-
M@Da odsłony: 11239
Co sądzicie o wyroku dla Otylii Jędrzejczak?
Jakie są Wasze opinie na ten temat? Dla nie w tajemniczonych przypomnę że za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym Otylia została skazana na 9 miesięcy pozbawienia wolności, roczny zakaz prowadzenia samochodu oraz 30godz miesięcznie prac publicznych. Co Wy na to?
KAMi_ns napisał(a):tak pozbawia ale dla mnie trudno to morderstwem nazwac
no ja nigdzie nie napisałam, że ona jest morderczynią
mi_ napisał(a):Dzieffczynka napisał(a):poza tym nie wiem,czy sąd może brać pod uwagę,że to Otylia
jak widać wział to pod uwagę
to nie ulega najmniejszej wątpliwości
dokładnie 8)
Dzieffczynka napisał(a):poza tym nie wiem,czy sąd może brać pod uwagę,że to Otylia
przecież osoba która dostała wyższy wyrok za podobne zdarzenie może apelować mogą i tak zostało zrobione bo to zostało powiedziane w sądzie
ale dla mnie to co się stało nie zmienia faktu ze nadal kibicuje jej w pływaniu
Dzieffczynka napisał(a):ja uważam,że nie mamy prawa jej osądzać
nie wiemy jak było naparwdę,wiadomości które dostajemy poprzez media to możliwe,że tylko ułamki całej sprawy-poza tym wypowida się
osoby które spowodowały jakiś wypadek,a są zwykłym szarym Kowaliskim również sa osądzane,przez media,ludzi...dostają 2 razy wyższe wyroki....nikt nie bierze pod uwage ze oni nie zrobili tego specjalnie,bo kto specjalnie chciałby zabic kogos bliskiego....i w sumie nie mnie ją osądzac,nawet nie mam ku temu żądnych powodów...ale jednak chodzi mi o wyrok....i o fakt ze wczesniej czuła sie winna smierci brata a teraz nagle odwrót o 180 stopni i juz nie jej wina...ona nie miała złych warunków pogodowych,miała dobrze trzymające sie drogi auto...tego nie rozumiem.....i uwazam ze na taką kare zasłużyłaby ggdyby sie przyznała....
ja uważam,że nie mamy prawa jej osądzać
nie wiemy jak było naparwdę,wiadomości które dostajemy poprzez media to możliwe,że tylko ułamki całej sprawy-poza tym wypowida się oskarżyciel,nie obrońca
ja raz czytałam,że było to trochę inaczej niż to co podawają w telewizji
poza tym nie wiem,czy sąd może brać pod uwagę,że to Otylia
przecież osoba która dostała wyższy wyrok za podobne zdarzenie może apelować
wiecie co w sumie jakby sie tak zastanowic to watpliwe ze to jej decyzja
przeciez ona ma tam calą horde doradcow
mloda jest a ci sie znaja i mysle ze potrafiliby bez problemu zrobic wode z mozgu
ciekawe jak to jest faktycznie
cheyenne napisał(a):M@Da napisał(a):9 miesięcy pozbawienia wolności,
nie pozbawienia a ograniczenia
sorki za błąd ale jeśli tylko ograniczenia to to szczyt!
Krótko mówiąc podpisuję się również w 100% pod słowami
czarnej i Anji!!
Co to ma do tego że jest sławna!! Spowodowała wypadek w którym zginął człowiek!! Powinna odpowiedzieć za to tak jak każdy z nas by musiał!! A to że chcą się jeszcze odwoływać od tego wyroku to po prostu żenada!!
Anja napisał(a):
Kogo Otylia osądza o ten wypadek skoro przyznac się do tego nie chce - matkę naturę?
No chyba tak!!
