z tego typu rozmow przy piwie nie zapomne chyba nigdy rozwazan dotyczacych Ziemi, jej ksztaltu i ruchu wokol slonca. z braku laku modelem bylo surowe jajko......do czasu.
jeden z kolego, taki co to troszke wczesniej impreze zaczal posluchal na chwile, popatrzyl, wziala jajko i wypil na surowo lol :o
chyba wszystkich nas dopada czasem zboczenie zawodowe lol
Aguus napisał(a):Nabla,imprezy z Toba musza byc zajebiste :D
Tylko najlepiej tlumacz takie rzeczy przy pierwszym piwie,co by kompan conieco zapamietal z tego wszystkiego ;)
Kiedyś po którymś z kolei piwie tłumaczyłam równowagę sił na przykładzie starej sztuczki z wieszaniem widelca i łyżki na zapałce. Ludzie następnego dnia przychodzili zapytać co w alkoholu było, bo mieli haluny o lewitujących sztućcach lol
Dyskusja o kształcie księżyca na modelu z żarówki i pomidorów też była udana...
:lizak:
pamiętam takie rozmowy:)
po obejrzeniu któregoś tam Bonda w kinie, mój ślubny zaczął mi tłumaczyć dlaczego prawa fizyki zabraniają Bondowi zrobić to co zrobił- myślałam, że zatłukę
dobbi napisał(a):eee, ze mna tak nie rozmawialas ;)
Hamuję się przy obcych ;)
Podobne tematy