-
M@Da odsłony: 17923
Jaką macie radę na bąbelki w żelu?
Wybaczcie jeśli już o tym było... skąd się biorą i jak ich uniknąć?? Po nałożeniu żelu mam na płytce liczne bąbelki ;(
12345ania12345 możesz, tylko tak przy ściance w jak najrzadszym żelu go zmocz delikatnie, tak żeby się hm... napił hehe
Odpowiedztaki żel świeżo wymieszany powinien 30 min odstać i bąbelki powinny uciec, ale cóż zrobić jak jest potrzebny na teraz... wiem o co chodzi sama często mam ten problem
Odpowiedz
no wiec niestety nie pomogły zadne metody.. :( moze jeste troche mniej pecherzy powietrza, ale nadal nie znikaja.. :(
Ostatnio wziełam i otwarłam zel brokatowy.. i cały brokat opadł na samo dno.. tak wiec postanowiłam go wymieszac wykałaczka od samego spodu.. (dna) i wiecie co ? zrobiło sie miliony pecherzykow powietrza.. :/ stukałam dnem o stolik, zeby pehcerzyki opadły ( bo czasem to chwilowo zadziała.. ale niestety w tym wypadku nic nie pomogło :(
KAMi_ns napisał(a):Quarmelia ja mogjego wycieram tylko wacikiem nasaczonym cleanerem ale to tlyko z z jakiego sbrokatu czy cos
a jak koncze robic to nic z nim nie robie
nie cyzszcze go ani nie wycieram pedzla z zelu
ja robie w sumie tak samo, tyle ze na koniec wycieram go z nadmiaru zelu w wacik i chowam
KAMi_ns ja też nie mam z tym problemu, ale pamiętam jak to kiedyś bywało ;)
Odpowiedzok :) zrobię tak :) Jutro dam znać jaki efekt i czy pomogło :)
Odpowiedzahaaa... :) Czyli nic sie nie działo jesli przecierałam płynem do pedzli go ? Ok, to zrobie teraz tak jak radzisz że tak wyczyszcze mój pedzelek! :) Jutro bede robic paznokietki wiec sprawdze to i dam znac czy pomogło :) A mogę pedzel wyczyscic w płynie np. z 2 godziny przed zaczeciem robienia, a potem poprostu go zamoczyc w zelu ?
Odpowiedz
KAMi_ns , myślę że 12345ania12345 ma na myśli przecieranie, ale przecieranie to za mało...
12345ania12345 po każdym secie wycierasz pędzelek "suchym" wacikiem bezpyłowym, ale od czasu do czasu przyda się nalać trochę skinseptu do małego pojemniczka., "poodciskać" troszkę pędel o dno tak żeby wszystkie farfocle z niego się wypłukały, wytrzeć delikatnie w wacik i nasączyć żadkim żelem :)
Quarmelia napisał(a):
*elvira* konieczne jest mieszanie żeli kolorowych, ponieważ pigment osiada na dnie :)
kolorowego żelu się jeszcze nie dorobiłam...
mam za to "złoty" gdzie brokat osiada na dnie a żel jest pomarańczowy...i wtedy go mieszam...
KAMi_ns napisał(a):
ja tez tak robie jak np z brokatu czyszcze i sie nic nie dzieje wiec nei wiem czy to jest wina tego
w takim razie nie wiem dlaczego tak się stało,myślałam,że przez mokry pędzelek...