Sylwia* napisał(a):moj kuzyn mial taki wypadek w ktorym zginela jego dziewczyna i na 4 lata go wsadzili a tej dali 9 m-cy w zawieszeniu
no a tez na pewno tego nie chcial i moznaby powiedziec, ze jego kara juz powinny byc dozywotnie wyzuty sumienia. Heh tylko on sie nie nazywa otylia jedrzejczak
KAMi_ns napisał(a):ja nie bede sie wypowiadac na temat wyroku Otylii bo nie jestem sedzia
ale odwolam sie do wypowiedzi Kasi
_cZaRnA_ napisał(a):Uważacie, ze morderca czuje sie wspaniale, ze kogos zabił? Uwazacie, ze szaleje z radosci, ze wlasnie puknął jakiegos goscia. Nie!
to ze ktos zabil kogos w wypadku neiumyslnie spowodowanym dla mnie nie oznacza ze jest morderca
morderca jest ten kto zabil kogos celowo, mial takei zamierzenie by pozbwaic kogos zycia
i skoro mu sie to udalo to nie watpie w to ze moze sie z tego cieszyc, bo normalny to napewno nie jest robiac cos takie, bo normalny czlowiek nigdy by nie zrobil czegos takeigo
tyle na ten temat :)
Tu się zgodzę, bo morderstwo zamierzone czy z premedytacją nie ma nic wspólnego z nieumyślnym spowodowaniem smierci.
Ale jednak pozbawia drugiego człowieka zycia!
ja nie bede sie wypowiadac na temat wyroku Otylii bo nie jestem sedzia
ale odwolam sie do wypowiedzi Kasi
_cZaRnA_ napisał(a):Uważacie, ze morderca czuje sie wspaniale, ze kogos zabił? Uwazacie, ze szaleje z radosci, ze wlasnie puknął jakiegos goscia. Nie!
to ze ktos zabil kogos w wypadku neiumyslnie spowodowanym dla mnie nie oznacza ze jest morderca
morderca jest ten kto zabil kogos celowo, mial takei zamierzenie by pozbwaic kogos zycia
i skoro mu sie to udalo to nie watpie w to ze moze sie z tego cieszyc, bo normalny to napewno nie jest robiac cos takie, bo normalny czlowiek nigdy by nie zrobil czegos takeigo
tyle na ten temat :)
Anja napisał(a):Dla mnie też dostała za mały wyrok - nie mówię karę, a wyrok.
Przy takiej prędkośći w takich warunkach wyprzedzać tyle aut to trzeba być albo walniętym albo na jakichś prochach
Szanuję ją za jej osiągnięcia, ale jej brat tez zapowiadał się na dobrego pływaka i nie dożył swoich sukcesów przez siostrzyczkę która brawurową jazdą odebrała mu życie- nieumyślnie, ale chłopak nie zyje i żaden wyrok mu życia nie zwróci, ale sprawiedliwie powinna to odsiedziec za kratkami jak każdy człowiek, który znalazł by się na jej miejscu.
Wyrzuty sumienia będzie miała do końca życia i tego jej nie zazdroszczę
ale to, że chcą się odwołac od wyroku jest dla mnie kpiną...
Kogo Otylia osądza o ten wypadek skoro przyznac się do tego nie chce - matkę naturę?
Kierowca, jak juz tu ktoś napisał jest odpowiedzialny za wszystkich paseżerów.
Ona tego nie zrobiła i tylko ona jest za to odpowiedzialna.
zgadzam sie - to że ma zasługi z których ja jako kibic jestem dumna i zadowolona i nadal jej mocno kibicuję :) powinna odpowiadać jak każdy inny człowiek
i dokładnie jak Anja myślę o wyroku a nie o karze - bo karą jest dla niej zycie z piętnem że zabiła brata
marta81 napisał(a):Anja napisał(a):Dla mnie też dostała za mały wyrok - nie mówię karę, a wyrok.
Przy takiej prędkośći w takich warunkach wyprzedzać tyle aut to trzeba być albo walniętym albo na jakichś prochach
Szanuję ją za jej osiągnięcia, ale jej brat tez zapowiadał się na dobrego pływaka i nie dożył swoich sukcesów przez siostrzyczkę która brawurową jazdą odebrała mu życie- nieumyślnie, ale chłopak nie zyje i żaden wyrok mu życia nie zwróci, ale sprawiedliwie powinna to odsiedziec za kratkami jak każdy człowiek, który znalazł by się na jej miejscu.
