• Vilemo odsłony: 16462

    Najdziwniejsze gusta kulinarne naszych milusinskich :)

    Chyba jeszcze nie bylo tego tematu ;)

    dzisiaj po popisie naszej Sisi postanowilam taki watek zalozyc 8)

    Sisi (koteczka) wprost rzucila sie na pomidory z puszki :o zjadla ich pokazna ilosc az jej sie uszy trzesly lol

    z kolei Shiba uwielbia sernik na zimno mojego meza a dodatkowo dostaje bzika na widok tacos ;) ostatnio nam zjadla z pol miseczki lol i jak bosko chrupala :o lol

    Odpowiedzi (64)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-01-21, 15:45:10
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-01-21 o godz. 15:45
0

Jeden z moich psów uwielbia winogron. A za bób obydwa dają się pokroić :)

Odpowiedz
=LiLy= 2011-01-21 o godz. 01:56
0

a mój Mianiuś (kot) uwielbia chipsy ziemniaczase laysy :D :D :D :D

więc jem razem z nim :P :P :P ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) :> :> :> :> :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-06 o godz. 01:09
0

Taaa, oliwki. Przed chwilą testowaliśmy. Młody nie tylko rzucił się na nie, zeżarł, to jeszcze tarzał się na podłodze upapranej sokiem i wcierał sobie w futro :D Co te oliwki w sobie mają??
;)

Odpowiedz
xandra 2010-10-29 o godz. 18:54
0

okcia81 napisał(a):Mój jamnior zeżarł ostatnio dwie ostatnie (czekające na męża z pracy) czekoladki Lindt
uwazajcie na czekoladę, jest trucizną
w wiekszych ilościach, moze po prostu zabić psa czy kota

pierwszy raz w zyciu widziałam, by kot TAAAK się rzucil na oliwki
upadła mi z kanapki i Franek ją niemal wchłonął wzrokiem :D tak szybko ją pożarł :D

Odpowiedz
ada.ant 2010-10-29 o godz. 15:02
0

dobbi napisał(a):Figa ostatnio uwielbia kremy...
do twarzy, moze byc nawilzajacy, tlusty, do golenia tez jej pasuje
o tym zapomniałam... jeden i drugi przepadają za kremami, oliwką... nawet z maseczką na twarzy muszę uważać czy nie leżę w zasięgu jęzora ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-10-28 o godz. 23:35
0

Figa ostatnio uwielbia kremy...
do twarzy, moze byc nawilzajacy, tlusty, do golenia tez jej pasuje

Odpowiedz
Gość 2010-10-27 o godz. 06:44
0

Izzy wlasnie zjadla kostke lodu.. :o znaczy, rozgryzla po prostu..

Odpowiedz
Gość 2010-10-26 o godz. 20:36
0

Izzy lubi piwo.. no i namietnie poluje, torturuje, a potem wcina.. muchy.. fuj!
Moj Blacky ostatnio sie bawi w kota i przynosi rodzicom szczury i myszy.. (ale ich nie zjada na szczescie ;))

Odpowiedz
okcia81 2010-10-26 o godz. 18:26
0

Mój jamnior zeżarł ostatnio dwie ostatnie (czekające na męża z pracy) czekoladki Lindt

Odpowiedz
ewka_konewka 2010-10-25 o godz. 21:27
0

Mój kocurek zeżarł mi raz z wielkim smakiem pół pączka ;)
Uwielbia surówki z selerem.
Jak moja siostra zostawiła na talerzu cebulkę wydłubaną z jajecznicy, nie zostawił ani kawałeczka :)

Odpowiedz
Reklama
Jo76 2010-10-24 o godz. 21:55
0

Moje kocury uwielbiaja kiszona kapuste z pieczarkami :o

Odpowiedz
ada.ant 2010-10-24 o godz. 21:37
0

Antek : kawa, piwo, pestki, jabłka - każdy ogryzek jego ;)
Guinness : wszelkie słodycze pozostawione bez opieki (patera z faworkami - na raz), wszelkie smrodliwości... :|

Odpowiedz
Vilemo 2010-10-20 o godz. 01:36
0

nie wiem, czy juz gdzies nie pisalam, ale Shiba uwielbia Tacos lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-19 o godz. 19:54
0

rudy pozera jalapeno (na tym skonczylo sie moje uczenie psa, ze nie wolno wyjadac ludziom z talerza, na zasadzie nauczysz sie draniu na wlasnych bledach)

Odpowiedz
Gość 2010-10-19 o godz. 15:44
0

A moja zżera zupy z garnka i popija woda ze zlewu.... Ulubiona to ogórkowa- zżera razem z ziemniakami i ogórkami. Cholerę ciężko upilnować. Nie gardzi też naleśnikami z białym serem lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-04 o godz. 16:36
0

kot nr 1 uwielbia brzoskwinie, winogrona i jabłka.
Kot nr 2 - uwielbia cole - nie można szklanki z cola zostawić bo wypija.