no własnie pędfzel czyściutki.. Wogóle to Powiem wam ze nie wiem czy az za czysty! Uczono mnie, że ma być czysty pędzel ( dlatego ja go praktycznie po nałożeniu każdej wartwy myłam nasączonym wacikiem i plynem do pedzla :/ ) Teraz wiem, ze zle zrobilam.. Tutaj od dziewczat sie dowiedzialam, ze powinno sie na sucho przecierać.. ostatnio juz tak zrobiłam.. Dlatgeo pędzel nie może byc brudny.. A co do zamoczenia w żelu pędzla zrobiłam tak - i nic :(
Odpowiedz
*elvira* napisał(a):Fabiola Sa napisał(a):
gosieńk4 napisał(a):
ten zel trzema wymieszac tak np na godzinke przed uzyciem- babelki wyplyna , a zel bedzie miec rownomiernie rozmieszczone krysztalki
ja też tak robie, ale nieraz mi sie zapomina i robie to tuż przed rrobieniem pazurków a to już za poźno:-(
ja nigdy nie mieszałam żelu przed użyciem...Powiedzcie mi,konieczne to jest
Mi się raz zrobiły bąbelki po nałożeniu,ale wyszły dopiero pod lampą...
Ale doszło do tego przez to,że za mokrym wacikiem umyłam pędzelek (cleanem) i od razu nakładałam nim bezbarwny żel...
ja tez tak robie jak np z brokatu czyszcze i sie nic nie dzieje wiec nei wiem czy to jest wina tego
*elvira* konieczne jest mieszanie żeli kolorowych, ponieważ pigment osiada na dnie :)
clearów nie mieszasz w żadnym wypadku :)
12345ania12345 a może pędzel jest zanieczyszczony :)
wtedy też się bąble robią
spróbuj wyczyścić pędzelek nasączyć żadkim żelem i może pomoże :)
Fabiola Sa napisał(a):
gosieńk4 napisał(a):
ten zel trzema wymieszac tak np na godzinke przed uzyciem- babelki wyplyna , a zel bedzie miec rownomiernie rozmieszczone krysztalki
ja też tak robie, ale nieraz mi sie zapomina i robie to tuż przed rrobieniem pazurków a to już za poźno:-(
ja nigdy nie mieszałam żelu przed użyciem...Powiedzcie mi,konieczne to jest
Mi się raz zrobiły bąbelki po nałożeniu,ale wyszły dopiero pod lampą...
Ale doszło do tego przez to,że za mokrym wacikiem umyłam pędzelek (cleanem) i od razu nakładałam nim bezbarwny żel...
hmm.. ja własnie robie też tak że nie zawsze jednym ruchem... To może temu.. :( ale staram sie nie robic ciapciania , wiem ze nie wolno..
Odpowiedzporadziłam sie waszych rad co do pozbycia się bombelków, w słoiczku gdzie jest żel - bąbelki znikły- natomiast ciagle tworzą mi się na końcówce która tworze za pomocą szablonu..Co robie źle ?;/
Odpowiedz
gosieńk4 napisał(a):ten zel trzema wymieszac tak np na godzinke przed uzyciem- babelki wyplyna , a zel bedzie miec rownomiernie rozmieszczone krysztalki
ja też tak robie, ale nieraz mi sie zapomina i robie to tuż przed rrobieniem pazurków a to już za poźno:-(
monisia_ napisał(a):gosieńk4 napisał/a:
Rinka, ja mieszam patyczkiem do szaszlykow
ja tak samo
hihi
ja też
Odświeżam.
Mam problem z kryształkami lodu SF. Jak kilka dni nie używam żelu to po otwarciu wydaje mi się, że te 'kryształki lodu' się zbily w jednym miejscu i mam ochotę żel wymieszać. Z tym, że jak zaczynam mieszać pędzelkiem, to pojawia się mnóstwo maluteńskich bąbelków powietrza. Czy coś robię źle? Jak się bąbelków pozbyć przed nałożeniem na pazurka?
M@Da, pojawily sie bąble w zelu bo wlasnie wyszly z pedzelka - na bank to byla wina tego napowietrzonego pedzelka!!!
Postukaj w dno zelu od spodu powinno pomoc.
Czy masz pedzel z naturalnego wlosia czy nylonowy to nie ma znaczenia przy tym problemie.