Wyrzuty sumienia będzie miała do końca życia i tego jej nie zazdroszczę
ale to, że chcą się odwołac od wyroku jest dla mnie kpiną...
Kogo Otylia osądza o ten wypadek skoro przyznac się do tego nie chce - matkę naturę?
Kierowca, jak juz tu ktoś napisał jest odpowiedzialny za wszystkich paseżerów.
Ona tego nie zrobiła i tylko ona jest za to odpowiedzialna.
podpisuje sie pod tym rekami i nogami
ja tak samo...
Anja napisał(a):Dla mnie też dostała za mały wyrok - nie mówię karę, a wyrok.
Przy takiej prędkośći w takich warunkach wyprzedzać tyle aut to trzeba być albo walniętym albo na jakichś prochach
Szanuję ją za jej osiągnięcia, ale jej brat tez zapowiadał się na dobrego pływaka i nie dożył swoich sukcesów przez siostrzyczkę która brawurową jazdą odebrała mu życie- nieumyślnie, ale chłopak nie zyje i żaden wyrok mu życia nie zwróci, ale sprawiedliwie powinna to odsiedziec za kratkami jak każdy człowiek, który znalazł by się na jej miejscu.
Wyrzuty sumienia będzie miała do końca życia i tego jej nie zazdroszczę
ale to, że chcą się odwołac od wyroku jest dla mnie kpiną...
Kogo Otylia osądza o ten wypadek skoro przyznac się do tego nie chce - matkę naturę?
Kierowca, jak juz tu ktoś napisał jest odpowiedzialny za wszystkich paseżerów.
Ona tego nie zrobiła i tylko ona jest za to odpowiedzialna.
podpisuje sie pod tym rekami i nogami
Dla mnie też dostała za mały wyrok - nie mówię karę, a wyrok.
Przy takiej prędkośći w takich warunkach wyprzedzać tyle aut to trzeba być albo walniętym albo na jakichś prochach
Szanuję ją za jej osiągnięcia, ale jej brat tez zapowiadał się na dobrego pływaka i nie dożył swoich sukcesów przez siostrzyczkę która brawurową jazdą odebrała mu życie- nieumyślnie, ale chłopak nie zyje i żaden wyrok mu życia nie zwróci, ale sprawiedliwie powinna to odsiedziec za kratkami jak każdy człowiek, który znalazł by się na jej miejscu.
Wyrzuty sumienia będzie miała do końca życia i tego jej nie zazdroszczę
ale to, że chcą się odwołac od wyroku jest dla mnie kpiną...
Kogo Otylia osądza o ten wypadek skoro przyznac się do tego nie chce - matkę naturę?
Kierowca, jak juz tu ktoś napisał jest odpowiedzialny za wszystkich paseżerów.
Ona tego nie zrobiła i tylko ona jest za to odpowiedzialna.
z tego co wiem,ona miała krótko prawo jazdy..dostała nowe autko wtedy...konkretny silnik...to była jej wina...zresztą patrząc na wrak auta widac z jaką predkością jechała by tak zmiażdzyc wóz...ona zabiła brata,to poważna kara,owszem....ale ona nie przyznała sie do winy....to mnie dziwi...w koncu spowodowała poważny wypadek,sama,nikt jej drogi nie zjaechał...więc czy ja to była wina?