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 22:02
0

fagih napisał(a):ewak napisał(a):fagih napisał(a):siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Fagitku, nie zalujcie Meli witamin ;) Jak chce wcinac owoce, niech wcina
(byle bez pestek). Ja tam Siume caly czas dokarmiam. Tymi egzotycznymi tez. A suszone banany robia u nas za przysmaki.
Nie żałujemy. Ale ona gdyby mogła to by zjadła całą michę i jeszcze poprosiła o dokładkę ;) Nawet jak się dzielę sprawiedliwie pół na pół to i tak mi wylicza każdy kęs lol
A skoro tak, to zostaje tylko zamknac sie w lazience lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 21:46
0

ewak napisał(a):fagih napisał(a):siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Fagitku, nie zalujcie Meli witamin ;) Jak chce wcinac owoce, niech wcina
(byle bez pestek). Ja tam Siume caly czas dokarmiam. Tymi egzotycznymi tez. A suszone banany robia u nas za przysmaki.
Nie żałujemy. Ale ona gdyby mogła to by zjadła całą michę i jeszcze poprosiła o dokładkę ;) Nawet jak się dzielę sprawiedliwie pół na pół to i tak mi wylicza każdy kęs lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 19:25
0

fagih napisał(a):siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Fagitku, nie zalujcie Meli witamin ;) Jak chce wcinac owoce, niech wcina
(byle bez pestek). Ja tam Siume caly czas dokarmiam. Tymi egzotycznymi tez. A suszone banany robia u nas za przysmaki.

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 19:01
0

Ozon się wczoraj popisał - dorwał się do konserwy rybnej - sos pomidorowy wylizał, śledzia zostawił. Italianiec jeden lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 18:46
0

Mój kot się zawsze ciastek doprasza jak jem. Moje pierniczki bożonarodzeniowe bardzo mu smakowały. Opłatek ten wciągał w wigilię ;)
A ostatnio podgryzał mi sałatę...

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 17:59
0

Moje koty oprócz oliwek (ale to standard) uwielbiają kaszki dziecięce - na sucho 8)

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 14:41
0

Toffiś standardowo ;) czipsy kocha i probuje wejsc do torebki, oliwki- szal cial, kiedys dalby sie zabic za kawalek czekoladowego ciasta.

Teksas (sznaucer miniaturka) ukradł kiedyś kostkę masła ze stołu, zeżarł i ledwo go uratował weterynarz :( do dziś ma chorą wątrobę, i jest na diecie. Biduś mały :(

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 14:17
0

Mój kot to też łasuch na chipsy. I jeszcze popcorn ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 11:06
0

moja uwielbia jabłka i ogórki o chipsach nie wspomnę lol

Odpowiedz
Alix 2010-10-03 o godz. 05:03
0

fagih napisał(a):Alix napisał(a):Moi rodzice mieli kiedys psa, ktory wsuwal kanapiki z dzemem...
To akurat chyba żaden ewenement - większość psów uwielbia słodycze a dżemy zazwyczaj są słodkie :)
Naprawde?? :o

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 05:02
0

Alix napisał(a):Moi rodzice mieli kiedys psa, ktory wsuwal kanapiki z dzemem...
To akurat chyba żaden ewenement - większość psów uwielbia słodycze a dżemy zazwyczaj są słodkie :)

Odpowiedz
Gość 2010-10-03 o godz. 05:00
0

Mój pierwszy pies zjadłby wszystko, byle tylko tłuste było. Do tego stopnia, że potrafił kanapki z chrzanem ukraść bo chrzan z majonezem był. Krzywił się i jadł dalej lol
Poza tym lubił banany i jabłka.
Kolejny, Michigan - wszystkożerny pod warunkiem, że mięsem pachniało.
Balbinka - księżniczka, byle czego do pyszczka nie wzięła. Poza smakiem musiała i temperatura i konsystencja pasować.
No i obecnie Mela - pies oryginał. Przepada zarówno za mięchem jak i owocami, warzywami. O surową marchewkę pogryzła się z amstafem.... walkę wygrała ;)
Na czereśnie i winogrona aż ślinotoku dostaje, siedzi przed nami z miną taką, że każdy owoc w gardle staje.
Mając do wyboru parówkę a kapustę kiszoną wybiera - kapustę :o Więcej jej zjadła w trakcie mojej ciąży ode mnie lol

Odpowiedz
Alix 2010-10-03 o godz. 04:50
0

lol
Moi rodzice mieli kiedys psa, ktory wsuwal kanapiki z dzemem...

