Pod czym i w jakiej temperaturze powinny spać dzieci?

ewasia napisał(a):Latem spal w rampersie teraz w pajacu. Pod pledem/kolderka z Ikei.
W pokoju mamy 20 stopni. On tez jest nocym wedrowcem i oczywiscie sie odkrywa i wogole cuda wyprawia z ta kolderka.
U nas kolderka sie nie sprawdza. Nie ma jeszcze jakos bardzo zimno a dzis po poludniowej drzemce Piotrus spocony. Wlosy na karku mokre i tyl pizamki . W innej nie bylo tego problemu.

Zosia śpi w piżamce (pajac bez stópek), w śpiworku dość lekkim, czasami jak jest zimniej przykrywam ją jeszcze kocykiem. Zazwyczaj jednak jest powyżej 20 st. C (ok. 23) i rozszczelnione okno.
U nas śpiworek jest na razie jedynym rozwiązaniem, żeby się mała nie rozkopała.

Julka spi w pizamce i w spiworku. Do zew. spiworka mamy jeszcze tzw. wew. wklady (z rekawkami), ale do tej pory nie korzstalismy z nich. U niej w pokoju jest ok 18st, kaloryfery na razie zakrecone, na noc uchylamy okno.

Mikołaj śpi w piżamce na/pod kocykiem. w pokoju jest ok 21 stopni

Latem spal w rampersie teraz w pajacu. Pod pledem/kolderka z Ikei.
W pokoju mamy 20 stopni. On tez jest nocym wedrowcem i oczywiscie sie odkrywa i wogole cuda wyprawia z ta kolderka.

Pajacyk - niezbyt gruby + śpiworek - średnio gruby ;) Kaloryfery zakręcone całą zimę, w domu mamy ok 21-22 stopni. Kołdra czy koc odpadają bo zawsze się rozkopie.

body z długimi rękawkami lub pajacyk. Przykrywam go kocykiem. Ale zakręcony kaloryfer. Niebawem wyciągnę kołederkę

Aga_T! Nie nie tylko Ty!

U nas różnie bywało. Obecnie Mat śpi w piżamce cienkiej i śpiworku.
Czasem nad ranem jak tempa spada poniżej 19 odtaje cienki kocyk.

Alexa napisał(a):aga_t napisał(a):[ Ponieważ wstaje do niej kilka razy w nocy na jedzonko
W wieku 11 miesięcy? :o
Prysły moje nadzieje na wyspanie się kiedyś :Hangman:
Alexa, nie zalamuj sie, moze tylko ja trafilam na taki model ;)

Karo śpi pod kołderką (czasami na kołderce) w pajacyku i w bodziaku. Jak śpi na kołderce i marudzi przez sen to ją przykrywam kocykiem, a jak nie marudzi to ja śpię i jej nie przykrywam ;) W pokoiku ma rozszczelnione okno i czasami jest cosik letni kaloryfer.

jeszcze nie grzejemy a Korni śpi pod kołderką ( a tak na prawdę to na kołderce)
ubrany jest albo w cienkiego rampersa bez stópek albo w cieplejszego ze stopkami.

bardzo długo spał pod kocykiem
a jak był zupełnie maluśki ( 0-3m) , spał w śpiworku

jeszcze nie grzejemy a Korni śpi pod kołderką ( a tak na prawdę to na kołderce)
ubrany jest albo w cienkiego rampersa bez stópek albo w cieplejszego ze stopkami.

bardzo długo spał pod kocykiem
a jak był zupełnie maluśki ( 0-3m) , spał w śpiworku

WhiteRabbit napisał(a): fjona, a Maciek jest chłodny, jak śpi? Może po tym byś poznała?
no własnie chłodny nie jest, i liczę, że gdy będzie mu chłodno to się obudzi i da znać. to ja jestem potworny zmarźlak więc się na zapas martwię. generalnie u nas jest tak, że maciek jest zawsze lżej ubrany ode mnie

Marcel śpi w pajacu bez stópek pod kołderka ,w pokoju ma okolo 21-23 stopnie. Jak mu za ciepło to sie po prostu rozkopuje a jak za zimno to sie budzi i trzeba go przykryć. On zasypia tak miedzy 19- a 20 i jak ja się kłade spać około 22-23 to wchodze do niego układam wygodnie i przykrywam kołderką i wtedy śpi już do rana i chyba mu tak dobrze bo sie nie budzi.