Odpowiedz
mi tez od razu przychodzi na mysl ten koles ktory wjechal w wawie w przystanek
podobna sytuacja
normalny facet-podejrzewam co on musi czuc-swiadomosc ze zabil nieumyslnie tylu ludzi
a jeszcze jaki wyrok
a wg mnie za malo kary dostala
po jaka cholere wyprzedzala tyle aut jeszczez taka predkoscia
to jest dla mnie brak odpowiedzialnosci
jeszcze jakby sama jechala, ale wiozla pasazera za ktorego zdrowie i bezpieczenstwo KIEROWCA jest odpowiedzialny
moj kuzyn mial taki wypadek w ktorym zginela jego dziewczyna i na 4 lata go wsadzili a tej dali 9 m-cy w zawieszeniu
_cZaRnA_, ma racje ja sie zgadzam z nia w 100 % , super to ujela
OdpowiedzJa nie wiem co to sprawiedliwość. U mnie w rodzinie był śmiertelny wypadek. Zginęły dwie osoby. Facet, który spowodował wypadek jechał Lublinem z bardzo dużym obciążeniem i zasnął za kierownicą, gdy miał na skrzyżowaniu znak STOP, chociaż miał pomocnika jako pasażera. Dostał zaledwie 1.5 roku w zawieszeniu na 3 lata i zabranie prawka na 2 lata. Dwie osoby zginęły, a tylko taka kara...
Odpowiedz
_cZaRnA_ napisał(a):Prowadzac samochod trzeba uwazac.
zgadzam sie..
ale tak na dobra sprawe ile razy mialysmy uwazac na cos i tego nie zrobilysmy
co nie oznacza ze trzeba otylie bronic
ale moze zrozumiec- przeciez na pewno nie chciala
_cZaRnA_ napisał(a):Co do reszty zdania nie zmienie :D zwykle mam jedno i mozecie sie ustosunkowac albo i nie.Wyrazilam sprawe jasno i w miare klarownie.
oczywiscie, wszystkie tu mamy swoje zdanie i nikt nikogo nie potepia
Quarmelia napisał(a):gosieńk4 napisał(a):dIewczyny a gdyby np. wasz brat spowodowal taki wypadek zupelnie niechcacy bez zadnych zlych zamiarw..i widzialybyscie jak on potem cierpi i to przezywa- tez byly byscie takie kategoryczne?...bo wydaje mi sie ze latwo oceniac cos co nas bezposrednio nie dotyczy w taki zdecydowany sposob...
i ja się z tym zgadzam
gosiunia2004 napisał(a):emalia103 napisał/a:
ale wczoraj mowili,ze byc moze beda sie odwolywac... i to mnie troche oburzylo... bo od takiego wyrooku naprawde odwolywac sie nie powinni.. bo jest wedlug mnie odpowiedni...
ja dokladnie tyle samo mysle na ten temat
kare juz miala itd itp ale troche pokory jednak...
i z tym też
a ja z wami
Prowadzac samochod trzeba uwazac. Jak sie wykonuje takie manewry w takich war.atmosferycznym to jest sie poprostu totalnym cymbałem.
Co do reszty zdania nie zmienie :D zwykle mam jedno i mozecie sie ustosunkowac albo i nie.Wyrazilam sprawe jasno i w miare klarownie. Fenkju wery much
_cZaRnA_ napisał(a):za nieumyslne spowodowanie smierci mniej - gdzies z 10.
Art. 177. § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
niestety ale nie znalazlam sytuacji w ktorych mozna zastosowac lagodniejsza kare, a na pewno takimi sytuacjami sa niekaralnosc, dobra opinia, okazanie skruchy i pewnie jeszcze kilka
moze i zanizona jest ta kara, bo w koncu nie pozbawili jej wolnosci a jedynie ja ograniczyli
i pewnie ja albo ktos inny "pospolity" dostalby wiecej
wiem jedno, ze napewno nie chcialabym sie nazywac jedrzejczak tylko po to zeby to sprawdzic
gosieńk4 napisał(a):otoz jeden z moich znajomch mial podobny wypadek- niestety :(
i jaka kara?