Odpowiedz
firenza 2010-10-03 o godz. 04:18
0

a moja suczka Husky lubi (co wprawia wszystkich w osłupienie ;) ) :
-surową marchewkę
-surową paprykę czerwoną
-bożonarodzeniowe pierniczki mojej roboty
-świeże bułki :)
hihi
mięsa to średnio lubi , głownie wątróbkę jak już :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-02 o godz. 01:07
0

dla moich kocurów niewatpliwym hitem są oliwki pod każdą postacią, wylizują nawet zlew gdzie wylewam z nich wodę :D

troche mniej szaleją za pieczarkami, ale tylko jak sa w reklamówce i wszystko co jest smażone czy to ziemniak czy marchewka czy brokół,

a i jeszcze zawsze porywają winogrona ale nie żeby jeść tylko żeby potarmosić tą szypułką

Odpowiedz
Gość 2010-05-01 o godz. 20:54
0

Brzoza przypomniała mi o moim kochanym ś.p. piesku który uwielbiał kapustę kiszoną :)

Odpowiedz
ostryga 2010-05-01 o godz. 06:50
0

Moj Tabasko wyznaje generalnie zasade, ze nie ma rzeczy niezjadalnych.

Cokolwiek jem ja, musi byc przynajmniej obwachane, a jeszcze lepiej sciagniete dyskretnie jednym pazurkiem z talerza i polizane.

Jesli jest to: gotowana papryka, szpinak, kukurydza, cukinia - natychmiast znika. Wszelkie rodzaje miesa oczywiscie rowniez.

Lody, mleko - obowiazkowo musze z nim dzielic. Luna przynajmniej grzecznie siedzi obok i czeka. Tabasko wklada lapke do kubka, moczy w mleku, oblizuje, wklada i moczy z powrotem, oblizuje i tak dalej.

Zdarzalo mu sie pic w ten sposob moj sok pomaranczowy.
I nawet truskawkami nie wzgardzil.

Slowem, kot wszystkozerny. A w momencie otwierania paczki z jakimkolwiek surowym miesem nie odejdzie, dopoki mu nie dam sprobowac. (Czesto atakuje tez scierke w zlewie, kiedy nia myje naczynia, podejrzewam ze jej ciezar i wilgoc dobrze mu sie kojarza).

Odpowiedz
Aoi 2010-05-01 o godz. 05:58
0

Blue zje chyba wszystko - podejrzewam, że przed adopcją, u pierwszych właścicieli, karmiona była resztkami. Efekt - nie można spokojnie niczego zjeść, bo kot wszelkimi sposobami próbuje dostać się na stół, ukraść kawałek "czegokolwiek" z ręki (kiedyś szarpała się z mężem nad kanapką).
Absolutny hit w jej "diecie" to:
- maltpasta
- tuńczyk
- masło
- bita śmietanka, jogurt, śmietana.

Yuki jest raczej kotem jedzącym kocie żarełko, ewentualnie surowego kurczaka lub wołowinę. Ale nie pogardzi:
- oliwkami
- zielonym groszkiem z zalewą
- skórkami z ogórków i sałatą.

Fretki pewnie zjadłyby wszystko, a na pewno uwielbiają:
- suszoną wołowinę
- maltpastę (ale to chyba wszystkie frety uwielbiają)
- masło
- ogórki, cukinię, banany.

Oczywiście wszystko w rozsądnych dawkach i okazjonalnie to co niewskazane.

Odpowiedz
Gość 2010-05-01 o godz. 03:13
0

moja Figa wciaga wlasciwie wszystko...najbardziej lubi serca drobiowe, chleb z maslem, ziemniaki, winogrona, ogorki kiszone, surowa marchewke, jablka itd...
zasadniczo, Figa uznaje ze kiedy jest jakies zamieszanie przy stole - kladzie sie sztucce, talerze, to wyskakuje na krzeslo, kladzie pysk na stol lub talerz (tak!) i czeka gdyz uznaje, ze tez bedzie jesc przy stole 8) .
a jak mowi sie jej zeby zeszla, to rzuca spojrzenie pelne wyrzutu i udaje zaglodzone na smierc niewiniatko 8)

Odpowiedz
Gość 2010-05-01 o godz. 02:02
0

Moja Sunia, którą miałam parę lat temu, UWIELBIAŁA ogórki kiszone lol Zawsze, jak robiłyśmy sałatkę warzywną, to zajadała się skórkami z obieranych ogórków (na początku z kosza na smieci je wyjadała lol )

