-
Loxia odsłony: 13539
Czy zakolanówki sprawdzają się na grubszych udach?
Znalazłam na allegro zakolanki, zakolanówki, nadkolanki..http://www.allegro.pl/item260605252_zakolanka_microfibra_2_kolory_szybka_wysylka.htmlciekawa jestem jak to sie sprawdza na troszkę grubszych udach..co nosicie w zimie pod spodniami? i od jakiej temperatury?:)przy załozeniu, że nie jeździcie autem.
Martusia napisał(a):carol napisał(a):ja nie nosze rajstop... nawet do spodnicy zima Embarassed nie lubie i koniec
Nawet jak jest mróz to wychodzisz na dwór z gołymi nogami?! W sensie, że np. w podkolanówkach tylko?!
nie :)
ale tylko i wylacznie ponczochy... (plus ofc bielizna)
Ja zakładam rajstopy, jak najgrubsze. ;) A do dżinsów dodatkowo skarpetki.
Odpowiedz
carol napisał(a):ja nie nosze rajstop... nawet do spodnicy zima Embarassed nie lubie i koniec
Nawet jak jest mróz to wychodzisz na dwór z gołymi nogami?! W sensie, że np. w podkolanówkach tylko?!
A jakies konkretne firmy rajstopowe kupujecie? Potrzebuje cieple rajstopy, najlepiej w rozmiarze xxl, moze w xl sie zmieszcze
Odpowiedz
ja nie nosze rajstop... nawet do spodnicy zima nie lubie i koniec
za to rzadko kiedy zakladam jeansy, staram sie chodzic w kozakach i kupowac kurtke za pupe i jest ok :D
Jeszcze nie wymysliłam nic lepszego od rajtuz lub rajstop. W skarpetach marzne. Teraz zwłaszcza nie moge sobie pozwolic na gołe nogi i zadek. Mama pociesza mnie wizją majtasów z nogawkami do kolan.
Odpowiedz
rajstopy wogóle u mnie są
chyba że już koniecznie chcę dobrać do spódnicy (i tylko spódnicy!!) jakiś ciekawy akcent kolorystyczny albo wzorzysty to jestem w stanie się jeden dzień przemęczyć.
przez wiele lat pod spodnie w zimie nic nie zakładałam (oprócz bielizny) a raczej dbałam o to by kurtka/płaszcz zakrywały mi tyłek.
teraz do pracy pod cienkie spodnie tylko pończochy. podkolanówek też nie lubię bo mam wrażenie że mi krew w nogach nie krąży
ampa napisał(a):taki off: A co nazywacie podkolanówkami?
Skarpety, których długość kończy się między kostką a kolanem ( ze wskazaniem na "pod kolanem") ? lol
Ja sobie zakupiłam cieplutkie rajstopy - takie bawełniane. Głównie muszę sobie ogrzewać górne partie ciała ;)
Odpowiedz
W zimie rajstopy obowiązkowo. Musi być mi ciepło w tyłek i w uda (bo też mi marzną strasznie jeśli nie mam na sobie długiej kurtki). W rajstopy wtykam podkoszulkę i jest w sam raz 8)
Podkolanówek nie znoszę (u mnie w domu na stałe przyjęła się nazwa "antygwałty" 8) lol , już bardziej seksowne są rajstopy właśnie).
Ja robiłam podobnie jak większość pisze i trochę na tym straciłam. Teraz się zastanawiam sama co założyć pod spodnie. Nawet w największe mrozy miałam tylko skarpetki i kozaki do kolan i było mi ciepło(o ja naiwna), a po ciąży siadły mi kolana, teraz muszę mieć na sobie coś cieplejszego do kolan, bo praktycznie nie mogę wstać jak jest choć troszkę chłodniej
Odpowiedz
rajstopy pod spodniami to obowiazek zima :)
inaczej bym zamarzla
Zwykle skarpetki przez wiekszosc czasu, jesli jest sporo na minusie to rajstopy cienkie (ktore ostatnio w pracy zdejmowalam jesli byla taka mozliwosc).
Cienkie podkolanowki zupelnie nie daja mi ciepla wiec jesli juz to wole bawelniane podkolanowki.
Nie lubię podkolanówek-jakoś tak mi się źle kojarzą.Rajstop tez nie lubię, ale noszę, bo niestety jestem okropnym zmarźlakiem.Zazwyczaj pierwsza wyciągam grube rajstopy i zimową kurtkę 8) , a wszyscy się pukają znacząco w czoło :D
OdpowiedzJak dla mnie tylko rajstopy, najbardziej marzna mi uda, wiec podkolanowki nie zdaja egzaminu.
Odpowiedz
Ja nosze zakolanówki jako podkolanówki - znad kolan mi zjeżdżają i potem się trzymają w sam raz. Więc na ciężką zimę mam najczęściej opcję - spodnie z podszewką do kolan, zakolanówki takie gruborajstopowe, ale elastyczne, nie bawełniane, na to kozaki. Czasem w kozaki jeszcze grube, bawełniane skarpetki, ale ja zawsze marznę.
Rajstop nie znoszę, chociaż rajstopy-biodrówki mnie trochę do siebie przekonały (zwłaszcza tym, że mogę w nie upchnąć dół podkoszulki i mi po nerkach nie wieje).
Wyłącnzie podkolanówki. Rajstop nie znoszę a zdarzyła mi sie przyjaźń z pończochami. Podkolanówki kupuję grubsze 40 den. Mam też kilka par męskich skarpet pod garnitur - długością odpowiadają podkolanówkom a sa grube i wełniane.
OdpowiedzA ja nie potrafię chodzić w rajstopach pod spodnie. Nawet jak jeździłam autobusami i były straszne mrozy to jedyne co byłam w stanie założyć to grubsze podkolanówki :)
Odpowiedz
ja jesienną porą czyli już od kilku dobrych tygodni ubieram podkolanówki, a jak temperatura zbliża się do zera, to rajstopy obowiązkowo, bawełaniane,
a jak przychodzą solidne mrozy to mam nawet specjalne gortexowe rajki, cieplusie! że mi ... nic nie zmarznie ;)
Podobne tematy