Ja uzywam tylko 100%kolinsky rozmiar 6 - dla mnie najbardziej uniwersalny
Próbowałam wczoraj waszych rad i raczej mi nic z tego nie wyszło :( jak zanurzyłam pędzelek w żelu i docisłam bo brzegu to dopiero pojawiło mi się mnóstwo pęcherzyków w żelu Myślę że przyczyna tkwi jednak w pędzelku... mogłybyście mi polecić jakieś pędzelki? Jakich Wy używacie i które są sprawdzone? i jaka jest najlepsza grubość?? Bo ja używam 4 ale z tego co słyszałam to grubsze są lepsze.
Odpowiedz
Quarmelia napisał(a):eee... tzn. nie po każdej parze łapek, żeby było jasne
nom.... np jak jest bardzo brudny z kolorowego zelu albo z brokatu...
w sumie ja mam trzy pedzle - jeden do kolrowki drugi do frencha i trzeci do nakladania cleara - wiec malo kiedy maltretuje je jakims cleanerem
ja tez wycieram pedzelek tylko w suchy wacik i chowam go,nic wiecej z nim nie robie
Odpowiedz
M@Da, i dobrze go rozprowadzasz... sprobuj nabierac zel jak lopatka.
ale z tego co piszesz to mysle ze problem tkwi w pedzelku... najpierw go dobrze wyczysc a pozniej pozwol mu sie porzadnie napic" zelu - zamocz go jak juz pisalam w rzadkim zelu, po czym dociskaj do scianki bocznej sloiczka, trzymajac wlosie nadal w zelu i rob to az przestana sie uwalniac bąbelki. po skonczonej pracy wycieraj tylko pedzelek w wacik i czysc go plynek do pedzelkow tylko gdy jest to konieczne
Quarmelia, ma racje ja na początku miałam takie bąble dopiero jak pędzelek nasiąka porządnie żelem i się nim nie "klepie" jest ok
Odpowiedz
jeżeli bąble się pojawiają już na pędzlu, to albo pędzel jest zanieczyszczony, albo zbyt suchy i po prostu zapowietrza żel.
należałoby zacząć od starannego wyczyszczenia pędzla, a potem dać mu się "napić" żelu
Żeby nie było to od razu mówię że jetem podczas szkolenie o którym już wspominałam w innym temacie. Nie uczą nas tam jednak żadnej teorii!! Od razu zaczęłyśmy robić paznotki tak jak nam powiedziano że mamy robić, a o tym jak obchodzić się z żelami, czy jak go nabierać pędzelkiem nic! Więc w sumie dedka nabieram go normalnie... zanurzam pędzelek w żelu i daje na paznokieć Nie wiem czarna co miałaś na myśli z tym "paćkaniem" :) i że "nakłada się go jak lakier"? :) Mnie uczą tak że w momencie kiedy już buduję paznokieć nakładam grubą ilość żelu i go tak "w powietrzu" rozprowadzam, nie dotykając płytki..
a pęcherzyki pojawiają mi sie już na pędzelku a później na płytce... pomóżcie... bo wygląda to okropnie :( narazie ćwicze tylko na sobie no ale... :(
a w sloiczku w zelu widac babelki czy dopiero na paznokciu? Jesli tylko na pazmokciu to przyczyny sa takie jak napisala _cZaRnA_
i jest jeszcze jedna przyzczyna zle przygotowanie pedzelka - pedzelek musi byc dobrze nasączony żelem. Nalezy go zanurzyc w jakims rzadkim zelu i docisnac pare razy wlosie do scianki sloiczka - wtedy bąbelki powietrza ktore sa miedzy włosiem wyjda.
jesli mozesz to napisz jaki masz pedzelek i jak sie znim obchodzisz jak go czyscisz itepe
Podobne tematy
- Bąbelki powietrza pod lakierem- co zrobić? 14
- Czy macie jakąś radę na zgagę? 13
- Jakie macie zdanie na temat żelu KMF? 17
- Jakie macie oczekiwania w stosunku do swojego dziecka? Macie łatwe czy trudne dzieci? 29
- Jak wysuszyć zdobienia na paznokciach? Czy suszarka do włosów da radę? 31
- Prosze o rade:( 12