_cZaRnA_ napisał(a):Czy jezeli jakas osoba nigdy nikomu nieznana, popularny dla was wiesniak zabilaby rodzona siostre czy brata. To tez byscie powiedzieli, ze to ze to zrobil jest juz wystarczajaca karą?
tak, tak bym powiedziala
co z tego ze nieznana osoba? tak samo czuje, mysli, zaluje i nie bedzie mogla sobie wybaczyc do konca zycia.. tu akurat nazwisko nie ma nic do tego
_cZaRnA_ napisał(a):Uwazam iz to, ze nazywa sie Otylia Jędrzejczak nie świadczy o tym, ze powinna byc zwolniona z jakiejkolwiek kary.
dlatego nie byla zwolniona
_cZaRnA_ napisał(a):Piszecie, ze juz sam fakt, ze zabila i ta swiadomosc,ktora bedzie posiadac jest wystarczajaca karą.
hmmm.. a nie jest? gdybym to ja zabila wlasna siostre, brata, ilosc lat w wiezieniu nie bylaby tak wazna i bolesna jak swiadomosc ze odebralam zycie, nie tyle ze komukolwiek, co jeszcze tak bliskiej osobie
_cZaRnA_ napisał(a):Uważacie, ze morderca czuje sie wspaniale, ze kogos zabił? Uwazacie, ze szaleje z radosci, ze wlasnie puknął jakiegos goscia. Nie!
jezeli zabil w wypadku drogowym, to nie, nie szaleje z radosci
dlatego napewno jesli okaze skruche to sad wezmie to pod uwage
tak samo jak reszte tych srodkow lagodzacych
Quarmelia napisał(a):gosiunia2004 napisał/a:
emalia103 napisał/a:
ale wczoraj mowili,ze byc moze beda sie odwolywac... i to mnie troche oburzylo... bo od takiego wyrooku naprawde odwolywac sie nie powinni.. bo jest wedlug mnie odpowiedni...
ja dokladnie tyle samo mysle na ten temat
kare juz miala itd itp ale troche pokory jednak...
i z tym też
tez sie zgadzam..
gosieńk4 napisał(a):dIewczyny a gdyby np. wasz brat spowodowal taki wypadek zupelnie niechcacy bez zadnych zlych zamiarw..i widzialybyscie jak on potem cierpi i to przezywa- tez byly byscie takie kategoryczne?...bo wydaje mi sie ze latwo oceniac cos co nas bezposrednio nie dotyczy w taki zdecydowany sposob...
i ja się z tym zgadzam
gosiunia2004 napisał(a):emalia103 napisał/a:
ale wczoraj mowili,ze byc moze beda sie odwolywac... i to mnie troche oburzylo... bo od takiego wyrooku naprawde odwolywac sie nie powinni.. bo jest wedlug mnie odpowiedni...
ja dokladnie tyle samo mysle na ten temat
kare juz miala itd itp ale troche pokory jednak...
i z tym też
emalia103 napisał(a):ale wczoraj mowili,ze byc moze beda sie odwolywac... i to mnie troche oburzylo... bo od takiego wyrooku naprawde odwolywac sie nie powinni.. bo jest wedlug mnie odpowiedni...
ja dokladnie tyle samo mysle na ten temat
kare juz miala itd itp ale troche pokory jednak...
dIewczyny a gdyby np. wasz brat spowodowal taki wypadek zupelnie niechcacy bez zadnych zlych zamiarw..i widzialybyscie jak on potem cierpi i to przezywa- tez byly byscie takie kategoryczne?...bo wydaje mi sie ze latwo oceniac cos co nas bezposrednio nie dotyczy w taki zdecydowany sposob...
Odpowiedz
Powinni ja skazac jak najbardziej. Uwazam iz to, ze nazywa sie Otylia Jędrzejczak nie świadczy o tym, ze powinna byc zwolniona z jakiejkolwiek kary.
Za morderstwo z premedytacja zwykle skazuje sie na 25 lat wiezienia a za nieumyslne spowodowanie smierci mniej - gdzies z 10.
Jak widac wystarczy sie nazywac Otylia Jędrzejczak i byc Mistrzynia w pływaniu aby praktycznie nie zostac ukaraną. Bo to co ona dostala karą nazwac nie mozna.
Jakby nie było zabiła człowieka i czy to jest jej brat czy nie zabila go nieumyslnie ale jednak.
