobre te buciki są?' na co Wojtek mi odpowiada 'mniam, mniam' ;) Albo wołam go do okna i mówię 'zobacz jak pada śnieg' na co Wojtek 'baaammm' lol

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 13:34
0

lol lol świetne...
z Marysią można już właściwie bez problemu pogadać, mówi prawie pełnymi zdaniami i nawija od rana do wieczora. A na niektóre jej teksty to nic tylko boki zrywać, np. dziś mówię do niej: "Maniu wiesz, że jesteś nasze Słoneczko?", a ona na to: "Nie soneczko, niee... jestem Mania tylko."

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 13:19
0

sylvia napisał(a):Oskar przed tym jak nauczył się mówić babcia, mówił -babi. Bardzo często wołał mamę albo teściową-BABI JEBI -dla wzmocnienia efektu :D
lol Oj pocieszne te dzieciaki :D

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 13:18
0

Przerwa na karmienie...

Poza tym Gabi zaczyna tworzyć jakieś dwu, trzy wyrazowe zdania "Mama, mamo, mamuś, mambuś (czyt.mamo) cho (chodź) tu, tutaj", "Ola pi, lub lulu (śpi)" "Ola mniam, mniam, albo Ola je cysia", "Ola ge, gu (Ola mówi ge, gu)" "Koko jaja (w domyśle znosi ;) )" a czasem coś w tej główce się tworzy tylko jeszcze wypowiedzieć nie za bardzo potrafi np. "tata nunu, tata Ola, mama tany, tany lub tandi, tandi" (co oznacza, że z tatą nie będzie tańczyła, tata ma trzymać Olę a ja będę tańczyć z mamą) albo jak Ola śpi a pies szczeka na zewnątrz to mówi "ałał nunu, ciiiicho (przykłada palec do buzi), Ola lulu" (co oznacza nie szczekaj piesku, bądź cicho, bo Ola śpi). Albo jak biorę Olę na ręce to ona też wtedy chce na ręce i klepie mnie po piersiach i mówi "Ja tu" Powtarza coraz więcej słów, kojarzy dane słowo z czymś z przeszłości - jak np. układamy puzzla samolot to mówi baba (że samoloty latają u babci, bo babcia mieszka w Ursusie a tam latają co 5-10 minut) a zaraz po babci że dziadzia ałał Nelo (że u dziadzia jest piesek i że nazywa się Nero) albo jak mówię na spacerze coś o trawce to też jej się przypomina, że nie wolno wchodzić na trawkę bo tam pieski robią kupkę i mówi wtedy "Tam nunu, Nelo eeee", na hasło spacer wymienia wszystkie osoby, które idą na spacer, czyli mama, tata, Ola, kaka itp itd czyli ogólnie do przodu :D Ma jeszcze czas. Tak jak wspominałam byłam na urodzinach u dwóch dwulatek i nie przypominam sobie, żeby mówiły zdaniami. Za to jedna z nich miesiąc później nawijała, że hej!

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 13:17
0

Fajne są maluszkowe neologizmy :)

Oskar przed tym jak nauczył się mówić babcia, mówił -babi. Bardzo często wołał mamę albo teściową-BABI JEBI -dla wzmocnienia efektu :D

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-18 o godz. 13:13
0

DINA napisał(a):tylko, że jak powtarza kilka razy to dziub, dziub, to ostatecznie wychodzi "jebu, jebu, jebu" ;)
Fajne .
Maciek na zebre mówi jeba .
Jeszcze jakoś ciekawie brzmi maćkowe marchewka ale to takie poprzekręcane słowo ze już nie pamiętam .

