-
Vilemo odsłony: 16462
Najdziwniejsze gusta kulinarne naszych milusinskich :)
Chyba jeszcze nie bylo tego tematu ;)
dzisiaj po popisie naszej Sisi postanowilam taki watek zalozyc 8)
Sisi (koteczka) wprost rzucila sie na pomidory z puszki :o zjadla ich pokazna ilosc az jej sie uszy trzesly lol
z kolei Shiba uwielbia sernik na zimno mojego meza a dodatkowo dostaje bzika na widok tacos ;) ostatnio nam zjadla z pol miseczki lol i jak bosko chrupala :o lol
Jeden z moich psów uwielbia winogron. A za bób obydwa dają się pokroić :)
Odpowiedz
Taaa, oliwki. Przed chwilą testowaliśmy. Młody nie tylko rzucił się na nie, zeżarł, to jeszcze tarzał się na podłodze upapranej sokiem i wcierał sobie w futro :D Co te oliwki w sobie mają??
;)
okcia81 napisał(a):Mój jamnior zeżarł ostatnio dwie ostatnie (czekające na męża z pracy) czekoladki Lindt
uwazajcie na czekoladę, jest trucizną
w wiekszych ilościach, moze po prostu zabić psa czy kota
pierwszy raz w zyciu widziałam, by kot TAAAK się rzucil na oliwki
upadła mi z kanapki i Franek ją niemal wchłonął wzrokiem :D tak szybko ją pożarł :D
Figa ostatnio uwielbia kremy...
do twarzy, moze byc nawilzajacy, tlusty, do golenia tez jej pasuje
Izzy wlasnie zjadla kostke lodu.. :o znaczy, rozgryzla po prostu..
Odpowiedz
Izzy lubi piwo.. no i namietnie poluje, torturuje, a potem wcina.. muchy.. fuj!
Moj Blacky ostatnio sie bawi w kota i przynosi rodzicom szczury i myszy.. (ale ich nie zjada na szczescie ;))
Mój kocurek zeżarł mi raz z wielkim smakiem pół pączka ;)
Uwielbia surówki z selerem.
Jak moja siostra zostawiła na talerzu cebulkę wydłubaną z jajecznicy, nie zostawił ani kawałeczka :)
rudy pozera jalapeno (na tym skonczylo sie moje uczenie psa, ze nie wolno wyjadac ludziom z talerza, na zasadzie nauczysz sie draniu na wlasnych bledach)
OdpowiedzA moja zżera zupy z garnka i popija woda ze zlewu.... Ulubiona to ogórkowa- zżera razem z ziemniakami i ogórkami. Cholerę ciężko upilnować. Nie gardzi też naleśnikami z białym serem lol
Odpowiedz
kot nr 1 uwielbia brzoskwinie, winogrona i jabłka.
Kot nr 2 - uwielbia cole - nie można szklanki z cola zostawić bo wypija.
fagih napisał(a):ewak napisał(a):fagih napisał(a):siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Fagitku, nie zalujcie Meli witamin ;) Jak chce wcinac owoce, niech wcina
(byle bez pestek). Ja tam Siume caly czas dokarmiam. Tymi egzotycznymi tez. A suszone banany robia u nas za przysmaki.
Nie żałujemy. Ale ona gdyby mogła to by zjadła całą michę i jeszcze poprosiła o dokładkę ;) Nawet jak się dzielę sprawiedliwie pół na pół to i tak mi wylicza każdy kęs lol
A skoro tak, to zostaje tylko zamknac sie w lazience lol
ewak napisał(a):fagih napisał(a):siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Fagitku, nie zalujcie Meli witamin ;) Jak chce wcinac owoce, niech wcina
(byle bez pestek). Ja tam Siume caly czas dokarmiam. Tymi egzotycznymi tez. A suszone banany robia u nas za przysmaki.
Nie żałujemy. Ale ona gdyby mogła to by zjadła całą michę i jeszcze poprosiła o dokładkę ;) Nawet jak się dzielę sprawiedliwie pół na pół to i tak mi wylicza każdy kęs lol
fagih napisał(a):siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Fagitku, nie zalujcie Meli witamin ;) Jak chce wcinac owoce, niech wcina
(byle bez pestek). Ja tam Siume caly czas dokarmiam. Tymi egzotycznymi tez. A suszone banany robia u nas za przysmaki.