On juz nie powstanie.
Czy kazdy inny smiertelnik zabijajac nieumyslnie swoje rodzenstwo dostalby tyle? W zyciu.
Tylko nasze prawo jest takie pierdolniete. Takie jest moje zdanie. Widac, ze w Polsce nadal są równi i równiejsi a tak byc nie powinno. W prawach człowieka czytamy, ze zycie ludzkie jest najwiekszym dobrem i nie pisze, ze jezeli pozbawi go bliska osoba to nie ma kary.
Piszecie, ze juz sam fakt, ze zabila i ta swiadomosc,ktora bedzie posiadac jest wystarczajaca karą.
Uważacie, ze morderca czuje sie wspaniale, ze kogos zabił? Uwazacie, ze szaleje z radosci, ze wlasnie puknął jakiegos goscia. Nie!
Czy jezeli jakas osoba nigdy nikomu nieznana, popularny dla was wiesniak zabilaby rodzona siostre czy brata. To tez byscie powiedzieli, ze to ze to zrobil jest juz wystarczajaca karą? To w takim razie teraz kazdy moze zabic a pozniej moze sie okazac, ze jest niespelna rozumu lub zrobil to nieumyslnie i bedzie sobie łazil po swiecie.
Świadomie spowodowala wypadek.Była mgła, była słaba widocznosc i kazdy człowiek przy zdrowych zmysłach nie wyprzedzałby w takim momencie samochodu. I nie zwalnia z tego fakt, ze miala szybki samochod.
Każdy kierowca powinien wiedziec, ze w zlych warunkach atmosferycznych takich manewrów nie powinno się robić. Nie powinno sie powodowac zagrozenia smiercia.
Ona tez to powinna wiedziec. Niezaleznie czy jest takim wiesniakiem jak ja (bo mieszkam na tej przekletej wsi) czy mega gwiazda sportową.
Quarmelia, zgadzam sie z toba...ona do konca zycia bedzie miala swiadomosc ze przyczynila sie do smierci brata- i to jest najwieksza kara dla niej....natomiast jezeli chodzi o sam wyrok- jest osoba znana, "duma" naszego sportu...bylo widac jak gleboko przezyla ten wypadek- i to chyba ostatecznie wplynelo na zlagodzenie kary....i pojawia sie pytanie - co by bylo gdyby nie byla slawna?...otoz jeden z moich znajomch mial podobny wypadek- niestety :( ... wiadomo ze jezeli ktos nie byl pod wplywem alkoholu czy innych uzywek to zawinila glupota, ale nikt nie mogl przewidzec ze skonczy sie to czyjas smiercia... jest to okropne ale dla osoby ktora spowodowala taki wypadek rowniez jest to bardzco ciezka sytuacja...w przypadku o ktorym mowie ta osoba ma zabrane prawo jazdy na dluugi czas i oczywiscie wyrok w zawieszeniu- wydaje mi sie to sprawiedliwe, gdyz gdy ginie bliska osoba to wiadomo ze nikt nie zrobil tego naumyslnie...
Odpowiedz
dziewczyny, ja myślę, że tu cała rodzina nie tylko Otylia wystarczająco wycierpiała...
a świadomość, że zabiła brata musi być straszna i nie chciałabym być w jej skórze
a nas odróżnia od niej przede wszystkim to, że nie trąbiono by o nas we wszystkich stacjach radia i telewizji co na pewno nie ułatwia życia -cóż cena sławy
i zgadzam się z tą opinią:
cheyenne napisał(a):kare odbyla- smierc brata
klazel napisał(a):chodzi mi o to ze slawne osoby nie dostana takiej kary jak normalny szary czlowiek
i to sie nazywa sprawiedliwosc...