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 12:49
0

TYGRYS dobre lol

Gabi też niektóre słowa wymawia tak, że tylko ja wiem o co jej biega, ale Twoją Wiki lalka bez problemu bym rozszyfrowała :)
A z tych pikantniejszych to np. Gabi ma swoją ulubioną kaczuszkę, z którą wszędzie chodzi, robi kaczką "tup, tup" uderzając o różne powierzchnie, karmi kaczkę mleczkiem z mojego cysia. No i robi też kaczką "dziub,dziub" tylko, że jak powtarza kilka razy to dziub, dziub, to ostatecznie wychodzi "jebu, jebu, jebu" ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 12:45
0

Napisałam długieg posta i mi komp się zawiesił

Adriana-Oskar dopiero się rozkręca z mówieniem. Może od 2 tyg. powtarza po nas słowa, wcześniej za Chiny nie chciał nic powtórzyć. Mówi: mama, tata, babcia, dzidzia, dziadzia, Ala, kici, titid, kaka, ale deszczyk zamiast robić kap, kap, według niego robi pad, pad ( w sumie logiczne-deszczyk pada :). Może jeszcze z 10 słów używa, ale widzę, że wszystko rozumie, więc się nie przejmuję. Nadrobi :)

Oskar też potrafi odejść z obcym, szczególnie ze starszymi kobietami i ich wnuczkami...

Lalka-chyba musisz uzbroić się w cierpliwość i przeczekać. Będzie ciężko i głośno, ale dasz radę. Spróbuj najpierw schować smoka w dzień, jak Wiki zapomni, wtedy się zajmiesz nocami. U nas po tygodniu wszystko wróciło do normy.

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 12:29
0

TYGRYS napisał(a):To przekręcanie słów jest urocze ale już raz lekko się wstydziłam .
Np wyszliśmy ze sklepu a Maciek jak katrynka powtarzał cipka , cipka i tak w koło Macieju ;)
A chodziło o to ze w kolejce przed nami stał chłopiec i kupował chipsy a on tak własnie na chipsy mówi .
Śmiac mi się chciało jak się ludzie za nami oglądali :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 12:28
0

TYGRYS napisał(a):Maciek tez niestety chętnie idzie za obcymi . Czasem mu się ktoś spodoba i zmienia kurs i idzie za nim a już jak widzi dziecko to nie patrzy czy ja jestem czy nie tylko przyjmuje kierunek za dzieckiem .
Za to w domu nie mogę wyjsc do toalety bo za chwilę krzyczy mama i mnie szuka .
Chyba mamy to samo dziecko lol
Właśnie się kiedyś nad tym zastanawiałam, że na dworzu mogę dla Maksa nie istnieć, zwłaszcza jak są inne dzieci, a w domu jest co chwilę mama zobacz, mama chodź, nawet jak się bawi sam, to zawsze w pomieszczeniu, w którym ja jestem :)

mycha526 napisał(a):ja Zuzi nie strasze obcymi i nie zamierzam mowic, ze pani ja zabierze... kiedys czytałam wypowiedz pani psycholog, ze to jest jedna z najgorszych rzeczy, jakie mozna dziecku mówic. ja mówie po prostu, ze nie wolno iść z pania czy panem, że trzeba chodzic z mamusia. na razie działa
mycha no właśnie nie chcę starszyć, też jestem przeciwna, tylko co zrobić jak się dziecko spyta czemu nie może z kimś pójść? ;)

A te opaski też bym chętnie zobaczyła :)

Co do mówienia - Maks mówi ok. 20 zrozumiałych słów, w miarę wyraźnie, przynajmniej jak dla mnie lol Czsami udaje mu się złączyć dwa słowa. Reszta to potok słów jego własnej twórczości lol Pies oczywiście też jest ałał ;)

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-18 o godz. 12:20
0

To przekręcanie słów jest urocze ale już raz lekko się wstydziłam .
Np wyszliśmy ze sklepu a Maciek jak katrynka powtarzał cipka , cipka i tak w koło Macieju ;)
A chodziło o to ze w kolejce przed nami stał chłopiec i kupował chipsy a on tak własnie na chipsy mówi .
Śmiac mi się chciało jak się ludzie za nami oglądali :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 12:13
0

u nas z mówieniem jest różnie. to znaczy lalka gada dużo ale zdaję sobie sprawę z tego że część tych wyrazów może być niezrozumiała dla obcych. naprzykład dziś chodziła i mówiła- jujek pajeł pyjóz niuni juzek
ja tam wiedziałam dokładnie o co kaman. :D
ale nie wiem czy wujek Paweł który przywiózł lalce wózek też zrozumiał :D

są też słowa które są zrozumiałe chyba dla wszystkich ale są i takie których nawet ja nie rozumiem :)

pies u nas to też ałał, chociaż słowo pies też zna to jakoś woli hałhałać na widok psa :D

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-18 o godz. 11:48
0

Maciek tez niestety chętnie idzie za obcymi . Czasem mu się ktoś spodoba i zmienia kurs i idzie za nim a już jak widzi dziecko to nie patrzy czy ja jestem czy nie tylko przyjmuje kierunek za dzieckiem .
Za to w domu nie mogę wyjsc do toalety bo za chwilę krzyczy mama i mnie szuka .

Adriana jeśli chodzi o mówienie to Maciek mówi sporo ale część słów to takie które tylko ja rozumiem . Tzn przypominają słowo ale przekręca , zmienia litery . Nie mówi np liter w , r , j zamiast tego mówi L .
Czyli u nas kawa to kaja , lala to jaja - a jajko to akurat ajo .
Np potrafi powiedzieć papuga a na psa dalej mówi ałał chociaż pies też potrafi wymówic .

Sporo słów przekręca . Wlasnie przed chwilą wychodziłam z pokoju i zostawiłam Maćka z moim mężem - miał mu czytać książeczkę przed spaniem . Na moje dobranoc powiedział domaja - powiedziałam no to do maja - czyli do maja mam wolne ;)

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 11:33
0

mycha526 napisał(a):Lalka, my smoka na dzien oddajemy dzidziusiowi- czyli kłądziemy pod poduszke, albo na półkę. a Ty jeszcze cycusiem karmisz? czy [piszesz, za Lalka chce cycusia, czyli smoczek?

mycha :D
u nas smoczek ma nazwę cycek :D

u nas odłożenie nic nie daje bo za 5 minut jest płacz "cycy,cycy". dziś po drzemce lalka wstała i jakimś cudem nie miała po przebudzeniu smoka w buzi. nie zaczęła go od razu szukać ale przez 15 minut była taka marudna że szok.cały czas popłakiwała i nie chciała zejśc mi z rąk. jak znalazła smoka to 3 minuty później juz miała dobry humor
eh.,.. ciężka to będzie przeprawa z tym cyckiem... na razie brak mi na tą wojnę sił.

lalka na razie z nikim nie odchodzi. nie raz ją ktoś zaczepia na ulicy.szczególnie wtedy jak mnie nie słucha i nie chce iść ze mną znajduje się "dobra dusza" która chce zabrac lalkę skoro nie słucha mamusi
lalka wtedy robi w tył zwrot i posłusznie biegnie do mnie :)

Odpowiedz
Akna74 2010-12-18 o godz. 11:12
0

no wlasnie chodzilo mi tez o to trzymanie siusiaka

No walsnie Adriana ja na allegro nie widze takich opasek;-(

Odpowiedz
mycha526 2010-12-18 o godz. 10:11
0

Lalka, my smoka na dzien oddajemy dzidziusiowi- czyli kłądziemy pod poduszke, albo na półkę. a Ty jeszcze cycusiem karmisz? czy [piszesz, za Lalka chce cycusia, czyli smoczek?

ja pamietam jak załatwiałam sprawy siuskowe z moim bratankiem- po prostu podnosiłam siusiaka i sikał, widziałam, ze rodzice innych dzieci tez tak robili. wydaje mi sie, ze jak wysadzic jak dziewczynke to i tak trzeba siusiaka podtrzymywac,zeby fontanny do góry nie zrobił na ubranka itp.

ja Zuzi nie strasze obcymi i nie zamierzam mowic, ze pani ja zabierze... kiedys czytałam wypowiedz pani psycholog, ze to jest jedna z najgorszych rzeczy, jakie mozna dziecku mówic. ja mówie po prostu, ze nie wolno iść z pania czy panem, że trzeba chodzic z mamusia. na razie działa

Adriana, maz jakies namiary na te opaski? fajna sprawa wydaje sie byc z nimi:)

no i kupilismy wczoraj kurteczke:) a nawet dwie i czapeczke:) jestem z nich strasznie zadowolona:)

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 06:19
0

Patty napisał(a):Lalka - sprobuj moze zająć ją czymś innym i odwracac uwage, moze niech odda smoczek lalce albo na spacerze jakiemuś dzidziusiowi (no oczywiscie tak raczej na niby).