Ozon się wczoraj popisał - dorwał się do konserwy rybnej - sos pomidorowy wylizał, śledzia zostawił. Italianiec jeden lol
Odpowiedz
Mój kot się zawsze ciastek doprasza jak jem. Moje pierniczki bożonarodzeniowe bardzo mu smakowały. Opłatek ten wciągał w wigilię ;)
A ostatnio podgryzał mi sałatę...
Moje koty oprócz oliwek (ale to standard) uwielbiają kaszki dziecięce - na sucho 8)
Odpowiedz
Toffiś standardowo ;) czipsy kocha i probuje wejsc do torebki, oliwki- szal cial, kiedys dalby sie zabic za kawalek czekoladowego ciasta.
Teksas (sznaucer miniaturka) ukradł kiedyś kostkę masła ze stołu, zeżarł i ledwo go uratował weterynarz :( do dziś ma chorą wątrobę, i jest na diecie. Biduś mały :(
Alix napisał(a):Moi rodzice mieli kiedys psa, ktory wsuwal kanapiki z dzemem...
To akurat chyba żaden ewenement - większość psów uwielbia słodycze a dżemy zazwyczaj są słodkie :)
Mój pierwszy pies zjadłby wszystko, byle tylko tłuste było. Do tego stopnia, że potrafił kanapki z chrzanem ukraść bo chrzan z majonezem był. Krzywił się i jadł dalej lol
Poza tym lubił banany i jabłka.
Kolejny, Michigan - wszystkożerny pod warunkiem, że mięsem pachniało.
Balbinka - księżniczka, byle czego do pyszczka nie wzięła. Poza smakiem musiała i temperatura i konsystencja pasować.
No i obecnie Mela - pies oryginał. Przepada zarówno za mięchem jak i owocami, warzywami. O surową marchewkę pogryzła się z amstafem.... walkę wygrała ;)
Na czereśnie i winogrona aż ślinotoku dostaje, siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Mając do wyboru parówkę a kapustę kiszoną wybiera - kapustę :o Więcej jej zjadła w trakcie mojej ciąży ode mnie lol
dla moich kocurów niewatpliwym hitem są oliwki pod każdą postacią, wylizują nawet zlew gdzie wylewam z nich wodę :D
troche mniej szaleją za pieczarkami, ale tylko jak sa w reklamówce i wszystko co jest smażone czy to ziemniak czy marchewka czy brokół,
a i jeszcze zawsze porywają winogrona ale nie żeby jeść tylko żeby potarmosić tą szypułką
Brzoza przypomniała mi o moim kochanym ś.p. piesku który uwielbiał kapustę kiszoną :)
Odpowiedz
Moj Tabasko wyznaje generalnie zasade, ze nie ma rzeczy niezjadalnych.
Cokolwiek jem ja, musi byc przynajmniej obwachane, a jeszcze lepiej sciagniete dyskretnie jednym pazurkiem z talerza i polizane.
Jesli jest to: gotowana papryka, szpinak, kukurydza, cukinia - natychmiast znika. Wszelkie rodzaje miesa oczywiscie rowniez.
Lody, mleko - obowiazkowo musze z nim dzielic. Luna przynajmniej grzecznie siedzi obok i czeka. Tabasko wklada lapke do kubka, moczy w mleku, oblizuje, wklada i moczy z powrotem, oblizuje i tak dalej.
Zdarzalo mu sie pic w ten sposob moj sok pomaranczowy.
I nawet truskawkami nie wzgardzil.
Slowem, kot wszystkozerny. A w momencie otwierania paczki z jakimkolwiek surowym miesem nie odejdzie, dopoki mu nie dam sprobowac. (Czesto atakuje tez scierke w zlewie, kiedy nia myje naczynia, podejrzewam ze jej ciezar i wilgoc dobrze mu sie kojarza).
