-
Gość odsłony: 10219
Czy wpłaty na konto są opodatkowane jako darowizna?
Poradźcie, bo mąż mnie straszy...Moja koleżanka zaczyna pracę we Włoszech i umówiłyśmy się, że ja jej wpłacę euro na jej nowe włoskie konto a ona mi odda złotówki na moje polskie.No i teraz podobno nie można tak zrobić, mąż twierdzi, że trzebaby zgłosić to do US jako darowiznę albo jakoś inaczej.Ja się nie rozliczam w Polsce, konto mam prywatne. Może się ktoś przyczepić, że dostałam przelew? Nie jest to jakaś zawrotna suma...
Wlasnie pytalam sie osoby, ktora wie wiecej na temat tej sprawy o ktorej pisalam (nie ma nic wspolnego z bankowoscia poza wlasnym doswiadczeniem). Najbezpieczniej jest dac pieniadze w gotowce, bo wtedy pewne, ze Urzad Skarbowy sie nie przyczepi. Jesli przelew- to do 4 000 zl, bo taka kwota darowizny (a tak bedzie to traktowane) dla osoby obcej jest nieopodatkowana. Niestety sa przypadki, kiedy US sprawdzil konta zwyklych 'szaraczkow'. Potrafia tez sprawdzic przelewy o kilka lat wstecz.
Odpowiedz
Nabla, rozumiem że nie zgłaszałaś w mBanku, że się wyprowadziłaś i zmieniłaś kraj zamieszkania ( 8) ???), to znaczy że oni nadal traktują Ciebie i Twoje konto jak zwykłego szarego rezydenta, więc Twoja koleżanka może Ci wpłacić na to konto złotówki i teoretycznie nikt się nie powinien przyczepić (o ile jest to mniej niż równowartość 15 tys EUR).
Ale jak będzie w praktyce, to tylko wróżka wie. B.londynka coś o tym pisała parę postów wcześniej. 8)
To wg mnie nie bedziesz miala zadnych problemow, US nie ma prawa tak sobie kontrolowac kont bankowych, obowiazuje tajemnica bankowa. No chyba, ze robisz to na duze kwoty i nadgimnie to bank wtedy musi poinformowac US.
OdpowiedzNo właśnie, ja w Polsce nigdzie nie zgłaszałam, że się wyprowadziłam. Rozliczam się z podatków we Włoszech, ale na moje konto w Polsce pływa co jakiś czas przelew od męża czy od brata na jakieś zakupy albo robię sama wpłate we wpłatomacie, jak wymienię euro podczas wizyty w Polsce.
Odpowiedz
Powiem szczerze Corgi, ze sie zgubialam i nie rozumiem. Powiem jak to bylo praktycznie np. w Belgii. Moj maz w Polsce jest od 6 lat, na poczatku jako nie rezydent i rzeczywiscie przelewy w Polsce trzeba bylo udokumentowac ale dla np. Fortis Banku wystarczylo napisac karteczke, ze np. zaplata za usluge. Po kilku latach jest juz rezydentem i u nas nikt nie pyta sie o pieniadze. Dodatkowo od zawsze ma konto w Belgii i tam wplywaly mu pieniadze od rodzicow itp. i nigdy nie mial z tego tytulu zadnych problemow. Ja rozumiem, ze to Belgia ale wydaje mi sie, ze do kilku tysiecy to sie nie beda sie czepiac.
Jezeli dobrze rozumiem to w polskim banku nie wiedza, ze nie jestes rezydentem? Bank przy jakiejs kwocie, kiedys bylo to 30000 musi informowac US. W kazdym innym przypadku US musi miec podstawy na ogladanie twoich rachunkow. Wiec jezeli nie narazilas im sie zeby Cie sprawdzali to dla mnie nie bedziesz miala problemow.
Corgi napisał(a):Nabla napisał(a):Corgi, dzięki za cierpliwość, ale jedno jest nieprecyzyjne: ona mi zrobi przelew z polskiego konta na polskie konto (mBank-mBank), nie będzie żadnego zmieniania walut, wpłaty za granicą, dewiz itp.
Chodzi mi o to, czy jak na moim polskim koncie pojawi się kilka tys. pln a ja się nie rozliczam z US w Polsce to ktoś się może przyczepić?
Chodzi o to, że Ty jesteś nierezydentem, więc niezaleznie w jakim banku (w Polsce czy we Włoszech) masz konto, to przelew zlecany przez Twoją koleżanke bedzie traktowany jako przelew zagraniczny i dlatego podlega prawu dewizowemu.
Przelewy zagraniczne mozna zlecać zarówno w pln jak i w eur, ale czynnikiem decydującym o "gatunku" przelewu jest to, do kogo i od kogo wysyłane są pieniądze. Jeśli masz konto w m-banku, to masz tam konto jako nierezydent (sama o tym pisałaś) a ona jako rezydent. I tu jest pies pogrzebany.
No i zapomniałam napisać, że w przypadku takich przelewów zagranicznych (w przypadku kontroli) skarbówka ściga polskiego zleceniodawcę a nie beneficjenta przelewu.