problem w tym że dobrowolnie nikomu nie chce oddać-no chyba że je lub pije. ale nie chcę jej zabrać na zawsze w taki sposób że ona oddaje bo pije i potem nagle smoczek zginął.

w niedzielę podrzuciliśmy lalkę do teściów a sami pojechaliśmy na zakupy. (ale fajnie mieć taką możliwość :D)
wracamy, lalka się bawi, siadamy jeszcze na kawę i nagle lalka ciągnie mnie za rękę i chce żebym wzięła smoka ze stołu. nie chciałam jej dać i zaczęła płakać. a teściowa mówi że powiedziała lalce że smoczek chce spać i lalka go odłożyła :o jak próbowała go wziąć to teściowa mówiła że on jeszcze śpi.
no i spał dopóki mama nie wróciła. sama nie wzięła tylko mi kazała.

dziś spróbowałam tak samo zrobić w domu ale nic z tego. niby odkładała ale stała przy nim. jak chciałam żeby szła ze mną to zabierała smoka.

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 05:49
0

lalka_Go napisał(a):dziewczyny a smoczkowe dzieci jeszcze są czy tylko moja się z cycem została? ;)

pytam bo mam z tym problem. kiedys smoczek był tylko do spania. teraz lalka dobrowolnie to oddaje smoka tylko jak ma jeść. ja go chowam a ona chwile potem już płacze i woła-cycy,cycy.

to chyba juz czas najwyższy pozbyć się cycka a tu akurat taki szał na niego

nie wiem czy poczekać aż wyjdą piątki... wtedy stracę najlepszy na wszystko argument- " ...bo zęby jej idą" lol
Lalka - sprobuj moze zająć ją czymś innym i odwracac uwage, moze niech odda smoczek lalce albo na spacerze jakiemuś dzidziusiowi (no oczywiscie tak raczej na niby). I generalnie jak Akna pisala jak juz zabierzesz to nie oddawaj bo wszystko pojdzie na marne...
My sie pozegnalismy ze smokiem w listopadzie na poczatku czyli dokladnie jak Mati konczyl poltora roku.

Adriana - kazdy maluch w swoim tempie zaczyna mowic ;) wiem ze pewnie wydaje ci sie ze bedzie latwiej jak bedzie juz gadac ale wtedy zagada cie :) zobaczysz

ps. na konkurs Matiego nie puscilam... jak zabralismy sie za nagrywanie to moje dziecko po polowie wierszyka sie rozkojarzalo i zaczynalo opowiadac cos innego wiec stwierdzilam ze najwyzej nastepnym razem :) i tak jest wyjatkowy - a wierszyki na razie do archiwum :) naszego dla babć i dziadków.

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 05:42
0

adriana napisał(a):Swoja drogą Wojtek też ma taki okres teraz, że poszedłby z każdym
Widać taki wiek ;)

A ja się jednak obawiam, że jak za każdym razem będę mówić nie wolno z nikim odchodzić, bo cię ktoś zabierze, to Maks się zacznie ludzi bać i będzie uciekać z rykiem od każdego :| Miał już kiedyś okres, że się strasznie wstydził i chował za mnie i to też nie było fajne.

Jeśli chodzi o sikanie na spacerze to też nie mam pojęcia lol
W ogóle jakoś rzadko widuję dzieci wysadzane pod krzaczkiem lol ale to może ze względu na porę roku ;)

O smoku Maksiu już dawno zapomniał :) Za to picie raz z niekapka raz z butli wedle humoru.

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 05:11
0

Akna74 napisał(a):Kuba tak samo jak ktos go wezmie za raczke to idzie w dluga;-( a przed nami wyjazd do Rzymu i juz mam schize ze ktos mi go w tlumie ukradnie....

Akna74 jest taki patent, żeby sie dziecko nie zgubiło w tłumie. Takie opaski, które zakłada się dziecku i sobie, połączone taką taśmą. To uniemożliwia dziecku wyrwanie się z ręki rodzica - myślę, że w tłumie to fajna sprawa.