Blue zje chyba wszystko - podejrzewam, że przed adopcją, u pierwszych właścicieli, karmiona była resztkami. Efekt - nie można spokojnie niczego zjeść, bo kot wszelkimi sposobami próbuje dostać się na stół, ukraść kawałek "czegokolwiek" z ręki (kiedyś szarpała się z mężem nad kanapką).
Absolutny hit w jej "diecie" to:
- maltpasta
- tuńczyk
- masło
- bita śmietanka, jogurt, śmietana.
Yuki jest raczej kotem jedzącym kocie żarełko, ewentualnie surowego kurczaka lub wołowinę. Ale nie pogardzi:
- oliwkami
- zielonym groszkiem z zalewą
- skórkami z ogórków i sałatą.
Fretki pewnie zjadłyby wszystko, a na pewno uwielbiają:
- suszoną wołowinę
- maltpastę (ale to chyba wszystkie frety uwielbiają)
- masło
- ogórki, cukinię, banany.
Oczywiście wszystko w rozsądnych dawkach i okazjonalnie to co niewskazane.
moja Figa wciaga wlasciwie wszystko...najbardziej lubi serca drobiowe, chleb z maslem, ziemniaki, winogrona, ogorki kiszone, surowa marchewke, jablka itd...
zasadniczo, Figa uznaje ze kiedy jest jakies zamieszanie przy stole - kladzie sie sztucce, talerze, to wyskakuje na krzeslo, kladzie pysk na stol lub talerz (tak!) i czeka gdyz uznaje, ze tez bedzie jesc przy stole 8) .
a jak mowi sie jej zeby zeszla, to rzuca spojrzenie pelne wyrzutu i udaje zaglodzone na smierc niewiniatko 8)
Moja Sunia, którą miałam parę lat temu, UWIELBIAŁA ogórki kiszone lol Zawsze, jak robiłyśmy sałatkę warzywną, to zajadała się skórkami z obieranych ogórków (na początku z kosza na smieci je wyjadała lol )
Odpowiedzale od masełkowego tłuszczyku sie odkłada tłuszczyk na brzuszku :D
Odpowiedz
xandra, tłuszczyk to mu sie już robi od mięska ;)
Nawet wet ostatnio powiedział, że brzuszek ma okrąglutki :)
Nie martw się, nie będę go cebulą na stałe karmić ;)
Na razie odkrywamy gusta kulinarne naszego kociaka. Zadziwił mnie ostatnio, kiedy zaczął jeść... cebulę. Oblizał starannie, bo kawałek był z sałatki tuńczykowej. A potem ugryzł. Oczywiście jak poczuł smak to wypluł ;)
No i masło. Zje wszystko kiedy dodam do tego odrobinę masła... Może spróbuję chrupki mu posmarować masłem, to też zje? ;)
moje kocurro:
chipsy
kukurydza z puszki
wylizuje talerze i miseczki po wszelkich daniach mlecznych i mięsnych:)
no i oczywiście- jeśli cokolwiek jest robione przy blacie w kuchni musi być co najmniej powąchane czy nadaje się jedzenia.
kot koleżanki: zjadł kiedyś pomidorki z kanapek (wędlinkę i serek zostawił) 8)
pies koleżanki (odziedziczony po starej pannie): żywił się wyłącznie kanapkami (żadne oszustwa nie przeszły: serek, wędlinka plus zielone)
a i jeszcze uwielbia syk otwieranej puszki "gazowanej" czy to cola czy piwno, nie ważne, wypije wszystko tzn musi spróbować bo inaczej żyć nie da
Kiedyś ukradł na puszkę z piwem, poszedł za domek i przegryzł ją, piwo pod ciśnieniem wylatywało a on to pił, alkoholik jeden
PS. mój pies to jamnik, więc wyobraźcie sobie mały jamnik i puszka 0,5l piwa w pysku 8)
Mój pies uwielbiał herbatniki. Ale tylko półsłodkie lol
Najzabawniejsze było to, że ludzie przychodzili do nas do domu i przynosili ciastka dla Ampera. Specjalnie dla niego babcia miała jedną paczkę w szafce. Ale to był wyjątkowy pies
Cichy (pies) pasztetowa tez lubi. Bardzo.
Chleb z maslem
Smietana - wilizuje nam miski po np truskawkach ze smietana
Lody
Ser zotly
ostatnio jadl tort :o
- zielone oliwki,
- chipsy
- kukurydza z puszki
- brokuły gotowane
- lody
- chlebek z masłem
- ser żółty
Mój psiak na fioła na punkcie pasztetowej ale tylko tej z flaka.
Kiedyś zagadałam się z sąsiadką a psiak nosem (tak mi się wydawało) niuchał siatkę, odgonić się nie chciał. Po powrocie do domu odkryłam dziurę w reklamówce i brak połowy pasztetowej lol Resztę też dostał bo całą obślinił.
Uwielbia też marchewkę gotowaną.
A fredy ... uwielbiają matplastę, kiedy jedzą zachowują się jak narkomanki, oczami wywijają i można z nimi robić co się tylko chcę, my wykorzystujemy okazję i w tym czasie obcinam im pazury.
Nabla napisał(a):A powiedzcie mi, czy Wasze koty też mruczą na jedzenie, czy to tylko mój dewiant?
kropka mruczy
A powiedzcie mi, czy Wasze koty też mruczą na jedzenie, czy to tylko mój dewiant?
Odpowiedz
xandra napisał(a):- jeszcze lody!
dostają do wylizania miseczki
ale grzeczne :)
moje wlaza na stol i laduja ryjki w miseczki ;)
lekko syczac gdy sie je odgania :)
kocham je :love:
xandra napisał(a):dzwiek otwierania puszki to chyba miedzynarodowy sygnał dla kotow ze dadza zaraz żryć
Dla kotów karmionych mokrym - i owszem. Ale mój kociej puszki na oczy nie widział :D
Podobna reakcja jest na "ping" z mikrofalówki - "Mięso rozmrażają, miauuuuuu".
Nabla napisał(a):
A, no i niepohamowana miłość do gumek do włosów i sznurówek :|
znalazłam na to rade ;)
obciełam włosy
juz nie szukam po domu frotek a i odebrałam kiedys Emi frotkę, gdy sie juz zaczeła nią dławic
dzwiek otwierania puszki to chyba miedzynarodowy sygnał dla kotow ze dadza zaraz żryć ;)
a tu zoonk lol
Moja kotka dostaje wścieklizny na zapach kawy. Dosłownie włazi do kubka i szuka wszelkich sposobów, żeby chociaż łyżeczkę polizać.
Odpowiedz
-ziemniaki
- chleb z maslem
- wafelki waniliowe
- lody
Mój kocur zasadniczo nie je niczego poza własnym suchym i surowym mięsem, więc nawet nie wie, że można się domagać.
Wyjątek jest jeden - otwieranie konserwy. Reakcja jest błyskawiczna - kot w zlewie lol I to jest bodziec dźwiękowy, nie węchowy, bo mogę otwierać ciecierzycę na przykład - ale pilnować trzeba, bo a nuż to tuńczyk :)
A, no i niepohamowana miłość do gumek do włosów i sznurówek :|
Żółty ser, frytki, chipsy, ser śmietankowy 8) Oczywiście frytkę jak jemy albo chipsy to tylko 1 sztukę ;)
Odpowiedz
było ;)
ale poniewaz watek sie zmienił w wymiane zdan na temat "wyzszosci kitekata i whiskasa" (pewna forumowiczka, mam nadzieje ze juz jednak inaczej kota karmi ) nad innymi karmami (acana, miamor, leonardo...) to watek padł
u mnie?
hmmm, spaghetti - koty az warczą zeby im dac :D , ser zółty i sernik tez - to dostaną po kawałeczku raz na rok ;) - byle nie za duzo, o wiadomo, cukier
a tak to normalnie ;) serek wiejski, jogurt
Podobne tematy
- Super rymowanki-zabawianki dla naszych Milusinskich!!! 5
- Najdziwniejsze porody świata 1
- Jakie są najdziwniejsze babcine rady z jakimi się spotkaliście? 32
- Jakie widziałyście najdziwniejsze wynalazki dla dzieci? 84
- Jakie są ulubione przepisy kulinarne kobiet w ciąży? 166
- Jakie są wasze ulubione programy kulinarne? 39