no tu tez sie zgodze
pierwsze co pomyslalam to to ze ja bym takiego wyroku nie dostala
ale jak sie wczulam w jej sytuacje to nawet dlatego zeby byla sprawiedliwosc nie zyczylabym jej wiekszego wyroku
klazel napisał(a):gdybym to zrobila ja albo ktoras z nas (tfu tfu odpukac w niemalowane) to pewnie wyrok nie bylby taki lagodny
jest instytucja NADZWYCZAJNEGO ZLAGODZENIA KARY,ktora znalazla zastosowanie w tym przypadku..
a kazdy przypadek podlega INDYWIDUALNEJ I SUBIEKTYWNEJ(w pieknej teorii i zalozeniach ogolnych)OCENIE SEDZIEGO....
dlatego wyrok byl taki a nie inny....
ale wczoraj mowili,ze byc moze beda sie odwolywac... i to mnie troche oburzylo... bo od takiego wyrooku naprawde odwolywac sie nie powinni.. bo jest wedlug mnie odpowiedni...
_cZaRnA_ napisał(a):Powinni ja skazac jak najbardziej. Uwazam iz to, ze nazywa sie Otylia Jędrzejczak nie świadczy o tym, ze powinna byc zwolniona z jakiejkolwiek kary.
Za morderstwo z premedytacja zwykle skazuje sie na 25 lat wiezienia a za nieumyslne spowodowanie smierci mniej - gdzies z 10.
Jak widac wystarczy sie nazywac Otylia Jędrzejczak i byc Mistrzynia w pływaniu aby praktycznie nie zostac ukaraną. Bo to co ona dostala karą nazwac nie mozna.
Jakby nie było zabiła człowieka i czy to jest jej brat czy nie zabila go nieumyslnie ale jednak.
On juz nie powstanie.
Czy kazdy inny smiertelnik zabijajac nieumyslnie swoje rodzenstwo dostalby tyle? W zyciu.
Tylko nasze prawo jest takie pierdolniete. Takie jest moje zdanie. Widac, ze w Polsce nadal są równi i równiejsi a tak byc nie powinno. W prawach człowieka czytamy, ze zycie ludzkie jest najwiekszym dobrem i nie pisze, ze jezeli pozbawi go bliska osoba to nie ma kary.
Piszecie, ze juz sam fakt, ze zabila i ta swiadomosc,ktora bedzie posiadac jest wystarczajaca karą.
Uważacie, ze morderca czuje sie wspaniale, ze kogos zabił? Uwazacie, ze szaleje z radosci, ze wlasnie puknął jakiegos goscia. Nie!
Czy jezeli jakas osoba nigdy nikomu nieznana, popularny dla was wiesniak zabilaby rodzona siostre czy brata. To tez byscie powiedzieli, ze to ze to zrobil jest juz wystarczajaca karą? To w takim razie teraz kazdy moze zabic a pozniej moze sie okazac, ze jest niespelna rozumu lub zrobil to nieumyslnie i bedzie sobie łazil po swiecie.
Świadomie spowodowala wypadek.Była mgła, była słaba widocznosc i kazdy człowiek przy zdrowych zmysłach nie wyprzedzałby w takim momencie samochodu. I nie zwalnia z tego fakt, ze miala szybki samochod.
Każdy kierowca powinien wiedziec, ze w zlych warunkach atmosferycznych takich manewrów nie powinno się robić. Nie powinno sie powodowac zagrozenia smiercia.
Ona tez to powinna wiedziec. Niezaleznie czy jest takim wiesniakiem jak ja (bo mieszkam na tej przekletej wsi) czy mega gwiazda sportową.
Sama lepiej bym nie ujeła tego co o tym myslę.
Prawo dla wszystkich powinno byc identyczne.
Podobne tematy
- Jaki następny krok podjąć po uprawomocnieniu wyroku sądu? 2
- Czy uzasadnienie wyroku w sądzie dostaje się automatycznie? 14
- Co sądzicie o certyfikacie międzynarodowym dla kosmetyczek? 2
- Co sądzicie o środku Emolium dla dzieci z atopowa skórą? 3
- Co sądzicie o chodziku dla dziecka? 159
- Co sądzicie o zakupach dla dziecka na allegro? 119