Swoja drogą Wojtek też ma taki okres teraz, że poszedłby z każdym

Co do sikania na spacerze to nie mam pojęcia ;) Pewnie wypróbuję obie i wybiorę opcję wygodniejszą 8)

A ja się chciałam spytać czy wszystkie wątkowe dzieciaki już mówią? Bo Wojtek ciągle nie :( To znaczy mówi 'mama', 'tata', 'baba' itd... potrafi naśladować zwierzęta i tyle... Bardzo dużo rzeczy pokazuje na migi. Wiem, że ma czas, ale szkoda mi go, bo coraz bardziej sie irytuje, że my go nie rozumiemy. Czasami coś nam tłumaczy, pokazuje, chce żebyśmy coś zrobili a my nie wiemy o co mu chodzi :( Ech... chciałabym, żeby już zaczął mówić. Byłoby łatwiej ;) no i więcej zabaw do wyboru :)

Odpowiedz
Akna74 2010-12-18 o godz. 04:36
0

no to u nas z nocnikiem tak samo;-) jest ale jako mebel w lazience. Kuba za zadne skarby nie chce na niego usiasc;-((
Lalka my jestesmy bezsmoczkowi od 14 lutego ;) w sumie latwo poszlo. 3 noce byly ciezkie ale bylam twarda a potem luz. A teraz nawet ladniej spi w nocy niz za czasow smoczka.

Kuba tak samo jak ktos go wezmie za raczke to idzie w dluga;-( a przed nami wyjazd do Rzymu i juz mam schize ze ktos mi go w tlumie ukradnie....

Mam do was dziewczyny pytanie techniczne dot. chlopców. Ale nie smiejcie sie bo skad ja mam to wiedzec a moj maz nie pamieta a tesciowej glupio sie pytac chodzi o to ze jak mlody bedzie bez pieluchy (hehe kiedys tam) np na spacerze i bedzie chcial siku to co? gacie w doł i na stojaco? czy wysadzac jak dziewczynke? jak myslicie?

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 04:23
0

dziewczyny a smoczkowe dzieci jeszcze są czy tylko moja się z cycem została? ;)

pytam bo mam z tym problem. kiedys smoczek był tylko do spania. teraz lalka dobrowolnie to oddaje smoka tylko jak ma jeść. ja go chowam a ona chwile potem już płacze i woła-cycy,cycy.

to chyba juz czas najwyższy pozbyć się cycka a tu akurat taki szał na niego

nie wiem czy poczekać aż wyjdą piątki... wtedy stracę najlepszy na wszystko argument- " ...bo zęby jej idą" lol

Odpowiedz
TYGRYS 2010-12-18 o godz. 03:01
0

Maciek nocniki ma dwa ale i tak ciężko mi się zebrać do nauki .
Ciągle nie mogę sobie wyobrazić ze na dwór i na noc będzie bez pieluchy .
Muszę jakieś duże ceraty kupić na materac ...
Kilka razy Maciek sikał na nocnik , wie o co chodzi ale jak już uczyć to na poważnie a nie jeden dzień nocnik a pozniej znowu pielucha . Jakoś mi to nie wychodzi .
Mam już kupione 19 par majteczek i teraz przygotowuję siebie psychicznie na naukę .

Chciałam pojechać w następną sobotę po łóżko dla Maćka - takie ``dorosłe`` ale nie wiem czy jest sens uczyć Maćka spania w takim łóżku jak na działce ma łóżeczko ze szczebelkami a tam pewnie spędzimy większość wakacji . Jak się nauczy spać w łóżku bezszczebelkowym to jak go znowu za kratami zamknę rozniesie całe łóżko .
I jak już będzie dorosłe łóżko to trzeba go będzie przenieść do swojego pokoju a ten krok tez odkładam ...

Odpowiedz
Gość 2010-12-18 o godz. 02:37
0

Kropka ja baaardzo niecierpliwie czekam na te zdjęcia 8)

Lalka wszystkiego dobrego na nowym mieszkanku :)

DINA to faktycznie fajne te "zakupy" masz :). Mój mąż też by o takich marzył - a jeszcze najlepiej jakby w jego myślach czytali lol

Szymuś nadal pieluchowy jest lol. Nocnik kupiony a ja wciąż powtarzam sobie "... jak będzie ciepło..." ;)
No i załatwia się zawsze w skupieniu z kącie. Ma swoje dwa ulubione ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie