Mrożone mleko matki - jak przechowywać? Jak powinno pachnieć po rozmrożeniu?

Ja mam lodówkę z zamrażarką, taką w komplecie na dole i temperatura tam jest -22 stopnie. Mleko po zamrażaniu miało normalny zapach. Dawałam Zosi trzymane chyba z 3 miesiące i było ok.

tez niedawno odmrazalam zapasy-mrozilam na poczatku wrzesnia i nie czulam dziwnego zapachu. ale sadze ze to kwestia tego co uprzednio sie jadlo, bo wczoraj np jadlam salatke z czerwona cebula, sosem srodziemnomorskim a dzien wczesniej pieczywo czosnkowe z duzo porcja sosu czosnkowego i dzisiaj mleko swiezo sciagniete ma dosc specyficzny zapach.Musi byc dobre w sensie ze nie jest zepsute, zjelczale bo przeciez swiezo naciagniete. a sandra nie wybrzydza, je normalnie wiec jest ok podejrzewam ze tak samo jest z pokarmem mrozonym ;)

Nale napisał(a):Ja mam zwykłą lodówkę z zamrażarką (nie zamrażalnikiem - tzn. góra lodówa, dół zamrażarka) i mam -18. Na pewno, bo jest termometr. Wydawało mi się, że każda zamrażarka tak ma, a tylko małe zamrażalniki wewnątrz lodówek są słabsze :o
Kurcze- ja tez tak myslalam. Tylko skad to skisle mleko Teraz nie trzymam dluzej niz 2 tygodnie i jest ok.

Ja mam zwykłą lodówkę z zamrażarką (nie zamrażalnikiem - tzn. góra lodówa, dół zamrażarka) i mam -18. Na pewno, bo jest termometr. Wydawało mi się, że każda zamrażarka tak ma, a tylko małe zamrażalniki wewnątrz lodówek są słabsze :o

Raczej nie masz w zamrazalniku 18 stopni. Predzej cos kolo 10 (18 to chyba maja takie wielkie specjalne zamrazarki- moja babcia taka posiada i trzyma w niej zapasy miecha, chleba 8) ). No i przy 10stopniach to 2 tygodnie mozna trzymać. Ja tez się na tym przejechalam myslalam ze moge trzymac mleko kilka miesiecy i po rozmrozeniu strasznie smierdzialo. ;)

Dałam mężowi do powąchania i też go odrzuciło, twierdzi, że skisłe.
Oderwałam właśnie termometr ze ściany balkonu i sprawdzam temeraturę na nowo bo może mam problem z zamrażarką.

Moje mleko też tak jakoś kwaśno pachniało i takie się plamki na zamrożonym osadziły, ale to podobno tłuszcz na wierzch wychodzi. Miałam pewne wątpliwości, ale dałam małemu i nic mu nie było.

Grudki są akurat OK.

zapach nie wiem jaki był (bo mam kiepskie powonienie) grudki były... (tłuszcz) i dawałam, jakoś nic nie było mimo, że Adaś jest alergikiem..

mój też miał dziwny zapach i jeszcze takie grudki się porobiły, też wszystko wylałam.

Ja mrożę góra na kilka dni, ale nigdy nie miało dziwnego zapachu.
Być możezmiana zapachu jest dopuszczalna, ale ja bym się bała takie podać. Jest świetne forum o karmieniu piersią, z ekspertem i kilkoma naprawdę kompetentnymi dziewczynami, może tam Ci odpowiedzą http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=570