Nabla napisał(a):Corgi, dzięki za cierpliwość, ale jedno jest nieprecyzyjne: ona mi zrobi przelew z polskiego konta na polskie konto (mBank-mBank), nie będzie żadnego zmieniania walut, wpłaty za granicą, dewiz itp.
Chodzi mi o to, czy jak na moim polskim koncie pojawi się kilka tys. pln a ja się nie rozliczam z US w Polsce to ktoś się może przyczepić?
Chodzi o to, że Ty jesteś nierezydentem, więc niezaleznie w jakim banku (w Polsce czy we Włoszech) masz konto, to przelew zlecany przez Twoją koleżanke bedzie traktowany jako przelew zagraniczny i dlatego podlega prawu dewizowemu.
Przelewy zagraniczne mozna zlecać zarówno w pln jak i w eur, ale czynnikiem decydującym o "gatunku" przelewu jest to, do kogo i od kogo wysyłane są pieniądze. Jeśli masz konto w m-banku, to masz tam konto jako nierezydent (sama o tym pisałaś) a ona jako rezydent. I tu jest pies pogrzebany.
Nabla napisał(a):
Chodzi mi o to, czy jak na moim polskim koncie pojawi się kilka tys. pln a ja się nie rozliczam z US w Polsce to ktoś się może przyczepić?
Szczerze wątpię. :)
Corgi, dzięki za cierpliwość, ale jedno jest nieprecyzyjne: ona mi zrobi przelew z polskiego konta na polskie konto (mBank-mBank), nie będzie żadnego zmieniania walut, wpłaty za granicą, dewiz itp.
Chodzi mi o to, czy jak na moim polskim koncie pojawi się kilka tys. pln a ja się nie rozliczam z US w Polsce to ktoś się może przyczepić?
Powiem tak: jesli Ty jej wpłacisz eur na włoskie konto (we włoskim banku) to nie wiem co będzie, bo nie znam włoskiego prawa dewizowego i bankowego, ale jak ona (rezydent) będzie chciała wpłacić pln na Twoje (nierezydent) konto w Polsce (w polskim banku) , to bank może (ale nie musi) zażądać dokumentów do kontroli dewizowej (np umowy pożyczki - uwaga, tutaj kłania się urząd skarbowy !) a z co za tym idzie mogą być problemy. No chyba że obie operacje odbędą się na kontach prowadzonych przez włoski bank, to tam może przejdzie to bez echa.
OdpowiedzNie wiem czy rezydentura ma cos do rzeczy, ale znajoma jakis czas temu przelala synowi na konto 20 000 zl. US sie przyczepil i teraz ma do zaplaty podatek od darowizny
Odpowiedz
Po kolei:
- ja jestem rezydentem włoskim
- moja koleżanka polskim.
Obie pracujemy na legalnych kontraktach we Włoszech, tylko, że ona dopiero zaczęła a pierwsza pensja przychodzi po 2 miesiącach, więc teraz by jej się przydało trochę kasy.
Wymyśliłyśmy tak, że ja jej tu, we Włoszech, na jej włoskie konto wpłacę trochę euro a ona mi odda równowartość w złotówkach przelewem w Polsce. Chodzi o to, że ona ma swoje pieniądze w złotówkach, ale transfer międzynarodowy jest dość drogi, przewalutowanie niekorzystne.
Najprościej byłoby przekazać gotówkę, ale ja jestem w Cagliari a ona w Mediolanie. Kwota nie będzie jakaś zabójcza, na pewno nie 30tys. pln ;)
Skarbówka monitoruje tylko duże przelewy, wymagające telefonicznego potwierdzenia z banku (tzn. mój mąż twierdzi, że ewidencję takich przelewów bank musi przekazać US, jeśli ten zażąda) i jest to kwota dość spora, na pewno sporo powyżej 10 tys. zł.
Ale nie jestem na 100% pewna, że to tak działa.
Przestudiuj http://www.prawo.lex.pl/bap/student/Dz.U.2002.141.1178.html. Wszystko zależy od tego czy ona i Ty jesteście rezydentami czy nierezydentami. Rezydent wpłacający eur na konto nierezydenta podlega ustawie 'Prawo dewizowe" i musi mieć podstawę prawną (np fakturę w eur, pisemną umowę z której wynika konieczność przelewu itp) do udokumentowania takiego przelewu. Ważna też jest kwota.
Odpowiedz
Kiedyś tak było, że US mógł się zainteresować wpłatą chyba ok 30000 zł. Nie wiem niestety czy tak jest i teraz.
A ta koleżanka nie może sama sobie wpłacić na włoskie konto pieniędzy?
Podobne tematy
- Czy poślubie lepiej dzielić konto z małżonkiem, czy mieć osobne? W jakim banku lepiej prowadzić konto? 19
- Czy wystarczą potwierdzenia wpłaty z konta bankowego, żeby odliczyć internet od podatku? 3
- Lepsze kupno czy darowizna mieszkania? 4
- Jak wygląda darowizna ziemi od strony prawnej? 3
- Samochód darowizna 27
- Jak wygląda darowizna samochodu? 5