kassandra napisał(a):Kama24 napisał(a):Maks śpi w piżamce, pod spodem ma bodziaka. Nie przykrywam go niczym, bo i tak się odkrywa :| Kaloryfery jeszcze u nas nie grzeją
Grzeją, sprawdź dokładnie lol
Wiem, wiem, że u wszystkich grzeją lol ale u nas nie Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu się wyjaśni dlaczego, bo coraz zimniej mamy w domu :|

Kuba śypia w bodziaku latem, a w porze chłodniejszej nakładam mu jeszcze rajtuzki i skarpetki, bo zwykle całą noc śpi rozkryty.

Hania śpi w bodziaku z krótkim rękawkiem i w pajacyku z długim rękawem.
Śpi pod kocykiem, ale i tak zawsze się rozkopuje i leży na kocyku albo obok niego ;)

U nas jeszcze ogrzewanie nie dziala. Ewa spi w pajacu w spiworku, a w dzien pod kocykiem (a raczej obok niego :D )

Hubert spi w bawelnianym pajacyku (lekki) i cieplym spiworku. W pokoju ma ok 18 stopni.

Anula śpi w pajacu pod kołderką. U nas grzeją, ale nie wiem ile jest stopni w pokoju. Grzejnik jest troszeczkę odkręcony i uchylone jest jedno okno.

Ania też się w nocy rozkopuje, ale nie jest jej zimno. A kołderkę wyjęłam dosłownie miesiąc temu i faktycznie Ani jakoś się pod nią lepiej śpi niż pod kocem :)

Mloda tez po lozku wedruje, ale poki jest cisza z jej pokoju, poty nikt tam sie nie zapuszcza - licze, ze jakby marzla, to sie nauczy sama przykrywac.

Kama24 napisał(a):Maks śpi w piżamce, pod spodem ma bodziaka. Nie przykrywam go niczym, bo i tak się odkrywa :| Kaloryfery jeszcze u nas nie grzeją
Grzeją, sprawdź dokładnie lol

Pluszak śpi w rampersie na długi rękaw i pod delikatną kołdrą.

aga_t napisał(a):[ Ponieważ wstaje do niej kilka razy w nocy na jedzonko
W wieku 11 miesięcy? :o
Prysły moje nadzieje na wyspanie się kiedyś :Hangman:

Corgi napisał(a):Moje dziecko od dłuższego czasu zasypiając wędruje po całym łóżeczku i nijak nie umie spokojnie zasnąć pod kołdrą. Zawsze w efekcie końcowym ląduje na kołdrze w drugim końcu łóżeczka, a ja nie mam serca jej budzić i przenosić pod kołdrę (a nawet jak to zrobię, to za parę minut dziecko się znowu przemieszcza i ląduje bez przykrycia)... Zaznaczam, że Ala robi to niezależnie od tego w co jest ubrana (ostatnio jest to body + półśpioch) i jaka temperatura panuje w pokoju. Mam nadzieję, że kiedyś skończy te nocne wędrówki i będzie bardziej spokojniej spać.
Moja Nadia tez należy do Klubu Nocnych Wędrowców Łóżeczkowych :) Mam na to taki sposób, ze jak już śpi na kołderce, to przykrywam ja kocykiem. Po jakimś czasie przekręca sie przeważnie tak, ze śpi na kocyku a kołderka jest w drugim końcu łóżka, wtedy przykrywam ja kołderka. Ponieważ wstaje do niej kilka razy w nocy na jedzonko, to uskuteczniam to przykrywanie za każdym razem:) Jakoś zawsze jak jest odkryta, to myślę, że marznie, bo ja bym zmarzła, choć może to nie jest prawidłowe myślenie. Nadia śpi w pajacyku.