Odpowiedz
mała.mi 2010-05-01 o godz. 00:48
0

:) mój pies generalnie dużo rzeczy lubi szczególnie jeśli są nie w jego misce tylko na stole ale szczególnie zwrócił moją uwagę gdy dostał małpiego rozumu na temet blinów (blin?) pełen zachwyt, lepsze niż mieso było ;)

Odpowiedz
Jo76 2010-04-30 o godz. 22:11
0

Jogurty - najlepszy truskawkowy. Potem banan :o, pomidor i ostatnio odkryta milosc - ziemniaki gotowane.
Generalnie - wszystko co jemy jest napewno lepsze niz to co w misce...

Odpowiedz
xandra 2010-04-30 o godz. 20:58
0

coz... ;)
to gimnastyki wiecej ;)

własnie obiad jemy, koty chciały pieczarki z sosu
nie dałam, głodna byłam :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-30 o godz. 20:44
0

ale od masełkowego tłuszczyku sie odkłada tłuszczyk na brzuszku :D

Odpowiedz
xandra 2010-04-30 o godz. 20:38
0

miałam na mysli masełko, ze to tłuszczyk :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-30 o godz. 20:37
0

xandra, tłuszczyk to mu sie już robi od mięska ;)
Nawet wet ostatnio powiedział, że brzuszek ma okrąglutki :)
Nie martw się, nie będę go cebulą na stałe karmić ;)

Odpowiedz
xandra 2010-04-30 o godz. 20:31
0

mozesz sprobowac ;)
troche tłuszczyku nie zawadzi ;)

natomiast uwazaj na cebule, czosnek itp - sa trujące dla kotów, w mikroskopijnych ilosciach sa dodawane do karm, by działały bakteriobojczo, ale w wiekszych ilosciach moga byc smiertelne

Odpowiedz
Gość 2010-04-30 o godz. 20:20
0

Na razie odkrywamy gusta kulinarne naszego kociaka. Zadziwił mnie ostatnio, kiedy zaczął jeść... cebulę. Oblizał starannie, bo kawałek był z sałatki tuńczykowej. A potem ugryzł. Oczywiście jak poczuł smak to wypluł ;)
No i masło. Zje wszystko kiedy dodam do tego odrobinę masła... Może spróbuję chrupki mu posmarować masłem, to też zje? ;)

Odpowiedz
przytul.anka 2010-04-30 o godz. 16:54
0

moje kocurro:
chipsy
kukurydza z puszki
wylizuje talerze i miseczki po wszelkich daniach mlecznych i mięsnych:)

no i oczywiście- jeśli cokolwiek jest robione przy blacie w kuchni musi być co najmniej powąchane czy nadaje się jedzenia.

kot koleżanki: zjadł kiedyś pomidorki z kanapek (wędlinkę i serek zostawił) 8)
pies koleżanki (odziedziczony po starej pannie): żywił się wyłącznie kanapkami (żadne oszustwa nie przeszły: serek, wędlinka plus zielone)

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 20:56
0

a i jeszcze uwielbia syk otwieranej puszki "gazowanej" czy to cola czy piwno, nie ważne, wypije wszystko tzn musi spróbować bo inaczej żyć nie da

Kiedyś ukradł na puszkę z piwem, poszedł za domek i przegryzł ją, piwo pod ciśnieniem wylatywało a on to pił, alkoholik jeden

PS. mój pies to jamnik, więc wyobraźcie sobie mały jamnik i puszka 0,5l piwa w pysku 8)

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 20:53
0

Mój pies uwielbiał herbatniki. Ale tylko półsłodkie lol

Najzabawniejsze było to, że ludzie przychodzili do nas do domu i przynosili ciastka dla Ampera. Specjalnie dla niego babcia miała jedną paczkę w szafce. Ale to był wyjątkowy pies

Odpowiedz
Vilemo 2010-04-29 o godz. 20:50
0

moj Pongo (wyzelek za TM) byl wszystkozerny i m.in lubil:

-> maslo (kiedys zjadl cala kostke :o i nawet go nie zemdlilo lol )
-> winogrona
-> rzodkiewki :o
-> ketchup - raz wylizal pol sloiczka ;)

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 20:25
0

Cichy (pies) pasztetowa tez lubi. Bardzo.
Chleb z maslem
Smietana - wilizuje nam miski po np truskawkach ze smietana
Lody
Ser zotly
ostatnio jadl tort :o

