-
fjona odsłony: 8793
Do jakiego wieku drzemka w ciągu dnia?
Pytanie do mam starszych dzieci: do jakiego wieku sypiały w ciągu dnia wasze dzieci?nie wiem kiedy ten "bajer" się kończy ale moje dziecko przez 2 ostatnie dni odmówiło spania w ciągu dnia:(jestem podłamana ;)może to tylko przejściowy foch, bo wydaje mi się, że to dość wcześnie na całkowitą rezygnację więc się was potrzebuję poradzić.
Ja zauwazylam ze dzieci kolo 2 lat maja kryzys z popoludniowa drzemka.U nas tak bylo jak Piotrus mial 2.5 roku. Nie chodzil spac kolo 2 tygodni ale teraz ladnie zasypia.
Tylko rytual zasypiania ulegl zmianie.Teraz kladziemy sie razem do lozka i ja szeptem czytam mu bajki.Po 5 stronach zasypia...bez walki, bez nerwow... Ale samo zakomunikowania mu ze idziemy spac powoduje protest, tylko powiedzenie ze poczytamy bajeczke skutkuje.
Dodam ze wczesniej Piotrus nie lubial jak sie mu czyta bajki.
Sprobuj moze tak odwrocic uwage malej i w inny sposob zakomunikowac jej koniecznosc polozenia sie na drzemke.
Paula napisał(a):Jojka napisał(a):Staram się ją jednak kłaść do łóżeczka i może zaśnie sama. Do tej pory kładła się chętnie i po niedługim czasie zasypiała. Nie chcę "odpuścić" zupełnie i jej nie kłaść, bo cały czas mam nadzieję, że to wróci do normy, bo widzę, że jest zmęczona jak nie śpi. Sama już nie wiem...
To w takim razie musisz być konsekwentna. Skoro chcesz, aby Zosia miała drzemkę w ciągu dnia, faktycznie kładź ją po obiedzie, aż do niej na nowo dotrze, że po obiadku się odpoczywa. Oczywiście, nic na siłę, bo jak się zorientujesz po pół godzinie "walki", że nic z tego nie będzie to bez sensu męczyć siebie i dziecko. A wieczorem połóż ją wcześniej spać.
W sumie tak właśnie robię. Tylko myślałam, że może coś jednak nie tak... Dzięki za wsparcie :)
Zobaczymy co będzie dalej - dzisiaj zasnęła w dzień, ale byłyśmy akurat na mieście i w metrze usnęła. Nawet tak myślałam, że jak nie będzie chciała spać, to ją wezmę na wycieczkę ;)
Jojka napisał(a):Staram się ją jednak kłaść do łóżeczka i może zaśnie sama. Do tej pory kładła się chętnie i po niedługim czasie zasypiała. Nie chcę "odpuścić" zupełnie i jej nie kłaść, bo cały czas mam nadzieję, że to wróci do normy, bo widzę, że jest zmęczona jak nie śpi. Sama już nie wiem...
To w takim razie musisz być konsekwentna. Skoro chcesz, aby Zosia miała drzemkę w ciągu dnia, faktycznie kładź ją po obiedzie, aż do niej na nowo dotrze, że po obiadku się odpoczywa. Oczywiście, nic na siłę, bo jak się zorientujesz po pół godzinie "walki", że nic z tego nie będzie to bez sensu męczyć siebie i dziecko. A wieczorem połóż ją wcześniej spać.
U nas do tej pory było tak: Zosia wstawała ok. 8. Czas w domu, to poza śniadaniem itp. to wspólna zabawa, albo Zosia sama się bawiła, a ja coś robiłam domowego. Potem około 11-12 spacer. Powrót ok. 14. Obiad, bajka i spanie (zaśnięcie ok.15.). Drzemka zwykle do 17. Potem wieczorne spanie ok. 21 albo i później (bo my tacy przesunięci ;) ). A teraz nie wiem jak będzie. Nie chcę zmuszać do snu, bo to nawet się nie da zasnąć na zawołanie. Staram się ją jednak kłaść do łóżeczka i może zaśnie sama. Do tej pory kładła się chętnie i po niedługim czasie zasypiała. Nie chcę "odpuścić" zupełnie i jej nie kłaść, bo cały czas mam nadzieję, że to wróci do normy, bo widzę, że jest zmęczona jak nie śpi. Sama już nie wiem...
OdpowiedzDanetka napisał(a):ostatnio czytałam o tym w gazecie Przedszkolak, piszą tam ,że dzieci w wieku przedszkolnym (3,4 latka) powinny drzemac w dzień, a niektóre potrzebują drzemki nawet do 5 roku życia.teorie teoriami ale mój syn od chwili jak skończył 1,5 roku za chiny ludowe nie zasnie w ciągu dnia. no chyba, że jedziemy samochodem 8) juz sie przezwyczaiłam. nic na siłę.
Odpowiedz
Jojka napisał(a):A może macie jakieś sposoby, żeby zachęcić dziecko do spania? Jak sobie radzicie w takich sytuacjach?
Jojka - a jak Zosia spędza czas przed ewentualną drzemką? I o której starasz się ją położyć? Może trzeba ją maksymalnie "wymęczyć" ;)
U nas wygląda to w ten sposób, że Koral wstaje w okolicach 6.30, czasem pośpi dłużej. Po śniadaniu wychodzi z nianią na spacer (ok. 11.00, teraz nawet wcześniej, jak jest ciepło i słońce), pełne szaleństwo. Wracają ok. godz. 13.00-13.30, Koral zjada zupę i niania kładzie małą na drzemkę, głównie czytają książki. Drzemka trwa różnie - od godziny do dwóch. Maksymalnie pozwalamy jej spać do 16.00-16.30, żeby wieczorem nie robiła strajku. W weekendy właściwie Koral nie śpi, chyba że jesteśmy gdzieś na mieście to zasypia w samochodzie, a jak nie to wieczorem wcześniej ją kładziemy.
Ja tam nadal potrzebuję drzemki 8)
Za to Jagodzie czasami zdarza się dzień bez snu. Nie zaciągam jej na siłę. Albo sama przyjdzie i powie, że chce spać, albo wieczorem mamy marudę i podobnie jak naturella, po prostu kładę ją wcześniej spać.
Szczerze mówiąc mnie to nawet pasuje, bo przynajmniej mam czas dla siebie pod wieczór. W czasie drzemki i tak jestem w pracy, a jak Jagoda idzie spać później, to usypiając ją, zasypiam pierwsza.
Wg mnie dzieci powyżej roku nie powinno się zmuszać do snu.
A jak mi zależy na drzemce (np w weekend), to ją muszę maksymalnie wymęczyć do południa.
Ja odpuszczam, kładę wcześniej wieczorem. Tylko raz zdarzyła się u nas taka sytuacja, ale w razie, gdyby się powtarzało, nie będę naciskać.
Ja sama spałam w dzień do 6 roku życia, do pójścia do zerówki :o
Teraz ja wyciągam, bo mam problem. Zosia (2 latka) już trzy dni nie spała w dzień. Po południu jest padnięta i dostaje głupawki, że trudno wytrzymać. Ale w dzień nie chce zasypiać, nawet nie próbuje oczu zamykać, tylko gada w łóżeczku przez 1,5 godziny (albo z niego ucieka). A przed położeniem też wydaje sie zmęczona. Wydaje mi się, że nie jest jeszcze gotowa, żeby zrezygnować całkiem z drzemki w dzień. A może macie jakieś sposoby, żeby zachęcić dziecko do spania? Jak sobie radzicie w takich sytuacjach?
Odpowiedz
Akna74 napisał(a):wyciagam watek bo walcze z miom mlodym a on nie chce spac....;-(( i sama nie wiem czy usypiac na siłe??Ojuz jak słyszy słowo spac to mowi "nene" nie wiem czy mimo płaczów kłasc go spac? dodam ze mimo iz jest spiacy bo prawie zasnał na spacerze a potem przy jedzeniu za chiny nie chce sie polozyc. Jest marudny poklada sie ale jak probuje go przytulic i gdzies inndziej go uspic to i tak jest nenene. Wieczorem oczywiscie nie idzie wczesniej sppac.... Co robic? przetrwac moze mu przejdzie??
Nie kłasć spać jeśli nie chce. Wydaje mi się, że za kilka dni po takich akcjach mu się odmieni bo zwyczajnie będzie brakowac mu snu. Gdy Gabu przez dwa dni nie śpi w dzień, trzeciego jest już dłuższa drzemka i to wcześniej niż zwykle
Akna74 napisał(a):Danetka nie zalamuj mnie....normalnie nei wiem co robic?
Raczej się nie przejmuj :)
Filip miał też takie akcje - no to go olałam, nie szedł spać ;) Wytrzymał tak dwa dni bez spania (drugiego dnia odpadł o 18:00), ale trzeciego dnia znowu zaczął spać normalnie :)
No to i u nas czas chyba na zmiany ...
Coraz częściej się zdarza że Alek (2,5 roku) nie zasypia w dzień. Raczej zdarza się to przy tacie czy opiekunce ... Ja go jeszcze jakoś pacyfikowałam ;) Ale chyba przestanę bo od kilku dni śpi mi w dzień 2 godziny, ale wieczorem zasypia później (20:30 a nie 19:45) i do tego budzi się 4-5 i nie chce już zasnąć ... pozostawię chyba leżakowanie 12-13 i jeśli w tym czasie nie będzie zasypiał to trudno. Leżakowanie muszę zostawić bo coś czuję, że w przedszkolu z nadmiaru emocji będzie spał ...
wyciagam watek bo walcze z miom mlodym a on nie chce spac....;-(( i sama nie wiem czy usypiac na siłe??Ojuz jak słyszy słowo spac to mowi "nene" nie wiem czy mimo płaczów kłasc go spac? dodam ze mimo iz jest spiacy bo prawie zasnał na spacerze a potem przy jedzeniu za chiny nie chce sie polozyc. Jest marudny poklada sie ale jak probuje go przytulic i gdzies inndziej go uspic to i tak jest nenene. Wieczorem oczywiscie nie idzie wczesniej sppac.... Co robic? przetrwac moze mu przejdzie??
Odpowiedz
dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. dzięki nim sie nie martwie bo widzę, że zdarza się, że dzieci przestają sypiać w ciągu dnia bardzo wczesnie.
mój maciek raczej juz nie sypia w ciągu dnia :( odkładam go do łóżeczka(albo robi to niania) i sobie leżakuje :) czasem uda mu się zasnąć, wtedy potrafi spac i 3 godz :o zobaczymy może sie to jeszcze zmieni.
Gabu najczęściej w weekendy rezygnuje z drzemki. W tygodniu śpi nawet 3 godziny dziennie, ale zdarza się, że spania nie ma. Wtedy o 19.00 już śpi.
OdpowiedzKrzyś też śpi w ciągu dnia oko 2-3 h. Jeśli nie byłoby drzemki byłby strasznie marudny, a wieczorem nie mógłby zasnąć ze zmęczenia.
Odpowiedz
Maciek juz teraz częściej nie śpi niż śpi :/ Jak miał 1.5 roku zrezygnował z drzemki w ciągu dnia na jakieś 2 tyg. potem znow spał, no a teraz różnie...
A ja... przestałam spać w ciągu dnia jak miałam 8 m-cy.
Lena jeszcze śpi mimo swoich 2 lat z kawałkiem. Najczęściej jest to ok. 1,5 h ale zdarza się że i 3 h sobie pośpi.
Chodzi spac dośc nietypowo bo mniej więcej od 10 do 11,30 (u dziadka) a w domu od 11-12,30.
Czasami rezygnuje ze spania i wtedy po południu jest bardzo ciężko. Nie to, że jest marudna tylko strasznie rozrabia i głupie pomysły przychodzą jej do głowy.
m. napisał(a):Anka nadal potrzebuje snu, gdy go zabraknie jest okropnie marudna pod koniec dnia.
Od zawsze śpi różnie. Czasem wystarcza jej godzina, czasem potrzebuje 3.
U nas podobnie, aczkolwiek czasem jest tak nakrecona, ze rezygnuje z drzemki, a pozniej faktycznie jest problem wieczorem. Za to nastepnego dnia spi 3,5 h lol
Maks od jakiegoś czasu (ok. 2 tygodni) sypia raz dziennie. Około 2-3 godziny. Do tej pory miał 2 drzemki - rano godzinę, po południu 2.
Wygląda na to, że z tej jednej tak łatwo nie zrezygnuje, bo sam do łóżeczka biegnie, jak zmęczony jest.
Ekhm. Ja spalam do 6 roku życia Mój Maks śpi 1-2 godziny w ciągu dnia.
OdpowiedzFjona, ja Cię pocieszę ;) Może przejściowe. Alek już kilka razy tak miał że nie spał dwa dni z rzędu. Jednak zwykle śpi czy w przedszkolu czy w domu. Mężowi często robi takie numery że spać nie chce (jak są sami). Mi nie ;) Zwykle śpi 1,5 godz., a nawet czasem i 2-3 (Dla informacji - Alek ma 2 lata i 3 miesiące).
Odpowiedz
Faktycznie każde dziecko ma inaczej.
Gabryś sypia w ciągu dnia, kiedy jest w przedszkolu. Kiedy jest w domu nie zmuszam go do spania, szybciej wtedy wieczorem zasypia, chociaż bardziej marudny. Zdarza mu się czasem, że w wolne dni zasypia w samochodzie.
Sama wyczujesz czy Twoje dziecko się całkowicie przestawiło czy to tylko chwilowe.
Szczerze mówiąc to ja chyba wolę, gdy młodszy Jeremi jeszcze sypia w ciągu dnia - mam wtedy dwie godziny tylko dla siebie :)
To chyba dużo zależy od dziecka.
Mój wujek (brat mojej mamy) przestał drzemać w dzień w wieku 12 miesięcy ;)
Ale mojej koleżanki syn ma 6 lat i do tej pory lubi pospać w dzień :)
Filip jeszcze musi. Zdarzyło mu się kilka razy, że albo w ogóle nie spał, albo spał 20-30 minut i to by było na tyle ;) Ale zazwyczaj jednak śpi normalnie (do 2h) w dzień.
A mogę ja o sobie? Miałam rok (równo 12 miesięcy), kiedy przestałam spac w dzień 8)
OdpowiedzPodobne tematy
- ile wasze dzieci spia w ciagu dnia? 7
- Jak długo śpią w ciągu dnia? 15
- Ile razy w ciągu dnia albo godziny powinnam poczuć ruchy? 4
- Odstąpię mleko z piersi, mała nie wypija całego pokarmu w ciągu dnia 1
- Za młoda by założyć tipsy? Od jakiego wieku założyłybyście tipsy klientce? 134
- Od jakiego wieku można z dzieckiem podróżować samolotem? 1