Kubus spi w pajacu bez stópek pod kołderką. U nas w pokoju jest ciepło około 23 st. bo moj maz to zmarzluch (wrrrrrrrr) i co chwile wstaje coby przykryc młodego. Ja to olewam bo mysle sobie ze skoro sie nie budzi to chyba mu ok i specjalnie sie odkrywa? tak? ;)

Mała napisał(a):Wiecie co? A mi sie wydaje, ze nawet jak dziecko spi NA koldrze, to mu cieplej, niz jakby spalo bez niej :)
Ja sama po sobie wiem, że cieplej jest, jak śpi się nie na zwykłym prześcieradle, a na flanelowym albo na kocu z polaru :)
Latem zakładam Filipowi prześcieradło takie zwykłe, zimą kładę go do spania na ciepłym kocu.

Wiecie co? A mi sie wydaje, ze nawet jak dziecko spi NA koldrze, to mu cieplej, niz jakby spalo bez niej :) I tez nie mam serca przenosic Ani jak spi na koldrze wtulona :)

Moje dziecko od dłuższego czasu zasypiając wędruje po całym łóżeczku i nijak nie umie spokojnie zasnąć pod kołdrą. Zawsze w efekcie końcowym ląduje na kołdrze w drugim końcu łóżeczka, a ja nie mam serca jej budzić i przenosić pod kołdrę (a nawet jak to zrobię, to za parę minut dziecko się znowu przemieszcza i ląduje bez przykrycia)... Zaznaczam, że Ala robi to niezależnie od tego w co jest ubrana (ostatnio jest to body + półśpioch) i jaka temperatura panuje w pokoju. Mam nadzieję, że kiedyś skończy te nocne wędrówki i będzie bardziej spokojniej spać.

Jakbym zostawiła u Fi rozszczelnione okno, to by chyba 17 stopni było (a nawet mniej) A tak, to jest tam z 20 stopni.
Śpi w body i pajacu + niezbyt gruba kołdra. I tak jest chyba odkryty. To on mnie budzi zawsze, a wtedy stoi na równych nogach ;) więc nie wiem, czy się przykrywa sam.

fjona, a Maciek jest chłodny, jak śpi? Może po tym byś poznała?

Temp. ok 20 stopni, Ola spi w pajacu, pod kolderka (czasem pod kocykiem z Ikei). Nie grzeja u nas i dobrze ;)

Mikołaj śpi w pajacu przykryty kołderką.

Maks śpi w piżamce, pod spodem ma bodziaka. Nie przykrywam go niczym, bo i tak się odkrywa :| Kaloryfery jeszcze u nas nie grzeją

Ania spi w pajacyku. Pod spodem tylko pielucha :)
A i tak mam wrazenie, ze jej cieplo.
Kaloryfer mamy zakrecony.
Okna nie moge na razie rozszczelnic, poniewaz lozeczko Ani przy nim stoi a jest przeziebiona.

Polecam zamiane kocyka na kolderke. Zwlaszcza u dzieci, ktore juz sie przemieszczaja w lozeczku. Zauwazylam ,ze odkoad tak zrobilam, to Ania lepiej spi. Moze przytula sie do koldry? Nie wiem. Czasem spi cala na koldrze :)

Młoda śpi w bawełnianej piżamce lub pajacu, pod cienką kołderką.

w pokoju ok 22 stopnie, rozszczelnione okno.

w lecie spała w rampersie albo i w samym bodziaku.

Oli w pajacyku pod swoją kolderką - taką tą dla dzieci - gruba nie jest.
Kaloryfery zakręcone są.

Pajacyk i ażurowy kocyk :)
w pokoju okolo 21 stopni

Franek śpi w pajacu i śpiworku. W mieszkaniu jest dość chłodno, kaloryfery nie grzeją i lekko uchylone okno.

Maja śpi w piżamce (spodenki i bluzeczka) albo pajac (bez stópek)
przykryta jest kołderką
temp. w pokoju mamuok 20 C zawsze jednak okno mamy jeszcze zrobione tak na mikro żeby wlatywało troszkę powietrza.

Szymek śpi w piżamce, pod spodem ma bodziaka
przykryty jest lekką kołdrą i kocem
teraz lekko odkecamy mu kaloryfer bo coś zimno
sama ostatnio śpie pod kołdrą i kocem ;)

Ja nie włączam miśce kaloryfera a jej pokój jest najchłodniejszy, szczególnie nocą. Wkładam body, śpiochy i polarkowe wdzianko a do tego ma kołdrę w łóżku, więc jak jej zimno to się przykrywa. A zazwyczaj rano zastaję ją przykrytą w łóżku.