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 18:21
0

- zielone oliwki,
- chipsy
- kukurydza z puszki
- brokuły gotowane
- lody
- chlebek z masłem
- ser żółty

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 18:09
0

Mój psiak na fioła na punkcie pasztetowej ale tylko tej z flaka.
Kiedyś zagadałam się z sąsiadką a psiak nosem (tak mi się wydawało) niuchał siatkę, odgonić się nie chciał. Po powrocie do domu odkryłam dziurę w reklamówce i brak połowy pasztetowej lol Resztę też dostał bo całą obślinił.
Uwielbia też marchewkę gotowaną.
A fredy ... uwielbiają matplastę, kiedy jedzą zachowują się jak narkomanki, oczami wywijają i można z nimi robić co się tylko chcę, my wykorzystujemy okazję i w tym czasie obcinam im pazury.

Odpowiedz
xandra 2010-04-29 o godz. 17:52
0

moje tez mruczą na widok puchy w rekach :D

mamy tez swoj rytuał jedzeniowy :D - fajnie to wyglada gdy przychodzą goscie i dziecko sie chce kotami popisac ;)
kiedys to nagram to wrzuce jako film :D

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-04-29 o godz. 17:44
0

Nabla napisał(a):A powiedzcie mi, czy Wasze koty też mruczą na jedzenie, czy to tylko mój dewiant?
kropka mruczy

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 17:42
0

A powiedzcie mi, czy Wasze koty też mruczą na jedzenie, czy to tylko mój dewiant?

Odpowiedz
xandra 2010-04-29 o godz. 17:36
0

no wiesz, lody sa dla nas ;)
wara i juz ;)

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-04-29 o godz. 17:26
0

xandra napisał(a):- jeszcze lody!
dostają do wylizania miseczki
ale grzeczne :)

moje wlaza na stol i laduja ryjki w miseczki ;)

lekko syczac gdy sie je odgania :)

kocham je :love:

Odpowiedz
xandra 2010-04-29 o godz. 17:24
0

no, ale tunczyk z puszki jest ;)

a - jeszcze lody!
dostają do wylizania miseczki

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 17:00
0

xandra napisał(a):dzwiek otwierania puszki to chyba miedzynarodowy sygnał dla kotow ze dadza zaraz żryć
Dla kotów karmionych mokrym - i owszem. Ale mój kociej puszki na oczy nie widział :D

Podobna reakcja jest na "ping" z mikrofalówki - "Mięso rozmrażają, miauuuuuu".

Odpowiedz
xandra 2010-04-29 o godz. 16:58
0

Nabla napisał(a):
A, no i niepohamowana miłość do gumek do włosów i sznurówek :|
znalazłam na to rade ;)
obciełam włosy
juz nie szukam po domu frotek a i odebrałam kiedys Emi frotkę, gdy sie juz zaczeła nią dławic

dzwiek otwierania puszki to chyba miedzynarodowy sygnał dla kotow ze dadza zaraz żryć ;)
a tu zoonk lol

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 16:52
0

Moja kotka dostaje wścieklizny na zapach kawy. Dosłownie włazi do kubka i szuka wszelkich sposobów, żeby chociaż łyżeczkę polizać.

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-04-29 o godz. 16:07
0

-ziemniaki
- chleb z maslem
- wafelki waniliowe
- lody

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 15:45
0

Mój kocur zasadniczo nie je niczego poza własnym suchym i surowym mięsem, więc nawet nie wie, że można się domagać.

Wyjątek jest jeden - otwieranie konserwy. Reakcja jest błyskawiczna - kot w zlewie lol I to jest bodziec dźwiękowy, nie węchowy, bo mogę otwierać ciecierzycę na przykład - ale pilnować trzeba, bo a nuż to tuńczyk :)

A, no i niepohamowana miłość do gumek do włosów i sznurówek :|

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 14:33
0

Żółty ser, frytki, chipsy, ser śmietankowy 8) Oczywiście frytkę jak jemy albo chipsy to tylko 1 sztukę ;)

Odpowiedz
xandra 2010-04-29 o godz. 14:01
0

było ;)
ale poniewaz watek sie zmienił w wymiane zdan na temat "wyzszosci kitekata i whiskasa" (pewna forumowiczka, mam nadzieje ze juz jednak inaczej kota karmi ) nad innymi karmami (acana, miamor, leonardo...) to watek padł

u mnie?
hmmm, spaghetti - koty az warczą zeby im dac :D , ser zółty i sernik tez - to dostaną po kawałeczku raz na rok ;) - byle nie za duzo, o wiadomo, cukier
a tak to normalnie ;) serek wiejski, jogurt

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie